• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Starowiejska w Gdyni przez dwa dni tylko dla pieszych

Patryk Szczerba
25 czerwca 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Starowiejska: większość za strefą pieszą
Samochodów w ciągu dnia na ul. Starowiejskiej nie brakuje. W drugi weekend lipca okaże się, na ile ich brak pozwoli na ożywienie ulicy. Samochodów w ciągu dnia na ul. Starowiejskiej nie brakuje. W drugi weekend lipca okaże się, na ile ich brak pozwoli na ożywienie ulicy.

Strefa piesza zostanie utworzona w drugi weekend lipca. Eksperyment z zamknięciem Starowiejskiej zobacz na mapie Gdyni przy okazji Gdynia Design Days ma wstępnie pokazać, czy docelowo to właśnie ta ulica nie powinna stać się miejskim deptakiem.



Czy ulica Starowiejska wymaga rewitalizacji i zmian?

Po dwóch imprezach promujących ul. Świętojańskązakończonej niedawno wśród mieszkańców ankiecie dotyczącej docelowego charakteru ulicy, podobny "test" przejdzie Starowiejska. Na początek, za pośrednictwem strony www.mobilnagdynia.pl, można wyrazić swoje zdanie na temat przyszłego kształtu ulicy, odpowiadając na kilkanaście pytań.

- Kwestionariusz został rozbudowany m.in. o pytanie dotyczące poczucia bezpieczeństwa, komfortu przemieszczania i dostępności śródmieścia Gdyni. Liczymy na aktywność internautów. Wyniki ankiety dołączymy do wniosków zbieranych podczas całego programu Civitas Dyn@mo - deklaruje Piotr Majewski z Zarządu Dróg i Zieleni, dodając, że ostanie badanie będzie dotyczyło al. Jana Pawła II zobacz na mapie Gdyni, która także jest typowana przez urzędników jako miejsce całkowicie wolne od samochodów.

Póki co, 12 i 13 lipca będzie można w praktyce sprawdzić, co dla Starowiejskiej oznacza zamknięcie dla ruchu kołowego. W ramach Gdynia Design Days ulica stanie się deptakiem praktycznie na całej długości. Dla spacerowiczów przygotowano m.in. inscenizacje o zrównoważonej mobilności, a także wystawy w witrynach z okazji imprezy. Nie obędzie się bez kłopotów z dojazdem do domów.

- Organizacja ruchu pozwoli na dojazd mieszkańcom okolicznych ulic, jednak na pewno mogą pojawić się utrudnienia. Chcemy sprawdzić, jaki będzie odbiór takiego manewru. W połączeniu z wynikami ankiety, którą zakończymy na kilka dni przed imprezą, powinny pojawić się ciekawe wnioski - dodaje Majewski.

Być może będą one dotyczyły także przyspieszenia działań związanych z rewitalizacją ulicy. Od kilku lat władze miasta obiecują, że Starowiejska odzyska swój dawny blask, jednak na razie udało się namalować jedynie kontrapas dla rowerzystów. Zamierzenia są ambitne i dotyczą położenia nowego chodnika, modernizacji powierzchni z kostki brukowej, postawienie ławek, zainstalowania latarni wpisujących się w klimat architektoniczny drogi.

Prace według ostrożnych prognoz mogłyby ruszyć w drugim kwartale 2015 roku. Miałyby potrwać rok, ale nie wiadomo, czy w budżecie miasta na najbliższy rok znajdą się na to środki.

Wydarzenia

Opinie (200) 7 zablokowanych

  • deptak

    Przecież to cały skwer powinien być deptakiem!! ma dostep do morza i najwiecej atrakcji!!!

    • 8 0

  • Która do zamknięcia? (1)

    Świętojańska (kciuk góra) czy Starowiejska (kciuk w dół)

    • 3 2

    • nie ma kciuka

      • 1 0

  • Ja

    bym zamknął dla ruchu kołowego ul.Świętojańską a trajtki puścił ul.Starowiejską.

    • 2 2

  • Ciekawe jak wjechać lub wyjechać samochodem, jeśli na parking osiedlowy wjeżdża się tylko ze Starowiejskiej.

    • 7 1

  • Kurier

    Srednio na starowiejską ma 20 do 30 paczek. Ciekawe czy pani ekspedjętka podejdzie jakieś 100m po dwie paczki po 30kg ?

    • 10 2

  • Ta ulica jest szpetna i ma klimat wczesnych lat 90-tych !

    Budki z kebabami, tanie sklepy obuwnicze, komisy, ciucholandy...

    Tam by trzeba było bombę zrzucić i zbudować od nowa, aby komuś się chciało tędy spacerować !

    • 6 2

  • biznes (3)

    Biznes dziekuje. Wsparcie da galerii których ludzie mają dość.

    • 5 3

    • (2)

      Mają dość ? to czemu tam robią zakupy ?

      • 3 3

      • Pewnie dlatego, że wygodniej (1)

        Deptaki niewiele tu zmienią, tak myślę

        • 8 2

        • warto spróbować

          • 0 1

  • Co za kretyni wymyślają takie idiotyzmy ? (8)

    Ekoidiotyzm osiąga już szczyty. Najlepiej wszystkie samochody wyrzucić z miast i zezłomować, przerobić na rowery i furmanki. I cofnąć cywilizację o kilkaset lat.
    Ekojełop nie pojmuje w swym ciasnym móżdżku, że motoryzacja to nie jest niedzielny lans tylko konieczność i popycha rozwój cywilizacji do przodu. Bez solidnego transportu samochodowego padnie na pysk każda gospodarka, bo nikt nie będzie targał na plecach dostaw do sklepów i zakupów ze sklepów, a turysta nie przyjedzei do miasta, gdzie musi pieszo szukać hotelu kilka kilometrów, itd.
    Szczurkowi niby tacy eko, ale zaparkowanie pod UM pojazdy urzędasów zabierają miejsca interesantom - plebs niech wali z buta, a władza autami.
    Jeśli Szczurek rzeczywiście chce promować grzanie z buta i rowery robiąc z Gdyni skansen, niech wpierw pokaże np. przez rok chodząc codziennie pieszo do pracy lub jeżdżąc rowerem, że faktycznie tak myśli.
    Ciekawe czy docelowo planują rozwiązać SPP, ZKM, ZDIZ itd.? NIe - tylko samochody won z miasta, urzędnicy zostaną. A ekoleszcze łykają kity i dają się wpuszczać w kanał.
    Walka z motoryzacją, to polityka samobójcza.

    • 31 21

    • Spokojnie. (7)

      Skrzyżuj ręce na klatce piersiowej, weź 3 głębokie oddechy i czytaj: nikt nie chce cofać cywilizacji, ani złomować samochodów. Chodzi o to, aby wykopać auta z centrum miasta i TYLKO z centrum. Dlaczego? Bo nie ma tam miejsca na wszystkie auta. Gdyby tylko i wyłącznie 1/3 mieszkańców miasta wsiadła do auta i pojechała do centrum, to wszystko by stało i z twojego rozwoju cywilizacji byłyby nici :(

      A walka z motoryzacją w centrum trwa przykładowo w Holandii, Danii, Francji, Niemczech, Norwegii, Szwecji, Finlandii i USA. Twoim zdaniem kraje te popełniły samobójstwa?

      • 6 12

      • (3)

        Sam weź kilka oddechów i dotleń mózg. Centrum Gdyni wg polityki UM realizowanej m.in. przez SPP zaczyna się na Wzgórzu, kończąc za sądem przy PKP. To rzekome centrum przecina m.in. trzypasmówka Władysława IV oraz dwupasmowa 10 lutego - je też chcesz zamknąć? Dostęp do UM, do Sądu, do hali targowej itd. również ? W cywilizowanych krajach buduje się parkingi wielopoziomowe dla aut, a w Szczurkogrodzie marnuje kasę na infoboxy, niedziałające lotniska, a także kasuje istniejące miejsca parkingowe np. na Skwerze, za to serwuje się za pieniądze kierowców preferencje dla pieszych i rowerów, a kierowców wali się wszelkiej maści sankcjami. To jest polityka walki z motoryzacją w imię promowania tzw. stylu eko. Ślepa i szkodliwa polityka.
        Niech wyrzucą UM, Sąd, Policję itp na obrzeża, ruch aut sam się w znacznej mierze rozładuje. Ale tego nie zrobią bo wychodzą z założenia "co wolno wojewodzie to nie tobie smrodzie" . Trzeba patrzeć dalej niż na czubek własnego nosa, żeby to zrozumieć, więc sugeruję już zacząć trenować, może za jakiś czas załapiesz o co chodzi.

        • 8 4

        • to jest internalizowanie kosztów zewnętrznych generowanych przez ruch samochodów (2)

          Coraz więcej miast na całym świecie (nie tylko na tzw. zachodzie) poprawia warunki korzystania z miasta przez niezmotoryzowanych: ogródki kawiarniane wszędzie najlepiej funkcjonują przy ulicach, na których ruch pieszy ma pierwszeństwo. Rowerzyści tam bywają, ale się nie panoszą bo nie muszą. To można sprawdzić nie wyjeżdżając z Trójmiasta - wystarczy trafić na Długą i Długi Targ w Gdańsku. Więcej na razie nie napiszę, bo boję się, że ci żyłka pęknie.

          • 0 4

          • (1)

            Kolejny bełkot ekopedałofila.
            Stare Miasto w Gdańsku zostało zaprojektowane gdzieś w średniowieczu dla ruchu konnego i pieszego i nic się z tym nie zrobi, więc takie powinno zostać. Nikt nie chce z tym dyskutować..
            Gdynia to zupełnie co innego - miasto relatywnie młode, nowoczesne, z rozwiązaniami zaplanowanymi dla komunikacji opartej na pojazdach samochodowych (NIE rowerowych). Próba małpowania na siłę nieadekwatnych rozwiązań typu sztuczne kreowanie statusu Old Town to wymysł niedowartościowanego psychola, popieranego przez osobników, których trafnie podsumował klasyk - takie widzi świata koło, jakie tępymi zakreśla oczy.

            • 3 1

            • żadne miasto projektowane wyłącznie lub głównie dla samochodów

              nie jest przyjazne dla mieszkańców. Nie ma próby małpowania na siłę, tylko jest próba pokazania, że ulica (i miasto) może dobrze funkcjonować z ruchem i parkowaniem samochodów ograniczonym do rozsądnego poziomu. Chodzi o znalezienie nowej granicy kompromisu: przyjaznego dla mieszkańców, którzy niekoniecznie chcą korzystać z samochodu na małe odległości - takie jakie są w Gdyni między stacją PKP/SKM a wybrzeżem morza.

              • 0 2

      • (2)

        Najlepszym przykładem jest Avenue des Champs-Élysées.
        Ekoidiota się przyznał. Chodzi o to aby WYKOPAĆ auta z centrum. Ekoidiota zarepetował broń. Walka z samochodami trwa.

        • 5 3

        • Zapamiętaj: (1)

          gdy argumentów brak pojawiają się wyzwiska. Zawsze obrażasz swojego rozmówcę, gdy się z nim nie zgadasz?

          Powiedz mi, w którym roku na polach elizejskich pojawiły się auta? Był to początek imperium samochodowego, gdy auto uważano za element niezbędny do życia jak tlen czy woda. Nie wiem czy wiesz, ale już w 1993 roku zaczęto na tej alei poszerzać chodniki, aby umilić życie pieszym i rowerzystom, a nie autom. Dodatkowo aleja jest bardzo często wyłączana z wszelkiego ruchu samochodowego z powodu imprez, wystaw, czy turniejów sportowych. I na koniec: poczytaj sobie o legendarnej już "Velorution" - wielkiej francuskiej rewolucji rowerowej, bo widocznie masz bardzo przestarzałe informacje na temat Francji.

          • 2 6

          • To już obcisłogaci wywołali rewolucję? Rowerową? A tak ... widziałem podczas pobytu we Francji. Cieszy się olbrzymim powodzeniem. Szczególnie wśród rodowitych Francuzów w pierwszym pokolenie typu ojciec Algierczyk.
            Na całym świecie sklepy, restauracje, kawiarnie usytuowane są przy ulicach po których jeżdżą samochody. Co więcej, chodniki tarasują stoliki tych restauracji i kawiarni i nikomu to nie przeszkadza. Gdybym w Polsce jakiś restaurator - samobójca zatarasował stolikami chodnik po którym raz na kilka godzin przetacza się "cudowne dziecko dwóch pedałów" to pewnie zrobilibyście mu rewolucję. Rowerową. A portal "Trójmiasto" napisałby pełen pasji artykuł o szykanowaniu i okrutnej niesprawiedliwości jaka rowerzystów spotyka.
            W sumie plan jest całkiem sprytny. Po co ludzie mają odwiedzać sklepiki, kawiarnie, restauracje w centrum miasta? Wbija się do głów przekonanie, że tam jest drogo bo centrum, nie ma gdzie zaparkować i zapewne bardzo tłoczno bo sezon. Idźcie ludzie lepiej do galerii handlowej. Tam tanio, promocje, są miejsca parkingowe i jest co zeżreć za małe pieniądze. W jednym miejscu wszystko. Ubierze się to w jakaś pseudoekologiczną ideologię, powie frajerom że na Zachodzie tak jest i łykną. A w centrum będzie miejsce dla parabanków jak znalazł.

            • 7 1

  • ciekawy krok we właściwą stronę (8)

    miasto przyjazne dla mieszkańców to miasto przede wszystkim przyjazne dla pieszych

    • 74 56

    • (1)

      I niech piesi targają na plecach dostawy do sklepów. Co za idiota.

      • 16 6

      • dla dojazdu dostawczaków można przewidzieć okienko

        na przykład między 10:00 a 12:00 - tak mniej więcej jest na rynku w Krakowie

        • 2 3

    • Ktoś próbuje na siłę zrobić w Gdyni deptaki (3)

      W Gdyni już miejsce przeznaczone do spaecrowania jest o Skwer Kościuszki.
      Po co na siłę robić deptaki, na Starowiejskiej od 18 nie ma już ruchu pieszego,
      więc po ten deptak,
      Deptaki tylko zwiekszą ruch samochodowy na sąsiednich ulicach.

      • 27 15

      • deptaki redukują ruch samochodów na sąsiednich ulicach

        budowa ulic "szybkiego" ruchu zwiększa ruch na sąsiednich ulicach.

        • 3 4

      • nic na siłę - stopniowo ale konsekwentnie

        po wysłuchaniu opinii mieszkańców

        • 1 4

      • ktoś na siłę zrobił z gdyni miasto

        powinna być wioską bo obok jest gdańsk... tak samo debilne jak twoje stwierdzenie

        • 3 6

    • racja

      rozwoj komuikacji miejskiej, jako priorytet, to jedyne normalne wyjscie.

      Dróg dla samochodów już się więcej nie da zbudowac, a spełnianie zachcianek garstki szantażystów na rowerach też nie rozwiąże problemów większości. Tylko komunikacja miejska.

      • 7 4

    • Co jest na Starowiejskiej, że ma ona być deptakiem? Wydaje mi się, że trzeba zmienić "zawartość" ulicy, a nie, wyrzucimy samochody i super, ludzie będą deptać Starowiejską.

      • 31 7

  • Półprezydent

    Śmierdzi z daleka Szczurkiem

    • 6 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane