- 1 3,5 mln zł wygrane w Lotto na Przymorzu (41 opinii)
- 2 Chodnik dodatkowym pasem Grunwaldzkiej (151 opinii)
- 3 Dwa osiedla obok siebie bez wspólnej drogi (184 opinie)
- 4 Najstarsza fontanna idzie do remontu (86 opinii)
- 5 Pomnik twórcy Bitcoina stanie w Gdańsku? (264 opinie)
- 6 Miasto pełne znaków. Wiele niepotrzebnych (146 opinii)
Policjanci na straży czystości języka? Dlaczego nie. W Elblągu od dziewięciu miesięcy trwa walka z przeklinającymi w miejscach publicznych. Głośne wypowiedzenie "kur..." i pochodnych w miejscu publicznym kosztuje średnio 50 zł. Łącznie "mięsne" mandaty kosztowały chuliganów już 100 tys. złotych. Wygląda na to, że akcja zaczęła przynosić rezultaty. W kwietniu policja przyłapała tylko 50 przeklinających osób - to kilkakrotnie mniej niż w innych miesiącach. Dodatkowo większość mandatów wypisano w parkach, a nie - jak poprzednio - w centrum miasta.
- Liczba mandatów zaczęła spadać, bo sprawa naszej akcji "Stop wulgaryzmom" jest nagłaśniana, a ludzie widzą, że nie żartujemy - komentuje Jakub Sawicki z bura prasowego elbląskiej KMP.
Karać za używanie wulgarnych słów w miejscach publicznych pozwala kodeks wykroczeń. Przez lata przepis ten nie był egzekwowany - tak jest również w Trójmieście.
- Nie słyszałam, żeby pomorska policja miała zamiar prowadzić akcję "Stop wulgaryzmom" - mówi Beata Zając z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji.
- U nas tymi sprawami zajmuje się straż miejska. Oczywiście, policjanci, którzy usłyszą wulgarne słowa, nie przejdą obojętnie, ale raczej poprzestaną na pouczeniu - mówi Adam Atliński z KMP w Gdańsku.
Szansa na rozpoczęcie kampanii przeciwko wszechobecnemu chamstwu leży w samorządach. Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz i prezydent Sopotu Jacek Karnowski zapowiedzieli, że będą o tym rozmawiać z komendantami policji, a prezydent Gdyni Wojciech Szczurek podejmie decyzję, gdy zostanie zapoznany z osiągnięciami Elbląga.
Opinie (79)
-
2005-05-23 00:02
"Szansa na rozpoczęcie kampanii przeciwko wszechobecnemu chamstwu leży w samorządach. Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz i prezydent Sopotu Jacek Karnowski zapowiedzieli, że będą o tym rozmawiać z komendantami policji"
a może zaczęliby od swoich szeregów i zabrali się za chamstwo na urzędniczych stołkach?- 0 0
-
2005-05-23 01:01
I gdzie tu demokracja?
Rozumiem kary za obrazy kogokolwiekno ale kary za przeklinenie to juz przesada.Nie jest to ladne ale wolnosc slowa chyba obowiazuje.Milicja i sluzby porzadkowe moglyby sie powaznie zabrac za inne rzeczy a nie za pierdoly przepraszam za wyrazenie
- 0 1
-
2005-05-23 01:08
a schowaj sie z tą swoją wolnością słowa u siebie w domu.....a nie będziesz bluzgać komuś pod oknem
idź i powiedż tymi swoimi wolnymi słowami do swojej dziwczyny czy mamy jak żeś taki mądry....- 1 0
-
2005-05-23 01:12
Wolność słowa
To co będzie się działo w trójmięści będzie przypominało film Sience-Ficton "Los Angeles 2010"
Gdzie odmrożone głownego bohatera-Arnold Schwarcenegera w 2010 w Los Angeles.
Za każde niecenzuralne słowo dostawał na swojej "karcie impulsowej" 50 punktów karnych.
Był tym zszokowany.
W Polsce będzie podobna sytuacja bedą kary za to ale w złotówkach. Troche przytemperuje młodych ludzi... zresztą czas pokaże zcy bedzie to dobry pomysł.
Osobiście dla mnie jestem za.- 0 0
-
2005-05-23 01:13
TY przeklinanie mi nie przeszkadza ale juz ton w jakim piszesz tak
wiec go zmien bo juz nic nie napisze .Jednak to tez demokracja i wolni ci .A co ja o Tobie mysle to juz inna sprawa
- 0 0
-
2005-05-23 03:51
a jestem jak najbardziej za. czasami to jest już przegięcie, wychodzę na spacer, a tam tylko z ust młodzieży słychać ku... to kur... tamto. nawet dzieciaki w piaskownicy przeklinają- cytuję:"k****, babka mi się r*********iła"- takie słowa usłyszałam z ust 3 albo 4 latka. oczywiście mamusia nawet nie zwróciła na to uwagi :/ a mnie aż zassało. a tak z innej beczki, od nadużywania wulgaryzmów, zmniejsza się zasób używanego słownictwa i spada IQ :)
- 1 0
-
2005-05-23 05:36
demolition_man
BTW: To nie Arni Szwarcy zostal odmrozony, jeno Sylwek Stallone ;)
- 0 0
-
2005-05-23 06:43
No i bardzo dobrze:)
- 0 0
-
2005-05-23 06:45
A na jakiej podstawi prawnej są wręczane te mandaty??? czy jest przepis w kodeksie karnym mówiący o tym????
- 0 1
-
2005-05-23 07:26
kodeks karny karze za przestępstwa, a za wulgaryzymy zaledwie osławiony kodeks wykroczeń, któren rzeczony kodeks używany był głównie przez odeszłe, jak widać nie całkiem w przeszłość, kolegia d/s wykroczeń
drzewiej wystarczyło, że obywatel po dwóch piwach przeszedł placyk w poprzek przez tzw trawnik* a już miał izbe wytrzeźwień na dzień dobry i kolegium "z bomby" czyli orzeczenia kary i jej zastosowanie następowało w przeciągu 24 godzin a obywatel miał prawo do jednego telefonu żeby powiadomić rodzine gdzie jest za co i gdzie nalezy wpłacić jego pół pensji jako orzeczoną rzeczoną przez rzeczone kolegium grzywne
uff
dziś wystarczy pan glina bloczek dUgopis i mandacik
* wyglądem toto przypominało klepisko, ogrodzone niskim płotkiem, z gęsto ustawionymi tabliczkami "zakaz deptania grozi grzywną do 4500 (półtorej pensji) lub kolegium albo oboma tymi na raz"- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.