• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Stracili dziecko. Urzędnicy jeszcze uprzykrzyli im życie

rb
24 czerwca 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Przez zmianę prawa młode małżeństwo nie może uzyskać świadczeń po stracie dziecka. Przez zmianę prawa młode małżeństwo nie może uzyskać świadczeń po stracie dziecka.

Strata dziecka to ogromna trauma dla rodziców. Tym boleśniejsza, jeśli nie mogą skorzystać z przysługujących im w tym wypadku praw.



Czy nasze prawo jest życzliwe wobec w trudnej sytuacji życiowej?

Dramat młodego małżeństwa z Gdańska rozpoczął się w 10 czerwca tego roku, kiedy to młoda kobieta w trzynastym tygodniu ciąży urodziła w Pomorskim Centrum Traumatologii martwe dziecko. Jak pisze "Polska Dziennik Bałtycki", pracownicy PCT przysłali do Urzędu Stanu Cywilnego druk zgłoszenia narodzin martwego dziecka, w którym zabrakło jednak płci dziecka. Powód? Według dyrekcji placówki lekarze nie byli w stanie go określić na podstawie przesłanek medycznych.

W konsekwencji urząd odmówił rodzicom sporządzenia aktu urodzenia ich dziecka. Bez tego dokumentu automatycznie przepadły im wszystkie należne w takiej sytuacji świadczenia, takie jak zasiłek pogrzebowy, ośmiotygodniowy urlop zdrowotny czy wypłata z polisy ubezpieczeniowej.

- Nie potrafię zrozumieć odmowy szpitala, bo dla niego ten dokument nie rodzi żadnych skutków prawnych, a dla nas jest bardzo ważny - mówi cytowana przez "Dziennik" pani Monika.

Kobieta już kilka lat temu doświadczyła poronienia, urodziła wtedy dziecko w ósmym tygodniu ciąży. Wówczas jednak nie było problemu z wypełnieniem dokumentów. Okazuje się jednak, że w międzyczasie zmieniło się prawo.

- W lipcu ubiegłego roku ukazała się wykładnia Ministerstwa Zdrowia, która mówi wyraźnie, że uprawdopodobnić płeć można tylko na podstawie badania medycznego, a w przypadku małych ciąż - genetycznego. W przypadku pani Moniki okazało się to niemożliwe, bo w badaniu histopatologicznym tkanek płodu nie stwierdzono. Prawdopodobnie organizm matki je zresorbował - mówi DzB Małgorzata Bartoszewska-Dogan, dyrektor PCT.
rb

Opinie (186) ponad 10 zablokowanych

  • Bardzo ciekawa wypowiedz (13)

    "W przypadku pani Moniki okazało się to niemożliwe, bo w badaniu histopatologicznym tkanek płodu nie stwierdzono. Prawdopodobnie organizm matki je zresorbował - mówi DzB Małgorzata Bartoszewska-Dogan, dyrektor PCT. "
    Modlmy sie...
    aby Pani Malgorzaty organizm sam sie nie zresorbowal...


    Mlodej parze najszczersze wspolczucia i duzo odwagi w walce z kretynizmem RP.

    • 300 19

    • to kolejne zamieszanie w PCT po nieudanej operacji plastyczne, w wyniku której pacjentka jest w śpiączce (1)

      • 17 3

      • No nie do końca

        Tamta akcja to co innego - każda narkoza jest obarczona ryzykiem, na które pisze się pacjent idący na operację (od 1:67000 do 1:1000000 narkoz wg różnych źródeł kończy się śmiercią). "Pech" chciał, że zdarzyło się to, gdy operacja była robiona na lewych papierach.

        Tym razem PCT, które jest teraz pod mocną kontrolą, chce najwyraźniej mieć porządek w każdym papierku - a że tkanek nie było to płci wpisać nie wolno. A że mamy prawo, jakie mamy to tutaj zaczynają się problemy

        • 6 0

    • takie małe sprostowanie (8)

      w 13 tygodniu ciąży dochodzi do poronienia, a nie porodu martwego dziecka. Może dla laików jest to bez znaczenia, ale dziennikarze nie powinni robić takich błędów. Pozdrawiam

      • 38 5

      • (7)

        Gustafie, z medycznego punktu widzenia zapewne masz rację, lecz patyrząc z urzędniczego punktu widzenia, to aby jakiekolwiek świadczenia przysługiwały, mówimy o urodzeniu martwego dziecka. Nie rozumiem tylko postawy lekarzy - co im szkodzi wpisać w kwity, że była to dziewczynka ?? Przerabiałem ten temat 2 lata temu, sytuację miałem identyczną, ale szpital nie robił żadnych problemów, to wręcz od lekarzy dowiedzieliśmy się, że przysługują nam jakiekolwiek świadczenia z tego tytułu ! U nas sprawa się "rozwiązała" w 8mym lub 9tym tyg. ciąży. A dla młodej pary: życzę Wam wytrwałości w walce z debilizmem i skostniałością służby zdrowia oraz głowa do góry - następnym razem na pewno się uda ! W zeszłym roku, czyli rok po całej akcji urodził mi się syn.

        • 38 3

        • (4)

          Przyłączam się do człowieka po przejściach - identyczna sytuacja, też w szpitali żona dowiedziała się o świadczeniach, 8 tydzień, lekarz sporządził dokument i wypisał płeć (było to w maju 2010) - w urzędzie wypisali akt - jedynie w pracy robili problem z urlopem, ale tak to już jest...
          Pani Moniko - walczyć do końca z nimi i nie dać się przekrzyczeć, życzymy wytrwałości !

          • 22 2

          • (3)

            Popieram Gustafa, to poronienie a nie urodzenie martwego dziecka! A tu szpital postąpił zgodnie z prawem - płec nie była do określenia więc nie kłamali i nie wpisywali bzdur tak jak w szpitalu 'człowieka po przejściach'. Poza tym, od kiedy wyprawia się pogrzeb płodom tak młodym? Pazernośc Polaków na kasę nie zna granic. Tylko kasę by chcieli za wszystko dostawac i się urlopowac.

            • 3 6

            • (1)

              Tak a pomyślałaś o traumie jaką przeżyła niedoszła mama? Noś w sobie przez ponad 3 m-ce dziecko i utrać je. Chyba nie łatwo się pozbierać. Nie byłam w prawdzie w takiej sytuacji - ale żeby sobie wyobrazić co czuje taka kobieta chyba warunek nie konieczny. I co po wyjściu ze szpitala prosto do pracy i udawać ,że nic się nie stało? Niech nie wypłacają w takich przypadkach zasiłku pogrzebowego - z tym się mogę zgodzić , ale urlop powinien w takim przypadku bezwzględnie przysługiwać. Współczuję niedoszłym rodzicom i życzę , aby następna ciąża zakończyła się prawdziwym porodem ślicznego , zdrowego noworodka.

              • 3 1

              • trauma poronienia to jedna sprawa, a załatwianie pogrzebu embrionowi to zupełnie inna

                Popieram szpital, że nie wyssał z palca płci dziecka, tylko dlatego, bo twórcy urzędowych formularzy na każdą okazję nie wiedzą, że można poronić (nie urodzić!) płod, w którym płeć nie jest jeszcze widoczna.
                Do urzędników niech pani Monika zgłasza pretensje, nie do szpitala, że zgodnie z prawem podaje prawdziwe dane!

                • 0 1

            • żona przez rok zmaga się z depresją po takim stresie i traumie, powoli z tego wychodzi, teacherka - oby się Tobie coś takiego nie przytrafiło, przytoczę Tobie tekst lekarza "Pani sobie wróci do domu i w domu poroni..." a wieczorem od razu była akcja bo zaczęło się ostre zapalenie...

              PS. taaaa, ciekawe kiedy dojdziesz do wniosku że Ciebie nasz kraj doi jak mleczarz krówkę ?? Bynajmniej można spędzić czas i wesprzeć po tragedii w spokoju kobietę... To jedyne co może nam "zaofiarować" bezduszne państwo, ale jak widać i z tym są problemy.

              • 1 0

        • skup sie nad czytaniem ! (1)

          Drastyczne to co napisze, ale tak wszyscy "jadą" na urzędników, że troche trzeba jaśniej powiedzieć niekumatym;
          1. Faktycznie, że to nie było urodzenie, to NAJWYŻEJ Poronienie.
          2. Ponieważ "tkanek płodu nie stwierdzono" to brutalnie mówiąc - go nie było.
          3. Resorpcja nie odbywa się w ciągu tygodnia czy dwóch, czyli takie orzeczenie lekarza ukrywa albo błąd w sztuce albo ciążę urojoną.
          4. Jeżeli taki przypadek zostaje nagłośniony w prasie to skłonny jestem uwierzyć w urojenia, bo tak mało tutaj uczucia właśnie ze strony tej która mogła być matką.
          W naszym małżeństwie urodzenie martwego dziecka (w 23 tygodniu) było takim bólem, że mi nie było w głowie z tym do prasy lecieć.

          • 35 7

          • poronienie a świadczenia

            Ja również poroniłam (po 4 latach starania się o dziecko), był to dla mnie tak wielki cios że nie w głowie było mi latanie po urzędach i wykłócanie się o jakieś świadczenia. Ale teraz dla ludzi liczy się wyłącznie kasa, kasa, kasa.
            Ja po swoim poronieniu dostałam od szpitala 2 tygodniowe zwolnienie (L4) i przez ten czas przeżywałam z mężem "naszą żałobę", nie były potrzebne mi ani świadczenia pogrzebowe, ani zasiłek z ubezpieczalni.

            Straciłam w 8 tygodniu nosząc w sobie martwy płód przez ponad tydzień byłam skazana na łyżeczkowanie.

            Współczuję rodzicom, natomiast nie uważam że przy tak wczesnym poronieniu nazywać to urodzeniem i żądać zadośćuczynienia (nawet jeśli się należy).

            • 14 6

    • STOP dyskryminacji Katolików!

      • 8 19

    • Żyjemy w katolickim kraju bezprawia!!!

      • 3 2

  • (4)

    jak zwykle pewnie w urzędzie siedzi stara panna i na złosc robi wszystkim za swoje nieudane zycie

    • 199 38

    • Nie panna a Pani Kopacz z PO.

      A to wszystko wyjaśnia.

      • 22 16

    • najlepiej sfrustrowanym matkom-polkom wylewać swoją żółć na bogu ducha niewinne stare panny

      Częściej są szczęśliwsze od sfrustrowanych matek-polek, które siedzą i tylko manipulują innymi, że one tak poświęcają się, a wszyscy są niewdzięczni. Mężowie od nich też uciekają.
      Teraz mąż nie jest największym osiągnięciem kobiety. Chyba, że nie chce się takiej pracować na własną emeryturę. Ale, co zrobią, kiedy on z przepracowania zachoruje ciężko? Wtedy, kto będzie temu winien? Stare panny?:)))))

      • 15 2

    • Dzienikarze muszą o czym pisać, a frustraci wyrzywaja się w internecie.

      Jak ktoś chce, zawsze znajdzie się pies do bicia.

      • 4 1

    • PRZECIEŻ to było poronienie

      a nie poród!!!! 13 tydzień to jest poronienie... błąd lekarzy polega na wpisaniu martwego porodu zamiast poronienia i tyle...
      chyba że z tytułu każdego okresu mam też występować o zasiłek pogrzebowy itp...

      • 4 2

  • NAJSZCZERSZE (4)

    wspolczucia pani Moniko ----- ale prosze pamietac, ze zyje pani w Polsce, a tu niestety nie robi sie nic dla ludzi tylko przeciwko nim

    • 196 14

    • ... w Polsce (2)

      Ot i okazuje się, że mamy na portalu gościa spoza Polski. Skoro "zły" wie, że w Polsce "nie robi się nic dla ludzi", a sam chyba nie jest aż tak cyniczny, aby unikać robienie czegokolwiek dla ludzi to musi facet wpisał się z jakiegoś innego kraju.

      Zły, cymbale jeden, w Polsce, jak w każdym innym kraju, czasami spotka Cię przykrość, kłopot w urzędzie, czy problem w kontaktach z innymi ludzmi. Ale trzeba być pozbawionym sumienia bydlakiem nienawidzącym Polski, żeby ją tak potępiać pisząc, że nic w niej nie robi się dla ludzi.
      Pochwal się tym co ty robisz.
      Pochwal się ile innych krajów znasz na tyle dobrze, żeby je porównać z Polską.

      • 14 11

      • nie o taką Polskę walczyliśmy (1)

        kupczącą zdrowiem Polaków, gdzie wszystko jest za pieniądze a za darmo nawet w mordę ciężko dostać. Gdzie empatia i mądrość są cechami niepożądanymi i kojarzone są z brakiem życiowej zaradności. I ma trochę racji, bo biorąc pod uwagę możliwości i stopień tego , co się faktycznie robi , to bilans wychodzi marnie.

        • 12 6

        • Gdzie Ty żyjesz człowieku? Najwyraźniej w innej Polsce niż ja.

          Może to kwestia otoczenia w jakim się obracasz, ludzi jakich wybierasz do towarzystwa...

          U mnie jakoś nie jest tak, że "empatia i mądrość są cechami niepożądanymi i kojarzone są z brakiem życiowej zaradności".

          • 4 2

    • Przyjazne

      państwo ??, ale komu ??? , na pewno nie obywatelowi , Tuskistan ma się dobrze !!!

      • 9 6

  • Trudna sytuacja (6)

    Sama przeszlam podobna sytuację, urodzilam martwe dziecko ale pleć byla znana i wobec czego mialam prawo do świadczeń. Niemniej byl to bardzo przykry cios dla mnie i rodziny. Uważam że to idiotyczny przepis i utrudnianie życia rodzicom ktorzy przeżywają tragedię.

    • 132 6

    • Kretynizm

      naszej władzy siega zenitu , wszystko przeciwko obywatelowi , zgroza , gdzie my żyjemy ???

      • 5 2

    • (3)

      Współczuje ci, bo faktycznie było dziecko u ciebie. Ale w tym przypadku - nie było dziecka, więc jak lekarz miał określić płeć czegoś czego nie było ?

      • 8 9

      • Piotr I

        "....pracownicy PCT przysłali do Urzędu Stanu Cywilnego druk zgłoszenia narodzin martwego dziecka, w którym zabrakło jednak płci dziecka...."

        • 2 1

      • aha..Piotr (1)

        czyli co?
        to była urojona ciąża?

        gratulację dla Pana i wspólczucia dla życiowej partnerki

        • 2 2

        • współczucie było potrzebne gdy sam chowałem URODZONEGO synka. Tu masz jasno powiedziane, że nie było co chować. I masz racje, ze zonie głownie trzeba było współczuć, bo ona takiego zaświadczenia nie dostała, a dziecko było 23 tygodniowe, więc mogło żyć. Tylko czy jej wtedy było w głowie współczucie, zaświadczenie, prasa ? Dużo tego słowa "było" a jednak nadal jest w sercu.

          • 5 0

    • Co jest najważniejsze? Czy te świadczenie?

      Piszą na stare panny, a wszystkim jakby chodziło tylko o pieniądze. Lekarz w takim przypadku wypisze zwolnienie lekarskie, jak to robi dla większości zdrowych kobiet w ciąży. Nie ma z tym problemu... Zabawne, że najmniej domagają się ludzi, którym faktycznie coś należy się... Tylko cwaniaki robią z tego aferę. Do 3 miesięcy jest zawsze duże ryzyko poronienia.Ale, to stare panny się mszczą i jak zawsze ci wstrętni lekarze.

      • 6 0

  • Hmm, dwie ciąże stracone to (12)

    może pomysleć nad alternatywą typu np adopcja? Oganizm jasno coś mówi. Rozsądek podpowiada.

    • 39 202

    • (1)

      Jak dwa razy się zrzygasz, to przestaniesz już na zawsze jeść?

      • 36 11

      • za porownanie rodzenia do rzygania a plodu do tresci zoladkowej nalezy ci sie bezterminowy ban na caly internet kmiocie

        • 18 15

    • (1)

      jesteś w błędzie, zdarza się tak, że organizm odrzuca płód jako "coś obcego" a lekarze nie potrafią zdiagnozować dlaczego tak się dzieje- robią skomplikowane badania i testy, a czasami wystarczy proste i tanie badanie i można zastosować leczenie które utrzyma ciążę i potem rodzi się zdrowe dziecko.Tak było z moim dzieckiem- trzy poprzednie ciąże były "nieudane",aż wreszcie któregoś lekarza oświeciło co to może być często odpowiedź jest na wyciągnięcie ręki ,tuż pod nosem i nie trzeba dorabiać ideologii wyszukiwać mądrych terminów medycznych a zacząć od podstawowych badań . Podobnie jak pilot w samolocie ma listę przed startową i sprawdza kolejno wszystkie urządzenia-nawet te pozornie niepotrzebne a dopiero potem startuje.Jeśli ciąża jest zagrożona to testy i badania powinny być robione od tych najprostszych i podstawowych do coraz bardziej skomplikowanych a nie od końca jak to zlecają niektórzy lekarze

      • 27 1

      • oki, qmam

        • 3 0

    • .... (3)

      co za idiota może coś takiego pisać.....każdy ma prawo i chce mieć swoje biologiczne dziecko

      • 15 5

      • super (2)

        Prawo można mieć lub nie, ale biologia to biologia i praw człowieka nie uwzględnia. Dlatego prawo może i ma, ale jest jeszcze rozsądek.

        • 5 9

        • napewo piszę to facet, wam nie mieć dziecka zawsze na rękę, współczucia dla pana mamy

          • 8 3

        • moja znajoma poroniła kilka razy, 5 czy 6 ale koniec końców urodziła zdrowe cudowne dziecko. Tak wiec ten swój zdrowy rozsądek to se wsadź w 4 litery.

          • 13 1

    • (1)

      Kobieta przeżyła dramat, a przepisy są głupie, to fakt. Jak jednak czytam komentarze pod tym artykułem to zaczynam odnosić wrażenie, że żyję w kraju pełnym idiotów. Masakra

      • 13 2

      • kogo nazywasz idiotami? Może spójrz na tą matkę która poroniła (przykro mi ale się zdarza) i oczekiwała stosu przywilejów! to jest dopiero masakra

        • 2 4

    • jeszcze mi się trafi taki idiota jak ty...

      • 3 4

    • Moja koleżanka poroniła 4 razy i za 5 razem się udało urodziła piękne bliźniaki.

      • 4 1

  • nie mam słów

    to jest własnie Polska i zgodnie z ostatnimi hasłami to ona jest a nie obywatel najważniejsza

    • 53 8

  • co za idiotyzmy (15)

    kto pisze takie idiotyzmy- była ta kobieta w ciąży czy nie? ciąża była urojona? a jeśli była - to przecież płeć można okreśłić...czy ci dziennikarze nie mają za grosz krytycyzmu- po co piszą takie głupoty?.................organizm matki zresorbował komórki dziecka? zdjęcie też mylące, manipulacyjne, bo w 13 tygoniu aż takiego brzucha nie ma...cały ten artykuł to zwyczajna manipulacja...patrząc na zdjęcie, można mieć wrazenie, że rodzice stracili duże , zdolne do samodzielnego życia, dziecko

    • 123 24

    • (9)

      Zdjęcie nie jest rzeczywistym zdjęciem matki o której mowa w artykule, ani nikt tak nie zasugerował (czytaj podpis zdjęcia). Do artykułów często wykorzystuje się tego typu zdjęcia, gdyż rzeczywiste zdjęcia nie zawsze są dostępne, a zdjęcie samo w sobie jest drugorzędne do samej treści artykułu.

      Nikt tutaj nie manipuluje, to że dziecko było bardzo młode nie znaczy, że jest mniej ważne niż "duże, zdolne do samodzielnego życia dziecko." Każdy z nas był kiedyś mały i niezdolny do samodzielnego życia, lecz nikt nie wyrzucił nas za drzwi z tego powodu. Zostaliśmy wychowani przez swych rodziców/opiekunów, zmieniano nam pieluchy, uczono jeść samodzielne oraz chodzić do toalety. Szkoda tylko, iż tacy jak ty nie rozumieją tego i wolą nazwać tragedię propagandą.

      • 11 24

      • ale tu mowa o poronieniu (4)

        dlaczego ktoś miałby dostawać świadczenia po poronieniu?
        Może w takim razie dawać je także kobietom po aborcjach ?

        • 16 12

        • po 12 tygodniu ciąży traktuje się jakby kobieta urodziła dziecko (1)

          moja koleżanka tak miała. Dlatego do 12 tc lekarze nie chca zakładać kart ciąży.

          • 1 1

          • w 13 tc nie ma większej różnicy

            • 0 1

        • No i tu się mylisz...

          ...poczytaj ustawę o świadczeniach pieniężnych w razie choroby i macierzyństwa. Po poronieniu przysługują takie same świadczenia jak wtedy gdy matka urodzi żywe dziecko.

          • 2 1

        • dokładnie

          powiedzmy że zrobiłam test ciążowy okres mi się spoźniał ojej jestem w ciąży wow mam dwie kreski ale dla pewności zrobie za kilka dni kolejny cooo? jedna?/ o matko poroniłam dawajcie kase!
          paranoja!

          • 1 4

      • (2)

        ależ zrobiłeś z tego wyciskacz łez. Sama matka w tym przypadku mówi twardo i jasno;
        " było poronienie bo ja tak mówię. Płodu nie ma, ale jest zaświadczenie lekarskie. Dawać forsę !"
        Też się nie podpisze pod taka interpretacją materializmu rodzicielskiego.

        • 11 7

        • (1)

          Mój komentarz nie odnosił się do artykułu, lecz do komentarza pt. "co za idiotyzmy."

          Jasno rozumiem, że matka poroniła i stara się o zasiłek pogrzebowy, lecz nie zgodzę się z nazwaniem tego artykułu propagandą.

          • 1 3

          • a ja się zgodzę

            • 0 0

      • prosimy o rzetelne artykuły, a nie idące na skróty

        i tak będziemy czytać
        a może to zdjęcie nie było po prostu potrzebne?
        nie wszyscy potrafią czytać jedynie komiksy...

        • 2 0

    • Dobrze mówisz (2)

      To kolejny przykład jak silna jest medialna propaganda.
      Rozdmuchali sprawę, która została rozpatrzona tak jak każda inna.
      Świadczenia należą się po urodzeniu dziecka żywego. Gdyby dali jej świadczenia, to należało by je dawać każdej kobiecie która poroniła, bo o takiej sprawie właśnie mowa...

      • 10 22

      • (1)

        po urodzeniu żywego dziecka przysługuje ci zasiłek pogrzebowy? no gratuluję umiejętności czytania ze zrozumieniem

        • 15 0

        • jak dziecko kopnie w kalendarz to tak

          • 0 1

    • (1)

      sam piszesz głupoty - ustawodawstwo mówi, że dzieckiem jest się od momentu poczęcia, nie istotne czy jest miesięcznym płodem, czy 9 miesięcznym - dla rodziców tj ogromna tragedia - niezależnie od wieku

      • 8 3

      • ustawodawtwo wydane może przez Kościół?

        • 0 2

  • kolejny bzdurny artykuł (1)

    wszystko by przykryć niesmak Europejskiej Stolicy Kultury2016

    • 24 61

    • Przegraliśmy konkurs na ESK. Oczekujesz, że każdy portal informacyjny przestanie publikować wiadomości aby "odkryć niesmak ESK2016"?

      • 9 1

  • i tu jawny dowód że urzędy to wylęgarnia nieudacznictwa i bezdusznosci
    siedzącym tam ludziom wydaje się że osiągneli status nadludzi
    i stąd okazują pogardę każdemu kto im się nawinie pod pieczątkę
    a z ludzkiego nieszczęscia urządzają sobie zabawę papierkami

    przykłąd tej pokrzywdzonej kobiety nie jest niesty wyjatkiem

    jednym słowem - Polska i samorządność TAK
    socjalizm i biurokracja NIE

    • 24 13

  • ... :( (5)

    Ja również straciłam dziecko ... urodziło sie martwe w 23 tyg z wada genetyczna , płec była znana wiec nie miałam problemów ... poznałam jednak w szpitalu dziewczyny które straciły dziecko w 8 i 14 tyg nie znały płci wiec same wybierały płec i taka zostawała przyjeta przez szpital - to było w kwietniu 2009 roku .... zaszły zmiany .... nowa wykładni MZ powinna byc wycofana jesli medycyna nie zawsze jest w stanie stwierdic płeć dziecka.... kazda kobiet po stracie dziecka powinna miec prawo do 8tyg urlopu by dojść do siebie , kazdy rodzic powinnien miec prawo do pochówku dziecka bo to choc troche pozwala uśmierzyc ból i kazdy powinien miec prawo do odszkodowania z polisy bo te pieniazki pozwalaja na badania przed kolejna ciaza i wyzyty u ginek.
    Rodzicą zyczę najlepszego i nie traccie nadziei na urodzenie zdrowego dziecka .... ja b.szybko zaszłam w kolejną ciąże .... choc nie planowała, teraz mam juz 2 miesieczna córeczke ... dziecko to najpiękniejsze szczęście.

    • 128 8

    • Politycy to nie ludzie , to cyborgi (1)

      • 11 4

      • Takie

        właśnie mamy , polityczne dno , aby tylko się nachapać kasy , a ludzie to tylko problem , jak to mówili komuniści , jest człowiek , jest problem !!!!

        • 7 4

    • Jeśli stać ją na tak długi urlop bez obawy o utratę pracy, bo przecież ktoś musi wykonywać jej robotę. (1)

      Ma męża to może ją stać na to:))))) Tylko przeciętna rodzina nie utrzyma się z jednej pensji. Kobiety są coraz bardziej egoistyczne i myślą tylko o swojej wygodzie. Coraz więcej nawet ma jakieś depresje poporodowe. Zachowują się, jak rozkapryszone dzieci, a stają się przecież matkami swoich dzieci. Wcale nie są lepsze od "starych panien", bo jakiegokolwiek faceta można łatwo złapać. Każdy ma ochotę na jedno...

      • 0 7

      • A Ty rodziłeś że wiesz co to znaczy depresja poporodowa????? Bałwan.

        • 4 0

    • jasne a ja poproszę pieniążki od państwa na utrzymanie mojego dziecka! co za naród - tylko zasiłki brac.

      • 1 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane