• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Straciliśmy na strefie kibica. Przez naszą reprezentację?

Katarzyna Moritz
13 września 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Strefa kibica w Gdańsku. Półtora miesiąca po turnieju Euro 2012 miasto wciąż nie wie, czy przyniosła 4,9 czy 7 mln zł dochodu. Wiadomo, że kosztowała więcej: od 8,5 do 9,3 mln zł. Strefa kibica w Gdańsku. Półtora miesiąca po turnieju Euro 2012 miasto wciąż nie wie, czy przyniosła 4,9 czy 7 mln zł dochodu. Wiadomo, że kosztowała więcej: od 8,5 do 9,3 mln zł.

Mieliśmy zarobić na strefie kibica w Gdańsku, tymczasem do niej dopłaciliśmy. Ile? Jeszcze nie wiadomo: prawdopodobnie od 1,5 do 4,4 mln zł. Miasto, tłumaczy, że jeszcze nie zakończyło rozliczenia, a strata powstała bo... nasza reprezentacja za szybko odpadła z mistrzostw.



Czy uważasz, że Gdańsk skorzysta na organizacji turnieju Euro?

Gdański radny Wiesław Kamiński wystąpił z interpelacją do władz miasta, o udostępnienie bilansu wydatków, jakie miasto poniosło podczas turnieju Euro 2012. Właśnie otrzymał odpowiedź. Z przygotowanego przez UM zestawienia wynika, że wydatki wyniosły ponad 21 mln zł, a dochody jedynie 8,7 mln zł.

- Deklaracje prezydenta Bojanowskiego, że strefa kibica przyniesie dochód, a co najmniej pokryje swoje koszty, były tylko fantazją. Liczby mówią same za siebie - komentuje Wiesław Kamiński, radny Gdańska. - Wszystkie dochody miasta są niższe, niż sam koszt stworzenia strefy kibica. Wpłata UEFA w kwocie ponad 3 mln zł [oraz 790 tys. na transport miejski - przyp. red.] nie załatwia sprawy, zwłaszcza gdy mówi się, że federacja zarobiła na Euro łącznie 4 mld zł.

Zobacz zestawienie wydatków na EURO które otrzymał radny Kamiński (PDF)

Przed mistrzostwami gdańscy urzędnicy zakładali, że całkowity koszt powstania i funkcjonowania strefy kibica zamknie się w kwocie 9,5 mln zł. Chcieli by te koszty nie tylko się zwróciły, ale by strefa przyniosła zyski. W pesymistycznym wariancie zakładano przychody jedynie na poziomie 6 mln zł.

Jednak z zestawienia przygotowanego dla radnego wynika, że na strefę wydano 9,3 mln zł, ale dochód z niej wyniósł niespełna 4,9 mln zł. I powstała strata w wysokości 4,4 mln zł.

- Wyliczenia jeszcze trwają, to rozliczenie nie jest ostateczne. Według moich danych na strefę wydano 8,5 mln zł, a dochód z niej wyniósł 7 mln zł. Byłby pewnie większy, gdyby nasza reprezentacja grała dłużej, co wiązałoby się z większą frekwencją w strefie - tłumaczy Andrzej Bojanowski, wiceprezydent Gdańska.

Skąd różnice w sumach, o których mówi wiceprezydent Andrzej Bojanowski, i które widnieją w oficjalnym zestawieniu zaprezentowanym radnemu?

- Zestawienie jest opracowane na 31 lipca, rozliczenie nie jest zakończone, bo ciągle trwa podsumowanie finansów. Gdy to nastąpi, wiceprezydent Bojanowski na pewno zaprezentuje radnym szczegółowy bilans - zapewnia Magdalena Kuczyńska z biura prasowego w gdańskim magistracie.

Kiedy? Na razie nie wiadomo, choć radni czekają na to od dawna. Andrzej Bojanowski obiecywał, że zestawienie wydatków upubliczni tuż po mistrzostwach, ale to do tej pory nie nastąpiło.

Przypomnijmy, że chodzi wyłącznie o wydatki ponoszone wyłącznie podczas turnieju Euro i nie dotyczą one wydatków związanych z inwestycjami realizowanymi przed turniejem. A wśród nich największą pozycją jest oczywiście koszt budowy stadionu w Letnicy. Jeszcze przez 15 lat miejska spółka BIEG 2012 będzie spłacała kredyt w wysokości 380 mln zł, zaciągnięty na budowę stadionu w Banku Pekao SA.

Sam stadion kosztował oczywiście więcej, bo 709 mln zł netto (VAT został już zwrócony). Z budżetu miasta wydano na jego budowę ok. 178 mln zł, a kolejne 144 mln zł dorzucił rząd.

Opinie (301) 5 zablokowanych

  • przez zawodowych nieudaczników miasto straciło (1)

    • 7 0

    • hmm......

      dajemy się wodzić za nos "zawodowym nieudacznikom"

      To kim my jesteśmy? skończonymi głupkami czy jeteśmy
      sprytni, inteligentni, pracowici itd.,

      • 0 0

  • Pamiętacie jaka pogoda była w czerwcu?

    Więc dajcie sobie spokój z bredzeniem o bańkach i że Euro nie miało szans przynieść zysków.

    • 4 2

  • Chyba strefa Leminga nie kibica. Wszysce lemingi na tym stracą

    Chyba strefa leminga nie kibica. Wszysce lemingi na tym co sie teraz dzieje stracą.

    • 7 2

  • f... EURO!!!!!!

    J.W.

    • 2 1

  • system Tristar podreperuje budżet

    spokojnie, Tristar miał już dawno temu działać i kasa by była, ale skoro są jakieś opóźnienia to później uderzy z podwójną siłą :)
    zaczną się podwyżki wszystkiego, Gdańsk już jest miastem dla ludzi z kasą a będzie jeszcze gorzej dla biednych...

    • 7 0

  • cały czas liczą

    wg. mnie trochę to długo twa to liczenie. Podczas podejmowania decyzji trzeba było uwzględnić wariant oczywisty, że nasi szybko odpadną. BARDZO dobrze, że strefa była bo było tam fajnie ale szkoda, że nie potrafiono na tym zarobić. Wg. mnie ktoś oczywiście nie potrafił zarobić na tym.

    • 3 2

  • tytuł trafia w sedno

    Strefy zarobiłyby na siebie, gdyby nasi wyszli z tzw. "grupy śmiechu". Przyjemnie się ich oglądało w akcji, bo dawali z siebie wszystko, ale niestety, mieli tego za mało. Mecz z Czechami w drugiej połowie to była katastrofa. Jeszcze mnie serce boli, jak sobie przypomnę ten zawód. Nie wiem jak negocjowano haracze z UEFA, ale nasi negocjatorzy to partacze. Skoro tyle zapłacili za te strefy, UEFA powinno podyktować mecze, tak jak to sie standardowo dzieje w futbolu, którego od dawna nie oglądam. Wolę Teatr Telewizjii.

    • 0 0

  • ortografia

    w tym wypadku "chcieli by" chyba,a nie "chcieliby". eh, hm, mmm. a co do treści artykułu - czemu nie jestem zdziwiona? może dlatego że w Polsce już mało co jest w stanie mnie zaskoczyć. Czasem mam wrażenie, że ONI robią wszystko żeby mnie jednak zaskoczyć, no, że to jest niby taka gra. Nie jest mi jednak do śmiechu,choć płakać też przestałam. Chciałabym już "tylko" wiedzieć kim są ci tajemniczy "ONI". Masoni? Żydzi? A może "czarni"? A może po prostu "prawdziwi Polacy"?

    • 0 3

  • Kamiński i wszystko jasne (1)

    Koleś jest totalnym idiotą w tym mieście, największy malkontent w Radzie. Miasto, jako miasto na pewno zarobiło i tylko dzięki temu ze mieliśmy Euro, żaden polityk w tym nie pomógł, no może pomógł bo nie przeszkadzał :)

    • 0 6

    • czytaj ze zrozumieniem zamiast wyzywać. Miasto straciło od 1,5 mln do 4.4 mln. Zrozumiałeś prosty przekaz? A może jesteś

      • 1 0

  • CO ?

    Lemingi nie chlały ???
    nie żarły w korycie ???

    • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane