• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Strajk zaskutkował

Kamila Kurzdym
12 stycznia 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Więcej PKP w SKM (ale tylko na jakiś czas)
Strajkowali i udało się. Zlikwidowane połączenia na Pomorzu wracają. Kolejarze z naszego województwa dzisiejszą blokadą torów w Gdyni Orłowie wywalczyli przywrócenie do rozkładu jazdy kursy 13 pociągów.
Jak mówi szef kolejarskiej solidarności na Pomorzu, Wojciech Lipiński, po rozmowie z kierownictwem zakładu Przewozy Regionalne zostają uruchamiane te pociągi, które nie zostały uwzględnione w rozkładzie jazdy na 2005 rok - To jest 13 pociągów i 5 skróconych relacji - dodaje Lipiński.

Informacje potwierdził nam rzecznik prasowy spółki PKP Przewozy Regionalne, Tomasz Iżycki-Herman - Tak to prawda. Częściowo te połączenia będą przywracane od 17 stycznia, a następne od 7 lutego. W pierwszej kolejności przywracamy trzy pary pociągów pomiędzy Malborkiem a Elblągiem, później Malbork - Prabuty, Gdynia-Słupsk i Gdynia-Lębork.

Przypomnijmy. Przez prawie dwie godziny grupa ok. 100 związkowców blokowała dziś rano tory kolejowe w Gdyni-Orłowie. Rozpoczęty o godz. 4.30 protest trwał prawie dwie godziny. Związkowcy z przebiegu protestu byli zadowoleni. Mniej powodów do radości mieli natomiast pasażerowie Trójmiejskiej Szybkiej Kolei Miejskiej. Zmuszeni byli w Orłowie i Sopocie przesiadać się na autobusy. Nie oznacza to jednak, że "strajkuje SKM". Nasze organizacje związkowe nie przyłączyły się do tego strajku, a spółka SKM była jednym z podmiotów, których strajk dotknął, tak samo, jak klientów Grupy PKP - poinformował nas rzecznik trójmiejskiej SKM-ki, Paweł Wróblewski.

Kolejarze strajkowali dziś też w Szczecinie, na najwiekszym węźle w Tarnowskich Górach, Kielcach i Lublinie.

Marcin Józefowicz [hit]

* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *
Związkowcy postanowili przeprowadzić dziś protest w 9 węzłach kolejowych na terenie całej Polski. W woj. pomorskim pociągi mają być zatrzymane w godzinach 4.30-6.20.

Po wczorajszym dwugodzinnym proteście, do którego doszło w Warszawie na dworcu Warszawa Wschodnia, odbyło się posiedzenie Komisji Trójstronnej do spraw PKP. Debaty między zarządem PKP a protestującymi kolejarzami nie zakończyły się jednak porozumieniem. W związku z tym kolejarze przeprowadzą akcję strajkową w 9 węzłach kolejowych.

- Pierwotnie w województwie pomorskim pociągi miały być zatrzymane między 7.00 a 8.50 - poinformował Wojciech Lipiński, przewodniczący Okręgowej Sekcji Kolejarzy NSZZ "Solidarność". - Jak wiadomo, są to godziny, w których większość ludzi korzysta z pociągów, aby dostać się do swoich miejsc pracy. Aby tego nie utrudniać, zmieniliśmy porę protestu na godziny 4.30 - 6.20.

Kolejarzy nie powstrzymuje nawet perspektywa wypłacania odszkodowań za spowodowane protestem straty.

- Będziemy domagać się odszkodowań od związkowców - powiedział Jacek Prześluga, rzecznik PKP.
Głos WybrzeżaKamila Kurzdym

Opinie (116)

  • HA HA HA

    ha ha ha

    • 0 0

  • Rozpirzyć to całe PKP!!!

    • 0 0

  • strajki...

    strajki to również forma rozkradania kraju

    • 0 0

  • PKP to relikt PRL

    PKP będzie stopniowo umierać. Przewozy regionalne nigdy nie będą dochodowe. Nieco lepiej sprawa wygląda z Intercity, "szybkie" pociągi dalekobieżne są potrzebne, ale powinny być tańsze, bo teraz to bardziej się opłaca jechać samochodem. A największy dochód PKP powinno mieć z transportu towarów.
    A tak z innej beczki - uszkodzenie wiaduktu, które mialo miejsce kilka miesięcy temu w Gdańsku, udowodniło, że Trójmiastu jest potrzebne coś w rodzaju obwodnicy kolejowej. Pociągi, które nie mogą przejechać przez Gdańsk, obecnie muszą jechać okrężną drogą przez Czersk i Kościerzynę. Możnaby wykorzystać fragment linii Pruszcz-Łeba, ale prawdopodobnie nigdy nie zostanie on przywrócony do ruchu, podobnie zresztą jak linia Pszczółki-Kościerzyna, nie mówiąc już o odbudowie linii Wrzeszcz-Kartuzy. Trochę szkoda braku tej ostatniej linii, gdyż wiele osób dojeżdża do Gdańska z kierunku Kartuz PKSami, więc jest duże zapotrzebowanie na tranport ludzi w tym kierunku, bardzo by to odciążyło wyjazd z Gdańska ulicą Kartuską. Poza tym na całym świecie każde szanujące się miasto ma linię kolejową na lotnisko. U nas tego nie ma i nie będzie.
    Brak przyszłościowej polityki PKP doprowadza do samozagłady.

    • 0 0

  • I bardzo dobrze!
    Niech się sama zgładzi ta PKP!
    Potem uprzątnie się teren i powstanie jakaś kolej do rzeczy.

    • 0 0

  • cieszę się ze już nie korzystam zbyt cześto z usług tej "firmy"

    • 0 0

  • Dzis powiedziałeś, że każda rewolucja
    Jest dobra tylko na początku drogi
    Bo potem wszystko zamienia sie w system
    I są potzrebne rewolucje nowe.

    • 0 0

  • Traktują swoich klientów jak śmieci - jak zakładników działań terrorystycznych

    Potrzebna nam M. Thatcher. Ona wiedziała, gdzie jest miejsce związkowych bonzów.
    Może Zyta Gilowska.... ????

    • 0 0

  • Chrzanić PKP

    Sami się wkrótce zlikwidują. Oni usuwają, PKS dokłada. Co im da, że polikwidują pospieszne a nawrzucają IC skoro ludziom szkoda 70zł na takowy do Warszawy. Polski Express kosztuje 45zł i jedzie 6 godzin. Nie wiem ile IC, bo nie jeżdżę, ale jakiś rok temu jechałem do Stolicy jakimś właśnie pospiesznym relacji Koszalin - Kielce i ślimaczył się ponad 5 godzin, więc czy to wszystko się opłaca? Osobówek też nalikwidowali albo poprzestawiali na jakieś dzikie godziny. Sami sobie grób kopią.

    • 0 0

  • Nienawidzę PKP

    Co weekend jeżdżę z nimi do domu i korzystanie z ich usług to koszmar. Rozkład zmienili i teraz trzeba dłużej czekać na pociąg, a co się z tym wiąże później się przyjeżdża do domciu. Pociąg Torunianin to w ogóle porażka. Jak można na pospieszny podstawiać takie składy jakie jeżdżą na podmiejskich kolejkach? Gdyby PKS mi pasował, to bym z przyjemnością korzystała, ale niestety odjeżdża przed końcem zajęć.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane