• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Straż miejska pyta o problemy gdańszczan

piw
8 listopada 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Jednym z problemów, z którym borykają się mieszkańcy Trójmiasta, są np. samochody parkowane w miejscach, w których parkować ich nie można. Jednym z problemów, z którym borykają się mieszkańcy Trójmiasta, są np. samochody parkowane w miejscach, w których parkować ich nie można.

Nielegalne wysypiska śmieci? Psy puszczane luzem bez kagańca? A może samochody parkujące w miejscach niedozwolonych? Gdańska Straż Miejska pyta mieszkańców o ich największe codzienne bolączki.



Co jest najbardziej palącym problemem w twojej dzielnicy?

Gdańscy strażnicy miejscy przygotowali ankietę, w której pytają mieszkańców miasta o najbardziej uciążliwe, codzienne problemy w ich dzielnicy. Wyniki ankiet mają posłużyć strażnikom do zaplanowania pracy w przyszłym roku.

- Mieszkańcy doskonale znają bolączki swoich dzielnic i dlatego niezmierne istotne jest dla nas, żeby wskazali nam, w jakich obszarach porządku publicznego jest najwięcej do zrobienia - mówi Andrzej Czeran, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Gdańsku.
Jak dodaje, po zakończeniu badań wyniki ankiety zostaną przekazane do poszczególnych referatów dzielnicowych i zostaną wykorzystane przy określaniu celów w kolejnym roku.

W ankiecie, zamieszczonej na stronie gdańskich strażników, trzeba wybrać swoją dzielnicę i zaznaczyć trzy spośród wymienionych tam problemów. Ankieta jest anonimowa.

- Uzyskane dzięki niej informacje pozwolą skoncentrować nasze wysiłki na tych sprawach, które są najważniejsze dla mieszkańców - mówi Wojciech Siółkowski, inspektor ds. komunikacji społecznej w gdańskiej Straży Miejskiej.
Przy okazji zachęcamy też do oddania głosu w naszej ankiecie, zamieszczonej obok tekstu (można zaznaczyć tylko jedną opcję). Jej wyniki pozwolą i nam przyjrzeć się pracy strażników miejskich i sprawdzić, czy faktycznie najbardziej skupiają się oni na potrzebach mieszkańców.
piw

Opinie (238) 6 zablokowanych

  • Główny problem

    Głównym problemem gdańszczan jest istnienie straży miejskiej .

    • 8 2

  • chaszcze na chodniku

    codziennie idę ulicą Reymonta do starej Słowackiego we Wrzeszczu
    przed krzyzówką jest po prawej stronie posesja z której chwasty dawno wyszły poza ogrodzenie na chodnik ale nikogo to nie boli tylko mnie bo drugi raz musiałam dawac kurtkę do prania .
    Może straż zadziała

    • 1 1

  • psie odchody (2)

    Jest ich pełno na przeróbce, idą z psem między bloki bezczelnie pod okna i samochody i myślą że ich nie widać.

    • 19 6

    • ODchpdy się rozkładają w przeciwieństwie do odpadów produkowanych przez społeczeństwo

      Już lepsze małe wysypiska śmieci, co nie?

      • 3 2

    • duzo wiekszym problemem sa akurat odchody ludzkie

      zdupynators

      • 1 2

  • Problemem jest sama Straż Miejska. Jeżdżą cały dzień w kółko dzielnicy i nic nie widzą. Auta zaparkowana na chodnikach i trawnikach -nie widzą, pijących alkohol-nie widzą. Miejsca gdzie non stop kręcą się podejrzane typki albo trwa libacja alkoholowa omijają z daleka. Szkoda na nich kasy.

    • 15 1

  • brak miejsc parkingowych

    brak miejsc parkingowych - zabrakło w ankiecie!

    • 10 1

  • Problemem są samochody a raczej te buce co nimi kierują

    jest ich za dużo, wiekszosc to dymiace wraki w dodatku parkuja na chodnikach, trawnikach, gdzie sie da.

    • 6 0

  • DLACZEGo na trojmiasto.pl nie ma słowa o porannej gołoledzi na drogach Gdańska i obwodnicy??

    • 4 2

  • Auta stoja przy ul.Partzantow 8-14 przed szlabanem na przejsciu dla pieszych na terenie obowiazywania znaku D40.

    I co ? I nic. SM przejezdza i nie widzi problemu.

    • 9 0

  • (3)

    Dla mnie problemem są agresywni, sfrustrowani, śmierdzący potem ( i przedtem też) rowerzyści.

    • 18 17

    • (1)

      Omsknęło ci się i opis "kierowca Passata TDI" zamieniłeś na rowerzysta. Ale wybaczamy.

      • 3 2

      • Wróżbita w pampersach, obcisłych gaciach i z nocnikiem na głowie? Marnujesz się.

        • 1 1

    • opisales pracownikow renomy

      • 3 1

  • rozjeżdżany teren

    Masowe parkowanie na "zieleńcu " teraz to jedno wielkie błotne jezioro. Od lat monitowana sytuacja nawet u dzielnicowego straży i zero reakcji setki samochodów na Wyspie Spichrzów smog, budowa jeden wielki syf . A straż pyta o co ?Żarty z mieszkańców .

    • 8 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane