• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Strażnicy pod okiem psychologa

TN
7 stycznia 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
Psychologowie zbadają, czy gdyńscy strażnicy miejscy nie są zbyt agresywni bądź zbyt lękliwi. Kto badań nie przejdzie pozytywnie, straci pracę.

- Badane są właściwości psychomotoryczne, poziom lęku, reakcje, refleks, poziom agresywności i odporności na stres, nerwowość strażników - wyjaśnia Jarosław Kwiek, komendant Straży Miejskiej w Gdyni. - Strażnicy mają w zakresie swoich uprawnień posługiwanie się środkami bezpośredniego przymusu, takimi jak pałka, paralizator elektryczny czy w uzasadnionych przypadkach broń gazowa. Uważam, że w tej sytuacji badania są konieczne. Badania przejdzie czternastu strażników, którym kończy się właśnie czteroletni okres ważności poprzednich badań. Za jedną osobę trzeba będzie zapłacić osiemdziesiąt złotych.

- Do tej pory nie było przypadku, by któryś ze strażników nie przeszedł pozytywnie badań psychologicznych - mówi Jarosław Kwiek. - Gdyby tak się stało, automatycznie taki człowiek zostałby zwolniony.

To jednak nie jedyny miernik kondycji psychicznej gdyńskich strażników miejskich. Przeszli również kursy z zakresu komunikacji interpersonalniej. Uczyli się, jak reagować w sytuacjach stresowych, jak postępować z osobą agresywną, nietrzeźwą lub małoletnią. Czy taki trening jest skuteczny?

- W tym roku mieliśmy cztery skargi dotyczące niekulturalnego bądź agresywnego zachowania się strażników - mówi Jarosław Kwiek. - Dwie z nich okazały się zasadne, wobec tych ludzi przeprowadzono postępowanie dyscyplinarne.
Głos WybrzeżaTN

Opinie (31)

  • e tam...

    Te 80 PLN na badania Straz Miejska oczywiscie ściągnie sobie z mamdatów za parkowanie. Nie wiem dlaczego, ale niestety tylko z tym kojarzę sobie Straz Miejską.

    • 0 0

  • nie tylko Ty ich tak kojarzysz...

    • 0 0

  • strazniku wypowiedz się

    może znajdzie się jakiś strażnik miejski i opisze, na czym polega jego praca. Moje jedyne kontakty ze Strażą Miejską to właśnie wypisywanie mandatu za parkowanie. Dlatego tak mi sie utrwaliło. Straż Miejska = mandat za parkowanie.

    • 0 0

  • nieroby:/

    tak to jest do mandatu są szybcy albo do tego zeby jakąs biedną babcie pogonić z kwiatkami jak dorabia sobie do biednej emerytury, a żeby wieczorem sie przejść zobaczyć co się dzieje tam ich nigdy nie ma ....
    godne pożałowania .... ja nie dałbym na nich ani grosza niestety żywią sie charpie naszymi podatkami >:[

    • 0 0

  • Jestem strznikiem

    Otoz sprawy ktorymi sie trudnimy nie sa az tak banalne. Np wielka przyjemnosc sprawia mi uprzejma konwersacja z lumpami dworcowymi- jako ze jestem zapacho-fetyszysta.Uwielbiam pracowac rowniez dlatego ze moge w koncu uzyc mojego dlugopisu, ktory dostalem od mojej babci, dzieki czemu naucze sie w koncu pisa porzadnie te znaczki, no jak siem onem nazywajom? aha, literki, no. Te literki wlasnie na mandatach se piszem.
    No a agresywny to w ogole nie jestem a ze glan czasme mi sie posliznie i ktos mnie kopnie glowa w czubek buta to juz nie moja wina, wiec nie marudzta chopy.
    Mnietek z trabek wielkich.

    • 0 0

  • INTERPERSONALNA PAŁA STRAŻNIKA MIEJSKIEGO UTRWALA ŁAD I PORZĄDEK

    "Strażnicy mają w zakresie swoich uprawnień posługiwanie się środkami bezpośredniego przymusu, takimi jak pałka, paralizator elektryczny czy w uzasadnionych przypadkach broń gazowa."
    mój Boże
    broń gazowa??
    na babcie i kierowce??
    kierowce gazem a babcie pałą??
    a co?? babcia nie babcia a ORDNUNG MUS ZEIN

    • 0 0

  • Kobieta budzi sie rano po Sylwestrze, patrzy w lustro i szturcha w bok wymeczonego imprezą męża:
    - Wiesz kochanie... jaka ja juz jestem stara! Twarz mam całą
    pomarszczoną, biust obwisly, oczy sine i podkrążone, fałdy na brzuchu, grube nogi i tluste ramiona... Kochanie! Prosze cie, powiedz mi coś milego, żebym sie lepiej poczula w nowym roku...
    - Eee... no... wzrok masz jak najbardziej w porządku!

    • 0 0

  • No co?

    Kierowca & babcia z pietruszką to najlepsze obiekty do płacenia mandatów... ani podskoczy, ani ucieknie, nawet nietrzeźwi się rzadko zdarzają... sama przyjemność.

    A co do karania za złe parkowanie, to odnoszę wrażenie, że strażnikom dobrze się układa współpraca z urzędnikami, decydujacymi, gdzie ma stanąć zakaz. Zawsze jest to miejsce często odwiedzane przez kierowców, a znak schowany za drzewem, bądź w inny sposób zamaskowany :)
    Oczywiście w takim miejscu słupki blokujące wjazd na chodnik oraz wyraźne białe pasy na jezdni nigdy nie występują, żeby nie płoszyć zwierzyny. No i strażnicy wpadają tylko od czasu do czasu, bo w przeciwnym razie kierowcy by się zniechęcili i przestali tam parkować. I po co wtedy Straż Miejska? Pasożyt bez żywiciela? :)

    • 0 0

  • a ja myślałam że ich rolą jest kroczenie po ulicach i zaznaczanie w ten sposób swojej obecności
    "płacicie na nas to możecie nas popodziwiać..."

    • 0 0

  • w sopocie prezydent zagnał straż do ścigania "zostawiaczy psich kup"
    z bardzo pozytywnym skutkiem czyli, że robota w sam raz

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane