- 1 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (398 opinii)
- 2 Remontują, zamiast wyburzyć. Dlaczego? (79 opinii)
- 3 8 godzin opóźnienia i lądowanie w Poznaniu (293 opinie)
- 4 Były wiceprezydent Gdańska skazany (61 opinii)
- 5 Kredkami w kierowców przy przejściu (72 opinie)
- 6 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (154 opinie)
Studenci zbadali, co mieszkańcy Trójmiasta myślą o dzikach
Co mieszkańcy Trójmiasta sądzą na temat dzików? Lubią je, boją się ich, chcą, aby je przepędzać z miasta, czy może już do nich przywykli? Studenci socjologii Uniwersytetu Gdańskiego przebadali materiały poświęcone dzikom na Trojmiasto.pl. O kulisy badań i ich efekty zapytaliśmy prof. Dorotę Rancew-Sikorę, opiekunkę projektu.
I właśnie te wszystkie materiały - artykuły, filmy i komentarze czytelników - poddali analizie studenci socjologii Uniwersytetu Gdańskiego.
Pełna prezentacja podsumowująca analizę dyskursu mediów lokalnych w kwestii obecności dzików w mieście - PDF
Kwestia dzików w ramach zajęć
Badanie zostało wykonane w ramach zwykłych zajęć pod nazwą "Projekty badawcze", których celem jest ćwiczenie umiejętności studentów w zakresie prowadzenia badań socjologicznych w zespołach.
- Interesują mnie relacje między ludźmi i przyrodą, więc wśród tematów do wyboru studenci mogli zdecydować się na realizację badań w tym zakresie - tłumaczy prof. Dorota Rancew-Sikora, opiekunka projektu. - Moją specjalizacją w zakresie metod badawczych w socjologii są badania jakościowe (tzn. nieoparte na ankietach i niedające wyników liczbowych), zwłaszcza te wykorzystujące nagrania audio i wideo rzeczywistych sytuacji, które mają miejsce w świecie społecznym. Taką też metodę badań wybrali studenci - aby wykorzystać dostępne nagrania i materiały medialne do analizy.
Od spotkań z dzikami do komentarzy na ten temat
Dyskusje pod artykułami dotyczącymi dzików są żywiołowe i bardzo spolaryzowane. Każda ze stron posiada argumenty uzasadniających słuszność tezy, przy której obstaje.
- Obecność dzików w mieście jest dość widoczna i budzi sporo kontrowersji - przyznaje prof. Rancew-Sikorska. - W Trojmiasto.pl znajduje się bardzo dużo filmów zrobionych i udostępnionych przez czytelników, których przedmiotem są spotkania z dzikami (także innymi dzikimi zwierzętami) w mieście. Chcieliśmy na początek przeanalizować, jak te spotkania wyglądają, co ludzie robią podczas spotkań z dzikami i jak zachowują się dziki w obecności ludzi nagrywających. Zrobiliśmy to podczas zajęć, ale naszą uwagę przyciągnęły też liczne komentarze i dyskusje zawiązujące się pod tymi filmami. Naszą wiedzę uzupełniliśmy o literaturę dotyczącą konfliktów z dzikami dotyczącą zarówno sytuacji w różnych miastach polskich, jak i sytuacji opisywanych i badanych w innych krajach na świecie.
Drobiazgowa analiza materiałów medialnych zakończona prezentacją
Grupa studentów składała się z 11 osób. Każda z nich indywidualnie, oraz małe, 2-3-osobowe podgrupki wykonywały różne zadania: 1 osoba wykonała mapki na podstawie identyfikacji miejsc widocznych na nagraniach, 3 studiowały literaturę, 1 analizowała popularność filmów, 3 kolejne zebrały i analizowały komentarze pod filmami. Wszyscy dokonali transkrypcji i podstawowej analizy sytuacji sfilmowanych itd. O wszystkich zadaniach i spostrzeżeniach dyskutowano podczas zajęć, które zakończyły się prezentacją.
Szczegółowe wyniki poznamy za kilka miesięcy
Prezentacja ukazuje jedynie zarys tego, czego podczas analizowania materiałów medialnych dopatrzyli się studenci socjologii. Wyniki zostaną zaprezentowane za kilka miesięcy, na kartach magazynu socjologicznego. W planach są też kolejne projekty dotyczące dzików.
- Sama jestem zaskoczona, że studenci socjologii coraz bardziej interesują się kwestiami przyrody i jest to trend widoczny również w polu badań społecznych - komentuje opiekunka projektu. - Jeśli chodzi o to, co mnie zaskoczyło w rezultatach naszych badań, to chyba to, jak duża jest skala zainteresowania dzikami. Zaskakujące jest też to, w jaki sposób układa się dyskusja o dzikach w mieście, jak jest powiązana z innymi poglądami uczestników oraz to, że jest całkiem silna frakcja uczestników debaty, którzy starają się nie bać, nie straszyć i nie ustawiać wrogo wobec dzików, lecz traktują je życzliwie, starają zrozumieć i wyjaśnić, skąd bierze się ich obecność, i szukać takich rozwiązań, które nie będą polegały na zabijaniu.
O to, czy zabijać dziki, czy nie, czytelnicy kłócą się najbardziej
Obecnie jedyną możliwością zredukowania populacji dzików w mieście jest ich uśmiercenie - z uwagi na epidemię afrykańskiego pomoru świń relokacja po odłowieniu jest niemożliwa. Przeciwko takiej polityce wiele osób się jednak buntuje. Skąd ten opór?
- Kiedy pisałam książkę "Sens polowania" (2009), zdałam sobie sprawę, że zakaz zabijania jest bardzo silnie osadzony w naszej kulturze oraz we wrażliwości ludzkiej, więc zabijanie dużych, czujących zwierząt jest boleśnie odczuwane i budzi chęć protestu i obrony. Trzeba mieć naprawdę silne uzasadnienia, aby przekonać dziś ludzi do akceptowania takich praktyk - mówi prof. Dorota Rancew-Sikora. - Niechęć do zabijania albo przekonanie o tym, że jest ono konieczne, dość mocno dzieli myśliwych i ludzi przeciwnych polowaniom, i nieco podobnie jest w dyskursie o dzikach w mieście. Niektórzy przyjmują konieczność zabijania dzików z aprobatą, ale dla innych jest to nie do przyjęcia - stąd kwestia ta staje się nierzadko przedmiotem bezpośrednich sporów i wzajemnych ataków między osobami wypowiadającymi się na portalu.
Dlaczego nie trzeba zmieniać Niedźwiednika na Dzikownik?
Obrywa się nie tylko samorządom, ale i leśnikom oraz myśliwym
Studenci socjologii przeanalizowali też wpisy czytelników pod kątem tego, kogo obwiniają za problem obecności dzików w mieście. Rezultat zaskoczył nawet samą opiekunkę projektu.
- Ciekawe dla mnie było to, że kwestia dzików wiązana jest w komentarzach czytelników nie tylko z krytyką władz miasta (bo ludzie nie widzą, co miasto robi, i często zakładają, że nic - a przedstawiciele samorządu nie biorą udziału w dyskusjach mieszkańców toczących się w internecie), ale bardziej jeszcze przenosi się na krytykę myśliwych i leśników za to, co robią z dziką przyrodą w Polsce. Ten trend zdaje się być coraz silniejszy - podsumowuje prof. Rancew-Sikora.
Opinie wybrane
-
2023-07-17 18:00
(13)
Łatwiej teraz spotkać dzika w centrum Gdyni niż w lesie. Nawet w moim ogródku dziki widuję częściej niż w lesie. Nie tak to powinno wyglądać, ale przecież Gdynianie lubią te słodkie dziczki. Nic wam nie zdemolowały, nic nie zniszczyły, nie zaatakowały psa, to jest według was ok, że sobie po mieście spacerują, ale to nie jest ok.
- 160 74
-
2023-07-18 08:31
Nie wszyscy gdynianie lubią dziki błąkające się w śródmieściu. (2)
Oczywiście, że dzik nie przyprawia człowieka o wstręt, jaki wywołują w nim prusaki czy pluskwy, ale miejsce dzikiej świni nie jest na chodniku, ulicy czy na plaży.
Mnożące się na potęgę zwierzęta odstrzelić, dopóki opiekunka tej nie pierwszej zabawy socjologów ( patrz "Czterdziestolatek" z Janem Stanisławskim w jednej z ról) nie zderzyOczywiście, że dzik nie przyprawia człowieka o wstręt, jaki wywołują w nim prusaki czy pluskwy, ale miejsce dzikiej świni nie jest na chodniku, ulicy czy na plaży.
Mnożące się na potęgę zwierzęta odstrzelić, dopóki opiekunka tej nie pierwszej zabawy socjologów ( patrz "Czterdziestolatek" z Janem Stanisławskim w jednej z ról) nie zderzy się z watahą grasujących po centrum loch i nie nadzieje się na szable odyńców.
Zważywszy brzmienie jej nazwiska,powinna zajmować się zupełnie innym obszarem polskiej fauny.- 1 2
-
2023-07-18 09:18
Miejsce rozebranych zapotniałych, spasionych samców rodzaju ludzkiego też nie jest na ulicach, (1)
a jednak nikt nie nawołuje do odstzału albo wywozu do lasu.
A przydałoby się.- 7 2
-
2023-07-18 13:48
.
Ja nawołuje, ale mówią że tak nie można.
- 1 0
-
2023-07-17 20:29
A dlaczego kiedyś ich tyle nie było? (4)
Bo kiedyś je odławiano i wywożono, a obecnie wymyślili zakaz z powodu ASF.
Pytanie do rządu PIS, czy ten zakaz ma sens?- 15 4
-
2023-07-18 08:19
(2)
Dziki zawsze tu były, tylko ludzie zajeli ich miejsca w wyrąbanych lasach - tak od 30 lat się dzieje. powstały ekskluzywne osiedla w otoczeniu lasów i wszystko w temacie.
- 6 7
-
2023-07-18 11:41
A Ty hipokryto gdzie mieszkasz? W namiocie na polu żeby nie zajmować przestrzeni w mieście dzikom?
- 2 1
-
2023-07-18 08:24
im tutaj łatwiej znależć pożywienie w śmietniku
nigdy ich tutaj nie było lasy jak były tak dalej są, gdzie niby lasy wyrąbali?
- 3 4
-
2023-07-17 21:58
Bardzo duży, lubię dziki, bo przypominają mi o naturalnym ekosystemie
- 7 6
-
2023-07-17 19:56
(2)
"Wina Tuska" bo to ON przez ostatnie 8-em lat wyrąbał połowę drzewostanu w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym ????
- 17 5
-
2023-07-18 08:33
I co, znikły lasy ze wzgórz morenowych? (1)
- 0 0
-
2023-07-18 09:16
Nie, ale hałas przy wycince płoszy dziki
A te kiedy nauczyły się, że w mieście łatwiej o żer (widzieliśmy je obok Food Hallu przymBatorym)i jest bezpiecznie już tu zostały.
Sytuacja z Korczaka - stadko (dwie lochy i "pasiaki" - wieczorem truchtały chodnikiem, doszły do przejścia przeszły przez ulicę i potruchtały drugą stroną.
Bardziej cywilizowane niż niektórzy mieszkańcy.- 7 0
-
2023-07-17 19:47
Częściej to raczej pies atakuje dzika.
- 23 12
-
2023-07-17 19:17
Jest ok.
- 18 11
-
2023-07-17 17:04
Dzików jest niestety zbyt wiele. (28)
W obiegu nie ma żadnego drapieżnika, który by im zagrażał, więc będą się rozmnażać. Jedzenie nie jest problemem (śmieci i dokarmianie), więc siłą rzeczy będzie ich więcej i więcej.
To stwarza ryzyko chorób, osłabienia puli genetycznej etc. W takiej sytuacji populacja musi być uregulowana.
By śmierć tych dzików nie poszłaW obiegu nie ma żadnego drapieżnika, który by im zagrażał, więc będą się rozmnażać. Jedzenie nie jest problemem (śmieci i dokarmianie), więc siłą rzeczy będzie ich więcej i więcej.
To stwarza ryzyko chorób, osłabienia puli genetycznej etc. W takiej sytuacji populacja musi być uregulowana.
By śmierć tych dzików nie poszła na marne zabezpieczmy śmietniki (w tym publiczne) oraz wprowadźmy wysokie kary za dokarmianie.
Nikt dzikom nie zabrał środowiska. Dziki po prostu przyszły tam gdzie jest łatwo dostępne pożywienie.- 238 92
-
2023-07-18 13:56
Bardzo sensowny komentarz. W końcu!
- 0 0
-
2023-07-18 00:00
Ludze
Ludzi jest zbyt wiele, dlatego zdziczeli
- 3 3
-
2023-07-17 22:38
Nie zabijaj (1)
Nikt nie ma prawa odbierać bez powodu życia żadnemu bezbronnemu stworzeniu. A takimi stworzeniami są również dziki. One tez chcą żyć, to nie ich wina, ze człowiek wtargnął na ich tereny.
- 6 11
-
2023-07-18 09:37
Konfederacja?
- 2 1
-
2023-07-17 22:41
ja jestem tylko ciekaw czy jak w takim Zakopanem 3 kozy wejdą na ulicę to też wszyscy pisza żeby ne jak najszybciej zapie... (1)
- 4 3
-
2023-07-18 09:40
Ale tu jest Gdynia
Były zabór pruski. Endogenny Ordnung, nie małopolski bajzel. No, ale jak się zjechało tyłu towarzyszy nad morze, to dziki od razu poczuły opary Galicji.
- 2 0
-
2023-07-17 21:45
Ja widuje je bardzo rzadko i uwazam ze jest ich za malo
A jak ktos mieszka na polu albo w lesie to niech pretesji nie ma
- 4 7
-
2023-07-17 20:05
Czas najwyższy aby człowiek zaczął kontrolować wielkość tej populacji, kilka lat temu był problem z bezpańskimi kotami i co udało się !! Może i z dzikami warto spróbować sterylizacji ???
- 8 6
-
2023-07-17 19:12
(1)
Jest ich pięć razy mniej niż w 2016 roku.
- 6 11
-
2023-07-18 09:49
Błagam, nie pleć andronów.
- 3 1
-
2023-07-17 18:24
(1)
Dzików nie jest za dużo , tylko za dużo przybywa osiedli . Zabieramy im miejsce do życia.
- 15 22
-
2023-07-18 09:37
Dziki mnożą się na potęgę.
- 3 1
-
2023-07-17 18:03
Ile dostałeś od lasów państwowych? A może jakieś koło łowieckie płaci? (3)
Dziki nie migrują do miast bo w mieście jest dla nich dużo jedzenia - i to jest prawda ale wszyscy zapominają że to oznacza że w lesie jest mało jedzenia. No to czemu w lesie jest mało jedzenia? Bo leśnicy masowo wycinają dęby i buki w wieku poniżej 120 lat co oznacza, że te drzewa owocują znacznie mniej niż by mogły. Buk daje najwięcej owoców
Dziki nie migrują do miast bo w mieście jest dla nich dużo jedzenia - i to jest prawda ale wszyscy zapominają że to oznacza że w lesie jest mało jedzenia. No to czemu w lesie jest mało jedzenia? Bo leśnicy masowo wycinają dęby i buki w wieku poniżej 120 lat co oznacza, że te drzewa owocują znacznie mniej niż by mogły. Buk daje najwięcej owoców dopiero od 150 lat, dąb podobnie. Zamiast dyskutować jak pozbyć się dzików z miast to trzeba zostawić las w spokoju żeby w końcu dziki miały tam dużo pokarmu. Do tego nie hałasować ciągle piłami i nie strzelać żeby zwierząt nie płoszyć. Dziki będą w lesie siedzieć i jeść a w spokojnym lesie będzie dużo wilków regulujących populację.
- 24 11
-
2023-07-17 21:49
Dokladnie cos zmusza dzikie zwierzeta ze z glodu zapuszczaja sie na nieprzyjazne im tereny (1)
- 5 4
-
2023-07-18 09:48
A jak się nazywa król tego miasta?
Już one wiedzą, gdzie się zapuszczać.
- 2 0
-
2023-07-17 20:25
Niezależnie ole będzie buków w lesie
Łatwiej jest się paść na śmietniku. Ludzie też wolą fastfood.
- 12 2
-
2023-07-17 17:43
jaku u ludzi, przydałaby się jakaś większa selekcja naturalna (2)
- 8 8
-
2023-07-18 06:02
To daj przykład innym
- 0 1
-
2023-07-17 17:59
przydla by sie Tobie lepsza edukacja
- 5 4
-
2023-07-17 17:26
A czemu nie ma naturalnych wrogów ? Bo myśliwi regulują populację drapieżników (3)
A wilki przez nas są na wyginięciu od cały problem
- 17 15
-
2023-07-18 07:31
Wilk już nie figuruje na liście gatunków zagrożonych (1)
kilka lat temu w końcu się udało odbudować populację. Z drugiej strony będzie za dużo wilków to i zacznie się ludzki strach.
- 4 1
-
2023-07-18 09:47
Baść o Czerwonym Kapturku opisywała
leśną rzeczywistość, wyjąwszy gadulstwo i nadmierny konsumpjonizm wilka. Tu Grimmów poniosła fantazja
- 1 1
-
2023-07-17 20:24
A dlaczego nie mamy być ich wrogami ?
Kto będzie tym wrogiem zamiast nas?
- 6 7
-
2023-07-17 17:24
(3)
To zupełnie brzmi jakby była mowa o homo sapiens. Też jest nas za duzo
- 16 22
-
2023-07-18 08:35
Był Covid? Był! Była próba depopulacji? Była.
Więc o co chodzi?
- 2 0
-
2023-07-17 17:49
(1)
Hitler też tak uważał....
- 11 13
-
2023-07-17 21:46
I mial racja jak widac
- 3 5
-
2023-07-17 17:22
Wg myśliwych jest ich tak mało, że aż je dokarmiają.
- 7 25
-
2023-07-17 17:14
mnie tam nie przeszkadzają (9)
Tyle razy spotkałem dziki w mieście, że zupełnie nie mam z nimi problemu. Dla mnie to taki sam element miejskiej przyrody jak koty, wrony czy mewy. Ot - żyją sobie, pochrumkają, narobią syfu w śmietniku i pójdą w swoją stronę.
- 223 171
-
2023-07-18 09:41
Tyle że kotom podaje się tabletki antykocepcyjne
Bo byś w oparach kociego smrodku zdechł.
- 1 0
-
2023-07-17 21:04
Tolerancja
Wolność dla dzików, zasiłki i pomoc!.
Prawo do związków dzikow jednopłciowych
Adopcja dzika,nakazem chwili!- 14 3
-
2023-07-17 20:27
dlatego śmietniki powinny ludzkie świnie zamykać (1)
dzikie świniaki natomiast wyżerają pędraki, gdyby nie to, to mielibyśmy w lecie najazd latających żuków, jaki w tym roku ponoć doświadczyli ci na Openerze
- 12 3
-
2023-07-18 11:48
Guniak czerwczyk występuje od zawsze o tej porze roku. W dodatku jest zupełnie nieszkodliwy dla człowieka, w przeciwieństwie do dzików. Zwierząt zjadających owady jest cała masa.
- 2 0
-
2023-07-17 20:09
psiarzom niektórym przeszkadzają najbardziej (3)
bo się boją puszczać psy luzem. Nie boją się jednak puszczać tych piesków luzem przy ludziach, dzieciach a także przed strażą miejską/policją - bo tej nie ma.
- 30 4
-
2023-07-18 12:16
To ludzie i dzieci są czy ich nie ma???
- 0 1
-
2023-07-17 23:55
Wejdą Rosjanie to zaczną sie bać (1)
- 2 8
-
2023-07-18 09:20
Rosjanie prędzej wejdą do Moskwy niż tutaj.
Dał im przykład Prigożyn.
- 2 1
-
2023-07-17 17:33
Część ludzi robi jeszcze większy chlew niż te dziki już nie wspomnę o dzikich wysypiskach śmieci w lasach. Mnie również dziki absolutnie nie przeszkadzają, już pod koniec lat 90tych one tutaj sobie po mieście chodziły.
- 53 17
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.