• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Studenci zbadali, co mieszkańcy Trójmiasta myślą o dzikach

Ewa Palińska
17 lipca 2023, godz. 17:00 
Opinie (234)
Studenci socjologii Uniwersytetu Gdańskiego zbadali to, w jaki sposób opisywana jest obecność dzików w Trójmieście oraz jakie poglądy na ten temat mają czytelnicy Trojmiasto.pl. Studenci socjologii Uniwersytetu Gdańskiego zbadali to, w jaki sposób opisywana jest obecność dzików w Trójmieście oraz jakie poglądy na ten temat mają czytelnicy Trojmiasto.pl.

Co mieszkańcy Trójmiasta sądzą na temat dzików? Lubią je, boją się ich, chcą, aby je przepędzać z miasta, czy może już do nich przywykli? Studenci socjologii Uniwersytetu Gdańskiego przebadali materiały poświęcone dzikom na Trojmiasto.pl. O kulisy badań i ich efekty zapytaliśmy prof. Dorotę Rancew-Sikorę, opiekunkę projektu.



Jesteś "team dziki" czy "miasto dla ludzi"?

Pod naszymi artykułami na temat obecności dzików w Trójmieście pojawiają się setki komentarzy, a do Raportu z Trójmiasta nieustannie wpadają zdjęcia oraz nagrania wideo, dokumentujące zachowania dzików w mieście oraz reakcje ludzi, którzy je spotykają na swojej drodze.

I właśnie te wszystkie materiały - artykuły, filmy i komentarze czytelników - poddali analizie studenci socjologii Uniwersytetu Gdańskiego.

Pełna prezentacja podsumowująca analizę dyskursu mediów lokalnych w kwestii obecności dzików w mieście - PDF


  • Zajęcia, podczas których studenci socjologii analizowali materiały z Trojmiasto.pl, zakończyły się prezentacją. Na szczegółowe wyniki musimy jeszcze poczekać.

Kwestia dzików w ramach zajęć



Badanie zostało wykonane w ramach zwykłych zajęć pod nazwą "Projekty badawcze", których celem jest ćwiczenie umiejętności studentów w zakresie prowadzenia badań socjologicznych w zespołach.

- Interesują mnie relacje między ludźmi i przyrodą, więc wśród tematów do wyboru studenci mogli zdecydować się na realizację badań w tym zakresie - tłumaczy prof. Dorota Rancew-Sikora, opiekunka projektu. - Moją specjalizacją w zakresie metod badawczych w socjologii są badania jakościowe (tzn. nieoparte na ankietach i niedające wyników liczbowych), zwłaszcza te wykorzystujące nagrania audio i wideo rzeczywistych sytuacji, które mają miejsce w świecie społecznym. Taką też metodę badań wybrali studenci - aby wykorzystać dostępne nagrania i materiały medialne do analizy.


Od spotkań z dzikami do komentarzy na ten temat



Dyskusje pod artykułami dotyczącymi dzików są żywiołowe i bardzo spolaryzowane. Każda ze stron posiada argumenty uzasadniających słuszność tezy, przy której obstaje.

- Obecność dzików w mieście jest dość widoczna i budzi sporo kontrowersji - przyznaje prof. Rancew-Sikorska. - W  Trojmiasto.pl znajduje się bardzo dużo filmów zrobionych i udostępnionych przez czytelników, których przedmiotem są spotkania z dzikami (także innymi dzikimi zwierzętami) w mieście. Chcieliśmy na początek przeanalizować, jak te spotkania wyglądają, co ludzie robią podczas spotkań z dzikami i jak zachowują się dziki w obecności ludzi nagrywających. Zrobiliśmy to podczas zajęć, ale naszą uwagę przyciągnęły też liczne komentarze i dyskusje zawiązujące się pod tymi filmami. Naszą wiedzę uzupełniliśmy o literaturę dotyczącą konfliktów z dzikami dotyczącą zarówno sytuacji w różnych miastach polskich, jak i sytuacji opisywanych i badanych w innych krajach na świecie.

Drobiazgowa analiza materiałów medialnych zakończona prezentacją



Grupa studentów składała się z 11 osób. Każda z nich indywidualnie, oraz małe, 2-3-osobowe podgrupki wykonywały różne zadania: 1 osoba wykonała mapki na podstawie identyfikacji miejsc widocznych na nagraniach, 3 studiowały literaturę, 1 analizowała popularność filmów, 3 kolejne zebrały i analizowały komentarze pod filmami. Wszyscy dokonali transkrypcji i podstawowej analizy sytuacji sfilmowanych itd. O wszystkich zadaniach i spostrzeżeniach dyskutowano podczas zajęć, które zakończyły się prezentacją.

Szczegółowe wyniki poznamy za kilka miesięcy



Prezentacja ukazuje jedynie zarys tego, czego podczas analizowania materiałów medialnych dopatrzyli się studenci socjologii. Wyniki zostaną zaprezentowane za kilka miesięcy, na kartach magazynu socjologicznego. W planach są też kolejne projekty dotyczące dzików.

- Sama jestem zaskoczona, że studenci socjologii coraz bardziej interesują się kwestiami przyrody i jest to trend widoczny również w polu badań społecznych - komentuje opiekunka projektu. - Jeśli chodzi o to, co mnie zaskoczyło w rezultatach naszych badań, to chyba to, jak duża jest skala zainteresowania dzikami. Zaskakujące jest też to, w jaki sposób układa się dyskusja o dzikach w mieście, jak jest powiązana z innymi poglądami uczestników oraz to, że jest całkiem silna frakcja uczestników debaty, którzy starają się nie bać, nie straszyć i nie ustawiać wrogo wobec dzików, lecz traktują je życzliwie, starają zrozumieć i wyjaśnić, skąd bierze się ich obecność, i szukać takich rozwiązań, które nie będą polegały na zabijaniu.

O to, czy zabijać dziki, czy nie, czytelnicy kłócą się najbardziej



Obecnie jedyną możliwością zredukowania populacji dzików w mieście jest ich uśmiercenie - z uwagi na epidemię afrykańskiego pomoru świń relokacja po odłowieniu jest niemożliwa. Przeciwko takiej polityce wiele osób się jednak buntuje. Skąd ten opór?

- Kiedy pisałam książkę "Sens polowania" (2009), zdałam sobie sprawę, że zakaz zabijania jest bardzo silnie osadzony w naszej kulturze oraz we wrażliwości ludzkiej, więc zabijanie dużych, czujących zwierząt jest boleśnie odczuwane i budzi chęć protestu i obrony. Trzeba mieć naprawdę silne uzasadnienia, aby przekonać dziś ludzi do akceptowania takich praktyk - mówi prof. Dorota Rancew-Sikora. - Niechęć do zabijania albo przekonanie o tym, że jest ono konieczne, dość mocno dzieli myśliwych i ludzi przeciwnych polowaniom, i nieco podobnie jest w dyskursie o dzikach w mieście. Niektórzy przyjmują konieczność zabijania dzików z aprobatą, ale dla innych jest to nie do przyjęcia - stąd kwestia ta staje się nierzadko przedmiotem bezpośrednich sporów i wzajemnych ataków między osobami wypowiadającymi się na portalu.
Dlaczego nie trzeba zmieniać Niedźwiednika na Dzikownik? Dlaczego nie trzeba zmieniać Niedźwiednika na Dzikownik?

Obrywa się nie tylko samorządom, ale i leśnikom oraz myśliwym



Studenci socjologii przeanalizowali też wpisy czytelników pod kątem tego, kogo obwiniają za problem obecności dzików w mieście. Rezultat zaskoczył nawet samą opiekunkę projektu.

- Ciekawe dla mnie było to, że kwestia dzików wiązana jest w komentarzach czytelników nie tylko z krytyką władz miasta (bo ludzie nie widzą, co miasto robi, i często zakładają, że nic - a przedstawiciele samorządu nie biorą udziału w dyskusjach mieszkańców toczących się w internecie), ale bardziej jeszcze przenosi się na krytykę myśliwych i leśników za to, co robią z dziką przyrodą w Polsce. Ten trend zdaje się być coraz silniejszy - podsumowuje prof. Rancew-Sikora.

Opinie (234) ponad 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • (7)

    Mi zupełnie nie przeszkadzają.To człowiek najpierw zabrał ich tereny,nabudowal betonowe kloce a potem zdziwienie że dziki w mieście...i co to teraz by tu zrobić.

    • 42 48

    • (3)

      Przeprowadź się zatem do szałasu

      • 15 8

      • (2)

        Po co.Mam 3 mieszkanka,chałupke w Bjeszczadach,Rodos w sentrum.Jest ok.

        • 6 10

        • To jedz na Rodos

          Tam na dziki nie trzeba uważać, jedynie na dusicieli z Bangladeszu

          • 4 2

        • Buda w Bieszczadach to zapewne rodzinne gniazdo.

          • 1 0

    • No tak, przeciez dziki na gdańskich plażach to już od setek milionów lat koczują

      • 14 3

    • ciągle ta sama głupia gadka

      bo człowiek to pewnie spadł z Księżyca jakieś 100 lat temu i odtąd nęka biedne dziczki

      • 5 1

    • Zamilcz wreszcie kłapouchy pajacu!

      • 2 0

  • Pif paf (1)

    Dla kazdego tania dziczyzna do kupienia :)

    • 29 30

    • Biorę!

      • 2 2

  • Opinia wyróżniona

    Dzików jest niestety zbyt wiele. (28)

    W obiegu nie ma żadnego drapieżnika, który by im zagrażał, więc będą się rozmnażać. Jedzenie nie jest problemem (śmieci i dokarmianie), więc siłą rzeczy będzie ich więcej i więcej.

    To stwarza ryzyko chorób, osłabienia puli genetycznej etc. W takiej sytuacji populacja musi być uregulowana.

    By śmierć tych dzików nie poszła na marne zabezpieczmy śmietniki (w tym publiczne) oraz wprowadźmy wysokie kary za dokarmianie.

    Nikt dzikom nie zabrał środowiska. Dziki po prostu przyszły tam gdzie jest łatwo dostępne pożywienie.

    • 238 92

    • Wg myśliwych jest ich tak mało, że aż je dokarmiają.

      • 7 25

    • (3)

      To zupełnie brzmi jakby była mowa o homo sapiens. Też jest nas za duzo

      • 16 22

      • (1)

        Hitler też tak uważał....

        • 11 13

        • I mial racja jak widac

          • 3 5

      • Był Covid? Był! Była próba depopulacji? Była.

        Więc o co chodzi?

        • 2 0

    • A czemu nie ma naturalnych wrogów ? Bo myśliwi regulują populację drapieżników (3)

      A wilki przez nas są na wyginięciu od cały problem

      • 17 15

      • A dlaczego nie mamy być ich wrogami ?

        Kto będzie tym wrogiem zamiast nas?

        • 6 7

      • Wilk już nie figuruje na liście gatunków zagrożonych (1)

        kilka lat temu w końcu się udało odbudować populację. Z drugiej strony będzie za dużo wilków to i zacznie się ludzki strach.

        • 4 1

        • Baść o Czerwonym Kapturku opisywała

          leśną rzeczywistość, wyjąwszy gadulstwo i nadmierny konsumpjonizm wilka. Tu Grimmów poniosła fantazja

          • 1 1

    • jaku u ludzi, przydałaby się jakaś większa selekcja naturalna (2)

      • 8 8

      • przydla by sie Tobie lepsza edukacja

        • 5 4

      • To daj przykład innym

        • 0 1

    • Ile dostałeś od lasów państwowych? A może jakieś koło łowieckie płaci? (3)

      Dziki nie migrują do miast bo w mieście jest dla nich dużo jedzenia - i to jest prawda ale wszyscy zapominają że to oznacza że w lesie jest mało jedzenia. No to czemu w lesie jest mało jedzenia? Bo leśnicy masowo wycinają dęby i buki w wieku poniżej 120 lat co oznacza, że te drzewa owocują znacznie mniej niż by mogły. Buk daje najwięcej owoców dopiero od 150 lat, dąb podobnie. Zamiast dyskutować jak pozbyć się dzików z miast to trzeba zostawić las w spokoju żeby w końcu dziki miały tam dużo pokarmu. Do tego nie hałasować ciągle piłami i nie strzelać żeby zwierząt nie płoszyć. Dziki będą w lesie siedzieć i jeść a w spokojnym lesie będzie dużo wilków regulujących populację.

      • 24 11

      • Niezależnie ole będzie buków w lesie

        Łatwiej jest się paść na śmietniku. Ludzie też wolą fastfood.

        • 12 2

      • Dokladnie cos zmusza dzikie zwierzeta ze z glodu zapuszczaja sie na nieprzyjazne im tereny (1)

        • 5 4

        • A jak się nazywa król tego miasta?

          Już one wiedzą, gdzie się zapuszczać.

          • 2 0

    • (1)

      Dzików nie jest za dużo , tylko za dużo przybywa osiedli . Zabieramy im miejsce do życia.

      • 15 22

      • Dziki mnożą się na potęgę.

        • 3 1

    • (1)

      Jest ich pięć razy mniej niż w 2016 roku.

      • 6 11

      • Błagam, nie pleć andronów.

        • 3 1

    • Czas najwyższy aby człowiek zaczął kontrolować wielkość tej populacji, kilka lat temu był problem z bezpańskimi kotami i co udało się !! Może i z dzikami warto spróbować sterylizacji ???

      • 8 6

    • Ja widuje je bardzo rzadko i uwazam ze jest ich za malo

      A jak ktos mieszka na polu albo w lesie to niech pretesji nie ma

      • 4 7

    • Nie zabijaj (1)

      Nikt nie ma prawa odbierać bez powodu życia żadnemu bezbronnemu stworzeniu. A takimi stworzeniami są również dziki. One tez chcą żyć, to nie ich wina, ze człowiek wtargnął na ich tereny.

      • 6 11

      • Konfederacja?

        • 2 1

    • ja jestem tylko ciekaw czy jak w takim Zakopanem 3 kozy wejdą na ulicę to też wszyscy pisza żeby ne jak najszybciej zapie... (1)

      • 4 3

      • Ale tu jest Gdynia

        Były zabór pruski. Endogenny Ordnung, nie małopolski bajzel. No, ale jak się zjechało tyłu towarzyszy nad morze, to dziki od razu poczuły opary Galicji.

        • 2 0

    • Ludze

      Ludzi jest zbyt wiele, dlatego zdziczeli

      • 3 3

    • Bardzo sensowny komentarz. W końcu!

      • 0 0

  • Dziki akceptuję tylko wypchane na ścianie. (1)

    • 18 43

    • Ależ to mało estetyczne...

      No, ale w mieście wściekle błękitnych delfinów i lamp w kolorze rdzy, ujdzie wszystko.

      • 2 0

  • Szpilek (24)

    Uważam ,że dziki powinny zostać odstrzelone .

    Jest to bardzo drastyczne rozwiazanie .Niestety dziki są zagrożeniem dla ludzi .

    Ja boje się dzików .Jak widzę dzika obawiam się o własne zdrowie i życie .

    Dlatego proszę o odstrzał tych dzikich świń.

    • 59 47

    • (13)

      Ilu ludzi w historii okaleczyły lub zabiły dziki w Trójmieście?

      Odpowiedź na to pytanie jest diagnozą twojego zdrowia psychicznego :)

      • 11 5

      • (4)

        Wystarczy, że było już kilkanaście ataków dzików na ludzi ale też na psy - choćby na Morenie, Ujeścisku, Zakoniczynie czy Oruni. Wiele ataków było opisanych na portu, wystarczy poszukiwać.

        Ale wszyscy się dopiero obudzą, jak dzik zaatakuje kaszojada jakiegoś.

        • 6 13

        • A ile razy psy się pogryzły ze sobą w tym czasie?

          Czekamy i czekamy na te dramaty związane z agresywnymi dzikami. I nic.
          Długo jeszcze? Już mi się popcorn kończy.

          • 6 1

        • (1)

          Problem w tym, że w tym samym czasie ataków psów było znacznie więcej. Psy też odstrzelić?

          • 6 1

          • Pitbullowate bez smyczy i kagańca? No pewnie, że tak!

            • 1 0

        • Masz 12 osób z chorobą Parkinsona chyba

          którzy nie mogą trafić we właściwà opinię i minusują.

          • 0 1

      • Szpilek (6)

        Taki dzik jest jak odbezpieczony pistolet .
        Moje zdrowie psychiczne jest ok.

        Nie życzę ci aby zaatakował cię dzik lub locha z młodymi.

        Ja rozumiem ,że wychowałeś się w lesie i jesteś trochę jak Tarzan .

        Niestety tu jest miasto dla ludzi nie dzików.

        PS.Nie oczekuje przeprosin za twój arogancki post .

        • 3 14

        • to jest miasto dla normalnych a nie dla ciebie (2)

          • 7 1

          • Szpilek (1)

            Nie wiem z jakiego miasta jesteś się ja w Gdańsku się urodziłem ,moi rodzice też .Ogólnie mija rodzina na tych terenach mieszka minimum od kilkunastu wieków .

            Gdyby tak jak kiedyś w mieście Gdańsku byka większość takich jak ja to miasto byłoby jak Petersburg , Hamburg ,Göteborg ,Rotterdam czy Menczester.

            Jeżeli przypadkowo mieszkasz w Gdańsku zawsze możesz wrócić tam skąd przybyli twoi przodkowie .Tam będziesz szerzyć swoją normalność .

            W dzisiejszych czasach Gdańsk jest pośmiewiskiem a absurd goni kolejny absurd.

            • 1 8

            • Kilkanaście wieków.

              Czyli powyżej 1000 lat

              • 5 0

        • (1)

          po prostu baba z ciebie nie chłop

          • 4 0

          • Szpilek

            Nie twoja sprawa Bambo.

            • 2 5

        • On las widzi na ekranie

          To gimbaza w trakcie odpoczynku od morderczej gry

          • 0 1

      • Oj, jesteśmy niedouczeni, nieoczytani

        Pewnie świeży desant z Polanicy?

        • 0 1

    • (3)

      Ja prosze o zamykanie osób bojących sie wszystkiego na odpowiednim oddziale w szpitalu.

      • 14 3

      • Szpilek (1)

        Ja boje się dzików .
        Niestety wiele osob obawia się mnie .

        Dla przykładu .Mokre kobiety niby chcą ,ale boją się zapytać .

        • 0 12

        • One są mokre od potu, a boją się zapytać kiedy przestaniesz je gonić.

          • 2 0

      • Proszę bardzo. Tyle że nie w tych czasach.

        Chyba że w jakimś prywatnym szpitalu, bo na NFZ, to marzenie ściętej głowy.

        • 1 1

    • ja jestem za odstrzałem trolli takich jak ty (1)

      • 7 2

      • Szpilek

        To strzelaj

        • 0 3

    • Nie wolno tak brzydko mówić o ludziach.

      • 0 1

    • Jak się boisz dzików (1)

      To do lekarza idź, to nie jest normalne

      • 7 1

      • Szpilek

        To jest normalne .

        Dzikie zwierzęta w tym dziki w bezpośrednim kontakcie moga stanowić zagrożenie dla człowieka .

        Gdy locha ma młode stanowi bezpośrednie zagrożenie dla człowieka .

        Owszem dzik kieruje się intuicja i gdy ma młode chroni młode.

        • 1 7

    • Ja obawiam się niektórych ludzi - kiboli, bandytów, polityków

      Proszę odstrzelić.

      • 3 0

  • (11)

    Bambinizm po całości. I skończcie bajdurzyć o tym, że im zabraliśmy dom, bo w większości miejsc gdzie buduje się w Gdańsku budynki las rósł co najwyżej w średniowieczu.

    • 72 62

    • Szpilek (5)

      Bzdura do 1950r na Chełmie ,Pieckach Migowie ,Szadółkach była puszcza .
      Żyły tam żubry .

      Niestety ekspansja napływowych mieszkańców i popyt na drewno cedrowe doprowadził do wycięcia puszczy .

      • 6 23

      • Co za typ (1)

        Żubr wyginal na wolnosci w 1917 i zrobil to w puszczy bialowieskiej przy pomocy nikogo innego jak niemieccy zolnierze. Od tego czasu wysilkiem polskich i bialoruskich przyrodnikow zostal przywrocony w kilku miejscach ale zandym z tych miejsc nie jest Chelm ani Piecki Migowo. Dziki zubr w tych okolicach to moze 17 wiek.

        • 11 3

        • Daj spokój. On niedawno pisał, że w Bałtyku żyły żarłacze białe. Trolololo.

          • 4 0

      • z kolei zdjęcia z budowy kolejowej linii węglowej, biegnącej dziś przez las TPK na terenie Gdyni, pokazują linię kolejową biegnącą wśród pól uprawnych i łąk

        • 4 3

      • (1)

        Tam nie było żadnych lasów, Chełm, łostowice, orunia grn, Ujeścisko to były same pola i poligony

        • 9 1

        • Szpilek

          Nie wprowadzaj ludzi w błąd .

          • 1 6

    • (1)

      Jeszcze w 1754 lasy zajmowały 3/4 dzisiejszego Gdańska...

      • 6 6

      • Sven Twój tok rozumowania mnie juz nie zaskakuje... jeszcze około 1 wieku naszej ery to na terenie dzisiejszego Gdańska były tylko dziki

        • 10 1

    • Wy macie jakąś fiksację na punkcie"bambinizmu". (1)

      • 5 2

      • Nauczył się nowego słowa i powtarza.

        Zrozum go, rzadko ma okazję.

        • 2 2

    • U nas bambizm

      Co kolei to znaczy, a u ciebie d**ilizm

      • 0 2

  • (9)

    Prawda jest taka,że miasta nie mają pojęcia jak rozwiązać problem.Zaraz zwalą wszystko na centralę a powinni już zając się tym wiele lat temu...ehhh ręce opadają na ta niegosopodaroność.

    • 44 5

    • Wystrzelać / odłowić wszystkie w promieniu kilkudziesięciu kilometrów od miasta (1)

      Powtarzać co roku i problem zniknie

      • 6 4

      • Powtórzyć z niedochodowych roszczeniowymi mieszkańcami.

        • 1 1

    • (5)

      Łapać całe rodziny i wywozić daleko wgłąb lasu, a nie zabijać bezmyślnie. Na operację kotka bez tylnej łapki albo pieska z dziurawym uszkiem lewactwo i ekoterroryści potrafią zebrać milion złotych. Ale jednocześnie udają, że nie widzą zabijanych bezmyślnie łosi i dzików.

      • 2 5

      • (2)

        ze wzgledu na świńską grype jest zakaz tego typu działan i to juz od dłuższego czasu, odstrzał w miescie tez jest własciwe prawie nie mozliwy

        • 0 0

        • (1)

          To jest głupia propaganda. ASF jest niegroźny - wystarczy 20 min. w temp. 60 stopni i wirus ginie. A takie warunki zapewnia dowolna obróbka cieplna mięsa.

          Czym jeszcze dasz się zastraszyć? Latałeś zamaskowany, bałeś się oddychać, przyjąłeś 4x ketchup? Czy ktoś jeszcze pamięta tę zbiorową paranoję i jak się skończyła?

          • 0 2

          • Wybuchła wojna

            • 1 0

      • W sumie twój wpis mógłby odnosić się do ludzi...

        • 0 0

      • No łoś się niedawno popisał

        I zabił kierowcę

        • 0 0

    • prawda jest taka że miasta mało co mogą, ograniczają je prawa i przepisy centralne

      • 1 2

  • Srodki antykoncepcyjne (11)

    Czy to tak trudno zorganizować żeby się juz nie rozmnazaly ? A nie zaraz zabijać....to okrutne.

    • 35 27

    • Szpilek (3)

      W Szwajcarii próbowano zastosować antykoncepcję u dzików.

      W lasach rozłożono prezerwatywy i tabletki dzień po .

      Niestety dziki nie korzystały z antykoncepcji i zostały zastrzelone .

      • 16 8

      • (1)

        Bo nikt im nie zagrał "załóż gumę na instrument".

        • 8 1

        • Szpilek

          Dobre .

          • 3 2

      • No, jak prezerwatywy miały lochy

        odyńcom zakładać tymi swoimi raciczkami, to ciąża była w trymiga.

        • 1 1

    • (2)

      We Wrocławiu intensywnie kastrowano koty od lat. Efekt taki, że koty uliczne zniknęły w 99% a zamiast nich pojawiła się plaga szczurów i myszy z którymi obecnie miasto próbuje walczyć. Biorąc pod uwagę płodność i spryt tych gryzoni mogę tylko życzyć powodzenia. A wystarczyło zostawić koty w spokoju tak jak ma to miejsce np. w Turcji gdzie kot uliczny jest prawnie chroniony od pewnego czasu, dokarmiany i dopieszczany.

      Także moja propozycja: przestańmy wtrącać się w naturę i urządzać jakąś segregację. Bo nie wiesz co się stanie, gdy wybijemy już wszystkie dziki. Co następne będzie ci przeszkadzać? Łosie?

      • 8 8

      • Dziki mi nie przeszkadzają

        Nie o to mi chodziło.

        • 4 4

      • We Wrocławiu powinni w takim razie zacząć intensywnie kastrować szczury

        I po problemie. Na koty zadziałało

        • 7 1

    • Te same dylematy mam odnośnie wyborów Pis.

      • 2 8

    • (1)

      Tak, aborcja dla dzików.

      • 5 1

      • A co na to ksiądz?

        • 3 1

    • Co za brednie

      Ale Ty tak poważnie ? Antykoncepcja dla dzików? I powiedz jak miałoby to być aplikowane tym zwierzakom, skąd pewność jak wpłynie to hormonalnie na ich układ? Czy nie spowoduje to w perspektywie czasu powikłań dla tych zwierząt, bądź całkowitego załamania ich populacji? Poczytaj sobie o szczepieniach lisów w przeszłości, i jak wpłyneło to na ten gatunek. Ludzie, zwierzęta to zwierzęta nimi nie targają pobudki takie jak nami ludzi - koniec konców chodzi i przeżycie i przekazanie gatunku. Bambinizm zrył niektórym z Was totalnie berety, i pomimo że w zamyśle chcesz dobrze, próby rozwiązania problemu - tak jak to okeśliłeś/aś środkami antykoncepcyjnymi są pomysłem wyssanym z palca, nierealnym, nie mają zastowania/prawa bytu w ujęciu takiej populacji jak dzik. Przestańcie nadawać zwierzętom cechy ludzkie, robiąc to tylko je krzywdźcie! Rozwiązania służące nam ludziom, nie są tożsame z rozwiązaniami dobrymi dla zwierząt!

      • 2 1

  • Zabijanie dzików (5)

    W klatkach w miescie pomiędzy blokami, gdzie chodza ludzie i patrzą na rozbryzganą krew to zdziczenie (nomen omen) w czystej postaci

    • 31 34

    • Raczej rozrywka za darmo (2)

      • 0 6

      • Rozrywka dla psychopatów. (1)

        • 5 0

        • Dlaczego?

          • 1 1

    • ojej krew straszne!!! (1)

      ale na aborcję to głosują bez mrugnięcia okiem... hipokryzja level hard

      • 0 4

      • Jestem i przeciwko aborcji, i przeciwko odstrzałówi dzików.

        Niektórzy są tak ograniczeni, że trudno im pojąć, że tak można.

        • 1 1

  • Opinia wyróżniona

    mnie tam nie przeszkadzają (9)

    Tyle razy spotkałem dziki w mieście, że zupełnie nie mam z nimi problemu. Dla mnie to taki sam element miejskiej przyrody jak koty, wrony czy mewy. Ot - żyją sobie, pochrumkają, narobią syfu w śmietniku i pójdą w swoją stronę.

    • 223 171

    • Część ludzi robi jeszcze większy chlew niż te dziki już nie wspomnę o dzikich wysypiskach śmieci w lasach. Mnie również dziki absolutnie nie przeszkadzają, już pod koniec lat 90tych one tutaj sobie po mieście chodziły.

      • 53 17

    • psiarzom niektórym przeszkadzają najbardziej (3)

      bo się boją puszczać psy luzem. Nie boją się jednak puszczać tych piesków luzem przy ludziach, dzieciach a także przed strażą miejską/policją - bo tej nie ma.

      • 30 4

      • Wejdą Rosjanie to zaczną sie bać (1)

        • 2 8

        • Rosjanie prędzej wejdą do Moskwy niż tutaj.

          Dał im przykład Prigożyn.

          • 2 1

      • To ludzie i dzieci są czy ich nie ma???

        • 0 1

    • dlatego śmietniki powinny ludzkie świnie zamykać (1)

      dzikie świniaki natomiast wyżerają pędraki, gdyby nie to, to mielibyśmy w lecie najazd latających żuków, jaki w tym roku ponoć doświadczyli ci na Openerze

      • 12 3

      • Guniak czerwczyk występuje od zawsze o tej porze roku. W dodatku jest zupełnie nieszkodliwy dla człowieka, w przeciwieństwie do dzików. Zwierząt zjadających owady jest cała masa.

        • 2 0

    • Tolerancja

      Wolność dla dzików, zasiłki i pomoc!.
      Prawo do związków dzikow jednopłciowych
      Adopcja dzika,nakazem chwili!

      • 14 3

    • Tyle że kotom podaje się tabletki antykocepcyjne

      Bo byś w oparach kociego smrodku zdechł.

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane