• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Świętojańska wraca do życia. Coraz więcej restauracji i kawiarni

Michał Sielski
21 grudnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Starowiejska: większość za strefą pieszą
Na ul. Świętojańskiej także wieczorami można spotkać coraz więcej osób, bo rośnie ilość restauracji i kawiarni. Na ul. Świętojańskiej także wieczorami można spotkać coraz więcej osób, bo rośnie ilość restauracji i kawiarni.

Kiedyś reprezentacyjna, królowa gdyńskich ulic ze sklepami i restauracjami, a teraz zagłębie banków, szybkich pożyczek i saloników z telefonami komórkowymi? To mit o ul. Świętojańskiej zobacz na mapie Gdyni, która właśnie zmienia swoje oblicze. Na jej górnym odcinku jest już 30 restauracji, barów i kawiarni. A to nie koniec.



Czy ul. Świętojańska powinna być deptakiem w sezonie letnim?

Przed rokiem władze Gdyni zdecydowały, że przy ul. Świętojańskiej nie będą mogły powstawać nowe placówki instytucji finansowych czy serwisy telefonów komórkowych. Efekty przyjętego wtedy planu zagospodarowania przestrzennego już widać: wprawdzie powoli, ale charakter ulicy się zmienia. A właściwie powraca dawny - gdy była celem spacerów nie tylko gdynian, ale wielu mieszkańców Trójmiasta.

Na górnym odcinku ul. Świętojańskiej, od skrzyżowania z ul. 10 Lutego zobacz na mapie Gdyni do krzyżówki z al. Piłsudskiego zobacz na mapie Gdyni jest już 30 restauracji, barów i kawiarni. A policzyliśmy tylko te, które są przy samej Świętojańskiej, pomijając mieszczące się kilkanaście, a czasem nawet kilka metrów obok.

Możemy wybierać z kuchni polskiej, chorwackiej, włoskiej, greckiej, a nawet bawarskiej. Są dwa bary serwujące sushi, pizzerie, zarówno sieciowe - jak Pizza Hut czy Telepizza, jak i lokalne, w postaci słynnej Gdynianki.

Nie brakuje też ofert dla amatorów szybkich przekąsek w postaci "tradycyjnych" już kebabów "U Turka", zapiekanek, hot-dogów czy kurczaków z rożna. Są też modne kawiarnie, naleśnikarnia i spokojne cukiernie. Słowem: jest w czym wybierać. I gdynianie z tego korzystają, nawet tuż przed świętami w większości lokali było tłoczno.

Jeśli dodamy do tego kilka restauracji, które znajdują się przy dolnym fragmencie Świętojańskiej, sięgającym do placu Kaszubskiego zobacz na mapie Gdyni, mamy całkiem inny obraz ulicy, na którą jeszcze niedawno pomstowano, jako siedlisko banków, okienek kredytowych i salonów z telefonami komórkowymi.

- Interes się kręci. Cały czas idziemy do przodu. Mamy coraz większą ilość klientów i pewnie po części wynika to nie tylko z jakośći obsługi i serwowanych dań, ale również coraz większej konkurencji, która pozytywnie wpływa na odbiór całej okolicy - mówi Łukasz Skrouba, właściciel Nabogato Sushi Bar.

A będzie jeszcze lepiej, bo - wiem narażę się wielu gdynianom... - powstający właśnie Infobox także będzie elementem miastotwórczym, w sensie jego ożywienia i sprawienia, by żyło także wieczorami. Oczywiście o kosztach, sięgających 6 mln zł, można dyskutować. Pewnie gdybym mieszkał przy gruntowej ulicy, po której nie da się jeździć, a piesi brną w błocie, decyzję władz miasta o budowie Infoboxu skomentowałbym tak wykwintnym bukietem, że sławni niegdyś gdyńscy dokerzy mogliby pobierać u mnie korepetycje. Ale staram się patrzeć na to z dystansu i widzę, że - pomijając fakt prezentowania tam nowych inwestycji, których w 2013 roku nie będzie praktycznie wcale - może być to miejsce, gdzie każdy chętnie wypije kawę, zerkając z wysoka na morze.

Inną sprawą są godziny otwarcia lokali. Najdłużej działają do godz. 23, na palcach jednej ręki można policzyć otwarte do północy. Tymczasem co kilkanaście miesięcy powraca temat stworzenia ze Świętojańskiej deptaka. Pomysł wcale nie szalony, bo znany w wielu miastach Europy, gdzie wraz z nadejściem zmroku samochody ustępują miejsca pieszym. Wystarczą podnoszone na pilota betonowe słupki na środku drogi, jak w Wilnie. Albo po prostu znak drogowy. Nie trzeba zresztą szukać daleko. W sezonie letnim deptakiem staje się np. ul. Piwna w Gdańsku, dostępna tylko dla samochodów mieszkańców.

Na Świętojańskiej wcale nie byłoby to trudniejsze do wprowadzenia. Mieszka tu porównywalna ilość osób co na Piwnej, a doskonałą alternatywą dla kierowców jest trzypasmowa ul. Władysława IV zobacz na mapie Gdyni. Potrzeba tylko jednego - odważnej decyzji, by królowa gdyńskich ulic mogła ponownie założyć koronę.

Opinie (216) 1 zablokowana

  • NIE ROZUMIE (1)

    Nie mogę pojąć!tyle krytycznych uwag pod adresem włodarzy miasta Gdynia -to skąd tak ogromne poparcie dla Prezydenta w wyborach? Kto na niego głosował!!!!!!

    • 0 4

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • godziny otwarcia

    Lubię kilka miejsc na Świętojańskiej- np. La luna czy Cynamon. Ale akurat wielkim mankamentem tym miejsc jest informacja, ze "OTWARTE DO....." po czym kelnerzy po 21 już się denerwują i podają rachuneczki do stołów. Irtytuąjce! :( Szczególnie w Cynamonie, który jest naprawdę fajnym miejscem! Ale przez to wiele moich znajomych zrezygnowało z tej kawiarnii. Wolałabym aby na drzwiach było napisane DO 21 lub DO 22 i przynajmniej wiem, na co się nastawiać.

    • 0 0

  • (1)

    Nie tylko Świetojańska ginie ale Gdynia cała zaczyna obumierać. Jeździemy do Gdańska po zakupy, pracuje i mój mąz też pracuje w Gdańśku, bo Gdynia nie dba o pracowników, system drogowy się wali, brak nowych inwestycji tylko bzdurne muzea, które nie mają ciekawych eksponatów. Chyba szykuje się koniec świata dla Gdyni!!!! Myślę, że w czasie wyborów ludzie wreszcie powiedzą nie dla kolesiostwa

    • 3 5

    • Weź przestań...wg Ciebie system drogowy w Gdańsku jest lepszy?

      • 0 0

  • Osobiście nienawidzę galerii handlowych i wiem, ze takich osób jak ja jest na tyle dużo, ze nie odejdą od zakupów w małych fajnych butikach na świętojańskiej i ta ulica nie umrze.
    Mam kilka swoich ulubionych np Papaya, In fashion, Sandro, Moda in czy Mediolan.
    Osobiście mam przesyt wszystkiego co masowe i sieciowe, świętojańska obecnie ma bardzo fajna ofertę handlową gdzie teraz właśnie nastała moda na nowoczesne butiki.

    • 1 0

  • JEST PROPOZYCJA

    Wielkie akwarium wzdluz ulicy iplywajace w nim sledzie

    • 0 0

  • dopóki tego szajsu nie zamkną.. (6)

    to będzie wielki bajzel...za mało tu miejsca na kawiarenki i ludzi jedzacych letnią porą w smrodzie spalin

    • 65 11

    • Powinni zamknąć wszsystkie banki,a pieniądze rozdać ludziom potrzebującym i biednym:P (2)

      • 8 9

      • W kwestii pieniędzy potrzebujący są wszyscy. (1)

        • 2 0

        • oprócz Rysia K.

          • 0 0

    • o (2)

      smród spalin? Londynczycy nie nazekajom

      • 4 3

      • Ci na zmywaku? (1)

        • 2 1

        • Chyba chodzi o tych na Oxford Street... taki funkcjonujący odpowiednik Świętojańskiej. Jeśli chodzi o ruch uliczny i pieszy jest bardziej zatłoczona niż nie jedna główna ulica w Trójmieście, a nadal jest jednym z lepszych miejsc na zakupy (:

          • 0 0

  • swietojanska (5)

    teraz to po prostu za...pie, a szkoda to przecież bardzo ładna cześć Gdyni ale nie ma tu życia podobnie jak w Gdansku w rejonie Głównego Miasta..

    • 59 11

    • Gdynia dzisiaj to Miasto Niewolniczej Sily Roboczej

      Gdynia Miasto Bezrobocia i Upadku Gospodarki Morskiej Stoczniowej Okretowej oraz Floty Handlowej Floty Rybackiej i Floty Wojennej

      • 0 0

    • Gdańsk w rejonie Głównego miasta ostatnim czasem ożył.

      Chyba od czasu jak Sopot zrobił się mocno betonowo-plastikowy, to duża część przeniosła się na imprezy do Gdańska. W Sopot teraz można spotkać masę okolicznych kaszubów, kujawiaków(dzięki A1), Gdynian i gdańskie drechy.

      • 4 2

    • hmm (1)

      a byłes w gdańsku? wygląda na to ze nie :) w porównaniu z gdynią to El Dorado życia towarzyskiego

      • 5 1

      • Don alfonso sifiliciato

        • 0 0

    • hmmm... zaćpie? :D

      • 3 0

  • kebab "U Turka" - nie polecam, malo miesa , sosy do bani i zaluje wszystkiego dziad!!!!! (1)

    • 1 0

    • Gdynia juz zgasila Swiatlo

      W Gdyni tu juz niczego nie ma.
      Obecnie Gdynia to Miasto Sypialnia dla Gdanska.
      Gdynia to zaplecze sily roboczej dla Gdanska

      • 0 0

  • Gdynia kiedys Morska Potega Polski dzisiaj Miasto Upadle (2)

    Tu sie wszystko zamyka
    Tu sie nic nie oplaca
    Tu sie wszystko konczy
    Tu juz sie ucieka bo nie ma pracy

    • 2 4

    • (1)

      TU się pierd... w głowę !

      • 0 1

      • zacznuj sie leczyc bo masz powazny problem ze zdrowiem

        zacznij sie uczyc bo masz ograniczony zasob slow tylko do wulgaryzmow

        • 0 0

  • Niestety, ale Nabo Gato to najgorsze sushi w Trojmiescie (5)

    Niskie ceny owszem, ale jakosc polproduktow jest bardzo niska. Moze czas zmienic nazwe na Nabie Dnie? Kilka poziomow nizej od Hana, Hashi, Moshi Moshi czy Tokyo Sushi.

    • 2 5

    • Nie ładnie:) (2)

      Oj coś tu pachnie działaniem konkurencji "na wysokim poziomie" ;)..
      Zdecydowanie nie zgadzam sie z powyższą opinią..NaboGato to sushi bar, który mimo małych "gabartów" serwuje swoim gościom kulinarną podróż wielkiego formatu..jedzenie jest przepyszne (jakością nie odbiega od wymienionych Restauracji)..Panowie sushi tworzący rewelacja :)...
      .Ogólnie..świeci przykładem, podczas gdy dumnie umiejscowione na pierszym miejscu Hannah "PUSTKAMI" ;)
      Jako wieloletni miłośnik sushi umieszczam NaboGato w ścisłej czołówce Trójmiejskich "suszarni"..bardzo polecam..
      Wszystkie inne lokale natomiast, obsługe oraz ich szczerze oddanych miłośników-zgryźliwców gorąco pozdrawiam ;)

      • 2 2

      • Polaki, biedaki, cybulaki? :) (1)

        Droga Adaleno, wyglada na to, ze jestes jeszcze mala dziewczynka i nie mialas okazji do tej pory przezyc prawdziwej kulinarnej podrozy jesli chodzi o sushi :) Nie chcialbym Cie urazic, ale najwyrazniej Twoje chamskie podniebienie nie mialo w swoich ustach do tej pory sushi wielkiego formatu skoro wychwalasz pod niebiosa taka tandete, jaka oferuje Nabiednie, tfu... Nabogato bar. Jedyny pozytywny wyroznik tego lokalu to cena posilkow, pozostale sa na neutralnym poziomie, natomiast na skandalicznie niskim jest rzecz najwazniejsza - jakosc potraw. Probowalem dwa razy, bo kazdy musi dostac druga szanse, niestety daleko mu do pozostalych restauracji sushi, ale w koncu to jest tylko bar, wiec czego sie innego mozna spodziewac?

        Pojdz kiedys do wymienionych przede mnie + jeszcze do Avocado w Sopocie i Fusion w Oliwie, tam znajdziesz znacznie lepsze sushi, a najlepsze rekomenduje w Japonii. Wtedy, gdy nabierzesz doswiadczenia bedziesz mogla mowic z czystym sumieniem o kulinarnych podrozach dotyczacych sushi :)

        • 0 2

        • Bez obaw...

          Urażona nie jestem..poziom mojej reakcji na Pańskie słowa..jest równy poziomowi Pańskich wypowiedzi (niewiarygodnie niski, tudzież żaden)..kończę zatem tą bezsensowną dyskusje, życze powodzenia w dalszej wojnie o kulinarną sprawiedliwość ...pozdrawiam ja i moje chamskie podniebienie :)

          • 2 1

    • konkurencja (?) (1)

      Jesli chcesz wypowiedziec się na ich temat napisz to na ich stronie bystrzaku, to jest artykuł o ul. Świętojańskiej.

      P.S. jadłem u wymienionych Hana, Hashi, Moshi, Tokyo i nawet o nich nie wspominaj... :/

      • 2 1

      • W takim razie zaden z ciebie koneser sushi,

        bo w lokalach, ktore wymienilem poziom jest zawsze taki sam, czyli wysoki, a w nabogato produkty nie trzymaja poziomu. Najwieksze swinstwo jakie tam jadlem to jakas pasta makreli czy innej ryby w futomaku, natomiast najwieksze zastrzezenia mam do ryzu, nie maja pojecia jak go robic poprawnie

        • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane