• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sylwester 2020 bez godziny policyjnej, ale czy można się przemieszczać?

Szymon Zięba
27 grudnia 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Rząd zaleca, by zostać w domu między godziną 19 a 6 z 31 grudnia na 1 stycznia. Zdjęcie ilustracyjne. Rząd zaleca, by zostać w domu między godziną 19 a 6 z 31 grudnia na 1 stycznia. Zdjęcie ilustracyjne.

Czy podczas spokojnego powrotu do domu w nocy z 31 grudnia na 1 stycznia dostanę mandat? Czy w razie zorganizowania niewielkiej domówki powinienem liczyć się z wizytą policji? Te pytania to pokłosie koronawirusowych obostrzeń ogłoszonych przez rząd - w tym najbardziej kontrowersyjnego: zakazu przemieszczania się między 31 grudnia a 1 stycznia, od godziny 19 do 6 rano. Tym bardziej, że w niedzielę premier wycofał się z wprowadzenia godziny policyjnej, bo byłoby to niezgodne z konstytucją.



Zamierzasz przemieszczać się w godz. 19-6 w sylwestra?

Po tym, gdy minister zdrowia Adam Niedzielski ogłosił kwarantannę narodową, w sieci zawrzało. Języczkiem u wagi okazało się jednak nie ponowne zamknięcie galerii handlowych, nie przedłużenie zakazu funkcjonowania w pełnym wymiarze klubów fitness, barów czy restauracji i w końcu nie zapowiedź dalszej nauki zdalnej dzieci i młodzieży.

Czarę goryczy zmęczonego koronawirusowymi obostrzeniami społeczeństwa przelała wizja odebrania sylwestrowej imprezy, symbolicznego pożegnania roku 2020, który bez wątpienia zapisał się raczej na tych czarniejszych kartach historii.

Internauci swoje...



- Widzę dwie możliwości: albo robimy sylwestra z 30 na 31 grudnia, albo nie ma zmiłuj, organizujemy spotkanie o 18 i bawimy się do białego rana. Przynajmniej nie będzie wymówek, że ludzie zaczną wychodzić z imprezy tuż po 24 - napisał na jednym z portali społecznościowych Piotr.
Odpowiedziała mu Ewa:

- Chyba że masz życzliwych sąsiadów, którzy "uprzejmie doniosą". Poza tym naprawdę nie sądzę, żeby policja ścigała kogoś, kto wyjdzie o 2 czy 3 w nocy z bloku przy ulicy X i pójdzie spokojnie do swojego domu przy ulicy Y.
Głos zabrał też Krzysiek:

- Ja wybieram się na imprezę. I już o 18 zamawiam taksówki pod adres domówki, powiedzmy na godzinę 2-3 w nocy. Patrol chyba auta do kontroli nie zatrzyma?

...a przepisy swoje



Sprawdziliśmy, co mówią o tym przepisy. Rozporządzenie pozwala opuścić mieszkanie osobom, które:

  • wykonują czynności służbowe lub zawodowe;
  • wykonują działalność gospodarczą;
  • wychodzą w celu "zaspokajania niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego".


Po ogłoszeniu "godziny policyjnej" na facebookowym profilu Kancelarii Premiera internauci humorystycznie podsuwali sobie pomysły, jak ominąć obostrzenia. Po ogłoszeniu "godziny policyjnej" na facebookowym profilu Kancelarii Premiera internauci humorystycznie podsuwali sobie pomysły, jak ominąć obostrzenia.
Regulacje więc są bliźniaczo podobne do tych, jakie obowiązywały podczas "wiosennego lockdownu". Tym samym to, czy krótki spacer po godzinie 19 (albo o 2 w nocy) jest "niezbędną potrzebą" - zapewne oceni policjant. A funkcjonariusze z Trójmiasta (choć jak sami przyznają, w chwili pisania tego artykułu szczegółowych wytycznych nie otrzymali) zapowiadają, że... wszystko się może zdarzyć.

Policja będzie patrzeć przez palce?



- Abstrahując od różnych interpretacji prawnych, nas obowiązują przepisy opublikowanego rozporządzenia. Sądzę jednak, że policjanci zapewne będą skupiać się na reagowaniu w przypadku dużych zgromadzeń, rażącego łamania prawa. Nie wykluczam, że mogą znaleźć się jednak funkcjonariusze, którzy zdecydują się na wystawienie mandatu nawet "zwykłemu" przechodniowi - słyszymy od jednego z trójmiejskich policjantów.
Po ogłoszeniu "godziny policyjnej" na facebookowym profilu Kancelarii Premiera internauci humorystycznie podsuwali sobie pomysły, jak ominąć obostrzenia. Po ogłoszeniu "godziny policyjnej" na facebookowym profilu Kancelarii Premiera internauci humorystycznie podsuwali sobie pomysły, jak ominąć obostrzenia.
Czy mundurowi zatrzymają jadącą taksówkę z - być może - osobami wracającymi z imprezy?

- Bez przesady. Nie wydaje mi się, żeby mandat dostała także osoba, która o 19:05 wyjdzie na spacer z psem. Nikt jej nie będzie ścigał. Z drugiej strony jednak, jeżeli zostaniemy wezwani do takiej interwencji, przyjedziemy. Nie każda nasza wizyta kończy się natomiast mandatem.

Prawnik: to niezgodne z prawem



Gdyby jednak karę finansową policjant przyznał, niektórzy prawnicy radzą, by jej nie przyjmować. Dlaczego?

Dr Mikołaj Małecki, karnista, ocenił rządowe obostrzenia. Dr Mikołaj Małecki, karnista, ocenił rządowe obostrzenia.
- To restrykcja naruszająca wszelkie możliwe standardy działania władzy publicznej, począwszy od oczywistej niezgodności rozporządzenia z ustawą, skończywszy na rażącym naruszeniu konstytucyjnej wolności przemieszczania się obywateli po terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Nie da się zakazać wychodzenia z domu w drodze rozporządzenia bez wprowadzenia stanu nadzwyczajnego - ocenił w obszernej analizie wprowadzonych zmian dr Mikołaj Małecki, wykładowca prawa karnego na Uniwersytecie Jagiellońskim oraz autor bloga "Dogmaty Karnisty".

Już nie godzina policyjna, a apel



Jak się jednak okazuje, sytuacja dotycząca sylwestrowych obostrzeń jest dynamiczna. Po krytycznych opiniach prawników, już po świętach, premier Morawiecki przyznał, że aby godzina policyjna mogła być zastosowana, rząd musiałby - po uprzedniej decyzji prezydenta - wdrożyć stan wyjątkowy.

- Uważamy, że dziś nie jest to niezbędne, gdyż ustawa o stanie zagrożenia epidemicznego daje nam niemal wszystkie potrzebne instrumenty, poza m.in. godziną policyjną - powiedział premier, podtrzymując jednocześnie apel o nieprzemieszczaniu się w tym czasie.
W jaki sposób będą go egzekwować policjanci - na to pytanie mundurowi wprost nie odpowiadają. Ja natomiast zachęcam do zdrowego rozsądku: zarówno osoby, które nie zamierzają w tym roku sylwestra odpuścić, jak i stróżów prawa - bo choć "twarde prawo, ale prawo", to każda skrajność szkodzi.

Opinie (402) ponad 50 zablokowanych

  • Interwencje w stosunku do dużych grup? Hmmm. Raczej przeciwnie. (2)

    Balanga dzieciaków na rogu Jaśkowej Doliny i Grunwaldzkiej w ramach tzw. strajku kobiet wyrażnie dowodzi, że policja w przypadku dużych grup nie jest skłonna do interwencji.

    • 45 16

    • (1)

      Dlaczego policja ma interweniować? Jakie prawo zabrania stać w duzej grupie? Konkretnie jakie legalne prawo zabrania stać na chodniku czy na placu kilkudziesięciu osobom?
      I z jakiego paragrafu policja ma niby wypisywac madaty? Slucham

      • 10 6

      • Przeczytaj artykuł jeszcze raz to będziesz wiedział do jakich słów policjanta się odniosłem.

        I postaraj się zrozumieć dialog pomiędzy redaktorem a policją.

        • 7 2

  • Mateusz

    "Ludzki pan"

    • 20 6

  • Położą ten kraj

    Stoki zamykać...bzdura. Szwajcaria zaprasza narciarzy i jest ok. Włochy po rekordowych od 30 lat opadach śniegu w Alpach otwierają 8 stycznia stoki. A u nas przebywanie na świeżym powietrzu -zakaz

    • 44 14

  • Nie ma godziny policyjnej bo to źle brzmi.

    Jest "zakaz przemieszczania", czym to się różni skoro nie ma stanu wyjątkowego?
    Matołusz jak zwykle, co innego mówi, co innego robi.

    • 44 14

  • Typowy Pis. Wielkie halo, a kilka dni później jednak wpadają na to, że przepisy są niezgodne z prawem.

    • 39 19

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane