2005-12-07 09:16
znalem obydwoch jeden robil mi pomiary w domu a z drugim podpoisywalem kontrakt( prowadzili firme wymiane okien i rolety itp) z robertem widzialem sie min 1 raz w miesiacu a ojca widywalem na ulicy zawsze pogadal bardzo mily czlowiek byl nie kumam co odjeb.... grubemu zeby taki czyn zrobic mimo ze znam nie moge go nazwac inaczej niz debil dozywocie mu sie nalezy
2005-12-07 09:17
Swoją drogą nic tu do śmiechu
2005-12-07 09:20
Dziwi tym bardziej, że takim ludziom odbija. Nie były to przecież żury, które kłociły się o flaszkę albo babę
2005-12-07 09:45
odchylenia w psychice mozna tlumaczyc na rozne sposoby,ale nic nie jest w stanie wytlumaczyc czynow z tym faktem zwiazanych...dlaczego zabil ojca,dlaczego matka zabija wlasne dziecko,dlaczego pies zagryzl swojego opiekuna... przyklady mozna by mnozyc, jednak nikt nie jest w stanie udzielic odpowiedzi, dlaczego zbrodnia dla niedoszlego zabojcy jest najlepszym sposobem rozwiazania problemu...
2005-12-07 09:51
Dobrze ze chociaż sumienie go zżarło i sam sie zgłosił na psy. Ale czyn popełnil nie wybaczalny.. w dodatku ojciec Hmmm wrzeszcz jest jak kazda inna dzielnica , wszedzie sa rozne przypadki glupoty!
2005-12-07 10:04
żnam i znałem obydwu ( kumpel ze szkoły) jeszcze godzine przed normalnie sie rozmawialo. Nigdy nie dowiemy sie jaka jest prawda w przyczynie zdarzenia ale 25 lat to minimum.
2005-12-07 10:18
rodzice nap****ją dzieci, dzieci odpłacają rodzicom pięknym za nadobne - no może trochę drastyczniej!
zdarzenie z cyklu - nie pierwsze, nie ostatnie.
bijatyki i zabójstwa w rodzinie - temat dyżurny wszystkich mediów!
2005-12-07 10:25
Śmierć jest nieodłączną częścią ludzkiej egzystencji, zbliżamy się do niej już od chwili przyjścia na świat. Często lękamy się o niej myśleć, nie jest obecna w naszych codziennych rozmowach. Skłoncie się do refleksji na temat śmierci a także na przygotowanie na to, co z całą pewnością czeka was wszystkich.
2005-12-07 10:37
Najgorsze jest to, że takie sytuacje zaczynamy traktować jak normalną codzienność - bo wszędzie się tak dzieje - to chyba nie jest normalne - a może wrócimy do kary śmierci?
2005-12-07 10:51
dajcie spokój z komentarzami-dla nas, którzy znali obydwu cięzko to wszystko pojąć, odpowiedzi na pytanie "dlaczego" i tak nie będzie, a rozdarte serce zostanie.
Obydwaj byli ok., dobra rodzina więc dajcie juz spokój ze spekulacjami.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
