• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sześciolatki pójdą do szkoły za trzy lata

mak
8 stycznia 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Dopiero za trzy lata rodzice sześciolatków będą mieli obowiązek posłania ich do szkoły. Dopiero za trzy lata rodzice sześciolatków będą mieli obowiązek posłania ich do szkoły.

Rodzice dzisiejszych sześciolatków mogą odetchnąć z ulgą. Jak podaje tvn24.pl w środę rząd wprowadził nieoczekiwaną poprawkę do reformy edukacji, dzięki której dopiero w 2012 r. posłanie sześcioletnich dzieci do szkoły stanie się prawnym obowiązkiem.



Przesunięcie o trzy lata obowiązku szkolnego dla sześciolatków...

Wprowadzona wczoraj poprawka daje rodzicom duży wpływ na los swoich pociech. Od przyszłego roku rodzice będą mieli prawo, a nie jak wcześniej obowiązek, posłania dzieci w wieku sześciu lat do pierwszej klasy szkoły podstawowej.

-Ta poprawka oddaje nasze intencje i przede wszystkim wzmacnia rolę rodziców, a jednocześnie określa harmonogram wprowadzenia zmian - mówi tvn24.pl Katarzyna Hall minister edukacji. - Zgodnie z projektem i zgłoszoną poprawką, chcielibyśmy, aby obowiązkiem przygotowania przedszkolnego zostały objęte dzieci pięcioletnie od roku szkolnego 2011/2012, zaś bezwzględnym obowiązkiem szkolnym dzieci sześcioletnie od kolejnego roku szkolnego 2012/2013 - dodaje.

Nowy zapis daje rodzicom dużą swobodę. Teraz to właśnie oni, za radą wychowawców przedszkolnych, podejmą decyzję o tym czy posłać swoje dzieci do pierwszej klasy.

- Warto i trzeba obniżyć wiek szkolny, ale trzeba to robić stopniowo, przez trzy kolejne lata, tak by mogli o tym decydować sami rodzice - tłumaczy minister edukacji. Zaznaczyła też, że w roku szkolnym 2009/2010 spodziewa się, że w szkołach znajdzie się już ok. 30 proc. sześcioletnich dzieci.

Według ustawy, sześciolatki przed pójściem do szkoły będą musiały przejść roczne przygotowanie przedszkolne. Katarzyna Hall twierdzi, że już w 2011 r. wszystkie pięcioletnie dzieci odbędą obowiązkowe zajęcia w przedszkolu.

Projekt ustawy zakłada także, że od września 2009 r. dziecko w wieku pięciu lat ma prawo do odbycia rocznego wychowania przedszkolnego.
mak

Opinie (170) 3 zablokowane

  • Ręce opadają (3)

    " - Warto i trzeba obniżyć wiek szkolny, ale trzeba to robić stopniowo, przez trzy kolejne lata, tak by mogli o tym decydować sami rodzice - tłumaczy minister edukacji. "

    Nie trzeba nic obniżać tylko zreformować program nauczania i co naważniejsze otwierać nowe przedszkola w których dzieci oprócz zabawy także się uczą. Łatwo było je likwidować a teraz mamy problem.
    Tak małe dzieci w szkole to idiotyzm. 6 latki razem z gimnazialistami w obecnych czasach to kretyński pomysł.

    Wydawało się że w PO są mądrzejsi ludzie. Jako rodzic i kierowca raczej nie zagłosuje na nich w następnych wyborach. Może 21 lub partia kobiet się uaktywni bo na PIS, SLD i PSL również głosować nie zamierzam.

    • 0 0

    • Właśnie, masz UPR, to partia dla Ciebie, (1)

      rozwiązanie problemów leży przed Tobą, wystarczy skreślić odpowiednią budkę, a nie czekać na wybawiciela, wybawiciel już jest od dawna i czeka na Twój głos.

      • 0 0

      • DOKŁADNIE!

        Jako rodzic i kierowca nie mam ŻADNEGO rozsądnego przedstawiciela! Pajace z PO bluzgają na pajaców z PIS a nam coraz większy wiatr w oczy.
        PS. O komuchach nie wspominam, bo gdańszczaninowi nie wypada.

        • 0 0

    • Głosuj na UPR !

      • 0 0

  • przedszkole to też zabawa

    przedszkole to też zabawa i nawet o wiele lepsza niż z babcią czy dziadkiem, bo dziecko przebywa z rówieśnikami , nie wiecie o tym?wg mnie to bardzo dobra decyzja!!!

    • 0 0

  • przedszkole to też zabawa i nawet o wiele lepsza niż z babcią czy dziadkiem, bo dziecko przebywa z rówieśnikami , nie wiecie o tym?wg mnie to bardzo dobra decyzja!!!

    • 0 0

  • (11)

    " Sześciolatki pójdą do szkoły za trzy lata"
    Rozumiem, ze zaczną edukację w wieku 9 lat? ;-)

    • 0 0

    • hmmm (4)

      to mało rozumiesz :)

      • 0 0

      • "za trzy lata 6-latki pójdą do szkoły"

        tak nie można było?

        • 0 0

      • hmmmm mmmm (2)

        A co twoim zdaniem oznacza stwierdzenie :
        "Sześciolatki pójdą do szkoły za 3 lata" ?

        • 0 0

        • hmmm (1)

          a za 3 lata nie będzie sześciolatków? Nie napisali "dzisiejsze sześciolatki"

          • 0 0

          • I dobrze, ze nie napisali: dzisiejsze sześciolatki, bo to by faktycznie znaczyło, ze zaczną edukację w wieku 9 lat....

            • 0 0

    • też tak chciałam napisać ;-) (1)

      • 0 0

      • ja też :D słowo w słowo :D

        • 0 0

    • Rozumiem, ze zaczną edukację w wieku 9 lat? (1)

      Chciałem napisać podobny komentarz.

      Najwyraźniej to cecha umysłów ścisłych, które sumują co tylko mogą :)

      • 0 0

      • Z moich obserwacji wynika, że to właśnie tzw. umysły ścisłe konstruują lepsze pod względem gramatycznym (logicznym) zdania... w przeciwieństwie do umysłów tzw. humanistycznych, które potrafią zbudować zdanie (zbyt)wielokrotnie złożone, ale często logicznie kalekie.

        • 0 0

    • (1)

      Długo bym kombinowała, a na coś takiego bym (w kontekście artykułu) nie wpadła :)))

      • 0 0

      • Tytuły trzeba tworzyc tak zeby stanowiły wprowadzenie do kontekstu,

        • 0 0

  • nie !!!

    moj syn w 2011 bedzie mial 5 lat i ma isc do szkoly to ejst jakies nienormalne, odbierac dziecku czas na dziecinstwo i zabawe, na nauke ma czas cale zycie!!!

    • 0 0

  • Wcześniej w kierat dzieci włożyć,

    żeby mogły w nim rencinki dożyć. Ewentualnie emeryturciny po 70, a może 80, bo pewnie w drugą stronę biedakom przedłużą czas pracy.

    • 0 0

  • oj dzieciaczki, opór waszych rodziców uchronił was przed dramatami (9)

    a w MEN-ie rok czasu POszedł jak psu w d*** :-(

    • 0 0

    • jednak nie i bardzo dobrze

      chwała minister edukacji iż nie dała się zwieść protestom galluxów

      • 0 0

    • (5)

      nie mowi sie "rok czasu" PAlancie

      • 0 0

      • (4)

        Niby czemu nie? Rok świetlny jest jednostką odległości, więc dla uściślenia można użyć stwierdzenia "rok czasu"...

        • 0 0

        • (2)

          to jest pleonazm... podobnie jak "płyta CD", "podatek VAT", "pamięć RAM", "wirus HIV"... ale używa się ich powszechnie i językoznawcy się nie czepiają :D

          • 0 0

          • ale możesz mieć "płyte DVD", "pamieć FLASH", "wirusa RNA" więc logiczne jest uściślanie a te skróty choć są rzeczownikami to stanowią logicznie biorąc przymiotniki. A rok czasu - zgadzam się masło maślane.

            • 0 0

          • Złe porównanie

            Trochę niewłaściwe porównanie, bo choć podane wyrażenia to rzeczywiście pleonazmy, to jednak różnią się od "roku czasu" tym, że zawierają obcojęzyczne skróty. Nie każdy musi wiedzieć, że CD oznacza Compact Disc, a VAT to Value Added Tax, czyli zawiera w sobie słowo podatek. Podobnie z RAM czy HIV. Lepszy przykład to "cofać do tyłu" czy też
            "fakty autentyczne". To tak, żeby ktoś jeszcze się doczepił. :)

            • 0 0

        • bo "rok" sam w sobie oznacza czas, natomiast wraz z przymiotnikiem "swietlny" oznacza droge, jaka swiatlo pokona w ciagu roku..
          "rok czasu" to takie maslo maslane

          • 0 0

    • Brawo

      Masz nasze poparcie.

      • 0 0

    • Rok czasu???

      Wszystko tylko nie rok czasu. Zalecam więcej edukacji i mniej protestów przeciw niej.

      • 0 0

  • to jest straszny pomysł!

    ankieta jak zwykle beznadziejna. nie ma opcji "nie podoba mi się ten pomysł" :/
    zabierają dzieciom dzieciństwo i zabawę..
    im właśnie o to chodzi, przecież ktoś musi zarobic na emerytury ..
    moim zdaniem 7 lat to dobry termin na pójscie do szkoły i żaden inny!

    • 0 0

  • Mam szczęscie

    Mam szczęscie, bo jedno moje dziecko już się uczy, a drugie nie załapie się na tą durną ustawę dzięki czemu będzie miało dłuższe dzieciństwo, bo od szkoły zaczynają się już tylko obowiązki. Stanowczo dzieci 5-letnie są za małe na obowiązkową naukę.

    • 0 0

  • również obowiązkowe przedszkole od 5 roku życia (4)

    "Według ustawy, sześciolatki przed pójściem do szkoły będą musiały przejść roczne przygotowanie przedszkolne. Katarzyna Hall twierdzi, że już w 2011 r. wszystkie pięcioletnie dzieci odbędą obowiązkowe zajęcia w przedszkolu."
    Z powyższego wynika, wolność dzieci skończy się gdy będą miały 5 lat. Czy w sumie dwa lata krócej dzieciństwa niż ja miałam. Dla mojego rocznika tzw. "zerówka" była dobrowolna, a do pierwszej klasy szło się mając 7 lat. A teraz rząd chce na siłę wsadzać dzieci do przedszkoli.
    Ja miałam szczęście, bo zajmowała się mną babcia. Potem, w podstawówce z przerażeniem słuchałam koszmarnych wspomnień innych dzieci z przedszkola: spanie na rozkaz, niemożliwość skorzystania z toalety w trakcie tego obowiązkowego spania (nie muszę pisać, jak się to nie raz kończyło). I dziękowałam Bogu, że ja nie musiałam tego przechodzić. Już mnie przerażenie ogarnia, gdy myślę, co kiedyś będą musiały przejść moje dzieci, które planuję mieć.

    • 0 0

    • mam syna 3-letniego. Od września chodzi do przedszkola i uwielbia to miejsce. Zabawa i przede wszystkim kontakt z innymi dziećmi to najlepsza rzecz jaka może spotkać dziecko. Bzdurą jest, że maluchy mają nakaz spania czy leżakowania. Dziecko nie chce spać, nie śpi. Do niczego nie jest zmuszane. Dzieci, które chodzą do przedszkola są przygotowane do pójścia do szkoły, wiedzą czego się mają spodziewać, że nie ma mamy, że jest Pani i są inne dzieci. Jeśli szkoła będzie dobrze przygotowana do przyjęcia 6-latków to żadna krzywda im się tam nie stanie. A mówienie, że to odbieranie dzieciom dzieciństwa czy odbieranie im wolności to totalna bzdura!

      • 0 0

    • glupota

      co za głupota. Moje dziecko poszło do przedszkola mając 2,5 roku, niedługo skończy 6 i właśnie pójdzie do szkoły. Teraz ma zerówkę i mało to sie różni od poprzednihc lat w przedszkolu - to luźna, na zasadzie zabaw, edukacja. Nauka liter, cyferek, podstaw liczenia. Przecież dzieci tak łatwiej przyswajają wiedzę. Nie wyobrazajcie sobie, że w zerówce dziecko siedzi 45 min nie ruszajac sie i słuchając nauczyciela.
      Będąc w maluchach mała musiała leżakować, ale pójście do toalety zawsze było dozwolone.

      Może nie warto tak uogólniać, bo ktoś w te bzdury uwierzy?

      • 0 0

    • ciebie chyba pogieło!!! (1)

      Aśka, ja nie znam dziecka, które nie lubi chodzić do przedszkola!!!! Od kiedy to nie można iść do toalety w przedszkolu!!! A spanie, a racej leżakowanie jest teraz tylko w najmłodszej grupie 3-latków. Podszkol się trochę, zanim się wypowiesz i nie opowiadaj horrorówz lat 70-tych.

      • 0 0

      • moje dzieci nie nawidziły. ja jako dziecko tez nie

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane