• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szkolne pieniądze przelewała na swoje konto

Elżbieta Michalak-Witkowska
27 lipca 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Szkolna księgowa skazana za kradzież 1,2 mln zł
Księgowa SP 55 w Nowym Porcie miała wyprowadzić z placówki 370 tys zł. Sprawa trafiła do prokuratury. Księgowa SP 55 w Nowym Porcie miała wyprowadzić z placówki 370 tys zł. Sprawa trafiła do prokuratury.

Nieuczciwa księgowa Szkoły Podstawowej nr 55 w Gdańsku przez lata miała wyprowadzać z placówki pieniądze i przelewać je na prywatne konto. Nieprawidłowości, dopiero po czasie, dopatrzyła się dyrektorka szkoły, która złożyła zawiadomienie do prokuratury.



Zatrudniona w 2009 roku 55-letnia księgowa miała narazić szkołę w Nowym Porcie przy ul. Wolności zobacz na mapie Gdańska na straty w wysokości 370 tys. zł. Sprawa wyszła na jaw w momencie, gdy pracownica poprosiła dyrekcję o zmniejszenie liczby godzin pracy. W takiej sytuacji konieczne było zatrudnienie drugiej księgowej, która zauważyła pierwsze sygnały świadczące o nieprawidłowościach.

- Nie jestem w stanie i nie chcę rozmawiać o tej sprawie - ucina Bożena Tempska, dyrektor SP nr 55 w Nowym Porcie.
Czytaj również: Księgowa wyprowadziła ze szkoły blisko 100 tys. zł

Ze szkoły przez 2,5 roku zniknęło 370 tys. zł

Jak podaje Gdansk.pl dyrektorka z nową księgową sprawdziły ostatnie dwa i pół roku działalności nieuczciwej pracownicy. Okazało się, że w tym czasie wyprowadziła ona ze szkoły 370 tys. zł - w tym ponad 190 tys. z funduszu socjalnego, na który składają się wszyscy pracownicy.

Nadzór nad działalnością nieuczciwej księgowej miała sprawować wicedyrektor do spraw administracyjnych szkoły, która zatwierdzała przelewy. Ona również zostanie pociągnięta do odpowiedzialności.

- Sprawa jest na bardzo wstępnym etapie, bo zawiadomienie wpłynęło do nas 22 lipca pod koniec dnia - mówi Maciej Chełstowski, prokurator z Prokuratury Rejonowej Gdańsk Oliwa. - Zawiadomienie dotyczy dwóch osób, a przedstawiony w nim mechanizm wskazuje na to, że pieniądze miały wpływać na niewłaściwe konta bankowe. Księgowa dokonywać miała przelewu, a zatwierdzać go miał drugi pracownik szkoły. Trwają czynności sprawdzające, po zakończeniu których zostanie podjęta decyzja co do wszczęcia postępowania w kierunku dokonania kradzieży.
Sprawa jest rozwojowa. Dotychczas sprawdzone zostały jedynie lata od 2014 do 2016. Nie wiadomo, czy między 2009 a 2013 nie dochodziło do podobnych nieprawidłowości.

- Jestem głęboko poruszony całą tą sytuacją - napisał w swoim oświadczeniu Piotr Kowalczuk, wiceprezydent Gdańska. - Dzięki szybkiej i zdecydowanej reakcji dyrektor szkoły udało się wykryć nieprawidłowości. Uruchomiliśmy już niezbędne kontrole finansowe. Do czasu wyjaśnienia sprawy przez prokuraturę nie będziemy jednak komentować sprawy. Jednocześnie apeluję do dyrektorów placówek oświatowych, aby zweryfikowali procedury wykonywania przelewów wychodzących z kont bankowych, gdyż to właśnie oni odpowiadają za sprawy finansowe.
Szkoła Podstawowa nr 55 w Nowym Porcie to nie jedyna placówka, w której zatrudniona była nieuczciwa księgowa. Od 2009 r. rozliczała też SP nr 86 w Gdańsku, a wcześniej pracowała w SP nr 42 na Suchaninie.

Co grozi nieuczciwej księgowej?

- Czyn z art. 278, tj. kradzież, jest zagrożony karą pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat, przy czym zgodnie z treścią zawiadomienia, miał on trwać dłuższy czas, być dokonywany z góry powziętego zamiaru i dotyczyć kradzieży mienia znacznej wartości. W takim wypadku kara rośnie do pozbawienia wolności od roku do lat 10 - dodaje prokurator Maciej Chełstowski.

Miejsca

Opinie (258) ponad 10 zablokowanych

  • okradanie szkół (2)

    takich szkół jest więccj w Gdansku.Sprawdżcie szkoły sportowe,licea na Morenie,tam też kombinują jak "koń pod górę"Zatrudnianie fikcyjne to norma lewych pieniędzy

    • 8 2

    • (1)

      jestem za

      • 4 0

      • Odpowiedzialność

        osoby, które podpisały odpowiedzialność finansową odpowiadają za finanse.

        • 0 0

  • Pamiętam SKO w podstawówce w latach 80-tych (19)

    ...wpłacaliśmy kasę, bo kazano i ślad po niej zaginął

    • 238 18

    • komuchy kradly kasę i wysylaly wspierac naszego wielkiego brata na wschodzie

      komuchy kradly kasę i wysylaly wspierac naszego wielkiego brata na wschodzie

      • 0 0

    • Ja wpłacałem często i dzielnie co miałem

      Pewnego dnia zapomniałem wziąć kanapek do szkoły - to był dłuugi dzień w szkole. Poszedłem do nauczycielki i poprosiłem o wypłatę kilku złotych na drożdżówkę bo byłem głodny. Powiedziała, że żebym wypłacił muszę mieć karteczkę z pozwoleniem od rodzica :) Chodziłem głodny cały dzień.

      Następnego dnia przyniosłem jej karteczkę z prośbą aby wypłacić natychmiast całość oszczędności, i tyle mnie widzieli i moje pieniądze :)

      Potem mi jeszcze groziła, że jak nie mam pieniędzy na SKO to mi obniży sprawowanie hehe :)

      To prawda, że żadne odsetki nie były naliczane, więc to była taka studnia na kasę dla naiwnych.

      • 5 0

    • Zaginela dzieki denominacji ;-) (6)

      • 14 12

      • Między innymi...:) (5)

        ...ale z tego co pamiętam, krążyła taka fama, że z tych środków zaopatrywany był barek w pokoju nauczycielskim. A w tamtych czasach, oprócz tego, że w pokoju nauczycielskim "wisiała siekiera" od papierosów to zawsze stał koniaczek na stole, którym się raczyła kadra nauczycielska na przerwach.

        • 32 8

        • Eh

          Te zawodówki

          • 3 3

        • (3)

          też to pamiętam w Sopocie w trójcie ja otwierano drzwi od "pokoju nauczycielskiego" to na korytarz wylewała się wręcz chmura dymu

          • 21 6

          • też pamiętam ten dym :) Pamiętam nawet nauczycielkę palącą w czasie lekcji :)

            • 8 1

          • (1)

            w sumie to też nie wiem jak zakończyła się historia SKO - ale były też mądre wynalazki liga obrony przyrody np

            • 13 0

            • no i także

              Towarzystwo Przyjaźni Polsko-Radzieckiej - TPPR

              • 14 1

    • U mnie bylo to tak

      Ze na koniec roku wyplacalo sie pieniadze u skarbnika i mialo sie pare groszy na wakacje .

      • 2 0

    • to dziwne -chodziliscie chyba do patologicznej szkoly. (2)

      bo u nas nauczyciele robili wyjazd na koniec roku z tych pieniedzy, np wycieczka promem na hel.

      a same pieniadze byly pozniej wyplacane po 5 latatch. Nie slyszalem zeby komus zginely.

      • 22 14

      • a o jakich latach mówisz? (1)

        • 8 2

        • gdzies tak do 1987 roku

          • 7 0

    • W latach 90-tych (3)

      skarbnikowi ponoć ukradli nasze wpłaty na SKO :(

      • 10 3

      • U nas też w 76 na Przymorzu, (1)

        jak przyszło co do czego, na koniec roku jak chcieliśmy wypłacić to co było na SKO, to nic nie było, i nikt nie potrafił wyjaśnić co się stało z gotówką. Ale to było pod koniec lat 70-tych, więc kto by dziś dociekał.

        • 18 1

        • pamiętam

          mam nawet książeczkę SKO i 320 złotych . Naślę na skarbnika komornika

          • 17 1

      • U nas też :)!!!

        • 10 0

    • 5lat odsiadki - kontrakt na zycie za 370tys zlotych

      niejeden "zawodowy" zlodziej by poszedł na taki układ. Po wyjsciu komornik chodzi i chodzi wokol Ciebie, wejdą przepisy upadłowsciowe, księgowa ogłosi upadłosc konsumencka i będą mogli ją cmoknac w pompę. Polska - raj dla oszustów i złodziei wspomagany prawem i "lewem".

      • 9 1

    • a mi nic nie zginęło całą kasę wypłaciłem w 8 klasie i tyle

      ale odsetek nie było a ponoć szły gdzieś tylko że to było dawno i inflacja była wtedy duża ...

      • 22 1

  • ania

    Czyli gdyby nie nowa księgowa nadal sprawa byłaby niewykryta

    • 1 0

  • Minęło pół roku, poniosła jakieś konsekwencje ?

    • 0 0

  • Popieram powyższą opinię! (5)

    Ja też staję w obronie dyrektorki. Znam ją. To bardzo kompetentna osoba. Trzymam za nią kciuki!!!!!!!!

    • 9 9

    • (2)

      Księgowa też jest uczciwą osobą i nie wierzę w te oszczerstwa może została wrobiona a jeżeli tak to osoba ktora to zrobiła powinna uważać bo prawda wyjdzie na jaw wcześniej lub później

      • 4 0

      • (1)

        Jak można kraść z premedytacją i zostać w to wrobionym

        • 0 0

        • Najpierw trzeba udowodnić że ukradła panie zdziwiony

          • 0 1

    • (1)

      Ja staję w obronie księgowej to bardzo uczciwa osoba nic takiego nie zrobiła została wrobiona!!! Prawda ujrzy swiatlo codzienne

      • 4 1

      • a kierownik administracyjny?

        w szkołach zatrudnieni są kierownicy administracyjni. większość z nich to lenie i próżniaki, ciągle kombinują. może to kierownik administracyjny?

        • 0 0

  • a moze to nowa ksiegowa (1)

    moze nowa ksiegowa namieszla starej podrobila papierki zeby zostac glowna ksiegowa

    • 0 0

    • Popieram a nie wszyscy krytykują i oskarżają najpierw trzeba sprawę wyjaśnić

      • 0 0

  • Dyrektorzy

    Szkoda, że można zostać dyrektorem i przy tym nie znać się zupełnie na finansach i księgowości.

    • 1 0

  • Porzadnie ukarac Tak dla przykladu

    • 0 0

  • Mechanizmy kontroli przez UM

    A gdzie kontrola z UM, Biuro kontroli przez tyle lat nie sprawdzało finansów tych szkół, gdzie pracowała księgowa? Nie do pomyślenia.

    • 0 0

  • Spokojnie bez nerwów (1)

    Kto będzie pracował za 6000 zł.? Tylko idiota. Pani zapragnęła ośmiorniczek.... Kontrolę finansową mają zarąb........ No, ale spoko, bo jest pińcet plus i inne frykasy z mopsu

    • 11 7

    • w szkole 6 tys.?

      Oj Misiu Misiu, księgowy w szkole zarabia około 2,6 tys.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane