- 1 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (209 opinii)
- 2 Pod prąd uciekał przed policją (254 opinie)
- 3 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (759 opinii)
- 4 35 mln zł na remont gmachu Straży Granicznej (72 opinie)
- 5 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (107 opinii)
- 6 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (157 opinii)
TBM czeka na tunel pod Pachołkiem?
Zobacz części maszyny TBM pod plandekami w porcie
Przy ul. Wielopole i ul. Ku Ujściu - na terenach portowych - pod plandekami składowane są niemal od dwóch lat części maszyny TBM "Damroka", która drążyła tunel pod Martwą Wisłą. Możliwe, że kret będzie też drążyć tunel pod Pachołkiem.
Zasadą jest, że niemiecki producent maszyn drążących tunele - firma Herrenknecht - odbiera je po zakończeniu pracy. Podzespoły wykorzystywane są przy konstrukcjach innych "kretów". Tak też miało być w przypadku gdańskiego TBM. Firmy budowlane takie jak OHL nie mają wiedzy i technologii, by przebudować kreta i wykorzystać go na innej budowie w Polsce czy Europie.
Jednak po zakończeniu prac pod Martwą Wisłą - w czerwcu 2014 r. - maszyna nie trafiła z powrotem do niemieckiego producenta. Właściciel zmagazynował części TBM-a na terenach stoczniowych przy ul. Wielopole i ul. Ku Ujściu i przykrył je plandekami. Dlaczego?
- Maszyna będzie teraz czekać na drążenie tunelu pod Pachołkiem w Oliwie - powiedział nam jeden z pracowników wyższego szczebla z firmy OHL, który chce pozostać anonimowy.
Wspomniany obiekt ma powstać do 2020 r. razem z Drogą Zieloną i ul. Nową Spacerową w Gdańsku.
"Damroka" pasowałaby do nowego tunelu
Przypomnijmy, że tunel pod Pachołkiem ma mieć dwie jezdnie po dwa pasy w każdą stronę, czyli podobne parametry, co tunel pod Martwą Wisłą. Dlatego wydaje się, że 12,5-metrowa średnica "Damroki" idealnie pasowałaby do stworzenia przejścia pod oliwskim wzniesieniem.
Ponadto badania geologiczne prowadzone w ostatnich latach w obrębie Pachołka przekonują o wysokim stanie wód gruntowych, które spływają tam w kierunku zatoki. Oczywiście siły działające na maszynę TBM byłyby dużo mniejsze niż pod Martwą Wisłą, dlatego częściowo należałoby maszynę zmodernizować.
Gdańsk jednak wydrąży tunel pod Pachołkiem
Gdy rodził się pomysł budowy tunelu pod Pachołkiem urzędnicy nie przesądzali, jaka technologia zostanie tam wykorzystana. Teraz te założenia zaczynają się krystalizować.
- Tunel pod Pachołkiem będziemy na pewno drążyć maszyną TBM. To nowoczesna i tania technologia budowy takich obiektów. Będziemy mieli większe pole manewru niż w przypadku innych technologii, bowiem zaczynamy z powierzchni ziemi, a nie - jak w przypadku tuneli pod Martwą Wisłą - z kilkunastu metrów pod ziemią - mówi Włodzimierz Bartosiewicz, szef Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska.
Urzędnicy jednak nie chcą powiedzieć, czy "Damrokę" będzie można wykorzystać do budowy tunelu pod Pachołkiem. Na użycie tej konkretnej maszyny ma wpływ wiele czynników i zalecają poczekać do chwili zakończenia prac projektowych. Wtedy ich wiedza będzie dużo większa.
w czerwcu 2014 r. maszyna TBM zakończyła oficjalnie pracę pod Martwą Wisłą
Co może zrobić OHL?
Jeśli generalny wykonawca tunelu pod Martwą Wisłą nie zwróci maszyny do producenta, bądź w najbliższym czasie jej nie odsprzeda, z pewnością stanie do przetargu na budowę tunelu pod Pachołkiem. Wtedy składowany w Gdańsku TBM może okazać się asem w rękawie OHL-u.
Gdyby jednak nie udało mu się wygrać, maszynę może sprzedać zwycięzcy. Firma może także pracować na budowie przyszłego generalnego wykonawcy jako podwykonawca posiadający zaawansowaną technologię.
Nieoficjalnie ustaliśmy, że dokończenie inwestycji pod Martwą Wisłą już kosztowało Hiszpanów dodatkowe 100 mln zł, ale po podliczeniu wszystkich kosztów na koniec budowy ta kwota może wzrosnąć nawet do 200 mln zł. Utrzymanie maszyny w Gdańsku może być sposobem hiszpańskiej firmy na rekompensatę strat powstałych na budowie tunelu między brzegami Martwej Wisły.
Uroczyste uruchomienie maszyny TBM w maju 2013 r.
Miejsca
Opinie (259) 5 zablokowanych
-
2016-04-13 01:12
Życzę powodzenia ! Specyfika tamtego terenu jest znacząco inna martwa Wisła to głównie osady gliny,piaski,iły zwiry. Pod tym kątem była zamówiona maszyna TBM a znając niemiaszkow specjalizacja, i dokładne założenia do jakiego rodzaju gruntu ma być przeznaczona uwzględniono to właśnie. Problem w tym że pachołek to wzgórza moreny czołowej to głównie piaski i żwiry (i tu pojawia się problem) z wtraceniami ogromnych kamieni i głazów narzutowych których waga może przekraczać tysiąc ton Obawiam się że TBM trafiając na taki głaz zakonczy swoją pracę i konieczne będzie wycofanie i odstrzelenie co przy materiale luźnym dookoła głazu, będzie ciężkie do przewidzenia. Jedynie porządna ekspertyza wyznaczenie trasy optymalnej poprzez wcześniejsze odwierty pionowe może pomóc, co ciekawe, jeżeli się uda to warto było by urobek przesiać bo może zawierać złoto
- 0 0
-
2016-04-19 17:56
Damroka przykryta...
Pańskie uwagi uważam za słuszne .Myślę,że wiele problemów może sprawić szczególnie południowo zachodni stok, gdzie robiono już kilka lat temu odwierty. Wyników publicznych brak. Myślę ,że tunel pod Pachołkiem jest bardziej potrzebny niż istniejący pod Martwą. Tam komasuje się oboczny ruch , tu śródmiejski .To tyle.
- 0 0
-
2016-09-14 10:45
niech OHL rozliczy się pierw z podwykonawcami !
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.