• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ta farba ma uwolnić Śródmieście od odoru moczu

Marzena Klimowicz-Sikorska
25 czerwca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Niemal każda brama na w obrębie Śródmieścia stanowi publiczny szalet. Odór moczu i nieestetyczne zacieki stanowią wątpliwą wizytówkę miasta. Niemal każda brama na w obrębie Śródmieścia stanowi publiczny szalet. Odór moczu i nieestetyczne zacieki stanowią wątpliwą wizytówkę miasta.

Pierwszą z cuchnących, na co dzień obsikiwanych bram w Gdańsku, wymalowano farbą superhydrofobową, czyli taką, która odbija wodę, a więc i mocz. Jeśli przyniesie to efekt - czytaj: zniknie odór uryny - kolejne newralgiczne miejsca w śródmieściu Gdańska zostaną odmalowane w ten sposób.



Czy farba superhydrofobiczna rozwiąże problem odoru moczu?

Na pierwszy ogień poszła elewacja budynku przy ul. Kaletniczej zobacz na mapie Gdańska, którą pomalowano do wysokości ok. 1,5 m.

Będzie czyściej w Śródmieściu

- Użyliśmy do tego superhydrofobowej farby, która odbija wszelkie płyny - mówi Jakub Żelazny, menadżer Śródmieścia z Urzędu Miasta Gdańska.

To przezroczysta i lekko matowa farba, która chroni nie tylko przed kurzem i brudem, ale też przed moczem, który jest zmorą mieszkańców Śródmieścia i wątpliwą wizytówką miasta.

O problemie pisaliśmy wielokrotnie, ostatnio w marcu tego roku.

W naszej publikacji podsunęliśmy władzom Gdańska pomysł na rozwiązanie cuchnącego problemu jaki zastosowano w hamburskiej dzielnicy czerwonych latarni, klubów i dyskotek St. Pauli. Tam pomalowano elewacje przezroczystą hydrofobową farbą, która dosłownie "odbija" strumień moczu wprost na nogawki sikającego. Co więcej, żadne płyny czy kurz nie przywierają do pomalowanej nią powierzchni przez co jest szansa, na to, że w bramach na Śródmieściu zrobi się nie tylko mniej cuchnąco, ale i bardziej estetycznie.

Problem graffiti musi poczekać

Farba ta nie chroni jednak przed innym problemem, jakim jest graffiti.

- Farba antygraffiti to zupełnie inny typ - wyjaśnia Jakub Żelazny. - Zastosowana przez nas farba superhydrofobowa chroni ścianę przed zabrudzeniami, ale farba, jakiej używają grafficiarze, się do niej przykleja. Jednak myślimy nad tym, by i taką farbą pomalować elewacje. W tym wypadku sprawy techniczne i konserwatorskie są już dopięte. Czekamy tylko na finansowanie.

Na pomysł na poradzenie sobie z problemem odoru moczu wpadli społecznicy z hamburskiej dzielnicy St. Pauli.

Na razie nie wiadomo które dokładnie budynki zostaną pokryte farbą hydrofobową na terenie Śródmieścia. Wszystko zależy czy elewacja na kaletniczej przejdzie test.

- Jeśli test wypadnie pomyślnie i znajdą się finanse to niewykluczone, że jeszcze w tym sezonie uda się pomalować bramy i pocienia na terenie Śródmieścia - dodaje menadżer Śródmieścia.

Koszt pomalowania jednego metra kwadratowego elewacji taką farbą to kilkadziesiąt zł. Do kosztów dochodzi też kwestia zapewnienia bezpieczeństwa przy jej nakładaniu.

- Kiedy farba jest w powietrzu nie należy jej wdychać, dlatego nakładać ją muszą specjaliści - tłumaczy Żelazny. - Jednak po wyschnięciu jest już całkowicie bezpieczna.

Malowaniem elewacji farbą hydrofobową ma się docelowo zająć Gdański Zarząd Nieruchomości Komunalnych.

Opinie (106) 4 zablokowane

  • Toytoyki

    lepiej ustawić, z piętnaście na całe śródmieście by starczyło. I taniej by było i praktyczniej. Bo jak teraz wynmlować krzaki i śmietniki. Tam dopiero cuchnie od obszczymurów.

    • 1 0

  • Powinno byc wiecej toalet,i to nie takich za 5 zl,tylko darmowych.
    Cale Trojmiasto jest obsikane,
    Wiadomo rowniez ze na kazdej plazy pije sie piwo,a toalet brak.
    Kazdy chodzi w krzaki lub pod murek.

    • 1 0

  • Problemu nie uniknie się, dopóki nie będą powstawały toalety.

    • 1 0

  • najlepiej adamowicza pomalowac ta farba i postawic na noc zamiast WC

    wtedy wszyscy beda głosowac na jesieni na PO!!!

    • 1 0

  • Toalety ogolnodostepne (2)

    Korzystalismy raz z krzakow w Srodmiesciu, gdyz odmowiono nam skorzystanie z toalety ( dziecku). A publicznej w poblizu nie bylo.

    • 3 0

    • Ala (1)

      W knajpie odmowiono, bo nie jestesmy klientami...

      • 1 0

      • Trzeba było dziecku kazać nasikać na środku knajpy. Co jak co, ale dzieciak jak musi to musi i basta.

        • 2 0

  • Ha dziś był post o psach na plaży to się ludzie bulwersowali, że jak to. Przecież psy sr*ją i szcz*ją, a tutaj patrz jaki kwiatek wyszedł. Nie tylko psy są tak obrzydliwe co hołoto sikająca, sr*jąca i zwracająca na wszystko tylko nie na własny dywan?

    • 1 0

  • Nie będą sikać na ścianę, to będą sikać na chodnik, wiele to nie zmieni. (1)

    Poza tym napiszcie czy w Hamburgu to w czymś pomogło, bo owszem można znaleźć wzmianki o tym, że pomalowano ściany ale o rezultatach już nigdzie ani słowa, co może oznaczać, że są mizerne.

    • 91 2

    • Mieszkałem na St. Pauli w 2013 i do wiosny 2014..

      Tuż przy Reeperbahn (na Simon von Utrecht Strasse). Turyści zwykle chadzali sikać trochę dalej niż w najbliższe przecznice - zbyt często można było napatoczyć się na policję. Z menelami było już różnie...
      Natomiast rankami w okolicach weekendu, na chodnikach było sporo schnących wymiocin, pozostałości kałuż piwa i szkła oraz jedzenia na wynos. Widać przy tak dobrej zabawie wielu nie było już w stanie utrzymać w ręku butelki, czy treści w żołądku..

      • 0 0

  • to gdzie? (1)

    Niech zrobią więcej toalet ale nie za2.5 zł tylko tańsze albo toi toi nastawiać.

    • 20 1

    • tak, toi toi na starówce super pomysł

      chodzi o to żeby fetor minimalizować a nie jeszcze bardziej uskuteczniać.

      • 0 0

  • A co za problem sikać, stojąc pod kątem do ściany? (9)

    Następnym ruchem będzie podłączanie ścian pod prąd? ;]

    Gdyby były dostępne toalety publiczne, 90% "przyciśniętych potrzebą" wolałaby skorzystać z nich. A na żulię nic nie pomoże.

    • 128 23

    • (6)

      Ty tak serio? Czyli wg Ciebie jeśli nie ma obok publicznej toalety to można sikać gdzie popadnie? W bramach, na ściany, drzwi, może jeszcze tuż pod oknami? A jak komuś coś grubszego się zachce to też może kucnąć w bramie, bo toalety brak w pobliżu?

      • 19 4

      • (4)

        a jaka jest alternatywa? zlać się w portki?

        • 10 8

        • Nie pić. (1)

          To głównie piwni opoje załatwiają swe potrzeby w bramach.

          • 8 3

          • Tylko ci co piją tez piwo zasilają knajpy a knajpy miasto więc....? Można zabronić sprzedaży piwa moczu nie będzie knajpy zamkną i będzie spokojnie i.... nic nie będzie!!!!! To tak ma wyglądać Gdańsk tylko dlatego ze miasto oszczędza na durnych prostych szaletach.? Dla facetów wystarczy odkryta sciana murek i tylko odpływ ro koszt 2000 ale lepiej karać ludzi bo dochód większy!!!!!!

            • 3 3

        • Skorzystać z toalety w lokalu.... (1)

          W każdym lokalu są dostępne toalety można z nich skorzystać nawet gdy nie jest się gościem lokalu. To takie proste. :/

          • 7 3

          • Piszesz głupoty!!!! Tak nie jest byłeś w korale????? Trzeba płacić z 5 zł. I jeszcze prosić!!!! We Włoszech skalem i sta.... za darmo w lokalach bez problemów za darmo wiec.....?

            • 1 3

      • ty tak na serio? jak kogos przycisnie mocno to zrobi i tyle

        • 4 0

    • (1)

      Fakt, można sikać pod kątem, można sikać na ziemię zamiast na ścianę ... ale nie wierzę, że gdyby toalety publiczne byłyby dostępne to 90% ludzi by z nich korzystało. jesteśmy zbyt leniwi, i jak ktoś będzie musiał lecieć nawet tylko 100 m do toalety to raczej pójdzie za róg. A po alkoholu ... każdy leje gdzie popadnie.

      • 7 7

      • kazdy sadzi wg siebie, ja bym poszedl do kibelka...

        • 13 2

  • jak zabezpieczyć wydmy na plaży, krzaki w parkach, pnie drzew i windy w blokach przed sikaczami? (1)

    pijacy i dzieci leją gdzie popadnie

    • 4 0

    • No jak ..... farbą!!!!!!!

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane