Tak bawiono się podczas Parady Niepodległości 2013 w Gdańsku.
Kilkanaście tysięcy osób obserwowało barwny korowód, który przed południem przeszedł ulicami historycznego Śródmieścia Gdańska. Atrakcją były nie tylko grupy rekonstrukcyjne, także z zagranicy, ale również zwykli mieszkańcy, którzy na paradę przyszli w strojach z epoki. Tych ostatnich pracownicy Trojmiasto.pl częstowali rozgrzewającą herbatą i kawą.
Warto pamiętać, że pomysł radosnego obchodzenia Święta Niepodległości, który dziś jest czymś normalnym w całej Polsce, powstał właśnie w Gdańsku. Jedenaście lat temu z taką inicjatywą wyszło stowarzyszenie Społeczny Urząd Miejski, które do dziś organizuje pełną atrakcji dla całej rodziny paradę w Gdańsku.
- Od kilku lat przychodzimy na paradę z całą rodziną. Chłopakom zawsze się podoba, bo albo pooglądają stare samochody, albo dowiedzą się, jak działa wóz strażacki. Ja zawsze z przyjemnością patrzę na kawalerzystów w strojach z różnych epok - opowiada pani Joanna z Gdańska, którą spotkaliśmy na paradzie z mężem i trzema synami.
Ale poza paradującymi kawalerzystami i strażakami prezentującymi swój ekwipunek było znacznie więcej atrakcji. Paradowali motocykliści, dwa autobusy "ogórki", wiele różnych grup rekonstrukcyjnych z Polski i zagranicy, którym towarzyszyła strzelająca atrapa czołgu. Nietypowym akcentem byli rekonstruktorzy w mundurach Milicji Obywatelskiej oraz Kaszubi w ludowych strojach.
Kilkanaście osób paradowało w strojach z epoki, wśród widzów także były osoby przebrane, a znakomita większość miała przypięte biało-czerwone kokardy i szaliki w narodowych barwach.
Choć w tym roku parada przeszła inną trasą niż zwykle (Podwale Staromiejskie, Rajska, Heweliusza, Korzenna, Kowalska) najwięcej widzów zgromadziło się tradycyjnie na Targu Drzewnym, gdzie przemarsz się zakończył. Tu odśpiewano hymn państwowy, złożono kwiaty pod pomnikiem króla Jana III Sobieskiego i wypuszczono gołębie.
Po paradzie, której nie zakłócił nawet kropiący deszcz, wielu widzów przeniosło się na Targ Węglowy, gdzie stały dwa wozy strażackie, w tym jeden zabytkowy, rekonstruktorzy i ich pojazdy, oldsmobile i gokarty.
Między Targiem Drzewnym a Targiem Węglowym, w restauracji "Zimne Nóżki" (niegdyś "Kreska") swoją bazę miała nasza redakcja. Wszystkich, którzy przyszli na paradę przebrani w stroje z epoki międzywojennej, częstowaliśmy herbatą i kawą. Robiliśmy także pamiątkowe zdjęcia, które możecie obejrzeć w galerii zdjęć Parada Niepodległości 2013 w Gdańsku w strojach z epoki.
Już niebawem zaprezentujemy także film z gdańskiej parady.
Jestem oboma rekami za manifestowaniem polskości !
Urzędasy dorobić do tego tylko łąd i porządek organizacji bo obywatele już zdali swój test z patriotyzmu !
obywatel
10 lat
31
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-11-12 14:39
Baardzo pozytywnie! Gdańsk to normalne europejskie miasto.
Nawet kibole w Gdańsku potrafią się odpowiednio zachować na paradzie wolności.
Przy okazji 11 Listopada warto pomyśleć chwilę o obrońcach Poczty Polskiej i Westerplatte...
FoxMulder
10 lat
51
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-11-12 15:40
Parada
Parada nie moze odbyc sie bez parady. To chyba jasne :D
Co tu świętować? Polska nie jest niepodległa.... (1)
Cały czas jest pod okupacją syjonistów, którzy rządzą bankami, korporacjami, są też w rządzie i z lewej i z prawej.
Na pomnik rzezi wołyńskiej nie mają, a na muzeum żydów 80 milionów to ma Kalkstein z Odessy.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
