- 1 Wyprosił z autobusu dzieci z hulajnogami (272 opinie)
- 2 Dziki parking taksówek przy stacji PKM (117 opinii)
- 3 Oszukana na "akcje Orlenu" straciła 140 tys. zł (168 opinii)
- 4 Wyzwania dla nowych władz Sopotu (159 opinii)
- 5 Drugi lewoskręt na Trasie W-Z nic nie dał? (241 opinii)
- 6 Dzielnica z ciekawą historią i starą wystawą (15 opinii)
Tak przez lata zmieniał się Dzień Kobiet
Dzień Kobiet w siermiężnym PRL-u. Goździki, akademie na cześć pań, całusy od dygnitarzy...
Jeszcze w PRL-u wystarczył skromny goździk i rajstopy - marzenie milionów przodowniczek pracy. Początek XXI wieku przyniósł imprezy z męskim striptizem i "modę" na manify. Jak na przestrzeni lat zmieniło się świętowanie Dnia Kobiet?
Do współczesnego kalendarza Dzień Kobiet wdarł się poprzez tragiczne wydarzenie. 8 marca 1908 roku w jednej z fabryk tekstylnych w Nowym Jorku tysiące pracownic odeszło od maszyn, by domagać się praw wyborczych i lepszych warunków pracy. Właściciel zakładu zamiast negocjować z kobietami zamknął je w fabryce. Uważał, że tylko tak uda mu się uniknąć rozgłosu. Pech chciał, że wybuchł pożar, który opanował część zakładu. Zginęło w nim 129 pracownic. Dwa lata po tej tragedii podczas II Międzynarodowego Zjazdu Kobiet Socjalistek w Kopenhadze dzień 8 marca ustanowiono Międzynarodowym Dniem Kobiet.
Do Polski święto to przywędrowało z ZSRR. W siermiężnych czasach PRL obchodzono go w mało wyrafinowany sposób - pracownicom zakładów pracy wręczano po goździku i którymś z towarów deficytowych, acz pożądanych przez przodownice, takich jak rajstopy, kawa, herbata a nawet mydło czy... ścierki kuchenne. Zdarzało się, że obdarowane odbiór prezentu - wręczanego w większych zakładach przez któregoś z prominentów - musiały pokwitować.
Tego dnia nie wypadało nie przyjść wystrojoną do zakładu pracy. Nigdy bowiem nie było wiadomo czy nie odwiedzi go jakiś dygnitarz.
Choć goździk był najpopularniejszym kwiatem ofiarowywanym tego dnia przez panów, nierzadko któryś wyłamywał się z tej tradycji.
Cóż można było ofiarować ukochanej poza kwiatami, rajstopami i kawą? Na przykład mało popularne wówczas zabiegi w PRL-owskim "spa".
Nietypowy prezent z okazji Dnia kobiet przygotowali uczniowie z Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku. Na zdjęciu od lewej Wojeciech Kloczko, Jacek Badziag, Marek Wałuszko, Wojciech Lipka, Maciej Kosycarz, Maciek Kazanowski, Igor Cieżkowski, Krzysztof Zagrodzki, Krzysztof Skiba, Michał Pastuszek.
Czasy się jednak zmieniały, a wraz z nimi gusta kobiet. Zamiast rajstop i goździków, panie stawiały na zachodnią rozrywkę.
Historia powoli zatacza koło. Im dalej w XXI wiek tym kobiety 8 marca coraz chętniej wracają do idei, o które walczyły tkaczki z nowojorskiej fabryki. Stąd co roku w okolicy 8 marca ulicami Trójmiasta przechodzą manify.
Jednak gdzieniegdzie czuć powrót do tradycji. Tam, gdzie panowie zawiodą, panie mogą liczyć np. na ZKM, który w zeszłym roku rozdawał w tramwajach tulipany.
Opinie (83) 9 zablokowanych
-
2016-03-08 10:16
o co chodzi? (1)
Zabieg w RPL-owskim gabinecie
- 2 1
-
2016-03-08 10:55
i jaki ma związek z dniem kobiet ? Zabiegi były gratis czy co ?
- 1 0
-
2016-03-08 10:26
Dzień dobry. wszystkim paniom. Wszystkiego dobrego w Dniu Kobiet. Niestety nie jestem w stanie wyslac bukietu...
PS.
Obyscie czesciej bywaly powazne....- 5 6
-
2016-03-08 11:17
PiSowskie serce aż wyje z tęsknoty
Kaczyńskiemu i całemu PiS pewnie aż łezka się w oku kręci... Tak pójść gdzieś do fabryki, palnąć parę gładkich komunałów, dać po zieleninie, a zobaczyć na twarzach wzruszenie i szczęście.. Bezcenne!
- 10 4
-
2016-03-08 13:59
(1)
SKIBA to ten szkielet z literą N
- 1 1
-
2016-03-08 20:49
"l" !
Litera "l" nie zadne n.
Tylko ta twarzyczka pasuje...- 1 0
-
2016-03-08 14:15
Pierwsze "D" na 4 zdjęciu... Czy to czasami nie jest Jaro??? ahahahahahaha
- 4 1
-
2016-03-08 16:42
Gratuluję Ci kobieto, że urodziłaś się kobietą i z tej okazji życzę Ci
dobrego pantoflarza
- 0 1
-
2016-03-08 17:25
A ten za znakiem zapytania to ADAM MALYSZ:))))
- 2 0
-
2016-03-08 18:14
a mnie było łyso (4)
bo nikt nie złożył mi życzeń, nawet żartem. Pracuję z pięcioma panami w jednym pokoju, mój kierownik to też facet. I nic. Zabrałam ze soba czekoladki do pracy, żeby poczęstować kolegów składających mi życzenia ale wróciły ze mną do domu nienaruszone.
- 6 1
-
2016-03-08 18:31
(3)
Moze na dziś trzeba było zgolić wąsy.
- 4 0
-
2016-03-08 18:51
(2)
no własnie tak się poczułam po dzisiejszym dniu pracy - jak szerokodupny facet z wąsami i brudnymi białymi skarpetkami :/
Dzięki za wsparcie ;)- 3 1
-
2016-03-08 19:15
Jak cytryne (1)
Żartowałem. Chodź Cie wyściskam mocno tak.
- 4 0
-
2016-03-08 19:19
Różnicę miedzy cytryną i kobietą znamy, ale proszę...
Nie na miejscu to jednak, no nie dziś pliz.- 0 0
-
2016-03-08 22:03
Dzień Kobiet 8.03.2016
Byłam na koncercie w Klubie Osiedlowym G.S.M.przy ul. Rozewskiej w Gdyni.
Ballady śpiewała Pani Annna Ciaszkiewicz. Wieczór bardzo udany- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.