• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Taniej niż SKM na krótkich odcinkach - z biletem sąsiedzkim

Krzysztof Koprowski
21 stycznia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Pociągi PR nie kursują tak często, jak SKM, ale pozwalają przy krótkich odcinkach na tańszą podróż. Pociągi PR nie kursują tak często, jak SKM, ale pozwalają przy krótkich odcinkach na tańszą podróż.

Czy można podróżować koleją po Trójmieście taniej niż SKM? Okazuje się, że jest to możliwe już za 2 zł. Tyle właśnie kosztuje specjalny bilet Przewozów Regionalnych, którym przejedziemy między dwoma najbliższymi przystankami.



Jak oceniasz cenę biletów kolejowych?

Od 1 lutego Szybka Kolej Miejska wprowadza kolejną podwyżkę cen biletów. Od nowego miesiąca za najkrótszą podróż do 6 km zapłacimy już 2,80 zł. Okazuje się jednak, że rozwiązaniem może być skorzystanie z oferty promocyjnej Przewozów Regionalnych - tzw. biletu sąsiedzkiego.

Płacąc 2 zł w kasie na dworcu, można pokonać z biletem sąsiedzkim trasę między dwoma przystankami, o ile jest ona mniejsza niż 10 km. W przypadku Trójmiasta oznacza odległość między wszystkimi peronami dalekobieżnymi, bo przy tych zatrzymują się pociągi Przewozów Regionalnych.

- Bilet można kupić w kasie na dworcu bezpośrednio przed odjazdem i jest on wówczas ważny 30 minut od momentu jego nabycia. Istnieje też oczywiście możliwość wskazania konkretnej godziny, od której obowiązuje bilet czy też zakupu z wyprzedzeniem do siedmiu dni przed odjazdem - informuje Michał Stilger z biura prasowego Przewozów Regionalnych.

PR zezwala na łączenie biletów, tj. nabycia na przystanku początkowym również biletu obowiązującego od kolejnej stacji, czyli np. zakupu w Gdańsku Głównym biletów relacji: Gdańsk Główny - Gdańsk Wrzeszcz oraz Gdańsk Wrzeszcz - Gdańsk Oliwa. W tym przypadku oferta ta okazuje się już jednak droższa o 40 groszy (20 groszy od 1 lutego) niż bilet w SKM. Pod względem czasowym nie zyskamy też wiele, bo SKM z dworca głównego do Oliwy, zatrzymując się na wszystkich przystankach, jedzie ok. 14 minut, zaś PR po torach dalekobieżnych około dwie minuty szybciej.

Oferta Przewozów Regionalnych nie przewiduje jednak biletów ulgowych np. dla uczniów szkół lub osób starszych. Liczba pociągów jeżdżących przez Trójmiasto nie jest imponująca - maksymalnie kilka kursów w godzinach szczytu, poza szczytem jeszcze rzadziej. Stanowi jednak pewną alternatywę dla SKM i udowadnia, że nawet na kolei można zaproponować cenę niższą niż lokalni przewoźnicy. Oferta PR jest też ważna nie tylko w aglomeracjach, ale (z drobnymi wyjątkami) na terenie całego kraju.

Czytaj też: Do Trójmiasta przyjadą zmodernizowane pociągi Przewozów Regionalnych

Miejsca

Opinie (217) 2 zablokowane

  • rowerzyści

    stacje PR są w większych odległościach od siebie?
    idealnie dla rowerzysty!
    i jechał by szybciej, wygodniej, bez stania w tłoku,

    ale jeśli z Oliwy do Orłowa pojechał bym z rowerem
    to zapłacił bym 2,55 za siebie (ulga) a 7zł za rower

    PR strzela sobie w stopę także w ten sposób

    • 0 0

  • Odkrył Amerykę! Ja właśnie to lansuję na tym forum od lat. (4)

    Jeśli Wasze domy i miejsca pracy są względnie blisko stacji z peronami dalekobieżnymi, utrzyjcie SKM nosa wybierając konkurencję. To ją zmusi do poprawy usług. Legalnie. A nawet jeśli Wasze domy i miejsca pracy tak blisko nie są, i tak korzystajcie. Niektóre stacje SKM są tak absurdalnie blisko (Sopot Właściwy i Sopot Wyścigi) innych, że za te dwa, trzy kroki więcej dostaniecie ludzkie warunki i oddech konkurencji na karku SKM.

    • 8 0

    • nie zmusi ich do myślenia (3)

      ich w tej SKMce nic nie zmusi do myślenia... ja tez korzystam z PR zamiast SKM, ale nie mam złudzeń... SKM nie pomyśli, czemu pasażerowie odchodzą... Głuszek wyjdzie powie, ze trzeba zmodernizować tabor i walnie podwyżkę, oczywiście zmniejszając liczbę kolejek...co na forum SKM zostanie okrzyknięte genialnym pomysłem... po czym oczywiście nowego taboru nie będzie, a za rok z tym samym hasłem będzie nowa podwyżka... i tak będzie zawsze dopóki Marszałek Województwa będzie miał to w nosie i będzie uznawał, ze to nie jego problem...bo On SKM nie jeździ

      • 5 2

      • Bo Ty i ja nadal stanowimy skromny odsetek klientów PR. Cała reszta jedzie daleko. (2)

        Gdy proporcja między jednym i drugim rodzajem konsumentów będzie 50:50, SKM zacznie robić w portki. Legalnie. Na nasze miejsce przyszli nowi, nowe pokolenie. To też trzeba zachęcić do konkurencji. Pamiętasz czasy, kiedy było w Polsce tylko trzech operatorów komórkowych? Ceny z kosmosu. Obecnie jest ich tak dużo, że chyba to oni płacą nam. Świadomość konkurencji ich zmusza. Tylko taka recepta zadziała na SKM. Trzeba jeszcze zlikwidować te opłaty za korzystanie z linii. No, kurka, wszyscy jesteśmy podatnikami.

        • 2 0

        • Owszem. Używam PR by jechać do pracy z Gdyni w Gdańsku. Tam prawie nikt nie wysiada, a prawie wszyscy wsiadaja. (1)

          PR potrzebuje reklamy.

          • 2 0

          • reklama a kupowanie biletów PR

            ale żeby tak jeździć albo kupujesz bilet okresowy
            albo za każdym razem musisz odstać kolejkę do kasy

            jak by wprowadzili płatność telefoniczną, jak Arriva,
            ja też bym się od razu przeniósł do nich, mimo że cena nieco wyższa niz w SKM. zwłaszcza jak by zakup ich biletów był przez CallPay, lub przez mPay.

            umiał bym zaprojektować kody mPay na wszystkie relacje w obrębie trójmiasta (między każdą parą stacji potrzebny by był osobny kod, albo łatwiej/lepiej, dla każdej stacji cztery wersje odległości, tak jak na biletach papierowych)

            umiał bym nawet zrobić dla nich aplikację w telefonicznym JAVA, która by te kody generowała. byle tylko coś tu zrobili! kupowanie w kasie bardziej odstręcza niż wyższa cena przejazdu

            (bilet sąsiedzki nie dla mnie, jadę trzy ich stacje, przy uldze 37% dużo taniej niż 6żł)

            • 0 0

  • (4)

    Dlatego jeżdzę samochodem.

    • 51 16

    • (2)

      Po tych podwyżkach, przesiadam się do auta, bo jest po prostu taniej. SKM-ka zrobiła się strasznie droga, może przy bilecie miesięcznym jazda jest jeszcze jakoś tańsza, ale jednorazowe bilety przegrywają z jazdą samochodem. Skutek będzie taki, że spadnie im ilość pasażerów, a zwiększy się ruch na drogach.

      • 11 5

      • rower (1)

        więcej aut, więcej korków.. i znowu rozwiazaniem będzie rower :)

        • 0 0

        • rower plus coś

          rower plus coś na szynach dla słabych na dalsze dystanse

          niekoniecznie SKM, cokolwiek, choćby tramwaj.
          akurat SKM bije PR ceną przewozu roweru
          w PR to 5zł, czy jedziemy z Oliwy do Wrzeszcza, czy z Gdyni do Warszawy.

          a w SKM jest tu CYWILIZACJA & EUROPA czyli rowerowa "taryfa zero"

          • 2 0

    • Droga Czerwona pilnie potrzebna!

      • 0 0

  • : ) (13)

    Podwyżka cen biletów-niestety a nasze pensje cały czas w miejscu,jeszcze jakby za tą podwyżką stało poprawienie jakości przewozów.....

    • 183 7

    • rower

      rozwiązaniem jest rower :)

      • 0 0

    • Najlepiej jakby Wam jeszcze dopłacali... (2)

      prad w górę, paliwo w górę, serwis w górę... a bilety na ty msamym poziomie? To tylko zmyłka była z tą zieloną wyspą i rajem nad wisłą :)
      Podobnie jest z innymi srodkami transportu publicznego - nikt Wam do podrózy nie będzie dokładał :)
      A to że pensje stoją możecie zwalic na kolejny od kilkunastu lat nieudolny rząd, który uważa za jedyny słuszny sposób działania dojenie obywatela - w tym przedsiębiorcy dający prace innym :)

      • 3 3

      • nie możliwe żeby na prawdę istniał jakiś debil który broni podwyżek i nie mysli o swoim interesie, tylko interesie PKP, czy do

        ...kogo to tam należy. Powiedz że sobie jaja robisz, bo jestem przerażony tym że na prawdę może istnieć taki idiota

        • 3 1

      • nie zauważyłeś, że częstotliwość kursów spadła?że tabor to złom?

        i za to nie powinno być podwyżek

        • 4 3

    • "nasze pensje" (2)

      piszesz o sobie i żonie, czy jeszcze kogoś masz na myśli? Skonretyzuj.

      • 5 3

      • myślę że on ma na myśli ogół/większość - myślenie nie boli, na prawdę

        • 3 0

      • np. moja nie urosła

        od 4ch lat

        • 3 1

    • twoja pensja... (1)

      moja wzrosła, to nie komuna że wszyscy mają równo

      • 7 7

      • i co? cieszysz się z drastycznych podwyzek? mam wrażenie że to JEST komuna!

        • 3 0

    • nie chcę być nieuprzejmy, (3)

      jednak - Twoja pensja w miejscu.

      • 9 7

      • (2)

        A twoja rośnie?

        • 5 4

        • Z pewnością nie maleje. (1)

          • 3 2

          • to jesteś wyjątkiem, bo większości Polaków "rośnie" o mniej niż wynosi inflacja, czyli maleje!

            • 3 0

  • Zbudujcie metro , w normalnych krajach to jest podstawa komunikacji ,nawet na Ukrainie (10)

    w 5 miastach jest metro

    • 11 3

    • (4)

      a u nas metra nie ma i
      "zapewne tak kształtują się rzeczywiste potrzeby mieszkańców" (k)

      • 5 0

      • u nas miasta są za małe... np. gdynia 250000 czy słupsk 100000 co to za miasta ??? (3)

        na świecie dużym miastem to zwie miasto koło miliona ludzi minimum

        • 1 0

        • (2)

          Porto ma metro i 238,465
          Oslo ma metro i 613,285

          Trojmiasto ma 742,432

          • 0 0

          • trójmiasto nie to nie miasto :) (1)

            • 1 0

            • truj-wieś?

              • 2 0

    • założenia SKM to była kolej a'la Sbahn - czyli rodzaj kolei miejskiej

      a metro to dla szczurów zostaw.

      • 0 0

    • (1)

      Tu nie potrzeba metra a szybkich połączeń kolejowych i węzłów przesiadkowych na lokalną komunikację. Szybkie połączenia kolejowe (160km/h i szybszych) Malbork - Słupsk i ponowne otwarcie zamkniętych linii kolejowych na takich samych parametrach. Jak można dojechać w 30 min do centrum (Gdynia,Gdańsk) komunikacją miejską to ludzie wyprowadzają się na przedmieścia i cały region odżywa. Komu chce się brnąć w zimę samochodem jak sprawną koleją było by szybciej i taniej przy obecnych kosztach paliwa. Pomijam utopijny charakter takiej inicjatywy w Polsce ;)

      • 1 1

      • Mam doskonałe pytanie: Czy dywizje ludzi rzucą się na to? Czy na auta?

        Kolej jest straszliwie kosztowną i ryzykowną inwestycją. Cień szansy na opłacalność jest tylko tam, gdzie ludzie są od niej uzależnieni.

        Wady auta są niczym przy morzu zalet.

        • 0 1

    • i co Ci po tym metrze?

      skoro byloby praktycznie na tej samej trasie co obecna skm? juz lepiej kupic wiecej skladow skm

      • 3 0

    • Nawet w Korei Północnej (poważnie!). Ale do rzeczy: Wskaż dzielnice z których będą jechały całe dywizje pasażerów, których nie z

      alternatywy cztery. A jeśli musi to być kolej miejska, wskaż dlaczego za Chiny nie da się poprowadzić torów pod gołym niebem. Takie metro nowojorskie ma 468 stacji z czego tylko połowa jest pod ziemią.

      • 0 0

  • POdwyżki (8)

    Szybka Kolej Miejska to nie tylko dziadostwo, ale i bardzo drogie dziadostwo. Jak tylko można dojechać autobusem to SKM-kę omijam szerokim łukiem nawet wtedy, jak na ten autobus muszę czekać. A przydałby się tramwaj w całym Trójmieście...

    • 122 15

    • SKM pozwala na przejechanie z Gdańska gł do Gdyni gł w 35 minut. (5)

      Tramwajem jechałbyś 3 razy tyle :/

      • 7 4

      • (2)

        nawet gdybym jechał 3 razy tyle tobym jechał tramwajem, a nie tym badziewiastym złomem

        • 1 0

        • (1)

          Kiedy ostatni raz wsiadłem do SKM płaciłem za bilet 2,80 na trasie Gdańsk Główny - Sopot. Widzę, że ceny poszybowały w górę, ho, ho ho. Słyszałem, że smród, bród i menelstwo pozostało na tym samym poziomie. Cóż widocznie kierownictwu SKM to odpowiada. Jaki zarząd taka firma, taki wizerunek.

          • 2 0

          • jak napisał k-lasyk
            "zapewne tak kształtują się rzeczywiste potrzeby mieszkańców"

            • 2 0

      • (1)

        szczególnie długo byś jechał tramwajem przez Sopot i Gdynię...

        ale wiem co masz na myśli i.. mylisz się

        kiedyś był autobus 101 z Gdyni do Gdańska. jechał dłużej o PIĘĆ minut niż skm a miał więcej przystanków

        • 5 3

        • nieprawda, ten autobus jeździł z Gdańska do Gdyni

          • 2 0

    • Masz jakąś fobię odnośnie PO-dwyżek? (1)

      • 2 5

      • dlaczego używasz języka nienawiści?

        • 1 0

  • Czemu nie w tramwajach (1)

    Taki sam bilet powinien być w tramwajach.Jadę do pracy 3-4 minuty , ale przez tereny działkowe.Tak samo sporo dzieci do szkoły.Po jaką cholerę płacimy jak za całą trasę - ja 3 zł w każdą stronę.Nic dziwnego,że wypatruję kanarów i jeżdżę często za friko.Gdyby znów był bilet np 10 minutowy uczciwie bym płaciła.

    • 0 0

    • olej to
      3 minuty tramwajem
      to 15 minut pieszo,
      lub 5 rowerem,
      a nie musisz czekać
      dbasz o siebie
      nie łapiesz franc od współpasażerów

      • 1 0

  • Jedna z największych podwyżek w historii była uzasadniana planami wprowadzenia jednego biletu (21)

    Jedna z największych podwyżek w historii była uzasadniana planami wprowadzenia jednego biletu na całą komunikację w Trójmieście. Teraz mamy kolejne podwyżki a jednego biletu nie ma bo nikt nie chce oddać stołka. Teraz dodatkowo są już 3 różne bilety na przejazd pociągiem po trójmieście. W takim tempie tylko patrzeć jak będą oddzielne bilety na autobusy i tramwaje i oddzielne bilety na jazdę koleją po Gdańsku, Gdyni i Sopocie. Jedyna szansa to odgórna ustawa narzucająca jeden bilet dla aglomeracji Trójmiejskiej i Sląskiej bo inaczej nikt nie odda stołków.

    • 11 5

    • i po co pierdoły piszesz ? (3)

      Nie ma biletu na wszystko ? a o bilecie metropolitalnym słyszałeś ? to wpierw poczytaj a później pierdoły pisz, zgadza się za tani nie jest (chyba 12 zł) ale możesz śmigać wszystkim przez cały dzień, w całym trójmieście. Podwyżki biletów nie biorą się znikąd, jak widać na nagłówkach gazet, benzyna drożeje - 90% produktów i cena ich transportu też. Skończ sapać.

      wu wu wu .mzkzg.org

      • 4 5

      • KŁAMCY i PROPAGANDYŚCI z SKM - PRECZ! (2)

        12 złociszów to bilet "dwóch przewodników"

        wytłumacz jego ideę Warszwwiakowi: masz se kupić inny bilet na metro, inny na tramwaj.
        albo specjalny trzeci na obie rzeczy na raz

        zabije cię śmiechem

        • 5 0

        • bilet dwóch przewodników (1)

          ty naprawdę masz coś z deklem

          • 0 4

          • ja?! czy może raczej ci StrasznieKradnącyMenele?

            • 2 0

    • Coś ci się po...pomyliło (16)

      Wymyślasz jakieś historyjki a'la Fakt i Super Express. Kto podwyższałby cenę swoich biletów, skoro wprowadzono bilet metropolitalny, którego cena jest dużo niższa niż suma cen biletów ZTM, ZKM, MZK i SKM? Co dałaby taka podwyżka kolejarzom? To jakaś historyjka dla naiwnych, a nie historyczna podwyżka.

      Przestańcie pitolić, że nie ma wspólnego biletu. Jest wspólny bilet - bilet metropolitalny. Wśród różnych rodzajów tego biletu brakuje tylko jednego rodzaju - biletu metropolitalnego dla malkontentów - czyli jednoprzejazdowego na SKM+ZKM+ZTM+MZK. Ci którzy korzystają tylko z autobusów, tramwajów czy trolejbusów mogą taki bilet kupić (papierowy albo przez telefon). Trzeba sobie zadać trochę trudu i wejść na stronę MZKZG. Tam jest wszystko napisane jak byk.

      Ci którzy najczęściej korzystają z komunikacji miejskiej kupują bilety okresowe. Metropolitalne jeżeli potrzebują, a jak nie, to kupują okresowe ZTM lub ZKM albo MZK.

      Ustawa narzucająca bilet... Tak tak. Wpisz sobie wspólny bilet jako 11 przykazanie. A tym stołkiem walnij się w dekiel.

      • 5 5

      • jaki Bilet Metropolitalny?!! (11)

        co wyszyscy pierulicie jak potłuczeni pracownicy SKM?

        bilet MZKZG który działa w SKM jest tak upierdliwy i w zw z tym tak niepopularny, ze podawanie go jako alternatywa to wciskanie ciemnoty. Ludzie są może ciemni, ale nie aż tak.

        bilet jednorazowy MZKZG nie dziala w SKM
        a i tak kazda przesiadka to nowy taki bilet. tramwaj(3) + kolejka(3,40) + trolejbus(3) = 9,40 zł

        a
        bilet dobowy = 20zł
        bilet trzydniowy = 40żł
        bilet miesięczny = 220zł!!!
        i nie jest tak łatwo go kupić
        są też kłopoty w czasie kontroli

        • 5 4

        • Nie potrafisz czytać ze zrozumieniem matołku (9)

          Napisałem, że nie ma JEDNEGO RODZAJU biletu metropolitalnego - jednoprzejazdowego na wszystko.

          Upierdliwy to jesteś ty (a nie bilet), bo wielkość twojego ego jest odwrotnie proporcjonalna do wielkości twojego ptaka.
          MZKZG podaje, że około 8-10% pasażerów korzysta z biletów metropolitalnych. I zapewne tak kształtują się rzeczywiste potrzeby mieszkańców, bo nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie kupował biletu na wszystkie środki transportu, skoro jeździ tylko tramwajami po Gdańsku.

          Bilety metropolitalne poczynając od dobowych można kupić przez internet. To też informacja ze strony MZKZG.

          Składnia twojej wypowiedzi świadczy, że jesteś nie tylko ćwierćinteligentem, ale i wtórnym analfabetą.
          Niniejszym apeluję do władz MZKZG - proszę uchwalić bilet dla półgłówków w specjalnej cenie. Jednego klienta już mam.

          • 2 6

          • (5)

            to se kup bilet przez internet
            a potem wsiądź do SKM i tłumacz Renomie
            że masz kupiony przez internet
            i on jest w internecie

            a twe bluzgi oraz politrucza skladnia ("tak kształtują się rzeczywiste potrzeby mieszkańców"), zdają się świadczyć, że może i ptaka jakiegoś tam masz,
            ale pod nim przeciągi i zero jaj

            a wszystko z odmóżdżającej pracy dla SKM

            • 4 1

            • To już ostatni komentarz (4)

              Bilet kupiony przez internet jest ważny, bo dane o jego zakupie znajdują się w systemie i czytnikach kontrolerów. Na tym to polega. Ale taka zaszczana pokraka jak ty, woli wszystkich wprowadzać w błąd swoimi bredniami, tylko po to żeby zaistnieć na forum.

              • 1 4

              • nałogowy kłamca z duzym ptakiem i duzo większymi cyckami (3)

                cytaty za www. wybrzeze24. pl/aktualnosci/ruszyla-sprzedaz-biletow-przez-internet

                "System w pełni obsługiwany jest tylko w Wejherowie."

                "Dostępne są bilety miesięczne, 30-dniowe, a także 24- i 72-godzinne"

                "Do przeprowadzenia transakcji niezbędne będzie posiadanie karty jednego z przewoźników zrzeszonych w MZKZG, adres e-mail oraz bankowe konto internetowe lub karta płatnicza" (te wszystko dane osobowe i wyrobiona karta miejska, by JEDEN RAZ KUPIĆ JEDEN BILET... minimum za 20 zł)

                "system nie chciał zaakceptować karty kredytowej w czasie przeprowadzania zapłaty. Po szybkim telefonie do firmy zajmującej się obsługą płatności, kłopot udało się usunąć i szybko zakończyć zakup nowego biletu"

                Żuczku gnojarku pracujący w SKM, kłamiesz nawet w neutralnych sprawach. Jak byś to ty mi powiedział, że dziś jest poniedziałek, sprawdził bym w innym źródle, bo pewnie nawet w tym skłamałeś.

                • 2 1

              • Ty nie odróżniasz nośnika biletu od biletu (2)

                W artykule jest mowa o nośnikach biletów - karcie elektronicznej. Przeczytaj uważnie: system nie jest w pełni obsługiwany - chodzi o system, a nie o taryfę. To są dwie różne sprawy.
                Chodzi o to, że system w Wejherowie pozwala na kartę ładować dowolną kwotę, z której możesz sobie potrącać, zgodnie z taryfą, kwotę za przejazd. To nie ma nic wspólnego z dostępnością biletów metropolitalnych, które można kupić w wersji papierowej, telefonicznej i elektronicznej zapisywanej na kracie. Te ostatnie można kupić jako okresowe - od 24.godzinnego w górę.
                Powtarzam bilety są, tylko ty jesteś za głupi żeby z nich skorzystać. I dobrze. Takie tępaki powinny siedzieć w domu i liczyć pchły.

                • 0 1

              • nie chcę potrzebować odróżniać ! (1)

                Nie chcę WIEDZY, która jest zbędna, której konieczność chore urzędoły usiłują mi narzucić. Chcę wykorzystywać mój spryt i sprawdzać się w mojej pracy (owszem, chamie, na uczelni, w labie i na sali wykładowej) a nie w dojeździe do niej.

                Chcę płacić uczciwie za usługę przewozu. Np. kupić kartonik (sztywny, wygodny do kasowania), lub płacić przez telefon. Jechać wygodnie, bezpiecznie, czysto, gdy jadę nieregularnie, a nie jak robol na zmianę zawsze o tej samej porze przez caluteńki rok (a dla takich macie bilety miesięczne). Akceptuję że stracę moje 37% ulgi, w zamian chcę jeden bilet na wszystko.

                Chcę, żeby warszawska ZTM zrobiła wrogie przejęcie całej komunikacji trójmiejskiej. Z wyrzuceniem tutejszych kadr na bruk, bez praw do zasiłku.

                A gdy nie dostanę czego chcę (zapewne tak się stanie - nie dostanę), zrobię wszystko, by przekonać jak najwięcej ludzi zdołam, że trzeba zmienić nieudolnych polityków, którzy ten grajdół tolerują. TMDB!

                • 2 0

              • Kto ci zrobił tę krzywdę?

                Tatko? Wujek?

                • 0 0

          • Spokojnie (2)

            Pomimo twych celnych ripost, które poprawiły mi humor. Proponuje jednak nie martwić się o inteligencję innych i nie denerwować się. Tracisz tylko czas i zdrowie. Mądry głupiemu ustąpi;)

            • 0 2

            • Ja jestem jak Siłaczka i dr Judym w jednym (1)

              Rzeknę mu: Pójdź głupolu jak cię uczyć każę!

              • 0 1

              • tj. masz dużego ptaka i duże cycki

                gleichzeitig

                • 3 0

        • KŁAMCY i PROPAGANDYŚCI z SKM - PRECZ!

          a to przed podwyżką. Od lutego jeszcze drożej.

          ceny mamy już teraz najwyższe w kraju a jeszcze je podwyższą.

          • 2 1

      • (1)

        Tak myślałem że znajdzie się specjalista komentujący że "jest bilet metropolitalny" ledwo się powstrzymałem aby napisać by darowano sobie taki komentarz bo prowokacja była lepsza. Podwyżka pojawiła się w momencie gdy zrównywano ceny przejazdów kolejowych i autobusowych/trolejbusowych/tramwajowych aby wprowadzić jeden bilet czasowy(to był główny oficjalny powód podwyżki). Kto zna ten temat to pamięta i chyba przejęcie częściowej kontroli nad SKM przez Renomę lub jakieś inne roszady polityczne ubiły zmiany. Dla opornych : nie ma biletu godzinnego w cenie standardowej 3.60 zł tak bym mógł wsiąść w tramwaj w Gdańsku następnie w SKM/TLK/Intercity i dojechał na koniec w Gdyni trolejbusem do pracy (w przeciągu godziny). Jak to jest w komentarzach wspomniane w Warszawie nie ma z podobną kombinacją problemu. Po tonie wpisu walczącego o swój stołek delikwenta widać że bez narzucenia odgórnego nic się nie zmieni i trafiłem w sedno. Tak zawzięcie niektórzy bronią stołków że choćby nawet na chwilę nie można pożyczyć by się nim walnąć w dekiel. Bez Ustawy Metropolitalnej każdy przewoźnik jak i miasto ciągnie w swoją stronę na czym cierpią mieszkańcy i brakuje możliwości ożywienia całego regionu. Niskie zapotrzebowanie na kombinowane bilety jest spowodowane ich zawyżoną ceną i komplikacją ich użytkowania oraz brakiem zsynchronizowania połączeń lub punktualności przewoźników.

        • 3 1

        • pełna zgoda, niestety

          Zwróć Marcin uwagę, że te wszystkie agresywne "cerbery" systemu, wyzywające innych od matołków, wysyłające do domu do liczenia pcheł, kląskające niemal-orwellowską nowomową, pojawiają się prawie wyłącznie w urzędowych godzinach pracy. Żenada.

          Moim zdaniem masz 100% racji: scalenie trójmiejskiej komunikacji nie ma szans w naszym grajdole zajść oddolnie. Jedyna szansa to narzucenie tego odgórne, wbrew i mimo w/o destrukcyjnemu sabotażowi.

          Co więcej, jeśli RZĄD/SEJM tego odgórnego wzięcia za wszarz całego tego łupieżczego, zakłamanego, aferalnego towarzycha nie weźmie na siebie - straci władzę. Już teraz traci Trójmiasto (w Gdyni już Miller+Biedroń, wśród radnych też polo-katolo) traci Śląsk, Łódź, dawno stracił Kraków. Trzyma się jeszcze w Wawie, ale czy nie między innymi dzięki sprawnemu zarządowi komunikacji publicznej, Psim Sprawom Warszawy i dzięki innym tego typu niedrogim, ale bardzo widocznym usługom publicznym?

          To co się u nas w 3M dzieje w dziedzinie transportu publicznego, to jakiś POlityczny death whish, samobójcza autodestrukcja. Niezrozumiała dla mnie.

          • 3 0

      • ma być prosto tanio, jednorazowo jak potrzeba, A nie jakieś dekielizmy debilizmy.

        CHcę jak na wsi w warszawie - na jednym bilecie jechac metrem, skm tramwajem w gdyni sopotu i gdańsku., Zrozumiał?

        • 7 0

      • KŁAMCY i PROPAGANDYŚCI z SKM - PRECZ!

        bilet przez telefon NIE JEST WSPÓLNY

        do bilet JEDNOPRZEJAZDOWY

        każda przesiadka to 3zł (2,80 + koszt telefonowania) w ZTM/ZKM lub w przyszłości koszt biletu SKM + koszt internetu w telefonie.

        KAZDY BILET OSOBNO to według ciebie wspólny bilet?!

        • 5 0

  • jeszcze tylko rozróżnić, który pociąg jest SKM a który PR (17)

    • 100 47

    • PR (1)

      sa wyszprejowane !!

      • 17 2

      • SKM

        SKM są wyszprejowane

        • 0 0

    • bardzo skomplikowane

      bardzo trudno. SKM są żółto niebieskie a PR czerwone. Bardzo jest to skomplikowane.

      • 2 0

    • (5)

      Na SKMce generalnie _zawsze_ znajdziesz logo SKM.
      Ponadto SKMka nigdy nie będzie w kolorach czerwono-szaro-czarnych i nie będzie miała stacji docelowej Elbląg, Malbork, Bydgoszcz, Laskowice etc.
      A najlepiej ustawić się na początku peronu i w razie wątpliwości zapytać kierownika, który wychyla się tam z przodu dla kogo pracuje :)

      • 2 0

      • czasem bywa że tak jest np podczas ost remontów (4)

        była SKM zaadoptowana z PR ( czarno bordowa)

        • 2 1

        • To byl pociąg PR, który jechal po torach SKM ;)

          • 1 0

        • (1)

          Kiedyś SKM jeździła do Iławy. Przed Gdańskiem Głównym zawsze wstrzykiwałem losowo wybranym podróżnym środki usypiające, żeby mieli miłą niespodziankę jak się zbudzą hehehehe :D

          • 4 1

          • kretyn

            • 4 2

        • Ale miały logo SKM :)

          • 3 0

    • To proste (1)

      SKMki są żółto-niebieskie*, a Przewozy Regionalne niebiesko-żółte**.
      * w kolorystyce przeważa żółty
      ** w kolorystyce przeważa niebieski

      • 8 0

      • A ta czerwona fura na zdjęciu to do kogo należy?

        • 2 0

    • Re: jeszcze tylko rozróżnić, który pociąg jest SKM a który PR (1)

      Jeśli masz takie problemy anonimie, to lepiej nie wychodź z domu, bo wracając możesz omyłkowo do sąsiadki wejść ;)

      • 40 8

      • no właśnie

        ja też mam ten problem i bardzo często zachodzę "omyłkowo" do sąsaiadki kowalowej na małe ten-tego

        • 12 0

    • No to chyba nie jest trudne?

      • 1 0

    • (1)

      PR zatrzymują się na innych peronach, jeżdżą do innych stacji końcowych, różnią się barwą, są zapowiadane przez spikera/kę, bilety sprawdzają tam kolejarze w mundurach, a dresiki z renomy.

      • 15 0

      • i wyświetlacze

        Przewozy Regionalne mają z przodu i na końcu pociągu wyświetlacze, gdzie przed stacją docelową podany jest numer pociągu np. 97643/Gdynia Chylonia... w SKM jest tylko nazwa stacji

        • 4 0

    • w PR kufajka rządzi, w SKM skóra, albo skaj

      • 14 1

  • Jedyna sensowna komunikacja w Trójmieście to własny samochód (42)

    • 116 56

    • (14)

      SKM-ka jest bardzo sensowna, ale zrobiła się bardzo droga.

      • 19 4

      • ile teraz kosztuje? (13)

        kiedyś jeździłem do liceum przez 4 lata, później na studia a teraz, przez odległe miejsce pracy, muszę radzić sobie inaczej.

        • 7 1

        • (10)

          Na trasie Gdańsk Gł.-Gdynia Gł.:
          bilet jednorazowy -> 5,7 zł
          bilet miesięczny -> 116 zł

          Jeżeli dodasz jeszcze dojazd autobusem/tramwajem, to samochód wychodzi dużo taniej przy bilecie jednorazowym, no chyba że masz miesięczny i jeździsz co najmniej 22 razy w miesiącu to wychodzi trochę taniej.

          • 9 1

          • samochód wychodzi dużo taniej?

            Chyba kalkulacja zawiera błąd. Załóżmy, że samochód w cyklu miejskim pali 10 l/100 km, a paliwo jest po 5,5zł/l. Z Gdańska Gł do Gdyni Gł jest około 25 km, zatem przejazd samochodem w jedną stronę wynosi 16,5 zł, licząc tylko koszt paliwa. Kalkulując koszty komunikacji, trzeba jednak wziąć pod uwagę, że same paliwo cię nie dowiezie. Jeśli założymy, że na samochód i jego utrzymanie wydamy 50 tys. zł raz na 10 lat, w ciągu których zamierzamy przejechać 100 tys.km, to do każdego kilometra w ciagu tych 10 lat musimy dodać 0,5zł, co podnosi koszt przejazdu na trasie 25 km do 18 zł.

            Samochód wyjdzie taniej, licząc na głowę, jeśli będzie w pełni wykorzystany, tzn. bedą nim zawsze jeździły 4 osoby. Zazwyczaj w samochodzie jest 1-2 osoby.

            • 0 2

          • (6)

            no sorry, ale jakim cudem dasz radę jeździć samochodem na trasie Gdańsk Gł-Gdynia Gł przez miesiąc za kwote zblizona do 116zł? To jest co najmniej 22km w jedna strone. Nawet jak kupisz miesieczny metropolitalny za 220 to paliwo do samochodu bedzie drozsze, a musisz doliczyc jeszcze inne koszty.
            ps.mam 2 samochody i wiem ile mnie kosztuja

            • 12 1

            • (5)

              Mnie na gazie przejazd z Gdańska centrum do Gdyni centrum kosztuje około 12 zł (w dwie strony), kolejką od lutego będzie to wynosiło 11,4 zł (czyli taniej o 60 groszy), a do tego przejazd tramwajem 3 zł i cena podskakuje do 14,4 zł, a to już jest drożej niż samochodem. Koszty eksploatacyjne teraz trudno na szybko ocenić, ale powiedzmy, że samochód i SKM to cenowo są porównywalne.

              • 5 6

              • (4)

                Ale jak ktoś jeździ regularnie, to raczej kupuje bilet okresowy, nie uważasz? Poza tym, samochód trzeba kupić (jaki by nie był, to te kilka tysięcy wyjdzie), założyć gaz (znowu ze 2 tysiące), ubezpieczenie, przeglądy, materialy eksploatacyjne i jak podliczysz, to wyjdzie Ci, że za to masz bilet miesięczny na kilka lat.

                • 10 3

              • (3)

                Większość ludzi i tak ma samochody, więc jak już masz samochód to musisz go opłacić. To jeżeli już go masz i zrobiłeś opłaty, to zamiast zostawić go pod blokiem możesz go wykorzystać jeżeli taniej będzie zatankować gaz LPG niż jechać SKM-ką. Bilety jednorazowe już są na tyle drogie, że bardziej opłaca się jechać samochodem, przy miesięcznym czy kwartalnym jest(ale niewiele) taniej SKM-ką.

                • 5 3

              • dolicz koszt parkowania w centrum, pod blokiem stoi za free (2)

                • 1 1

              • (1)

                A jak pracujesz w miejscu, które jest poza strefą płatnego parkowania?

                • 1 1

              • niedługo

                • 0 0

          • nie musisz kupować na odcinku GG -GG (1)

            wg statystyk najwięcej biletów miesięcznych jest na odcinku Sopot - Politechnika a to wychodzi 78 zł/m-c za bilet normlany

            • 4 4

            • Co to znaczy nie musisz kupować? Muszę, bo właśnie z tych stacji korzystam, bo mam taką potrzebę. Po drugie, chyba nie orientujesz się w nowych cenach biletów na odcinku Sopot-Gdańsk Politechnika.

              • 3 4

        • ja płacę za swój ulgowy 110:/ niby na wszystkich przewoźników, ale np moi znajomi, którzy studiują w warszawie za 110 mają bilet na autobus+metro na 3 miesiące -,-

          • 13 0

        • 70 zł/m-c

          • 1 4

    • (6)

      Szkoda mi pieniędzy na wożenie się autem po 3mieście. Mimo, że zarabiam sporo wolę skm/tramwaj. Zawsze wychodzi taniej jakby nie patrzeć. Mieszkam w Gdańsku, pracuję w Gdyni, 22km x 2 do pokonania dziennie. 170zł miesięcznie. Gdybym autem się woził to minimum dwa razy tyle musiałbym na paliwo wydawać. Ale to kwestia wyboru oczywiście. Mam gdzieś co myślą inni, prości ludzie. Auto stoi na wypady po za miasto, na zakupy i dojazd w niedostępne dla regularnej komunikacji miejsca np. centra handlowe przy obwodnicy :)

      • 8 1

      • Lubisz to? (4)

        -Nie decydować o trasie?
        -Nie decydować o tym z kim?
        -Nie decydować o klimie?
        -Nie decydować o godzinie?
        -Rezygnować z bezpieczeństwa swojego i przewożonych dóbr doczesnych?
        -Zatrzymywać się na niewybranych przystankach?

        W ogóle o czymkolwiek można decydować? Jesteś tam zależny jak kociątko.

        Pieniądze to nie wszystko. Jestem za biedny by kupować tanio. Precyzyjniej: Wydawać szmal na neutralizację skutków ubocznych usług niższej klasy.

        • 2 3

        • (1)

          nie decydować o trasie? sam wybierasz jaką trasą jedziesz wsiadając do odpowiedniego tramwaju/autobusu. podobnie jak kierowca nie wybierze tracy innej niż ta wytyczona przez układ drogowy

          rozumiem że z pociągów i samolotów też nie korzystasz bo nie masz wpływu na trasę, klimę, godzinę itp?

          • 1 2

          • Przekupisz mnie pociągiem jadącym 300 na godzinę. Innym nie.

            Oraz jeśli w mieście docelowym jest wypożyczalnia aut po przystępnej cenie. W innych pociągach pasażer jest traktowany jak bryłka węgla w węglarce. Stokrotne dzięki. Co prawda mam lęk przestrzeni, ale po tym...

            Dajesz mi do wyboru mały wybór, albo wyborny wybór. Będę się nad tym głowił do wiosny.

            Ależ korzystam z samolotów. Jak trzeba jechać do Warszawy. Absurd, bo w lotnictwie cywilnym do żadna odległość. Ale przy ofercie kolei...

            • 0 0

        • Lubisz to? (1)

          - Wydawać więcej kasy w powietrze (paliwo) za ten sam cel jakim jest zwyczajny dojazd z/do pracy?
          - stać w korkach jako przedstawiciel wyższej klasy społecznej, czyli nie decydować o której godzinie zjawisz się w pracy?
          - zatrzymywać się na niewybranych światłach i przejściach dla pieszych, czyli nie decydować samodzielnie w którym miejscu musisz się zatrzymac?
          - ryzykować stłuczką przez niedoświadczonego kierowcę w korku, czyli nie decydować, kto cię stuknie z tyłu?
          - rezygnować z ulubionej lektury/gazety/notatek/sms'a/telefonu lub po prostu drzemki po południowej?

          Cieszę się, że w Polsce jest mnóstwo podobnie do ciebie myślących. Więcej miejsca w publicznej komunikacji. Tak trzymaj matematyku, kierowco :)

          • 0 1

          • Korków w Trójmieście jest 100 razy mniej niż próbujesz mi wmówić.

            Spacerowa ulica jest przypadkiem beznadziejnym. I... to tyle. A nawet gdyby korki były częste: 15 minut w przestrzeni w której jestem zarządcą jest lepsze niż 15 sekund w przestrzeni, w której nic nie zależy ode mnie. Co najgorsze, nie decyduje z kim. I ta muzyka z mp3...
            Hotel jednogwiazdkowy jest tańszy niż czterogwiazdkowy. Ale będziesz żałował tej oszczędności podczas neutralizacji skutków ubocznych. Po dodaniu kosztów leczenia, wychodzi drożej. Suma świateł i przystanków komunikacji miejskiej jest wyższa niż samych świateł. W Oliwie tramwaje zatrzymują się co podwórko. Poważnie! Ty drzemiesz w komunikacji miejskiej? Monitoring jest, ale ocali Twoje mienie po fakcie... Od czytania jest poczekalnia, dom i czytelnia. Podróż ma być rozkoszą, Ty proponujesz zamianę na przykrą konieczność. Autobus prowadzi się trudniej, więc stłuczka bardziej możliwa. Wymaga umiejętności, której klienci nie cenią.

            Tak, trzymaj się Ujar, męczenniku. Słyszałem, że inni dostają torsji jeśli muszą mieszkać w mieszkaniu, zamiast w celi.

            • 0 0

      • mam tak samo

        • 0 0

    • (18)

      a następny artykuł i mnóstwo żalów kierowców, że korki mamy

      • 7 6

      • (12)

        Mam zrezygnować z własnej wygody ponieważ komus to nie w smak??? Musiałbym twojej głupocie dorównać.

        • 6 7

        • (11)

          ta wygoda ma tez swoje minusy np. korki.

          nasza komunikacja zbiorowa jest bardzo zacofana, ale będzie musiała się z czasem rozwinąć bo dalszy wzrost liczby samochodów zakorkuje miasto.

          co ciekawe Gdańsk posiada o wiele więcej samochodów w przeliczeniu na 1000 mieszkańców niż zachodnie miasta. to tez znamienne dla kraju na dorobku. w polsce się przyjęło że zbiorkom jest dla biedoty, a każdy kto się czegoś dorobił musi mieć samochód.

          • 9 2

          • (4)

            Jak widać "filozof z łaski" bardzo tęskni za socjalizmem, nawet w wyrażaniu się - "zbiorkom" jaka piękna postkomunistyczna nowomowa.
            Jeżeli chodzi o państwa zachodnie to wbrem temu, co mowią nasze rodzime "ekooszołomy od zbiorkomu" to tam ludzie posiadają samochody. I to często kilka. Samochód traktowany jest nie jak jakis luksus ale przedmiot typu lodówla lub pralka. Inną sprawą jest czy samochodów uzywają na co dzień. Niekoniecznie, bo mają też zaoferowaną czystą, tanią komunikację miejską więc często ją wybierają. Istnieje jednak drobna różnica. Na Zachodzie ludzie jedżą komunikacją miejską bo tak chcą a nie, jak pragną ekooszołomy od zbiorkomu w Polsce, ktoś ich przymusił.

            • 3 4

            • (3)

              Jakim socjalizmem? Jestem liberałem i krytykiem socjalizmu. Nie wiem dlaczego komunikacja zbiorowa zwana zbiorkomem kojarzy ci się jedynie z socjalizmem?

              Taka komunikacja funkcjonuje we wszystkich rozwiniętych miastach świata z Singapurem włącznie. I nie chodzi o jakąś ekoreligię którą to także zacięcie krytykuję.

              Piszesz o czystej, taniej komunikacji miejskiej którą ludzie na zachodzie świadomie wybierają, a ja pisze przecież o tym samym. Piszę że nasza musi się rozwinąć aby stanowić realną alternatywę dla samochodu.

              Czepiasz się na siłę i przeinaczasz moje słowa

              • 8 0

              • dokładnie (2)

                my nawet niespecjalnie narzekamy na

                cenę

                tylko na upierdliwą niefunkcjonalność (osobne bilety SKM/PR/ZTM/ZKM, miękkie jak fajfus ich projektanta, trudno trafić do dziurki)
                i na skandaliczną jakość

                jak kogo stać na auto, to musiał by mieć nierówno pod sufitem, by jeździć SKM/ZKM/ZTM. nic dziwnego ze ich zarządy są takie wyalienowane i bez pojęcia o realiach

                (a ja -owszem - mam nierówno pod sufitem. Rover gnije w nieogrzewanym wilgotnym garażu, a ja wożę się z rowerem SKMką, dzis jechalem w przedziale gdzie nie bylo ani jednej lawki, czysto bydlecy przedzial rowerowy; zielona ideologia - odchoruję to w następnym życiu)

                • 4 0

              • (1)

                Nie można było napisać "samochód" tylko trzeba było pochwalic się "Rover". Niektorzy gdyby mogli to chodziliby z żołądkami na wierzchu zeby pokazać co jedli.

                • 2 3

              • Zdziw się ale była faza, gdy CitiRover był najtańszy segmencie ciut większych maluchów. Tylko trzeba śledzić ceny NOWYCH, a nie używanych.

                Co zresztą jest nieważne. Użyłem retorycznie gry słów Rover - rower. Ale ty widzisz u innych wyłącznie złą wolę... niektórzy już tak maja, to się nazywa nastawienie paranoidalne i póki tobie i otoczeniu nie przeszkadza, zazwyczaj długo nie wymaga leczenia.

                • 1 0

          • (4)

            tu chodzi o to ze publiczny transport jest transportem zbiorowym, a klient nie ma wyboru gdzie autobus, tym bardziej tramwaj lub skm pojedzie.
            ja w samochodzie zawsze moge zmienic kierunek i zwrot jazdy dzieki czemu mam wolność wyboru.
            a wolnosc dla czlowieka powinna być jedna z najwyzszych wartosci w zyciu.
            dla pochlebców transportu zbiorowego najwazniejsze jest co chce tłum a nie on sam, dlatego nazywam ich bydłem ktore lubi transport bydlecy w "wagonach bydlecych"

            • 3 8

            • (3)

              hehe, no właśnie. jak ktoś jeździ komunikacją zbiorową to jest bydłem. bo kto jeździ samochodem ten lepszy bo ma "wolność wyboru" mimo iż najczęściej pokonuje nim stałą trasę. Ale jak on i jemu podobni stoją w korku to już bydłem nie są, bydłem są ludzie jadący autobusem czy SKM.

              tylko ciekaw jestem co by było gdyby ci których pogardliwie nazywasz bydłem nagle przesiedli się do samochodów

              • 8 2

              • (2)

                Co byłoby? Więcej samochodów a komunikacja miejska splajtowałaby. To takie trudne czy na kursie ekooszołomów tego nie przerabiali?

                • 1 8

              • no więcej samochodów a więc i większe korki. trudne do wyobrazenia?

                jakich ekooszołomów? gdzie ja się powołuję na ekologię?

                • 1 1

              • To sobie jedź samochodem zero alkoholu porażka kimania porażka

                • 0 1

          • No to chyba ludzie na niskim poziomie tak myślą.

            • 5 3

      • (4)

        Jeżeli samochód jest tańszy, to do kogo masz pretensje, że ludzie korzystają z tańszej opcji.

        • 11 3

        • (3)

          Nie jest tańszy, nie można pospac, poczytać, wypic piwka itd korki szkoda czasu, poza miasto jak najbardziej zresztą co to za przyjemność jazdy 40km/h światła stop co chwilę o dziurach na drogach nie wspomnę.

          • 3 1

          • nie jest tańszy (2)

            co roku płacę OC+AC ~ponad 4000 zł, więc bilet musiałby przekroczyć 333zł/ m-c żeby był droższy od samego ubezpieczenia, nie liczę nawet kosztów paliwa, mandatów, parkowania, przeglądów, napraw, itd

            • 2 2

            • (1)

              ac oc nnw assistance i cos tam jeszcze w Proama
              od fabrycznie nowego CitiRovera 1,4L to ok 700 ZŁ

              albo cie oszukano
              albo oszukałeś się sam
              albo jesteś pirat i bandyta, nie masz ulg, a auto ma 4L

              te mandaty to chyba potwierdzają
              pewnie jeszcze drogo ci wychodzi jammer, CB i wykrywacz radarow

              • 3 1

              • no dobra. ale policz sobie ubezpieczenie, przeglądy, wymiana oleju, klocków, opon, ewentualnych napraw i paliwa. wtedy ci wyjdzie prawdziwy koszt i dopiero wtedy można się zastanawiać co jest tańsze

                • 1 2

    • mamijadesobiesamtam !!!!.... ---

      No to zlikwidujmy autobusy, tramwaje, kolejki i zacznijmy jeździć tylko własnymi autami. Zobaczymy jak wtedy będziesz ŚPIEWAŁ. I czy tylu głupich cię poprze.

      • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane