• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Testy w PORD pomogą na prawdziwym egzaminie?

Maciej Naskręt
2 lutego 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Komputery z programem umożliwiającym próbny egzamin na prawo jazdy. Komputery z programem umożliwiającym próbny egzamin na prawo jazdy.

Po zeszłorocznych zmianach w ustawie Prawo o ruchu drogowym liczba kandydatów na kierowców zdających egzamin teoretyczny spadła dwukrotnie. Wcześniej testy zaliczało 80 proc. z podchodzących. Możliwe, że statystyki się zmienią, bo PORD udostępnił w swoich placówkach komputery z programem do próbnego egzaminowania.



Czy udostępnienie stanowisk z wersją demonstracyjną egzaminu wpłynie na wyniki kandydatów?

Z początkiem 2013 r. zaczęła obowiązywać znowelizowana ustawa Prawo o ruchu drogowym. Zgodnie z jej zapisami egzamin teoretyczny na prawo jazdy kategorii B to już nie 800 pytań, a 5 tys. Do tego część z nich potrafi zaskoczyć nawet najznakomitszych kierowców, jak choćby: "Jakie rozmiary posiadają tablice rejestracyjne?".

W efekcie zmian, które zafundowało Ministerstwo Transportu, spadła liczba kandydatów na prawo jazdy, zdających egzamin teoretyczny. - Przed zmianami, czyli przed 2013 r., egzamin z powodzeniem przechodziło ok. 80 proc. kandydatów. W tej chwili statystki mówią o 40 proc. podchodzących do testu - przyznaje Jerzy Rudziński z Pomorskiego Ośrodka Ruchu Drogowego.

Zaostrzenie przepisów wpłynęło ponadto na liczbę osób decydujących się na uzyskanie uprawnienia do kierowania samochodem. Zamykane są szkoły nauki jazdy, a wielu egzaminatorów straciło pracę.

Widząc jak zła sytuacja panuje wśród potencjalnych kandydatów, władze PORD postanowiły przekonać ich do egzaminu, ale także zniwelować stres jemu towarzyszący. - Na korytarzach ustawiliśmy komputery z wgraną demonstracyjną wersją egzaminu teoretycznego. Ze stanowisk można korzystać za darmo i ćwiczyć testy. Utworzyliśmy trzy stanowiska w Gdańsku i dwa w Gdyni - mówi Jerzy Rudziński.

Problem jednak w tym, że pytania z demonstracyjną wersją egzaminu nie pokrywają się w całości z tymi zainstalowanymi już na stanowisku egzaminacyjnym. Pytania są podobne w ok. 10 proc.

Niemniej chętnych do próbnego egzaminu nie brakuje. Zdaniem władz PORD, praktycznie cały czas ktoś zasiada przy utworzonych stanowiskach. - Na razie jednak jest za wcześnie, by mówić o sukcesie naszego pomysłu. Mamy jednak nadzieję, że liczba zdających wzrośnie - mówi Rudziński.

Warto sprawdzić swoją wiedzę wcześniej, by zaoszczędzić 30 zł, bowiem tyle dzisiaj kosztuje egzamin teoretyczny na prawo jazdy w ośrodkach egzaminowania.

Miejsca

Opinie (276) 10 zablokowanych

  • Znajmość

    wymiarów tablicy rejestracyjnej, to 5% spadek wypadków na naszych drogach. Zwiększmy wysokość kar za przewinienia drogowe i skuteczność w ich egzekwowaniu, a ilość wypadków sama zmaleje.

    • 10 5

  • Dodać kilka kolejnych pytań np.

    Jakiego koloru ma auto pani Ania
    jaka będzie temperatura 22 lipca 2016 r

    • 29 4

  • Przecież to jest średniowiecze! Jak widzę takie usprawnienia to mnie krew zalewa!

    Czy pytania są tajne? Czy to źle że można nauczyć się odpowiedzi przed egzaminem? Czy nie o to chodzi, aby sprawdzić czy ktoś przyswoił ten materiał?

    Średnio zdolny student o ogarnięciu informatycznym, a i pewnie ci zdolniejsi uczniowie szkół średnich są w stanie przygotować webową/internetową wersję tego egzaminu o dowolnym zasięgu. Każdy mógłby w domu się sprawdzić. Zarówno kandydaci, jak i kierowcy posiadający już prawa jazdy. Pytania byłyby publiczne i podlegające kontroli tj. głupie, niepotrzebne, kontrowersyjne czy niejednoznaczne byłyby wyśmiane i mogłyby być usunięte z bazy.
    Koszt śmieszny w skali kraju - zysk bardzo duży, kto się przygotował wcześniej stresu nie ma, kto nie nie może mówić o przypadkowości bo mógł się przygotować. Pełne pokrycie 100% tematyczne wersji egzaminacyjnej i wersji demo.

    Wypchajcie się z tym komputerami na korytarzu! Nie dziękujcie za pomysł, po prostu chcę widzieć za trzy miesiące artykuł o wdrożeniu!

    • 30 5

  • Statystki?

    "W tej chwili statystki mówią o 40 proc. podchodzących do testu" :)

    • 11 0

  • wow, uszanowanko

    takie unowocześnienie, programy demonstracyjne

    • 10 2

  • Polska jest chora ! Ciezko chora a urzednicy sa chorzy na glowe na maxa !

    Pisal ktos na jakims forum ost. gdzies ktos kto po 25 latach przyjechal do PL z USA !... to powiedzial ze POlakow powinien psychiatra leczyc !. Napisal ze w USA prawo jazdy to gora 3 dni, w Urzedach zaden urzednik nic nie ma do powiedzenia bo ma wykonywac misje a z Urzedem Skarbowym praktycznie nikt nic nie ma wspolnego osobiscie bo sie wszystko zalatwa 5 minut . Czas Polakow leczyc bo uwierzyli ze glupota urzednicza to norma !

    • 34 5

  • money, money, money

    Ten cały egzamin to jest śmiech na sali. Przygotowanie, jazdy, egzaminy w ośrodku to tak naprawdę nie nauka jazdy tylko nauka poprawnego zdania państwowego egzaminu. Póki ktoś nie zacznie sam jeździć, rozumieć co się dzieje na drodze, albo po prostu na własnych błędach ten się jeździć nie nauczy. Bo nie wierzę, że ktoś po 30 godzinach, a czasem mniej, bo puszczają szybciej na egzaminy, będzie potrafił dobrze prowadzić. A tym w pordzie to przecież na rękę, że tyle osób nie zdaje, maszynka do robienia pieniędzy. Jak ktoś nawet 4 razy nie zda to i tak przyjdzie jeszcze raz. I tak w koło macieju.

    • 120 0

  • Nie mam zdania w sumie.

    I dobrze i źle.

    • 3 15

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane