- 1 Pomnik twórcy Bitcoina stanie w Gdańsku? (162 opinie)
- 2 Zamiast Rębiechowa lotnisko na morzu (211 opinii)
- 3 15 lat temu otwarto powiększoną galerię Klif (108 opinii)
- 4 Nowe ściany starej kawiarni na Aniołkach (60 opinii)
- 5 108. urodziny najstarszej gdańszczanki (147 opinii)
- 6 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (460 opinii)
- Tegoroczne regaty nie ustanowiły rekordu jeśli chodzi o ilość uczestniczących w nich żaglowców, ale ich liczba i tak jest imponująca - mówi Peter Newell, dyrektor regat. - To specyficzna impreza, w której tak naprawdę wcale nie jest najważniejsze, kto wygra. To sprawa drugorzędna. Najważniejsze jest sprostanie wyzwaniu, nauczenie się pracy w zespole, pracy na morzu. Jest to tym bardziej istotne, że zgodnie z fundamentalną zasadą tych regat przynajmniej połowę załóg stanowią ludzie młodzi, między piętnastym a dwudziestym piątym rokiem życia. Wielu z nich wypłynęło w morze po raz pierwszy. To dla nich znakomita okazja, by się sprawdzić.
W gdyńskim porcie zacumowały dziewięćdziesiąt dwa żaglowce, w tym kilkanaście klasy "A", do której zaliczane są te największe na świecie (jak choćby ponad 120-metrowy rosyjski "Sedov" czy nasz "Dar Młodzieży"). Najwięcej statków - bo aż dwadzieścia - jest z Polski. Poza tym mamy gości z Niemiec, Belgii, Irlandii, Szwecji, Wielkiej Brytanii, Rosji, Danii, Włoch, Hiszpanii, a nawet dalekiego Meksyku.
- Jesteśmy dumni i szczęśliwi, że w tym roku regaty ponownie mogą odbyć się w Gdyni - mówi Nigel Rowe, przewodniczący Sail Training Association. - To było pierwsze miasto w Europie Środkowowschodniej, w którym te regaty się odbywały.
Dla załóg, mieszkańców i turystów przygotowano mnóstwo atrakcji - koncerty, pokazy, kiermasz morski, zawody sportowe, Festiwal Piosenki Morskiej. Żaglowce można było nie tylko podziwiać z daleka, ale i zwiedzać. Ulicą Świętojańską przeszła barwna parada załóg. W całym mieście zaroiło się od marynarkich mundurów.
- Spodziewamy się około pół miliona gości, bo to nie tylko wielkie wydarzenie sportowe, ale i olbrzymia atrakcja dla turystów - powiedział Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni. - Do tej imprezy przygotowania trwały od pięciu lat.
Jutro na Zatoce Gdańskiej odbędzie się start regat. Przedtem jednak statki pod pełnymi żaglami ok. godz. 14 przepłyną wzdłuż brzegów Gdyni - zaprezentują się w pełnej krasie. Warto to zobaczyć, zwłaszcza, że na następną taką okazję może trzeba będzie czekać całe lata.
Zobacz: zdjęcia żaglowców
Opinie (115)
-
2003-07-21 00:24
Niezla impreza!
Wlasnie dzisiaj bylem na ``Cutty Sark Tall Ships' Race 2003``. Niesamowita impreza. Te giganty przyciagnely cale rzesze ludzi. Tlumy napieraly ze wszystkich stron, a jachty pekaly w szwach. Szczerze polecam!!! peace4all
- 2 0
-
2003-07-20 23:51
super sprawa :) kilka zaglowcow ma niepelna zaloge i moze zabrac troszke chetnych...to dopiero odlot :)
- 0 0
-
2003-07-20 23:19
moze mi sie uda we wtorek
wyrwac sie... do morza;-) i obejrzec zaglowcy w gdyni, bo kto wie - kiedy jeszcze mozna bedzie cos takiego zobaczyc... bo kto wie czy beda jeszcze takie zaglowce w naszym porcie, bo kto wie czy beda wogole takie zaglowce...;)
- 0 0
-
2003-07-20 23:00
A ja we wtorek będę w pracy i nie obejrzę parady żaglowców. :((
- 0 0
-
2003-07-20 22:56
Pierwszy
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.