• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

To nie policjanci odpowiadają za śmierć włamywacza z Wrzeszcza

Marzena Klimowicz-Sikorska
30 grudnia 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Według prokuratury w Kartuzach to nie policjanci przyczynili się do zgonu 30-latka, w sprawie którego interweniowali w sierpniu tego roku we Wrzeszczu. Według prokuratury w Kartuzach to nie policjanci przyczynili się do zgonu 30-latka, w sprawie którego interweniowali w sierpniu tego roku we Wrzeszczu.

Prokuratura rejonowa w Kartuzach umorzyła wątek dotyczący odpowiedzialności policjantów za śmierć mężczyzny, który zatrzymany po próbie włamania do mieszkania zmarł w szpitalu, gdzie trafił z komisariatu. To jednak nie koniec śledztwa.



Czy wierzysz w uczciwe wyjaśnienie sprawy śmierci 30-latka z Wrzeszcza?

W sierpniu opisaliśmy sprawę Pawła Tomasika, który zmarł po tym, jak został zatrzymany przez policję. Mężczyzna, który najprawdopodobniej pod wpływem alkoholu i substancji odurzających próbował włamać się do mieszkania sąsiada przy ul. Wallenroda, został zatrzymany przez policję. Według relacji świadków policjanci zachowywali się wobec niego bardzo agresywnie, a podczas zatrzymania pobili. Mężczyzna trafił najpierw na komisariat przy ul. Białej, a potem do szpitala, gdzie zmarł niecałą dobę później.

Zachowanie policjantów w czasie zatrzymania badała prokuratura rejonowa w Kartuzach. Kilka dni temu umorzyła ona wątek dotyczący odpowiedzialności policjantów za śmierć mężczyzny.

- Nie mamy wątpliwości, że to nie zachowanie policjantów spowodowało zgon mężczyzny - mówi Marek Kopczyński, prokurator rejonowy w Kartuzach.

Co w takim razie? Według opinii biegłych, sporządzonej na zamówienie prokuratury, przyczyną zatrzymania krążenia u 30-latka był związek zwany etylokokainą. Powstaje on w organizmie człowieka na skutek wymieszania alkoholu i kokainy.

Nie oznacza to jednak końca śledztwa w sprawie śmierci Pawła Tomasika. Prokuratorzy chcą zbadać i ustalić pochodzenie licznych obrażeń na ciele mężczyzny.

- 23 grudnia prokurator prowadząca w Kartuzach wydała postanowienie o żądaniu wydania opinii uzupełniającej, dotyczącej mechanizmu powstania obrażeń ujawnionych na ciele mężczyzny - dodaje prokurator Kopczyński.

Śledztwo w tej sprawie przedłużono do 30 stycznia 2014 r.

Opinie (313) ponad 10 zablokowanych

  • Widze tutaj same przyglupy..

    jak mozna mowic, ze dobrze mu tak. Walnijcie sie w glowe.

    • 1 2

  • komisariat na bialej

    najgorszy komisariat... za malolata znajomi tam po pysku dostawali... za pyskowanie tez... ale jak to sie mowi.. z policja sie n ie wygra i zwala wszystko na opor podczas zatrzymania

    • 0 0

  • ignoranci

    miejsce zlodzieja jesli juz jest w wiezieniu, mordercow mozna zabijac, ale nie zlodziejow. ten typ mial rodzine, dziecko, moze by tam to przemyslal. kurka. porąbalo was?

    • 0 0

  • rąbac

    pitolone gnidy, gliny z plasteliny
    System inwestuje w diabła, nie w biedne rodziny
    To jak psy postępują to są kurka kpiny
    To nie pusta nienawiść, nie ma nic bez przyczyny
    Pamiętam tą przekopkę glanami po korpusie
    Jak mnie potraktowały mundurowe strusie
    Niby prawa stróże, kij wam w d*pe śmiecie
    Za bezwzględność i brak zasad rąbani będziecie

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane