- 1 Śmierć Adamowicza. Wyrok ws. finału WOŚP (78 opinii)
- 2 Napad na bank czy głupi żart? (79 opinii)
- 3 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (636 opinii)
- 4 Znamy kandydatów PiS do Europarlamentu (316 opinii)
- 5 Nie będzie lepszej segregacji - będą kary (107 opinii)
- 6 Napadał ludzi przy bankomatach. Złapali go (99 opinii)
To oni interweniują na pokładach samolotów
Chwyty obezwładniające, paralizator elektryczny, a w pogotowiu broń palna. Funkcjonariusze Zespołu Interwencji Specjalnych z Morskiego Oddziału Straży Granicznej mają wiele sposobów na agresywnych pasażerów. W ubiegłym roku ZIS interweniował ponad 30 razy na pokładach samolotów w Porcie Lotniczym Gdańsk.
- W większości przypadków pasażerowie, widząc nas, uspokajają się i w naszej asyście dobrowolnie opuszczają pokład statku powietrznego - przyznaje jeden z członków ZIS.
Mimo to zdarzają się podróżni, którzy nie chcą odpuścić. Choćby 40-latek z woj. mazowieckiego, który szarpał się z innym pasażerem i nie słuchał poleceń załogi czy 34-latek z Koszalina, który był wulgarny i nie reagował na polecenia kapitana i stewardes. Funkcjonariusze ZIS użyli więc siły. Późniejsze badania wykazały, że obaj mężczyźni byli pijani.
W ubiegłym roku na pokładach samolotów ZIS interweniował ponad 30 razy. Z kolei od stycznia br., jak wylicza mjr SG Mariusz Antczak, tego typu interwencje były cztery.
- Od początku tego roku placówka odnotowała łącznie dziewięć interwencji w stosunku do osób naruszających warunki bezpieczeństwa lotniska i pasażerów naruszających warunki przewozu. Z czego na pokładzie samolotu takich interwencji mieliśmy cztery, a jedna dotyczyła aż sześciu pasażerów - opowiada mjr SG Mariusz Antczak, kierownik Grupy Bezpieczeństwa Lotów w Placówce Straży Granicznej w Gdańsku.
Jaką broń i zadania mają funkcjonariusze ZIS?
Członkowie Zespołu Interwencji Specjalnych wchodzą w skład Morskiego Oddziału Straży Granicznej. Służą w placówce SG w Gdańsku, która ma swoją siedzibę w tutejszym porcie lotniczym. Funkcjonariusze ZIS są specjalnie wyszkoleni do działań na tego typu terenie. Do ich zadań należy m.in.:
- rozpoznanie i ewentualna neutralizacja bagaży pozostawionych bez opieki na terenie lotniska (minerzy-pirotechnicy z ZIS)
- interweniowanie na terenie lotniska w przypadku naruszenia przez osoby zasad bezpieczeństwa, np. wobec podróżnych, którzy deklarują, że w bagażu mają broń lub materiały wybuchowe
- interweniowanie na pokładach statków powietrznych
W tym ostatnim przypadku do samolotów wchodzi z reguły od trzech do czterech funkcjonariuszy ZIS. Z uwagi na specyfikę służby, wszyscy mają na głowach kominiarki, a na korpusach kamizelki taktyczne. Ponadto, w razie potrzeby, do dyspozycji są także hełmy i kamizelki kuloodporne.
Czytaj więcej o działaniach Morskiego Oddziału Straży Granicznej
Członkowie zespołu uzbrojeni są w austriackie pistolety Glock i w polskie pistolety maszynowe Glauberyt. Magazynki do tych pierwszych mieszczą 17, a do drugich 25 naboi.
- Glock to broń krótka, która znajduje się na wyposażeniu większości służb mundurowych w naszym kraju. Jest jedną z najlepszych - ocenia jeden z członków ZIS.
Z kolei Glauberyt zapewnia sporą siłę ognia, a jednocześnie jest niedługi, co w przypadku kabin samolotów, gdzie nie ma za wiele miejsca, może mieć znaczenie.
Paralizator elektryczny i miotacz gazu
Poza bronią palną, funkcjonariusze ZIS mają również do dyspozycji tak zwane środki przymusu bezpośredniego. Wśród nich są m.in. miotacze gazu, kajdanki i paralizatory elektryczne. W przypadku tych ostatnich jest to Taser X3.
- Jest to nowszej generacji taser wyposażony w trzy kartridże, dzięki którym można obezwładnić jednocześnie do trzech agresywnych napastników - wyjaśnia kolejny funkcjonariusz ZIS.
- Czy taser był już używany w czasie interwencji?
- Tak, był używany przez funkcjonariuszy naszego zespołu. Zarówno w bezpośrednim kontakcie, jak i poprzez strzał z kartridży - dodaje członek ZIS.
Najważniejsze w przypadku interwencji jest jednak wyszkolenie i doświadczenie funkcjonariuszy. Działają oni m.in. w ciasnych kabinach samolotów, gdzie trzeba szybko i skutecznie obezwładnić agresywne osoby, a przy tym uważać na bezpieczeństwo pozostałych pasażerów.
- Jest ciasno, ale nasze umiejętności pozwalają na sprawne prowadzenie interwencji wobec agresywnych osób - zapewnia jeden z członków z zespołu.
Dodatkowo funkcjonariusze muszą być przygotowani na niespodziewany rozwój akcji, bo pasażerowie potrafią być nieprzewidywalni.
- Po otrzymaniu informacji od kierownika zmiany, udaliśmy się na pokład samolotu, gdzie zastaliśmy agresywnego pasażera. Obok niego spał inny mężczyzna, który akurat się obudził i też stał się agresywny. Okazało się, że był kolegą tego pierwszego. Zastosowaliśmy wobec obu chwyty obezwładniające i wyprowadziliśmy z pokładu - wspomina jedną z akcji członek ZIS.
Maksymalna kwota mandatu, jaki mogą wystawić w takich przypadkach funkcjonariusze SG, wynosi 500 zł (do 1000 zł w przypadku, gdy czyn sprawcy wyczerpuje znamiona dwóch lub więcej wykroczeń). Wynika to z przepisów ustawy Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia. Nierzadko bardziej dotkliwą karą dla awanturników i osób żartujących, że w bagażu mają broń lub bombę, są decyzje kapitanów statków powietrznych. Coraz częściej postanawiają oni, że takie osoby nie wsiądą do samolotu.
Czytaj też: Zbyt niskie mandaty za wybryki na lotnisku?
Miejsca
Opinie (199) ponad 20 zablokowanych
-
2018-03-10 10:44
Brawo Chłopaki.... (1)
trzeba tępić patologie i buractwo
- 9 6
-
2018-03-11 18:22
interidiota
- 0 0
-
2018-03-11 00:26
Panowie z ZIS wytłumaczcie mi dlaczego (1)
chociaz nie jestescie ani CBA ani ABW ani CBSP...chowacie maski za kominiarka? nie jestescie tajnymi fszami ;) Panie Antczak prosze wytłumaczyc mi :)
- 3 3
-
2018-03-11 16:04
chyba łamią prawo...
nie żeby to był wyjątek w bolandzie...- 0 2
-
2018-03-10 11:23
zwykłe smiecie (2)
Widac ze w polsce caly czas panuje megalomania. Policja do byle interwencji potrzebuje komandosów a straż graniczna calego uzbrojenia by pójść po menela no brawo za odwage.
- 11 12
-
2018-03-11 15:55
Powiedz im to w twarz, cwaniaczku..juz się nachlales, żeś odważny taki??? No tak, sklepy zamknięte, to siedzi w domu i chleje, bo nie może iść się z Mariola poszlajac po Tesco...
- 1 1
-
2018-03-10 12:08
cała prawda całą dobę
- 1 0
-
2018-03-10 20:43
, 30 razy, heha (1)
Tyle razy to policja Gdańska interweniuje w ciągu godziny, :-)
- 5 0
-
2018-03-11 15:49
I jakos nic nie zrobili..
- 0 0
-
2018-03-11 15:43
(1)
straz ochrony kolei to przy nich menele
- 2 1
-
2018-03-11 15:47
To sa ogolnie menele..nawet przy cieciu z budowy...
- 1 1
-
2018-03-11 14:24
...mundur
...jak nazywa sie wzor trgo umundurowania....chetnie kupie
- 0 1
-
2018-03-11 14:19
Fajne bajki...
Cebula to kupi, ale my, Europejczycy...no nie powiedziałbym ;)
- 0 0
-
2018-03-10 21:32
To ci od łapania żartownisiów? (6)
Wyglądem to oni zamachowca nie przestraszą a pasażerów i owszem. Najbardziej jednak rozwalają mnie ci od kontroli paszportowej. Miny jakby każdy turysta wiózł bombę w walizce albo przemycał kg kokainy. Wystawiaja świadectwo państwu polskiemu i na dzień dobry wita ich ponury typ który patrzy na turystów podejrzliwie. Jakieś szkolenie tam im by się przydało z uśmiechania się. To jest jednak nic. Niech ktoś mi wytłumaczy co oni tam mają za system nieznany na całym świecie którym skanują wszystkie paszporty. Jakaś ogólnopolska baza danych a może ogólnoświatowa która rejestruje 100 mln pasażerów. Dlaczego w Polsce tyle trwa sprawdzenie paszportu?
- 7 4
-
2018-03-10 22:54
(2)
Ja was nie rozumiem zamiast cieszyc ze jest scisla kontrola i ze mozecie bezpiecznie latac to marudzicie.......to wy jestescie tam na gorze nie kontrolujacy was funkcjonariusze SG i SOLU
- 3 1
-
2018-03-11 12:16
Bezpieczeństwo nie polega na patrzeniu się w paszport przez pół godziny (1)
Na wbijaniu danych w jakiś system nieznany na całym świecie. Uwierz mi służby na całym świecie mają lepsze sposoby by ograniczać zagrożenie niż wpatrywanie się w paszport miliona obywateli
- 2 3
-
2018-03-11 14:18
Ile tu ameb minisujacych.
Namierzyć i dożywotni zakaz lotów za idiotyzm.- 1 0
-
2018-03-10 22:46
(2)
Jak widza przez 12 h sluzby takich burakow i cebulakow jak ty to nie dziwne ze mają takie miny. I ciagle ten sam tekst od cebulaka bo u nas w Anglii.....
- 4 2
-
2018-03-11 12:13
Potwierdzasz moje przypuszczenia (1)
Wy tam w Polsce macie ciągle problem z pozytywnym nastawieniem. W widzeniu w drugiej osobie człowieka a nie wroga. Jako pasażer i jako człowiek płacący uczciwie podatki oczekuję pozytywnego podejścia władzy do mnie. Jak przylatuje do danego kraju na świecie to po służbach poznaje atmosferę panującą wsrod danej społeczności. Dzielę się tym z tobą ponieważ nie podoba mi się że jak mowi że pochodzę z Polski to patrzą na mnie przez pryzmat takich mord jak twoja.
- 1 5
-
2018-03-11 13:58
Wy tam w Izraelu też macie problem z pozytywnym nastawieniem
- 1 1
-
2018-03-10 17:45
(1)
to nie jest Alkapone żeby we dwóch chodzić :-)
- 1 0
-
2018-03-11 14:16
Co nie Krzysiu?
- 0 0
-
2018-03-11 13:02
Wyszkolenie
Dobra, a co będzie, jak trafią na terrorystę, który jest wyszkolony w temacie jak pozbawić kogoś broni, paralizatora itd...Nie zapominajmy, że prócz szkolenia w posługiwaniu się tymi narzędziami, prowadzone są szkolenia, mające na celu nabycie umiejętności pozbawiania broni. Podejrzewam, że terroryści je posiadają.
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.