• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tragiczny wypadek na Marynarki Polskiej

ms, js
20 czerwca 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 13:09 (20 czerwca 2007)
Ok. godziny 11.20, na ulicy Marynarki Polskiej w Gdańsku doszło do tragicznego wypadku. Jedna osoba zmarła, druga w dalszym ciągu walczy o życie.

Do zdarzenia doszło przy wyjeździe z bramy Stoczni Północnej. Samochód osobowy marki volkswagen włączający się do ruchu wjechał pod jadący zgodnie z przepisami tramwaj nr 8 jadący do centrum Gdańska.

Siła uderzenia była tak duża, że samochód został przepchnięty na odległośc 100 metrów. Pierwszy wagon 'ósemki' wypadł z torów.

W aucie znajdowały się dwie osoby. Pasażerka, pomimo natychmiastowej reanimacji, zmarła na miejscu. Kierowcę odwieziono do szpitala.

Z pasażerów tramwaju nikt nie ucierpiał.

W związku z wypadkiem przez dwie godziny nie działała komunikacja tramwajowa na ul. Jana z Kolna i Marynarki Polskiej. Obecnie ruch został wznowiony.
ms, js

Opinie (134) 9 zablokowanych

  • na 100 metrów?!

    Jakoś mi się nie chce wierzyć że samochód został przepchnięty aż tak daleko...

    • 0 0

  • po pierwsze {'}
    po drugie: nie bronię motorniczcych, bo często gęsto zamykają drzwi przed nosem, ale z pewnością zatrzymują się na STOPie... czego nie można niestety powiedzieć o znacznej części kierowców... :(

    • 0 0

  • winny nie winny, jakie to ma teraz znaczenie?
    tragedia i dla ludzi i dla motorniczego.

    • 0 0

  • MARKA AUTA

    Z TEGO CO WIDZIAŁAM TO BYŁ SAMOCHÓD RENAULT TWINGO ZIELONY

    • 0 0

  • JAKIE MA ZNACZENIE KTO WINIEN ???

    MNIEJ WIĘCEJ W TYM MIEJSCU KILKA MIĘSIECY TEMU ZGINĘŁA KOBIETA POTRĄCONA PRZEZ SAMOCHÓD, TO TEZ NIBY BYŁA JEJ WINA, FAKTYCZNIE PRZECHODZIŁA W NIEDOZWOLONYM MIEJSCU
    PRACUJEMY TU NIEOPODAL JUZ OD WIELU LAT NA ODCINKU OD ZAJEZDNI AŻ DO ŚWIATEŁ PRZY WZJEŹDZIE DO STOCZNI PŁ. KIEROWCY NAGMINNIE PRZEKRACZJA DOZOWLONA PRĘDKOŚC , CZASEM GRUBO PONAD 100 KM\H , TO JEST MASAKRA
    MOŻE NIECH KTOS ASTANOWI SIE CO ZROBIC Z TYM FERALNYM MIEJSCEM ????

    • 0 0

  • Tramwaje też obowiązują ograniczenia prędkości. Na sto metrów to mógł pociąg odrzucić samochód, a nie jadący zgodnie z ograniczeniem tramwaj. Inna sprawa, że te złomy czasami "tracą" hamulce, a wtedy tragedia murowana. Mam nadzieję, że w końcu się ktoś przyjrzy ograniczeniom prędkości, motorniczowie zastawiają się brakiem prędkościomierzy w tramwajach, ale gdyby przejechali się takim tramwajem na tylnym pomoście, toby ich trochę pokory nauczyło. Do pracy "orły" z Nadzoru Ruchu ZKM.

    • 0 0

  • to byl zamachowiec?

    Kto pedzi na zlamanie karku w taki dzien jak dzis..
    dzien protestu pielegniarek i srodowiska medycznego?

    Dziwne, ze chcialim przyspozyc pracy
    Zastanawiam sie : zamachowiec?

    • 0 0

  • Moim zdaniem to wszystko przez to , że jeżdzimy na pamięć.
    Sama złapałam się na tym.Mieszkam na Jana z Kolna i skręcając w Robotniczą poczekałam aż przejadą samochody , przejechałam torowisko i dopiero sobie uświadomiłam , że nie spojrzałam czy nie jedzie tramwaj.
    Po prostu zapomniałam że tamtędy już jeżdża tramwaje.

    • 0 0

  • serio, po co Ci te zdjecia?? nikt ich nie potrzebuje z czytelnikow Trojmiasta...

    • 0 0

  • Tool "Vicarious"

    "I need to watch things die
    From a good safe distance
    Vicariously I
    Live while the whole world dies
    You all feel the same so
    Why can’t we just admit it?"

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane