• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trójmiasto walczy o międzynarodowe konferencje

piw
27 listopada 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
W sopockich hotelach odbywały się już w tym roku prestiżowe konferencje, chociażby przy okazji polskiej prezydencji w UE. W sopockich hotelach odbywały się już w tym roku prestiżowe konferencje, chociażby przy okazji polskiej prezydencji w UE.

Urzędnicy z Sopotu i Gdańska wraz z przedstawicielami Ergo Areny i sopockimi hotelarzami, jadą do Barcelony na największe w Europie targi dotyczące organizacji konferencji i kongresów. Cel? Ściągnąć organizatorów tego typu imprez do Trójmiasta.



Czy wierzysz, że Trójmiasto stanie się konferencyjnym centrum Polski?

Targi EIBTM odbywać się będą od 29 listopada do 1 grudnia. W Sopocie i Gdańsku wspólne stanowisko przygotowywane jest już od kilku miesięcy. Gdańscy urzędnicy wezmą ze sobą m.in. przedstawicieli Targów Gdańskich, sopoccy - po raz pierwszy w historii - wyślą delegację wzbogaconą nie tylko o osoby reprezentujące Ergo Arenę, która oprócz koncertów i wydarzeń sportowych chce żyć właśnie z kongresów i konferencji, ale też przedstawicieli kilku największych hoteli w mieście.

- Ich obecność będzie bardzo ważna, bo na każdym ze spotkań z potencjalnymi organizatorami różnych kongresów, obecne będą osoby decyzyjne jeżeli chodzi o bezpośrednie zaplecze hotelowe dla takich imprez - tłumaczy Błażej Kucharski z sopockiego magistratu, który koordynuje wyjazd na targi do Barcelony.

Z urzędnikami pojadą do Hiszpanii przedstawiciele hoteli Sheraton i Haffner. Prawdopodobnie wezmą udział we wszystkich z 60 zaplanowanych podczas targów spotkań z ewentualnymi organizatorami imprez. - Za wspólne stoisko Sopotu i Gdańska zapłacą oba miasta - dodaje Kucharski.

Koszt wyjazdu i promocji w Barcelonie wyniesie 80 tys. zł.
piw

Miejsca

Opinie (48) 5 zablokowanych

  • 80 tys. zł / 60 spotkań = 1.333,33 zł za spotkanie (3)

    normalnie promocyjna cena :-)

    • 20 19

    • Fajnie to wyliczyłeś.

      A stolica Omanu to Maskat.

      • 8 2

    • jedna wynegocjowana konferencja to zysk >50.000zł (1)

      natomiast te 80tyś złotych o których wspomniałaś można w koszta wrzucić więc nie jest to jakiś wielki wydatek w porownaniu z zyskiem jaki mozna osiagnac

      • 0 0

      • w koszta czego?

        Urzędu?!

        • 0 0

  • miendzynarodowe konferencje (5)

    na których pszebogaci panowie z całej Europy przyjeżdżają i zajadają się darmowymi frykasami, o to chodzi?

    • 18 17

    • Byłeś na jakielkolwiek konferencji? (3)

      Zazwyczaj płaci się słone wpisowe.

      • 8 4

      • ostatnia sopocka konferencja związana z prezydencją UE (2)

        polegała wyłącznie na konsómpcji bezpłatnych przekąsek. oczywiście nie wypracowano żadnego stanowiska, nie wyciągnięto żadnych wspólnych wniosków, nie przedstawiono pomysłów na polepszenie funkcjonowania gospodarki, ale oczywiście możnowłatcy z UE wyjechali najedzeni i uśmiechnięci.

        ja dziękuje za takie konferki.

        • 10 10

        • (1)

          Dzieciaku idź się uczyć, w końcu jutro poniedziałek. Rozumiem, że jako osoba młoda i lekceważona pragniesz wykazać się swoją wiedzą, lecz w prawdzie jej nie posiadasz. Spróbuj zastąpić ogólne wypowiedzi typu "pomysł na polepszenie funkcjonowania gospodarki" w coś tj. "zmniejszenie stopy bezrobocia zwiększając liczbę stanowisk pracy, oraz zachęcając obywateli do podejmowania tych prac".

          A konsumpcja jest pisana przez u "otwarte", zaś możnowładcy przez d.

          • 12 6

          • Ohohoho, udzielaj korempetycji

            boź taki wyedukowany.

            • 3 6

    • przekszadzają ci bogaci ludzie? o_O

      • 2 2

  • Jak dla mnie to, ze względu na tworzące się z w czasie takich (1)

    spotkań korki, mogłoby ich nie być w ogóle. I jeszcze jedno - w czasach zaciskania pasa takie drogie urzędnicze spędy są całkowitym nieporozumieniem i trwonieniem publicznego grosza.

    • 16 14

    • Korki srorki, na konferencjach zarabiają nie tylko hotele ale całe mnóstwo lokalnych firm, choćby przewoźnicy, restauratorzy, kina i teatry, po uczestnicy konferencji zwykle mają coś takiego jak czas wolny i korzystają wówczas z tego, co miasto ma do zaoferowania... organizuję min. konferencje i większość gości nie tylko imprezuje (dla nich za darmo, ale sponsorzy już kasę za to hulanie zostawiają przecież tutaj, na miejscu), ale zwiedza, stołuje się po lokalnych knajpach itp. Wielu korzysta z okazji i wybiera wycieczki do Malborka, zwiedzanie zabytków Gdańska itp. To naprawdę waszym zdaniem takie złe jest???

      • 6 0

  • Prawda jest bardzo brutalna. Trójmiasto to głęboka prowincja. (3)

    • 31 20

    • (1)

      prowincja tak ale głęboka? to co ma powiedzieć taki rzeszów

      • 11 0

      • prowincja

        ...albo Poznań

        • 3 1

    • okl Trójmiasto jest prowincją ??

      pojeździj po Polsce, porozmawiaj z ludźmi. Wtedy może ogarniesz co to prowincja i kto głosuje na...

      • 2 0

  • Gdańsk

    szczególnie warto walczyć o to dziurawymi drogami...i podobnym centrum...

    • 22 8

  • hehe

    dobra fota! Widze czarne chmury .

    • 10 2

  • Żenada a nie miejsce na konferencję (8)

    w Trójmieście nie ma Hotelu - Ośrodka Konferencyjnego, gdzie można zrobić konferencję na 1 tys. osób, i zakwaterować ich w jednym obiekcie.

    • 8 7

    • nawet jesli tak,to... (2)

      dlaczego mieliby byc w jednym hotelu?Poza tym nigdy nie bralem udzialu w konferencji na 1000 osob.

      • 2 1

      • (1)

        Gdańska Organizacja Turystyczna, która walczy od kilku lat o przyciągnięcie do Trójmiasta konferencji międzynarodowych, przesyła nam, organizatorom, czasem zapytania z zagranicy... zwykle niestety właśnie tym przegrywamy - brakiem odpowiednio dużego obiektu i wygodnej, zlokalizowanej blisko siebie, bazy noclegowej. Niby jest Sheraton i Grand w Sopocie, ale to za mało, oczekiwania organizatorów zagranicznych zwykle są takie, że jedynie warszawskie hotele konferencyjne jak Mariott, Intercontinental i inne tego typu są w stanie je obsłużyć.
        Jednak warto walczyć o mniejsze konferencje, do 500 osób... to jest do zrobienia.

        • 3 1

        • got/gcb robi za mało!!!

          @Mewa - got/gcb winien się starać bardziej. Bo póki co jest byle być i byle szefostwo i spółka mieli ciepłe posady. Z tego co mi wiadomo, to oni walczą przede wszystkim o Gdańsk, tylko w statusie mają wpisane wielkie słowa, że pracują na rzecz Trójmiasta i Regionu.
          Co do Trójmiasta, jako destynacji, to jak najbardziej zgadzam się z tym, że mamy tu ogromne braki, jeśli chodzi o bazę konferencyjną, noclegową itp. itd.

          • 1 2

    • szkoda, że nie napisałeś, że brakuje hotelu na 10.000 osób (1)

      Powiedz tak szczerze, co Cię to obchodzi, czy jest czy nie ma? Przecież w życiu nie byłeś i nie będziesz na żadnej konferencji ;p

      • 5 0

      • Szkoda, bo prawda jest taka, że hotele konferencyjne to są obiekty mieszczące do kilku tysięcy miejsc. Na tym to polega, że w takich hotelach rzadko widzi się turystów indywidualnych czy nawet biznesmenów będących gdzieś w przelocie, a zazwyczaj zorganizowane grupy uczestniczące w konferencjach, zjazdach firmowych (korporacje nawet organizując zjazd tylko dla pracowników w danym kraju mają mniej więcej takie potrzeby), a nawet firmowych imprezach, jeśli firma jest odpowiednio duża.
        I wbrew temu, co ci się wydaje, takie hotele istnieją, powstają kolejne i cieszą się wzięciem.

        • 0 1

    • konferencja na 1000 osób?a cóż to za bzdura (2)

      czy ty kiedykolwiek byłeś na konferencji?

      • 3 1

      • Nie wiem, jak inni, ja bywam na takich kilka razy w roku. Branża: marketing/turystyka.

        • 0 1

      • konferencja na tysiąc to może nie

        ale 700-800 to już norma, nie wiem czemu Cię to dziwi?

        • 2 0

  • Nad Sheratonem zebrały się ciemne chmury tak jak i nad naszym krajem (1)

    • 9 2

    • a ja miałem okazję niedawno prowadzić szkolenie dla 100 osób w sheratonie i przyznam szczerze że nie mam nic do zarzucenia.
      Obsługa miła i się wyrabia.
      większość ścian jest dynamiczna, można szybko zmienić konfigurację pokoi.
      catering na bardzo wysokim poziomie.
      Nie ma co narzekać, trzeba korzystać.

      • 1 0

  • fajne jest życie urzędnika samorządowego wręcz światowe

    ..............

    • 8 0

  • a za czyje pieniądze urzędasy jadą na targi? (3)

    • 12 6

    • yyyyy (2)

      przeciez napisane :)

      • 1 0

      • aha...czyli sopoccy hotelarze opłacają rachunki urzędasów? (1)

        Rozumiem, że czynią to z dobroci serca, absolutnie nie licząc na nic w zamian:)

        • 0 3

        • Halewicz, ty w ogóle coś wiesz o branży turystycznej, czy tylko tak sobie piszesz, by było? Oczywiście, że nie z dobroci serca, przecież SWOJE obiekty tam jadą promować. Podobnie jak organizatorzy konferencji, którzy działają na rynku lokalnym a liczą na zlecenia zagraniczne - wbrew pozorom odbywa się tu, w Trójmieście, trochę konferencji i zjazdów i warto powalczyć o więcej. I nie, nie chodzi wcale o spotkania polityków, którzy prosto z sali konferencyjnej pędzą na lotnisko.

          • 3 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane