• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trójmiejscy politycy na Facebooku. Lubisz czy nie?

Michał Sielski
21 października 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Błędy na profilach politycy tłumaczą np. chęcią szybkiego podzielenia się informacją ze swoimi fanami. Błędy na profilach politycy tłumaczą np. chęcią szybkiego podzielenia się informacją ze swoimi fanami.

Portale społecznościowe cieszą się popularnością nie tylko wśród młodszej części społeczeństwa. Dostrzegli je także politycy. - Czasem pytania zadaje mi profesor literatury, a czasem "co słychać" pyta uczeń podstawówki. Zawsze staram się odpowiadać - mówi przewodniczący sopockiej Rady Miasta Wojciech Fułek. Nie wszyscy wiedzą jednak "o co w tym chodzi".



Zaglądasz na profile lokalnych polityków na portalach społecznościowych?

Większość polityków o Internecie przypomina sobie przed wyborami. Wtedy mamy wysyp stron, pojawiają się reklamy kontekstowe w google, masowo zakładane są profile na portalach społecznościowych. A potem? Często kończy się tak, jak ze stroną Kocham Gdynię, która przed ostatnimi wyborami samorządowymi promowała Samorządność. Ostatni wpis w dziale aktualności pochodzi tam z 13 marca 2011 roku.

Wojciech Szczurek wprawdzie profil na Facebooku ma, ale próżno szukać tam czegokolwiek oprócz jego krótkiej notki biograficznej ściągniętej z Wikipedii. To jednak świadoma decyzja, bo akurat ten polityk (choć zawsze przekonuje, że jest wyłącznie samorządowcem) unika upubliczniania prywatnych szczegółów swojego życia, a portale społecznościowe - nawet biorąc pod uwagę wypowiedzi wyłącznie na oficjalnym profilu - poniekąd do tego zmuszają.

Honoru władz Gdyni na Facebooku broni Michał Guć, który pisze na swoim profilu o wszystkim: prywatnych podróżach, osiągnięciach samorządu czy ciekawych miejscach w Gdyni. Zdarza się też, że informuje o inwestycjach, o których nie wspomina np. wydział prasowy.

Prezydent Sopotu Jacek Karnowski ostro komentuje sytuację z pierwszej próby rozegrania meczu Polska-Anglia. Prezydent Sopotu Jacek Karnowski ostro komentuje sytuację z pierwszej próby rozegrania meczu Polska-Anglia.
- Oprócz informacji o życiorysie, czy aktualnych wydarzeniach, w których pan Guć bierze udział, pojawiają się na nim też mało poważne posty z internetowymi memami np. o treści "a kuku!:)". Rozbieżność pomiędzy postami osobistymi, a związanymi z działalnością polityczną jest tak duża, że profil wygląda na chaotyczny, bez przemyślanej strategii. Pomieszanie szczytnych aktywności z dowcipami, osobistymi komentarzami i emotikonami nie sprzyja budowaniu oczekiwanego wizerunku osoby aktywnej politycznie. Ujawnianie osobistych preferencji, zainteresowań może ocieplać wizerunek polityka, jednak takie działania muszą być wcześniej dobrze przemyślane i zaplanowane - mówi Marta Laskowska, social media manager z firmy Personal PR.

W Sopocie ostro o warszawskim dachu

Podobnie robi przewodniczący sopockiej Rady Miasta Wojciech Fułek, który na swoim profilu zaprasza na prowadzone przez niego audycje w Radiu Gdańsk, ale nie unika także otwartej krytyki prezydenta Jacka Karnowskiego. Ten ostatni również czasem pisze o koszykówce, wkleja swoje zdjęcia z trybun, nie przebierając w słowach krytykuje zarządzających Stadionem Narodowym w Warszawie ("a po h... ten dach?"), przeplatając to oficjalnymi komentarzami.

- Facebookiem zostałem "zainfekowany" jako osoba publiczna, ale przecież nie będę ukrywał prywatnych pasji czy zainteresowań. Nie przesadzałbym jednak z tą prywatnością, bo wielu z tych 3 tys. osób, których mam wśród znajomych, nawet nie znam osobiście. Staram się więc pisać przede wszystkim o Sopocie, który jest moją pasją - mówi Wojciech Fułek.

Z telefonu szybciej, ale niechlujnie

- Paweł Adamowicz angażuje się w dyskusje, jeśli zostanie wywołany do tablicy. Strona prowadzona jest poprawnie. Treści są związane zarówno z aktywnością samego prezydenta, jak i z ciekawymi wydarzeniami w mieście, którymi warto się pochwalić. Raczej nie poznamy na niej prezydenta osobiście, wyraźnie widać, że jest to strona oficjalna. Dopracowania wymagają na pewno same posty - zdarzają się w nich błędy, często brakuje polskich znaków lub przecinków, co niektórzy mogą odebrać jako brak staranności - zauważa Marta Laskowska.

Prezydenta tłumaczy jego rzecznik, Antoni Pawlak. Paweł Adamowicz przebywa bowiem obecnie za oceanem.

- To często wynika z pośpiechu. Pan prezydent często pisze z telefonu, bo chce szybko poinformować swoich fanów o niektórych wydarzeniach - twierdzi Antoni Pawlak. - Poza tym profil powstał po to, by wykorzystać go jako kolejny kanał dotarcia do społeczeństwa. Bywa bowiem tak, że niektórzy dziennikarze wolą pisać o "aferach", a nie sukcesach, które ich nie interesują. Ale pan prezydent pisze też o sprawach osobistych, np. narodzinach córki, które sprawą urzędową na pewno nie są - dodaje rzecznik Pawła Adamowicza.

Młodym radnym korzystanie z portali społecznościowych przychodzi łatwiej. Łukasz Cichowski, 27-letni radny Gdyni ma nawet dwa profile na Facebooku: prywatny i oficjalny.

- Oficjalny "podpięty" jest pod stronę internetową, która dotyczy mojej działalności. Dziwię się, że wielu radnych z Trójmiasta nie korzysta z Internetu, o którym przypominają sobie tuż przed wyborami. A w XXI wieku to przecież dla wielu osób główne źródło informacji i doskonałe miejsce dla samorządowców, którzy mogą wymieniać się poglądami z wyborcami czy mierzyć się z konstruktywną krytyką - podkreśla Łukasz Cichowski.

Eksperci przekonują, że przed naszymi politykami jeszcze daleka droga, by w pełni wykorzystać możliwości Facebooka. Może nawet dobrze, że tak niewielu z nich z niego korzysta, a np. o Twitterze mało który słyszał.

Opinie (86) 6 zablokowanych

  • Kto daje lajka budyniowi łapka w góre..... (5)

    • 40 87

    • co to jest lajek?

      • 26 5

    • ...ten leming (2)

      lemingi wybierają, a w gów##e toniemy wszyscy

      • 13 10

      • taaak

        a tylko "oświecony" Marek nie wybiera.

        • 8 8

      • Kurcze to G w ktorym podobno toniemy to chyba nasze G chyba jest. Znaczy kazdy je robi ale jak lezy takie i rosnie tu i tam i puchnie i puchnie i czasem zrobi BLUPS! to wtedy kazdy mowi, to nie ja, no nie?

        • 1 0

    • ja mogę dać

      z karata :)

      • 5 0

  • nie mam profilu na facebooku (8)

    czy to oznacza, że nie istnieję????

    • 129 8

    • istniejesz. (3)

      • 14 6

      • (2)

        dla wielu nie(serio)

        • 24 6

        • buahaha (1)

          świetna gra słow

          • 14 2

          • .

            Korzystanie z facebooka dla mnie to jak oglądanie tv z tą różnica względem normalnych ludzi że w trakcie filmu robimy szybko kanapki żeby zdążyć na następne reklamy.

            • 0 0

    • tzn należysz do mniejszości myślących, mądrych (2)

      • 28 16

      • Zawsze mniejszości uważają się za mądrych (1)

        wśród stada owiec. To też taki owczy pęd.

        • 15 7

        • skąd czerpiesz takie mądrości ? z fejs zbuka

          nie przypominam sobie by ktoś z mądrych tego świata wypowiadał te mądrości

          • 6 3

    • jak nie myślisz to ciebie nie ma..

      • 2 0

  • (2)

    "Pan prezydent często pisze z telefonu, bo chce szybko poinformować swoich fanów o niektórych wydarzeniach - twierdzi Antoni Pawlak"

    Nasz Prezydent to jak prawdziwa gwiazda rocka.

    • 59 4

    • o tablicach na wjeździe do gdańska też?

      • 6 1

    • rocka z budyniu...

      dodajmy...

      • 6 1

  • Lubię, czy nie? (7)

    Mam to w D. Nie mam facebooka. Nie mam też smartphona. Wyrosłem z dotykowego ekranu, facebooczka, tłiterka i GG. Mam za to Samsunga Solida - wodoodporny, kurzoodporny, odporny na uderzenia i bateria trzyma do 3 tygodni.

    • 49 13

    • ale o co chodzi? (3)

      chwalisz się, czy co?

      • 10 13

      • Odpowiadam na pytanie w tytule arykułu: Lubisz czy nie. (2)

        • 15 4

        • odpowiedź nie na temat. brak logicznego związku

          • 5 12

        • Bo tylko przeczytałeś tytuł... Przeczytanie całości dla Ciebie już pewnie wyczyn...

          • 10 1

    • no i?

      • 1 4

    • Wow myślałem ze tylko ja tak mam. (1)

      Też nie mam facebooka. Smartfon mi się zepsuł więc kupiłem heh solida . Mi trzyma nawet miesiąc bo nie korzystam z neta. Ale kiedyś wrócę do smartphona bo jednak czasem net sie przydaje w trasie. Narazie mając w domu i7 i 24gb ramu te telefony mnie po prostu męczą swoją powolnością. "Nie żalę się tylko chwale". Tłiter to nawet za bardzo nie wiem do czego służy. Chyba do informowania znajomych że właśnie s****. Ale do końca nie wiem. Z gg zrezygnowałem na rzecz skype bo nie bombarduje mnie reklamami Nie wiesza się co dwa dni serwer i nie ustawia mi statusu że jestem na zarąbi$tej najnowszej weresii tego muła bagiennego i mam tam 9 znajomych a nie 130 jak na gg. Solid wymiata. I zawsze można go umyć pod kranem a wszyscy wokoło krzyczą AAA co ty robisz ?!?! hehe.

      • 0 0

      • Wow ??

        Z GG to trzeba umieć korzystać a widać, że masz z tym problemy skoro nawet nad ilością zanjomych nie potrafisz zapanować..... Jakoś używam Gadu i nie mam problemu ani z ustawianiem opisów przez operatora ani z reklamami. Może po prostu czas się przyznać, że rozowojowo zatrzymałeś się gdzieś w 2005 roku. A nie zawalać winę na programy, których nie potrafi się obsłużyć hehe

        • 0 0

  • Nie mam facebooka (2)

    wiem...nie istnieję...

    • 32 4

    • Ja też nie mam (1)

      Facebooka , naszej klasy i tym podobnych bezsensownych wynalazków nie używam i wcale nie twierdze że nie istnieje. Ale spoko zaraz jakiś lansujący się pajac napisze że jestem 1000 lat za jaskiniowcami, czekam na debilne odpowiedzi, pzdr.

      • 22 0

      • AFGAN tak trzymaj.NK i F. służą do inwigilacji ludzi.Skarbówka tam zagląda.

        • 2 0

  • Ci politycy tyle samo warci co ten facebook

    czyli nic!

    • 41 3

  • Do wyborów...

    Słowem bez ładu i składu, byle być. Bez pomysłu. jak to w wielkim śmietniku. Ble, ble, ble... ale gdy przyjdzie czas wyborów to na stronie Karnowskiego pojawią się setki wpisów pisanych przez warszawskie firmy PR, tak jak to było dwa lata temu. I znowu będzie prawdziwym mężem stanu, ojcem narodu, zbawcą i prorokiem.

    • 16 2

  • Ja na tych krwiopijców mam wywalone i jak ich widzę to ....

    • 20 1

  • Przecież te wszystkie 'Lajki' nie lajki to na ogół tylko na zbijanie kasy dla autorów fan page'a. Ale przecież gimbusiarnia nie ma o tym pojęcia i nadal będzie klikać, żeby tylko być fajnym..

    • 24 0

  • Politycy na FB mają tylko jedno na celu

    - zdobyć wyborców. z moich spostrzeżeń wynika, że inne cele są na dużo dalszym planie.

    • 30 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane