• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trójmiejska lista życzeń. Co poprawić, by żyło się lepiej

Jakub Chabik
8 maja 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Zakład utylizacyjny "Szadółki" to zdaniem czytelnika jeden z poważniejszych problemów w Trójmieście. Zakład utylizacyjny "Szadółki" to zdaniem czytelnika jeden z poważniejszych problemów w Trójmieście.

Zarówno Trójmiasto jako metropolia, jak i poszczególne miasta (Gdańsk, Gdynia, Sopot) regularnie znajdują się w czołówkach rankingów jakości życia w Polsce. Nic dziwnego - wysokie dochody, czyste powietrze, dobre uczelnie i szpitale, wysoka średnia długość życia, niskie bezrobocie - predestynują nadmorską metropolię do określenia "dobre miejsce do zamieszkania". Ale nigdy nie jest tak dobrze, żeby nie mogło być lepiej. Poniżej subiektywna lista spraw, które w Trójmieście należy poprawić, aby żyło się jeszcze lepiej.



Jak ci się żyje w Trójmieście?

Szadółki



Smród dochodzący z wysypiska to element krajobrazu równie silnie związany z Gdańskiem, podobnie jak fontanna Neptuna albo Żuraw. Silniej albo słabiej, bardziej zgniły albo bardziej duszący - obecny jest jednak w południowej części miasta jako stały element krajobrazu, przynajmniej zapachowego.

Wysypisko Szadółki regularnie powoduje nerwowość wśród czytelników portalu. Wysypisko Szadółki regularnie powoduje nerwowość wśród czytelników portalu.
Kolejne zarządy i kolejni dyrektorzy zapewniają, że już wkrótce, już niedługo problem zostanie rozwiązany - bez realnego postępu. Od 10 lat co najmniej. Doprawdy, czas byłoby o tym śmierdzącym problemie mniej mówić, a więcej robić.

Wspólny bilet



Trójmiasto pozostaje bodaj jedyną metropolią w Polsce, w której trzeba kupować kilka biletów, aby przemieścić się z jednego końca na drugi. Nie rozeznają się w tym nawet lokalni mieszkańcy, a co dopiero obcokrajowcy - regularnie karani za brak biletu w SKM-ce albo w autobusie innego przewoźnika, w momencie, gdy bezradnie pokazują bilet kupiony w gdańskim ZTM.

Bilet metropolitalny wciąż jest w zamierzeniach, na tę chwilę pasażerowie muszą sobie radzić łącząc bilety. Bilet metropolitalny wciąż jest w zamierzeniach, na tę chwilę pasażerowie muszą sobie radzić łącząc bilety.
Pod nazwą "bilet metropolitalny" funkcjonuje kilka protez - np. bilet pozwalający pojechać autobusem i tramwajem różnych przewoźników, ale nie SKM-ką. Bilety, które obejmują SKM-kę, nie obejmują wszystkich pociągów przejeżdżających przez Trójmiasto oraz gmin podmiejskich - np. Pruszcza Gdańskiego.

W Wiedniu albo Berlinie cała metropolia podzielona jest na strefy i na terenie danej strefy można przemieszczać się wszystkim, włącznie z ekspresami przejeżdżającymi przez miasto. Wzorem jest Paryż, gdzie kombinacja autobusów, tramwajów, metra oraz szybkich pociągów RER znajduje się na jednym rozkładzie i jednym bilecie.

Nawet metropolia śląska, kilka razy rozleglejsza i składająca się z wielu organizmów miejskich o podobnych rozmiarach, mówiąc kolokwialnie, "ogarnęła temat". Czas, by "temat ogarnęły" gminy metropolii - zwłaszcza, że istnieje baza organizacyjna (MZKZG).

Komunikacja po górnym tarasie



Kolejny przejaw "niedasizmu" związanego z komunikacją miejską w metropolii trójmiejskiej to realny brak komunikacji po górnym tarasie. I tak, mieszkaniec Kowal, który pracuje w okolicy lotniska, musi najpierw zjechać na dolny taras (przynajmniej na Łostowice, ale lepiej do centrum), aby potem pracowicie podjechać do portu lotniczego. Od momentu gdy jest PKM-ka i tak nie musi stać w korkach.

Sprawą do załatwienia jest tez komunikacja miejska. Sprawą do załatwienia jest tez komunikacja miejska.
Tak czy inaczej, straci na to minimum godzinę i kilka razy się przesiądzie. Podróż z Dąbrowy do biur na Jasieniu (Cube Office Park) zajmuje ok. 25 minut samochodem i około dwóch godzin, jeśli jechać komunikacją miejską. Dodatkowo, trzeba zakupić trzy różne bilety.

Niemożność ustawienia sensownej komunikacji po górnym tarasie Trójmiasta to tysiące ton dwutlenku węgla, miliony marnowanych w korkach minut i setki tysięcy złotych wypuszczanych w powietrze przez posiadaczy samochodów. Nie wspominając o wiecznie zakorkowanej obwodnicy - która, notabene, dawno przestała być faktyczną "obwodnicą", tj. drogą otaczającą metropolię, a stała się trasą średnicową górnego tarasu.

Ogólny urbanistyczny chaos ekspansji metropolii



Nowe osiedla w sposób niekontrolowany rosną w samych miastach i w nowych obszarach podmiejskich, za czym w najmniejszym stopniu nie idzie infrastruktura miasta oraz wsparcie gmin. Na nowych osiedlach zarówno w mieście, jak i pod miastem (Rumia, Pruszcz Gdański i Rotmanka, gmina Kosakowo) brakuje szkół, przychodni, przedszkoli i punktów obsługi mieszkańców.

W rezultacie, tysiące mieszkańców metropolii codziennie przemierza dziesiątki tysięcy kilometrów wte i wewte, aby załatwić podstawowe sprawy - np. odwieźć dzieci do szkoły, załatwić sprawę w urzędzie skarbowym albo odbyć badania w ośrodku zdrowia.

Na zdjęciu Zaspa i miejsce gdzie będą mogły powstać nowe mieszkania. Na zdjęciu Zaspa i miejsce gdzie będą mogły powstać nowe mieszkania.
Nieliczne nowe szkoły budowane na peryferiach (Osowa, Jasień) błyskawicznie zapełniają się dziećmi, a nauka często odbywa się na dwie zmiany. Jeśli chodzi o opiekę przedszkolną oraz zdrowotną - honor ratuje sektor prywatny. Pojawiają się nowe przedszkola i żłobki, a specjaliści otwierają swoje gabinety w handlowych parterach nowo budowanych bloków. To dobrze - ale to nie wszystko.

Przy całym dystansie, jaki mamy wobec socjalistycznego budownictwa z czasów PRL, warto docenić myśl urbanistyczną dawnych osiedli. Owszem, mieszkania były małe, akustyczne, pełne usterek i mało komfortowe, ale układ urbanistyczny był bardzo przemyślany.

Ciągi komunikacyjne na zewnątrz, w środku bloki mieszkalne, tereny rekreacyjne, szkoła, żłobek, ośrodek zdrowia i dom kultury. Do dziś mieszkańcy Przymorza, Chyloni czy Suchanina korzystają z tego planowania przestrzennego; warto, aby w podobny sposób planowano rozwój nowych osiedli.

Status strefy przygranicznej



Nieco zaskakujący element w tej wyliczance, ale istotny. Otóż nieomal całe Trójmiasto znajduje się w strefie nadgranicznej. Na co dzień nie zauważamy konsekwencji tego faktu - być może ktoś spostrzegł jedynie małe, czerwone tabliczki przy drogach dojazdowych na granicy strefy.

Zdaniem autora, wielu obcokrajowców spoza UE, którzy chcieliby się osiedlić w Trójmieście, emigruje dalej.
Zdaniem autora, wielu obcokrajowców spoza UE, którzy chcieliby się osiedlić w Trójmieście, emigruje dalej.
Ale konsekwencje uderzają w obcokrajowców, którzy zapragnęli kupić nieruchomość w Trójmieście. Ustawa z 1920 (!) roku nakazuje zdobyć zezwolenie ministra właściwego dla administracji i spraw wewnętrznych. Jest to procedura prosta i tania, ale przeciągająca się od czasu, kiedy Polska stała się kierunkiem wybieranym przez wielu imigrantów z Europy i spoza niej. Na wydanie takiego dokumentu czeka się nawet powyżej roku.

W rezultacie, wielu obcokrajowców spoza UE, którzy chcieliby się osiedlić w Trójmieście, emigruje dalej, do Wrocławia, Poznania czy Warszawy - bo tam zezwolenia nie muszą mieć.

Prawdę mówiąc, o ile można zrozumieć takie ograniczenia na terenie gmin graniczących z Białorusią, Rosją czy nawet Ukrainą, nie sposób zrozumieć jakie korzyści miałoby utrzymywanie ich na terenie milionowej metropolii, która miała pecha (czy raczej szczęście) znaleźć się nad morzem, a od najbliższej granicy dzieli ją ponad 100 km, na dodatek nie jest to zwarte terytorium sąsiada, tylko enklawa skupiona na własnych problemach i raczej obawiająca się aneksji niż ją planująca.

Nie tylko samorząd



Owa wyliczanka nie pretenduje ani do miana kompletności, ani do listy żalów pod adresem samorządów. Wiele z tych kwestii wymaga rozwiązań na poziome prawa - a prawo stanowią władze centralne, nie samorządowe. Kwestia strefy nadgranicznej jest tutaj dobrym przykładem. Niemniej, powinniśmy oczekiwać od lokalnych posłów wszystkich opcji i formacji wspólnego działania na rzecz interesów metropolii przyciągającej specjalistów z całego świata i ułatwiania im życia, jeśli zechcą osiedlić się w Trójmieście. Skuteczny lobbying mógł wiele zdziałać.

- Ponurą pamiątką oderwanych od rzeczywistości ambicji jest historia gdyńskiego lotniska - pomnika próżności i megalomanii tamtejszego magistratu i radnych, który dziś niszczeje nieużywany - pisze autor. - Ponurą pamiątką oderwanych od rzeczywistości ambicji jest historia gdyńskiego lotniska - pomnika próżności i megalomanii tamtejszego magistratu i radnych, który dziś niszczeje nieużywany - pisze autor.
Być może jedyny przytyk pod adresem samorządów to jałowa, bezsensowna i trudna do zrozumienia rywalizacja samorządów, zwłaszcza Gdańska i Gdyni. Ponurą pamiątką oderwanych od rzeczywistości ambicji jest historia gdyńskiego lotniska - pomnika próżności i megalomanii tamtejszego magistratu i radnych, który dziś niszczeje nieużywany.

Gdyby odłożyć na bok animozje personalne oraz źle pojętą dumę regionalną, mielibyśmy choćby wspólny bilet albo linie autobusowe przecinające górny taras metropolii. Tu nie chodzi o powiewanie flagą lokalnego klubu na futbolowym stadionie, a o dobro miliona mieszkańców nadmorskiej metropolii!

Wybory samorządowe za kilka lat, ale w obecnej sytuacji, gdy Polski Ład pozbawił samorządy znaczącej części wpływów podatkowych, a władze centralne wprost wypowiedziały wojnę "niepokornym" samorządom (zwłaszcza gdańskiemu), mieszkańcy oczekują, że ich interesy będą przedkładane nad ambicje lokalnych polityków.

Quiz Historia trzech miast Średni wynik 62%

Historia trzech miast

Rozpocznij quiz

O autorze

autor

Jakub Chabik - inżynier, menedżer, publicysta, naukowiec. Zajmuje się technologiami informatycznymi. Od ponad 20 lat popularyzuje naukę, technikę oraz biznes w mediach. Od ponad 20 lat bezgranicznie zakochany w Trójmieście i Pomorzu. Od 5 lat wykładowca Politechniki Gdańskiej.

Opinie (463) ponad 20 zablokowanych

  • "mieszkaniec Kowal"

    Mieszkaniec Kowali, jeśli chodziło o miejscowość.

    Chyba, że autor miał na myśli mieszkańca, który jest z zawodu kowalem - wtedy, niestety, błędem jest wielka litera. Ewentualnie może być to mieszkaniec o nazwisku Kowal i wtedy wszystko gra.

    • 22 1

  • Trzeba zniszczyć trójmiejską mafię deweloperską. Pokazać sprawców z twarzy, nazwiska i z dowodami. (4)

    • 56 5

    • Bzdura ! Dzięki deweloperom mamy nowe mieszkania, osiedla, ulice i parki ! (1)

      Nasi rządzący to zgraja niedorobionych udawaczy, dbających o własne kabzy i ciągłą reklamę ! Cała trójka jest tyle samo warta! Jak tylko nadarzyła się okazja to szybko podwyższyli sobie apanaże niemal o 90% ! Wstyd, bo po czasie okazało się, że kasują więcej od prezydenta Warszawy !!! Miejskie nieruchomości doprowadzają do ruiny, ludziom utrudniają wykup mieszkania aby przy nadarzającej się okazji sprzedać mieszkanie, dom, czy działkę po cenie rynkowej ! Cała nadzieja to MY, to prywatyzacja i deweloperka !

      • 6 9

      • trzeba było kupować mieszkania gdy była zniżka 90%

        • 0 6

    • (1)

      jak znasz fakty,masz dowody to do prokuratora narodowego!!,zrobi z tym porzadek!!!

      • 0 2

      • Która? Ta co z nimi pije?

        • 0 0

  • lista życzeń: komentarze na tym portalu po zalogowaniu. W celu wyeliminowania trolli. (1)

    • 14 27

    • i trzy komentarze do jednego artykułu

      • 6 2

  • Opinia wyróżniona

    Zadbać o kierowców. To nie są obywatele drugiej kategorii. (44)

    • 303 198

    • kierowcy, realizując wiele niepotrzebnych przejazdów na krótkie odległości, są głównym źródłem problemów innych kierowców (9)

      Rozwiązując problemy transportowe mieszkańców interesy kierowców przyspawanych mentalnie do foteli samochodów powinny być uznane za mniej pilne od interesów mieszkańców chcących poruszać się mniej tereno i energochłonnymi środkami lokomocji: wówczas kierowcy nieprzyspawani mentalnie do foteli samochodów - nie cierpiący ani na samochodozę ani na cyklofobię, zyskają, tak jak zyskają na tym wszyscy mieszkańcy.

      • 74 47

      • w Gdyni brakuje aby Szczurek zrealizował cokolwiek z tego co obiecał (1)

        obwodnica Witomina, lodowisko, basen, tunel na Puckiej, remonty dróg, kolej na północ

        • 30 4

        • Przestańcie się łudzić jak dzieci, że wsyprzedawanie kraju nie prowadzi do waszego upadku.

          • 7 4

      • Matko co za bełkot (4)

        • 10 7

        • (3)

          Jeśli masz inne zdanie i potrafisz je merytorycznie uzasadnić, to pisz.

          Uwagami o bełkotaniu niewielu przekonasz.

          • 5 4

          • (2)

            "mentalnie przyspawani", "samochodoza", "cyklofobia" - przecież to bełkot, a nie merytoryczna wypowiedź

            • 6 2

            • (1)

              Też nie przepadam za nowomową, ale rozumiem o co mu chodzi.
              Stawia na komunikację miejską, bo to ułatwi życie niezmotoryzowanym, częśc kierowców zachęci do zmiany przyzwyczajeń w poruszaniu się po mieście, co w konsekwencji poprawi komfort pozostałych zmotoryzowanych.
              Twoich propozycji za to nie znam, bo ich nie przedstawiłeś/przedstawiłaś.

              Widzę, że jesteś przeciw, ale czy chodzi wyłącznie o formę wypowiedzi, czy o treśc to już trudno zgadywac.

              • 4 2

              • Jak stawia na komunikację miejską? Przez podnoszenie cen biletów? On pisze, że utrudnianie życie kierowcom zmniejszy korki, co jest bzdurą, bo nawet jeśli część się przesiądzie na zbiórkom, to reszta i tak będzie stała w coraz większych korkach(bo przepustowość będzie jeszcze mniejsza), a warunki pasażerów zbiorkomu też się pogorszą(bo autobusy i tramwaje będą jeszcze bardziej zatłoczone, a ZTM nie będzie musiał walczyć o klienta)

                • 1 0

      • ty myślisz chyba, że ludzie jeżdżą samochodami żeby tobie zrobić na złość

        Nie. Jeżdżą bo kulawa komunikacja publiczna w tym mieście oferuje im dojazd do pracy w 1,5h, naokoło i z dwiema przesiadkami. Dopóki to nie będzie działało sprawnie i nie będzie racjonalną alternatywą dla samochodu, to ludzie będą wybierać samochód. Nieważne ile dodatkowych przejść naziemnych narobicie w mieście, bez porządnego, szybkiego transportu publicznego nic się nie zmieni.

        • 16 1

      • Będę jeździł samochodem

        Namawia się nas do ochrony środowiska a skutecznie rząd zniechęca do tego wprowadzając nowe przepisy. Jadąc do pracy przesiadłem się na rower co zajmowało mi to 15 min dłużej niż autem. 30% mojej drogi stanowił chodnik bo w tych miejscach nie da się jechać po jezdni(zbyt niebezpiecznie). No i co spowodowało, że ponownie przesiadłem się do samochodu bo dostałem mandat za zbyt szybką jazdę na pustym chodniku. A komunikacja nie będę jeździł bo mi wychodzą 3 przesiadki i czas dojazdu do pracy wydłuża mi się o 40 min. Pracuje po 10 godzin dziennie więc szkoda mi czasu dodatkowych 2x 40 min. Wolę ten czas spędzić z rodziną. Pomyśl najpierw co piszesz. Rowery zmieszają ruch aut co zmiejsza zanieczyszczenie środowisko i jest to bardziej ekologiczne niż jechać przepełnionym kopcącym autobusem albo tranajem bo prąd z nikąd się nie bierze tylko z elektrociepłowni która dymi na okrągło.

        • 3 3

    • (4)

      O kierowców już zadbaliśmy, budując kolejne przejście i wyganiając ich z centrum ;)

      • 33 26

      • te działania były w interesie mieszkańców, których tylko część bywa kierowcami i to tylko przez niewielką część dnia (3)

        • 32 17

        • xxx (2)

          Raczej w interesie właściciela Forum Radunia;))

          • 27 18

          • Właścicielem nie jestem a z przejścia z chęcią korzystam. Zauważyłeś może że akurat przy przejściu jest najmniejsze wejście do centrum?

            • 21 13

          • Akurat ci co idą do forum wybierają tunel

            • 14 3

    • Dodatkowe badania, psychoterapia? (1)

      • 14 4

      • Niestety

        Raktywistom miejskim nic nie pomoże, motofobia jest nieuleczalna

        • 13 6

    • (3)

      Na nic nie przeznacza się więcej od 20 lat niż na infrastrukturę drogową (ponad 1000 razy więcej niż na rowery, kilka razy więcej niż na transport publiczny). Teraz trzeba wyrównać szansę i przeznaczać przynajmniej tyle samo na transport publiczny, pieszych i rowery - dalsza rozbudowa dróg nic nie da - w USA doszli do 7 pasow w jedną stronę, wielkich parkingów w centrum i...korków.i nawet oni już ograniczaja/likwiduja te drogi na rzecz transportu publicznego

      • 25 28

      • Yhm

        W Chinach doszli do 36 pasów i dają radę dzięki sprawnym, inteligentnym systemom zarządzania ruchem. Przypomnisz ile władze Trójmiasta wydały na TriStar, który jest kpina z podatników?

        • 25 14

      • Ile będziecie bredzić o tym USA? (1)

        Palcem po mapie tam nawet nie byłeś

        • 5 12

        • Ale zna kogoś, kto był

          • 1 0

    • Roszczeniowa kasta nadludzi (5)

      Zawsze źle, zawsze za mało, usługiwać kosztem innych grup XD

      • 33 13

      • To prostacki egocentryzm. Tylko ja, ja i ja. Typowe dla plebsu. (1)

        • 6 13

        • Należało się tego spodziewać

          Rowerzyści to margines społeczny

          • 11 5

      • Cyklogłupki takie już są (1)

        • 16 12

        • Mówię o kierowcach

          Tuczniku

          • 5 16

      • Tak to już jest z kalesoniarzami

        • 12 6

    • Racja obecnie są pierwszej w powinni byc 4 kategori szkodikami miasta są (1)

      • 6 15

      • Rowerzyści? No tak

        • 19 8

    • (1)

      aktualnie to pasażerowie zbiorkomu są traktowani jako obywatele drugiej kategorii, ba nawet bycie pieszym w trójmiescie jest gorsze od bycia kierowcą

      • 13 6

      • Dokładnie

        Nic dodać nic ująć.

        • 0 0

    • Już zadbano o kierowców (7)

      Tunel pod Wisłą, Sucharskiego, Płażyńskiego
      Obwodnica południowa
      Popiełuszki
      Tunel pod Forum
      Wiadukt na św Wojciechu
      Nowa Słowackiego
      Havla
      Adamowicza
      Poszerzona Łostowicka
      Armii Krajowej, wciąż rozbudowywana za obwodnicą
      Estakada Kwiatkowskiego dociągnięta do obwodnicy

      • 14 12

      • Jak nie rozumiesz po co się buduje drogi w rozwijającym się mieście, to nawet nie ma sensu dyskusja.

        Tunel pod Wisłą - ułatwienie by ściągnąć tabuny pracowników do Gdańska z okolicznych miejscowości
        Obwodnica południowa - jak wyżej + obsługa rozrastającego się portu (chyba, że chcesz mieć tysiące ciężarówek w centrum?)
        Popiełuszki - ulica przy powstających nowych "apartamentach"
        Tunel pod forum - wymóg dla właściciela; olbrzymii moloch, którego w tym miejscu nie było-dostawy i klienci.
        Wiadukt na Wojciechu - jak wyżej - dojazd do forum, nowe budynki mieszkalne, rozrost mieszkaniowy Oruni, Rotmanki, Pruszcza
        Nowa Słowackiego - dojazd do lotniska, do galerii bałtyckiej, ikei, centrum Matarnia, i wieeelu firm zlokalizowanych w okolicy lotniska i budowlanych
        Havla - dziesiątki tysięcy nowych mieszkań; rozrost Ujeściska i Oruni
        Adamowicza - dziesiątki tysięcy nowych mieszkań; dzika rozbudowa Jasienia, Szadółek i Moreny
        Poszerzona Łostowicka - największy cmentarz na pomorzu, droga odbierająca ruch m.in. ze wspomnianej wcześniej Havla
        Armii Krajowej - główna ulica tranzytowa miasta, trudno żeby jej nie rozbudowywać, a i tak chcą zabrać pas dla rowerraków.
        Estakada Kwiatkowskiego - dojazd do portu w Gdyni - lepiej żeby ciężkie pojazdy pchały się przez miasto?

        • 19 7

      • To tak na skromny początek (5)

        Ale jeszcze wiele zostało do zrobienia.

        • 8 1

        • Jeszcze zostało parę niezabetonowanych kawałków zieleni. (4)

          Trzeba jak najszybciej zrobić tam parkingi!

          • 5 6

          • (2)

            Jak narazie to nie robią parkingów, a zabudowują wszystko nowymi mieszkaniami.

            • 10 1

            • Przy mieszkaniach jest obowiązkowo 1.2 miejsca na lokal. (1)

              A więc zabudowują dużo większy teren parkingami niż blokami.

              • 2 5

              • Pudło

                Większość nowych bloków ma obecnie hale garażowe.

                • 6 0

          • Nikt tu nie buduje parkingów

            A w Gdyni zamieniają parkingi na delfinki

            • 6 1

    • Wywalić d**ila

      Lewandowska szkodzi miastu

      • 6 3

    • Zadbali

      Zlikwidowali przyciski na przejściach z sygnalizacją świetlną nawet tam gdzie pieszy pojawia się raz na godzinę i auta zatrzymują się bezsensu i to nawet w środku nocy. A auta ruszające z pod pustego przejścia generują więcej zanieczyszczeń i hałasu. Nie wspomnę, że muszę w mieszkaniu przez całą noc słuchać pikania sygnalizatora jak zapala się zielone światło dla wirtualnego pieszego.

      • 6 1

    • Piesi (2)

      Z punktu widzenia pieszego zachowania kierowców są skandaliczne. Nie mówiąc o łamaniu przepisów. Plus parkowaniu gdzie popadnie. Jest skutek jest przyczyna. Uważam że robi się jeszcze zbyt mało żeby kierowczyków nauczyć kultury.

      • 1 5

      • Jak będzie wystarczająca ilość parkingów,

        to nikt na chodnikach parkować nie będzie.

        Podziękuj i**otom w rządzie za zmianę przepisów dot. PdP oraz władzom miejskim za likwidację przycisków, bez zmiany ilości samych przejść. Nie da się jechać sprawnie i ekologicznie zatrzymując się co kilkanaście metrów bo czerwone z wirtualnym pieszym na przejściu.

        • 3 0

      • Piesi to święte krowy

        Ciekawe, że pesi narzekają na kierowców czy rowerzystów bo łamią przepisy a właśnie przez nich wprowadza się wiele ograniczeń. Stańcie sobie na skrzyżowaniu ze światłami i popatrzcie kto przemieszcza się najczęściej na czerwonym świetle i są to najczęściej pesi a nie kierowcy. Od kolegi ze straży miejskiej dowiedziałem się, że w ciągu godziny ukarali 12 pieszych za przechodzenie na czerwonym świetle a potem pretensje, że kogoś zabili autem a i tak jest wina kierowcy bo powinien to przewidzieć. To jest czysty d**ilizm. Wypuszcza się rowerzystów bez znajomości przepisów na ulicę i potem taki jeleń blokuje skrzyżowanie bo nie ma pojęcia jak ma jechać. Piesi jak święta krowy łażą po ścieżkach rowerowych gdzie obok mają trzy razy szerszy chodnik. Przechodzą przez przejścia gadając przez telefon co im prawo zabrania. Przebiegają przez przejścia co im prawo zabrania. Łażą po za terenem zabudowanym bez elementów odblaskowych co im prawo nakazuje. Ale oczywiście oni najwięcej krzyczą, że prawo łamią kierowcy i rowerzyści. Jako piesi łamiecie mnóstwo przepisów a uważacie się za świętych. W każdym typie uczestnika ruchu znajdą się czarne owce i wy piesi nie jesteście idealni. I co ciekawe kierowcy też są pieszymi bo nie spędzają 24 h za kierownicą a też gro czasu poruszają się po chodnikach. I niech tu piesi się tak nie wybielają bo bym pewnego razu zabił grupę ludzi bo d**il wbiegł mi na czerwonym świetle prosto pod maskę i nawet jadąc 40 km/h ledwie udało mi się uniknąć katastrofy. Spójrzcie trochę na siebie krytycznie bo nie jesteście idealni.

        • 4 0

  • M

    Prezydenta Miasta co pracuje a nie się celebruje i politykuje. Przykład blisko bo w Wejherowie.

    • 37 3

  • Cytat

    "Bilety, które obejmują SKM-kę, nie obejmują wszystkich pociągów przejeżdżających przez Trójmiasto oraz gmin podmiejskich - np. Pruszcza Gdańskiego."
    Czy to jest prawda? Oczywiście Intercity nie obejmują, ale rozumiem, że tu autorowi chodziło o coś innego

    • 7 1

  • Kogo nie spytasz to ludziom brakuje (3)

    tak po prostu zwyczajnej zieleni na osiedlach.Kiedy ktoś czytał jakiś artykuł o nowo powstającym parku?(nie mówię o tych planach zrobienia z krzaków na pętli Witosa czegoś dla mieszkańców bo pewnie i tak się nie uda).Nie powstają bo tylko biznes deweloperski się liczy...!

    • 44 7

    • Stare skwery zabudowali blokami ,powstały tzw.parki miniaturowe.W NP np. na najbardziej zanieczyszczonym spalinami miejscu,dojazdu ciężarówek do portu gdańskiego,powstał park miniaturowy,bardzo kosztowny.Tłumów spragnionych wypoczynku na końcu ul.Wyzwolenia nie ma.

      • 6 0

    • (1)

      Osiedla to przeważnie włąsność spółdzielni mieszkaniowych, a ich zarządy tylko patrza jak zmniejszyć ilość zieleni, a nie zwiększyć. Np na Chełmie rachitycznejuż krzewy posadzone były 40 lat temu. Nic nowego sie nie sadzi.

      • 1 0

      • Jak to ,przecież świta gdańska celebrycka sadziła Wam drzewka.Widziałem w telewizorni.

        • 0 0

  • Trój miasto nazwa zobowiązuje i to jest trujące miasto.

    to wszystko

    • 29 5

  • Palma z Oliwy

    No i dobrze że samorząd w Gdańsku nie dostaje kasy bo by znowu zmarnował na parki z Niemiec czy złote rydwany.

    • 25 9

  • (2)

    Kiedyś perony były ładniejsze.
    Więcej zieleni na dworcach, kwiatów, a teraz betonoza.

    • 29 2

    • Najsmutniejszy jest Wrzeszcz gdzie były pięk e żeliwne kolumny, a teraz... ech...

      • 2 0

    • przejścia nie zmywane, ławki nie dezynfekowane, brak informacji o punktach szczepień na inne choroby niż coronawirus!!! Czy w tych punktach można się zaszczepić np na Dipete? lub odrę ? Może by to wprowadzic zanim będzie za późno??? Można by na przykład na któryś dzien się umówic na szczepienie.

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane