- 1 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (152 opinie)
- 2 Oślepiał śmigłowiec podczas derbów (228 opinii)
- 3 We wrześniu koniec prac na Chwarznieńskiej (62 opinie)
- 4 Po alkoholu jechał motocyklem 190 km/h (67 opinii)
- 5 Kradli klocki LEGO. Hurtowo (33 opinie)
- 6 Coraz więcej domów pływających na wodzie (68 opinii)
Trójmiejskie kantory zamieszane w pranie mafijnych pieniędzy
Trójmiejskie wątki wielkiej międzynarodowej akcji policji wymierzonej w zorganizowaną grupę przestępczą zajmującą się przemytem narkotyków oraz praniem brudnych pieniędzy. W Gdańsku i w Gdyni zatrzymano właścicieli kantorów, którzy mieli pomagać w praniu pieniędzy gangu.
W Hiszpanii wpadł podejrzany o organizację przestępczej działalności 48-letni obywatel Litwy. Pochodzące z przestępstw pieniądze przemycano drogą lotniczą lub w tirach (m.in. do Trójmiasta), a jednorazowo w transporcie ciężarowym mogło być przewiezionych nawet do 50 mln funtów.
Polski wątek sprawy badali - pod nadzorem prokuratury regionalnej - policjanci z gdańskiego oddziału CBŚP. Kilka miesięcy temu dołączyli oni do międzynarodowego zespołu śledczego próbującego rozbić gang.
Pieniądze z przestępstw szły przez Trójmiasto
Z zebranych informacji wynikało, że członkowie grupy w 2016 przemycili z Kolumbii do Rumunii ponad dwie tony kokainy, które miały potem trafić do Holandii, a w tym samym roku na terenie Wielkiej Brytanii wprowadzili do obrotu ponad 150 kg kokainy. W materiałach dotyczących przemytu narkotyków również pojawia się polski wątek - w 2017 roku gang próbował przemycić tu z Hiszpanii 200 kg haszyszu.
Z ustaleń śledztwa wynika też, że Polska była również bardzo ważnym ogniwem jeżeli chodzi o przemyt i pranie brudnych pieniędzy przez gang. To właśnie tu, głównie do Trójmiasta, przemycane były "lewe" pieniądze z Wielkiej Brytanii, a stąd wędrowały dalej - np. do Holandii, ale też do Kolumbii.
- Gotówka transportowana była różnymi metodami, drogą lotniczą, a także w samochodach ciężarowych. Jednorazowo w transporcie mogło być przemycanych nawet do 50 mln funtów. W Polsce pieniądze trafiały do współpracujących z grupą kantorów wymiany walut. Tam odbywał się proceder prania pieniędzy. Z ustaleń śledczych wynika, że członkowie grupy mogli w ten sposób "wyprać" nie mniej niż 680 mln euro - czytamy w oficjalnym komunikacie CBŚP.
Operacja Lodołamacz
Icebreaker, czyli Lodołamacz - taki kryptonim miała akcja przeprowadzona tydzień temu równocześnie w kilku krajach europejskich. Brało w niej udział 450 policjantów m.in. z Polski, Litwy, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii.
- Niemal jednocześnie na terenie Polski, Litwy, Wielkiej Brytanii i Hiszpanii przeprowadzono łącznie około 40 przeszukań obiektów i zatrzymano 22 osoby, obywateli Polski, Litwy i Estonii, w tym podejrzanego o kierowanie procederem. Zabezpieczono również blisko 8 mln euro, głównie w gotówce, sztabkach złota, biżuterii i diamentach - czytamy w komunikacie CBŚP.
W Polsce - głównie na terenie województwa pomorskiego - zatrzymano najpierw osiem osób, a kilka dni później, w Gdyni, dziewiątą.
Łącznie w działaniach na terenie Polski wzięło udział około 150 funkcjonariuszy. Podczas akcji zabezpieczono blisko 10 mln zł, w różnej walucie m.in.: euro, funty, dolary, złote, korony szwedzkie i norweskie. Do szczegółowej analizy zabezpieczono dokumentację, telefony, nośniki danych informacyjnych i komputery. W domu wynajmowanym przez podejrzanych policjanci znaleźli i zabezpieczyli nie tylko ukrytą gotówkę, ale także urządzenie do liczenia pieniędzy. Na poczet przyszłych kar i grzywien zabezpieczono mienie należące do podejrzanych, pojazdy, monety kolekcjonerskie oraz biżuterię - informuje CBŚP.
W Prokuraturze Regionalnej w Gdańsku zatrzymanym na terenie Polski przedstawiono zarzuty dotyczące m.in. brania udziału w związku przestępczym o charakterze zbrojnym, prania pieniędzy pochodzących z przestępstw narkotykowych, przemytu narkotyków i udziału w ich obrocie.
Opinie (372) ponad 50 zablokowanych
-
2019-05-22 11:04
kosciola
- 2 18
-
2019-05-22 11:01
Tak jest we wschodniej europie.
Ale kto prowadzi tę działalność,jak i te wszystkie 777 no kto ??? Zwykłego człowieka ,,bydlaki z krótkimi szyjami"by załatwili.
- 57 3
-
2019-05-22 10:50
To samo w Gdańsku
- 33 2
-
2019-05-22 10:42
Niemożliwe! (1)
- 19 1
-
2019-05-22 10:49
Można? Można!
- 4 2
-
2019-05-22 10:42
Komuś nie posmarowali
i teraz jest problem. A szara strefa, przestępczość to wszak większe pieniądze niż oficjalna gospodarka
- 24 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.