- 1 Dulkiewicz niechętna do wymiany zastępców (191 opinii)
- 2 Kleksem asfaltu w gumę przy Zieleniaku (101 opinii)
- 3 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (461 opinii)
- 4 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (300 opinii)
- 5 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (144 opinie)
- 6 "Ławka wstydu" zniknęła i nie ma wstydu (111 opinii)
Trójmiejskie plaże. Trudno sprząta się po ognisku
Choć służby sprzątające plaże robią to kilka razy w tygodniu, bywa, że niektórych zanieczyszczeń niełatwo się pozbyć. Służby dostają sporo sygnałów o paleniu na plażach ognisk, po których trudno się sprząta.
Po raz kolejny w tym sezonie kąpieliska Brzeźno Molo, Orle, Jelitkowo, Sobieszewo, Stogi, Sopot Koliba oraz kąpielisko Śródmieście w Gdyni otrzymały Błękitną Flagę - prestiżowe wyróżnienie przyznawane najczystszym plażom z całego świata. Nagrodzono również mariny Gdańsk i Gdynia.
Mimo to część plażowiczów jest niezadowolona z poziomu czystości nad morzem. W wielu miejscach brakuje śmietników, zrezygnowano też ze stawiania na plaży przebieralni - jak argumentuje MOSiR, z powodu częstych dewastacji tych obiektów.
To właśnie MOSiR-y odpowiadają za sprzątanie plaż w Trójmieście.
- Plaże sprzątane są codziennie do godziny 9 rano, a także na bieżąco od 9 do 20 - mówi Marcin Wargin, dyrektor sopockiego MOSiR-u. - Podobnie wygląda opróżnianie koszy na śmieci. Firma sprzątająca dba też na bieżąco o to, by nie dopuścić do przepełniania się śmietników.
Sprzątający plaże mają m.in. maszyny służące do przesiewania i napowietrzania piasku oraz usuwania wodorostów.
Mechaniczne sprzątanie plaży odbywa się raz w tygodniu, wcześnie rano, a okolice sopockiego molo są czyszczone dwa razy w tygodniu. Wyciąganie glonów z wody odbywa się doraźnie po ich pojawieniu się. Dodatkowo codziennie ma miejsce kontrola czystości całego obszaru.
W Gdańsku plaże czyszczone są ręcznie codziennie od wczesnego rana do godziny 20. Mechaniczne przesiewanie piasku odbywa się średnio raz w tygodniu. W Gdyni w okresie wakacyjnym plaże sprzątane są codziennie do godz. 8 rano. Od godz. 10-18 na kąpieliskach strzeżonych prowadzone są dyżury.
- Na gdańskich plażach, w szczególności na Przymorzu, w późnych godzinach wieczornych bardzo często rozpalane są ogniska, a pozostałości po nich, czyli spalone kawałki drewna rozrzucane są wokół miejsca, gdzie paliło się ognisko. Jest to wielkim utrapieniem plażowiczów, którzy następnego dnia mają problem ze znalezieniem czystego, nie zmieszanego z węglami piasku - skarży się pan Roman, czytelnik Trojmiasto.pl.
Czy na plaży można w ogóle legalnie rozpalić ognisko? Tę kwestię reguluje rozporządzenie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, które zakazuje takich działań.
- Za rozpalenie ognia w miejscu niedozwolonym bez uzyskania na to zgody grozi nam kara od 50 zł do nawet 5 tys. zł. - mówi Karolina Podoska ze Straży Miejskiej w Gdańsku. - Do tego dojść mogą jeszcze mandaty za zaśmiecanie i spożywanie alkoholu w miejscu publicznym. Ognia nie wolno rozpalać bliżej niż 100 metrów od zabudowań, lasów lub w sposób utrudniający ruch drogowy. Ognisko można rozpalić na drogach utwardzonych i w miejscach specjalnie do tego wyznaczonych.
Takie miejsce można znaleźć chociażby w nadmorskim Parku Reagana w Gdańsku. Skorzystanie z takiego miejsca jest jedyną szansą na zabawę przy ognisku w pobliżu morza.
- Od 1 czerwca strażnicy interweniowali w 28 przypadkach, gdy ludzie rozpalali ogniska. Często były to imprezy, którym towarzyszył alkohol, bywało, że znajdowały się tam małe dzieci - mówi Danuta Wołk-Karaczewska z gdyńskiej Straży Miejskiej. Straż Miejska w Gdańsku nie prowadzi podobnych statystyk.
- Codziennie o 6 rano strażnicy miejscy wraz z ratownikami wodnymi sprawdzają plaże - mówi Mirosław Mudlaff, komendant Straży Miejskiej w Sopocie. - Przypadki nielegalnego rozpalania ognisk w Sopocie są sporadyczne, w tym sezonie nie podjęliśmy żadnej interwencji w tej sprawie.
W Gdańsku i w Gdyni obowiązuje zakaz spożywania alkoholu na plaży, z wyjątkiem wyznaczonych do tego miejsc, takich jak bary czy restauracje. Przepis ten jest jednak nagminnie łamany, a służby porządkowe często przymykają oko na podobne przewinienia. Na trójmiejskich plażach obowiązuje też zakaz palenia - również nie przestrzegany przez bardzo wielu plażowiczów. Sopot jest w kwestii picia na plaży bardziej liberalny - tu można się napić legalnie, ale tylko od godz. 9 do 18.
Jak widać, przepisy (przynajmniej na papierze) zapewniają odpowiedni stan plaż i przewidują kary za ich zaśmiecanie. Problem zdaje się tkwić w nieegzekwowaniu tych regulacji bądź niewystarczającej obecności służb porządkowych monitorujących na bieżąco faktyczną kondycję plaży.
Nie pozostaje więc chyba nic innego, jak każdorazowe zgłaszanie przypadków zanieczyszczonych plaż. W Gdańsku należy dzwonić pod numer interwencyjny MOSiR 517 806 588 lub 58 302 36 99. Uwagi można zgłaszać także e-mailem na adres kapieliska@mosir.gda.pl. W Sopocie dzwonić można do kierownika plaży pod nr 609 680 820 lub do MOSiR-u - 58 550 12 15. Gdynia nie posiada takiego numeru interwencyjnego.
Opinie (157) 8 zablokowanych
-
2015-08-16 15:23
plarza brzerzno
tam pracują fikcyjnie przyjmowani ludzie z rodzin tatuś zatrudnia swoja curke
- 0 0
-
2016-04-28 08:56
ogniska na plaży
Powinno kategorycznie zabronić się palenia ognisk na plażach, piasek jest potem brudny a my potem kładziemy się na ni na ręcznikach. Są przecież inne miejsca na
rozpalanie ognisk nie musi to być na plażach. Powinniśmy dbać o środowisko a szczególnie o nasze przepiękne plaże.- 0 0
-
2016-04-28 09:05
czystaość plaż
Mam pytanie dlaczego plaża sprzątana jest tylko przy molo na Zaspie a dalej w stronę Jelitowa nikt nie sprząta a przecież zbliża się sezon a piasek na tym odcinku jest bardzo zanieczyszczony, pełno w nim patyków po sztormach, butelek,kapsli i różnych innych śmieci . Przecież ludzie gołym ciałem się na nim kładą i plażują
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.