• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trudne warunki na drogach i chodnikach w Trójmieście. Mieszkańcy narzekają na "szklankę"

szym
20 grudnia 2022 (artykuł sprzed 1 roku)  Raport
Opinie (189)
Oblodzone drogi i chodniki dały się we znaki mieszkańcom Trójmiasta. Oblodzone drogi i chodniki dały się we znaki mieszkańcom Trójmiasta.

Marznący deszcz, a w efekcie śliskie chodniki i drogi - trudne warunki pogodowe od wczesnych godzin porannych we wtorek, 20.12.2022 r., dają się we znaki mieszkańcom Trójmiasta.

Czytelnicy poinformowali nas o tym w Raporcie.
Widzisz coś ciekawego? + dodaj Raport


Czy "szklanka" na drogach sprawiła ci rano trudności?

O utrudnieniach nasi czytelnicy na bieżąco informują w Raporcie z Trójmiasta. Dziękujemy za przesłane nam sygnały.

- Od rana trudno było nawet nie tyle na drogach, co dojść na parking do samochodu. Po nocnych opadach deszczu i po tym, jak "przycisnął" lekko mróz, to wszystko zamarzło, a chodniki zamieniły się w lodowiska - relacjonuje pan Adam, który zadzwonił do naszej redakcji.
Mieszkańcy w Raporcie informowali m.in. o trudnych warunkach na drogach w Sopocie i w Gdyni - w Gdańsku szczególnie ślisko było w okolicy kanału Raduni.



- Jak żyję, takiego czegoś na oczy nie widziałem. Spacer to 30 minut, czy chodnikiem, czy drogą, ba, nawet na poboczu na śniegu identyczna sytuacja - nie da się iść. Miejmy nadzieję, że do rana służby to ogarną, bo do pracy nikt nie dojedzie - napisał jeden z internautów.
"Szklanka" na drogach utrudniała nie tylko poruszanie się samochodem, ale i spacer po osiedlowych chodnikach. "Szklanka" na drogach utrudniała nie tylko poruszanie się samochodem, ale i spacer po osiedlowych chodnikach.
Ostrzeżenie przed marznącymi opadami wydał już Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. W najbliższych dniach w Trójmieście prognozowane są dodatnie temperatury, jednak poranne przymrozki mogą doprowadzić do gołoledzi.

Na chodnikach lodowisko - informowali nasi czytelnicy.

szym

Opinie (189) ponad 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Vv

    Idzie się zabić nic nie posypane.

    • 26 11

  • telefonowanie jest widocznie zbyt tanie

    • 13 3

  • Opinia wyróżniona

    (21)

    Faktycznie szklanka wszędzie...Gdzie są służby?Ile osób musi złamać mogę aby w końcu ktoś sypnął pjachem?Jeśli w prognozach była gołoledź czy drogowcy tego nie czytają?

    • 109 58

    • czytają, ale sypanie w trakcie lub przed opadami mija się z celem (4)

      • 9 4

      • Niby tak (3)

        Ale akurat służby nie sypią nawet wtedy gdy nic nie pada... Nieodśnieżane i "nie do przejścia"chodniki w każda pogodę w Gdańsku to normalka

        • 6 6

        • (2)

          To się bierz do roboty, jest okazja zarobić !

          • 4 5

          • Niech robią Ci którzy biorą za to pieniądze.

            • 6 3

          • Niech się Szczurek za odśnieżanie weźmie

            59 lat nicnierobienia. Za długo trochę.

            • 1 0

    • (2)

      jak zwykle zaskoczeni...a wiadomo było od kilku dni, że może mieć miejsce taka sytuacja

      • 2 8

      • Może mieli sypać tydzień wcześniej? Z naturą jeszcze nikt nie wygrał!

        • 2 2

      • ZDiZ jest OK - wszędzie dzieciom zrobili lodowiska :) Tak trzymać :)

        • 0 0

    • Piaskarka dyżurna na każdej ulicy?

      Też stękał byś, że przed tobą piaskiem nie sypią.

      • 14 0

    • Solą (1)

      Wolisz złamać noge czy mieć brudne buty?
      Najgorzej że ktoś może wpaść pod samochód i stracić życie lub starsza osoba tak się wywrócić że już nie wstanie. Nieudacznicy w spółkach miejskich powinni odpowiedzieć karnie za zaniedbanie i narażenie czyjegoś zycia

      • 6 6

      • moje buty były droższe niż twoja edukacja

        • 3 3

    • jest zima, jest mróz (1)

      załóż buty zimowe, opony zimowe albo nie wychodź z domu.

      • 9 6

      • zmuś mnie!

        • 1 3

    • a gdzie straż miejska, żeby "wsadzać" mandaty?

      Pewnie siedzą przy szkolnych parkingach czekając na łatwe 100'wki:)

      • 5 3

    • Kłapouchy, co drogowcy mają do chodników ??

      • 2 1

    • (3)

      Kilka osób w Polsce już się zabiło na śliskich chodnikach. Kto za to odpowie?

      • 2 3

      • Dokładnie jedna, a nie kilka. (2)

        • 1 1

        • Z powodu śliskości nawierchni chodników

          Dziś to już dwie osoby - potwierdzone. W jeden dzień!

          • 3 0

        • dwie Warszawa i Wlocławek

          natomiast odpowiada ten, kto odpowiada za chodnik na którym nastąpił wypadek

          W Warszawie to właściciel posesji, zapewne we Włocławku to samo

          • 1 0

    • Służby rano to jeszcze śpią.

      Nie nalezy wychodzić z domu przed południem nawet do pracy... Że ludzie są od 5.30 na ulicach? A co tam, ich ryzyko ;)

      • 1 0

    • Kłapouchy, co to jest "pjach", jakaś odmiana piachu?

      • 0 0

  • to nie jest ciezko przewidziciec

    wczoraj było -5, dziś miało byc 1-2. Wstalem godzine wczesniej, dojechalem z korkiem takim jak zawsze. Wyjde sobie troche wczesniej z pracy

    • 11 13

  • O kulach jeszcze trudniej (2)

    ... ale dałem radę, bo mam inne wyjście?

    • 14 3

    • teoretycznie masz wiecej punktów podporu ;) ale powaznie to wspolczuje

      • 9 0

    • kup se nakladki zimowe z kolcami!!,ja to zrobilem i smigam na ,,czterech".pozdrawiam nie zaradnych.

      • 0 0

  • Mój tata mi opowiadał (5)

    że kiedyś w szkole mieli opisać jak wyobrażają sobie rok 2000. No i mój ojciec napisał że będą podgrzewane i ruchome chodniki. A wyglądają czasem gorzej niż 40 lat temu.

    • 59 5

    • Niektore faktycznie się ruszają! (1)

      • 26 0

      • ale wtedy ruszaly się nawet bardziej...

        • 0 0

    • W latach 60-tych ludzie za takie bajki pieniądze brali, science fiction to się nazywało. Jeszcze nie ten typu "a ja mu .. (1)

      panie, z lasera w ogona, smoku temu". A idealizm techniczno-społęczny, w tym autorów radzieckich. Wielkie miasta w klimacie umiarkowanym, w nich brak dróg, autobusów, tramwajów, metra - tylko długie ruchome pasy do dojazdu, trzy-cztery w jedną stronę. każdy o innej prędkości, stopniowo zwiększającej się z numerem pasa. Ten pierwszy do wsiadania, przejście na drugi, szybszy, z tamtego na kolejny, najszybszy. Jakby kto to wszystko utrzymał, aby to działało, ludzie się nie poprzewracali, w tym starsi i dzieci? 60 lat minęło i nie ma mowy o realizacji tamtych pomysłów. Przecież takie coś to tylko pod dachem, w długim korytarzu lotniska, no to może. Książkę SF kiedyś taką czytałem w latach 70-tych, napisaną w czasie, gdy jeszcze czytać nie potrafiłem. Jakby takie wielokilometrowej długości instalacje miały być odporne na zdarzające się opady deszczu, nawet tylko średnie?

      • 0 1

      • Serio ? Ciekaw jestem czy na początku XIX w. pojawili się fantaści co prawili ludziom o kolei.

        Zatem nie mów hop. Część fantazji wchodzi szybciej do realizacji, inne później, jeszcze inne wcale, choć nic nie wiadomo (tu tylko te kosmiczne czy o podróżach w czasie).

        • 0 0

    • wystarczy sprawdzić jaka wizja jest w Blade Runner (Łowca Androidów), albo Odyseja Kosmiczna 2001.... :O)

      • 0 0

  • Po temacie (2)

    Już 5 stopni na plusie wszystko plywa

    • 18 6

    • No nie

      Sopot kamienny potok nadal szklanka :(

      • 2 3

    • W Redłowie godzinę temu jeszcze szklanka. W Gdańsku lepiej.

      • 3 0

  • ZDiZ w Gdyni - to stan umysłu (3)

    Co oni tam robią o czym w pracy myślą ?
    Drogi i chodniki masakra.

    • 34 7

    • jedzom i czekajom i w cieple tv oglondajom

      • 2 1

    • Kiedyś zgłosiłem im dwukrotnie ubytek w chodniku,9 kostek brukowych,to naprawa tej dziury zajęła im 5 czy 6 miesięcy.

      • 3 0

    • Powinni chodniki czyścić, ale zostali zwolnieni z tego.

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    (14)

    Główne drogi jako tako ale o chodnikach i drogach np wewnetrznych osiedlowych to nie mysli nikt.Słabo opłacani pracownicy którzy powinni zabezpieczac od rana chodniki i uliczki spółdzielcze nie daja rady.Zabezpieczanie chodników przed prywatnymi posesjami to fikcja -ewentualnie jak ktos po południ uwróci z pracy to cos zrobi

    • 92 10

    • (5)

      Jest coraz gorzej, ale moim zdaniem to główną winowajczynią jest Dulkiewicz. Ogromna dziura budżetowa na przyszły rok również nie wróży poprawy.

      • 14 22

      • przestań kacperzyć

        • 16 7

      • Kacper, ty znowu tutaj, dałbyś spokój, wchodź w odbyt prezesowi w sejmie...

        • 12 3

      • drogi - w tym chodniki - wewnątrz osiedli są w gestii wspólnot i spółdzielni

        • 14 1

      • ale to ty masz pilnować parkingu Kacper

        • 4 0

      • Jestem z Gdyni a problem myśle że jest ogólny.

        • 0 0

    • Akurat mieszkam na osiedlu domków jednorodzinnych (4)

      i z przykrością muszę stwierdzić, że mieszkańcy coraz rzadziej sprzątają śnieg z chodnika, który należy do ich posesji. Starsi mieszkańcy bardzo dbają o czystość i porządek, młodzi mają to gdzieś.

      • 22 3

      • Co ma chodnik do lodowiska

        Jako mieszkaniec domku nawet piasek nie pomogl bo dalej jechalas jak na lyzwach przy ciaglym siapieniu z nieba

        • 3 0

      • A z jakiej racji właściciele posesji mają coś robić z publicznym chodnikiem jak jeszcze płacą podatek od nieruchomości ?

        Mamy XXI w. i jeszcze jakiś feudalny obowiązek ?

        Jedynie trzeba dbać o chodniki, schody i ganki na terenie posesji, gdy dopuszczamy na nią osoby postronne jak np. listonoszy.

        • 0 2

      • Co znaczy sprzątaj śnieg ? Jaką ilość ? Są jakieś normy wysokości czy też grubości pokrywy śnieżnej ? Rozumiem, jak

        spadnie z minimum 0,5 m śniegu, ale nie ilość, która zaraz zostanie zadeptana.

        • 0 1

      • Taka szklanka, również czarna (na wolnych od śniegu chodnikach) jest rzadkim zjawiskiem, któremu żadne zabiegi nie

        pomogą ze strony ludzi.

        • 0 2

    • Co to znaczy: słabo oplacani? (1)

      Albo pracujesz, albo....nie rozumiem
      Maja jakiś zakres prac, obowiązki, i to winno być wykonane!
      Jak za mało zarabia niech nie zajmuje miejsca!
      Teraz rodzą się sami prezesi! Wszyscy wymagają! Tylko do pracy mają po dwie lewe ręce i pusta głowę!

      • 4 2

      • No i jest jak piszesz są wykonane obowiązki

        Czego nie rozumiesz całą pracę wykonują wakaty.

        • 2 2

    • Osiedlowe u mnie są zabezpieczone,

      Niestety chodniki należące do gminy to po prostu masakra!

      • 1 2

  • Co się dzieje? (12)

    20-30 lat temu gdy późnym wieczorem lub w nocy spadł śnieg to odpowiednie osoby szły zrobić z tym porządek.Odśnieżanie i sypanie.I rano było bezpiecznie.Teraz wszyscy wszystkich mają w zadzie.

    • 92 13

    • (1)

      Czysta ekonomia. Teraz za gotowość (czy w grudniu śnieg jest czy nie, czy jest +10 czy -10 ) musiałbyś zapłacić, ale płacic nikomu się nie chce, gdy warunki sa sprzyjające. Więc się podpisuje umowy nie na czas (długi) tylko na reakcję w jakimś czasie (czyli nie gotowość 24/dobę). Efekt jaki jest taki jest...

      • 16 2

      • I jak ta reakcja niby jest uwarunkowana?

        W umowach firmami porządkowymi, komunalnymi jest wszystko, żądają sobie- liczą jakby obsługiwali 24 godz. A efekty, jak widać! Nad nimi by trzeba stać kontrolować, punktować, może wtedy byłoby widać że coś robią.

        • 4 1

    • Jakby płacili godnie to by byli ludzie do roboty (4)

      • 11 4

      • przecież minimalna cały czas rośnie (1)

        XD

        • 3 1

        • Płaca minimalna to nie godna płaca, tylko taka, która ma pozwolić zaspokoić najbardziej podstawowe życiowe potrzeby.

          • 10 2

      • No dobra , jak za mało płaca do idz na dyrektora firmy!

        • 3 4

      • Ale prezes takiej firmy " zarabia " godnie?

        • 2 0

    • G. prawda (2)

      Było tak samo a nawet gorzej, tylko mamy wyparcie i wydaje się, że było nie wiadomo jak.

      • 5 5

      • Nawet jak było lepiej

        to i tak teraz jest jeszcze lepiej. Nie pamiętam żeby za PO był śnieg w grudniu, a za PiSu jest i co!?

        • 1 2

      • Nie prawda

        Mój sąsiad szedł o 4 w nocy odśnieżać czy sypać piachem gdy była potrzeba.Taką miał pracę.

        • 4 0

    • No przesadziłeś!

      Pamiętam, jak kilka razy w tamtych czasach usiłowałam dojść od Grunwaldzkiej do pracy na górze Jaśkowej Doliny, wbijając obcasy w trawę na poboczu i trzymając sie drzew. Szklanka była dokładnie taka sama.

      • 3 4

    • Bzdury piszesz. Szklanka pogodowa to szklanka i nikt sobie z nią nie radził nawet 20-30 lat temu.

      W grudniu 1995 roku po południu pojechałem do Kościerzyny spotkać się ze znajomymi. Całe szczęście że pojechałem właśnie po południu a nie wieczorem, bo inaczej na dojeździe wpadłby samochodem na drzewo. Jeden kolega też przyjechał z Gdyni wcześniej.

      Bo wieczorem miasteczko i okolice po opadzie marznącej mżawki ścięła szklanka. Totalna. Czarna, bo nie było śniegu. I nikt nie pofatygował się ją usuwać. Bo niby jak ? Młotkami ?

      Idąc przez kościerski Rynek do pubu "Texas" usłyszał niezagłośny huk. To radiowóz lokalnej Straży Miejskiej wpadł na szklance na barierki.

      Jako, że byłem samochodem to nie piłem piwa i po zabawie w jednym z klubów paru znajomych rozwiozłem do domu, a jeden mnie przenocował - jechałem góra 20 km/h i przy okazji jeden ze znajomych pokazał mi do czego może służyć hamulec ręczny. Musiałem przenocować, bowiem po szklance jechać z powrotem do Trójmiasta jakoś mi się nie uśmiechało. Ów kolega z Gdyni też nocował.

      • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane