• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trzy typy (nie)noszących maski w komunikacji

Marek
4 czerwca 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Do urzędu nie wejdziesz? "I dobrze!"
  • Pasażerowie komunikacji miejskiej mają różne podejście do nakazu noszenia maseczek w pojazdach.
  • Część pasażerów ma założoną maseczkę już na przystanku, chociaż nie ma takiego obowiązku, o ile jest się w stanie zachować odpowiednią odległość.
  • W komunikacji miejskiej wciąż obowiązuje nakaz noszenia maseczek, ale nie każdy pasażer to respektuje.

W masce na przystanku i w pojeździe, bez maski na przystanku, która ubierana jest przed wejściem do autobusu czy tramwaju lub całkowity brak zakrycia ust i nosa - tak, z obserwacji pana Marka, wyglądają w ostatnich dniach zachowania pasażerów komunikacji miejskiej.



Używasz jeszcze osłony na usta i nos?

Po trwającym półtora miesiąca okresie, kiedy obowiązywał nakaz noszenia maseczek w przestrzeni publicznej, od 30 maja nie trzeba zakrywać ust i nosa na świeżym powietrzu (poza pewnymi wyjątkami). Maskami nadal jednak trzeba osłaniać twarz w sklepie lub komunikacji miejskiej. Jednak nie wszyscy tak postępują.

Oto spostrzeżenia pana Marka, czytelnika Trojmiasto.pl.

W poniedziałek rano, idąc na przystanek tramwajowy, zorientowałem się, że zapomniałem maseczki. Wróciłem się po nią do domu, bardziej nawet chciałem niż czułem taki przymus. Gdy pojawiłem się na przystanku, utwierdziłem się w przekonaniu, że dobrze zrobiłem. Na peronie zarówno w jedną, jak i drugą stronę stało kilka osób - wszyscy w maseczkach.

Widocznie niektórzy tak się już z nimi zżyli, że nawet brak nakazu im nie straszny.

1
  • Większość osób, wsiadając do autobusu czy tramwaju, ma na twarzy maseczkę, ale zdarzają się i tacy, którzy jej nie mają.
Przez chwilę pomyślałem, że może też ją założę, nawet jeśli nie muszę, bo przecież w otwartej przestrzeni już nie ma takiego obowiązku, a tłumów wokół mnie nie było.

Poczekałem jednak na przyjazd tramwaju i przed samym wejściem założyłem maseczkę. W tramwaju, na pierwszy rzut oka wszyscy również mieli pozakrywane usta i nosy (chociaż z nosami to różnie bywało nawet w czasach bezwzględnego noszenia maseczek).

Pomyślałem sobie, że jednak jesteśmy zdyscyplinowanym społeczeństwem. Czar jednak szybko prysł, bo na kolejnych przystankach zaczęły pojawiać się osoby, które bez żadnego skrępowania wchodziły do tramwaju bez maseczki i nie miały w planach nałożenia jej w środku.

W podobnym tonie wypowiada się czytelniczka w Raporcie z Trójmiasta. Jednak pod jej wpisem nie brakuje opinii biorących w obronę osoby bez maseczek.

12:52 2 CZERWCA 20

Pasażerowie rezygnują z masek (60 opinii)

Jak mnie wkurza, że ludzie jeżdżą tramwajami bez maseczek.
Młodzi w ogóle bez maseczek - bohaterstwo?
A starsi często z maseczką tylko na ustach.
Często to widuję i nie wiem co z tym zrobić.
Ja w maseczce - szanuję innych, a inni mają mnie w duszy.
Dlaczego nie szanujecie mnie?
Jak mnie wkurza, że ludzie jeżdżą tramwajami bez maseczek.
Młodzi w ogóle bez maseczek - bohaterstwo?
A starsi często z maseczką tylko na ustach.
Często to widuję i nie wiem co z tym zrobić.
Ja w maseczce - szanuję innych, a inni mają mnie w duszy.
Dlaczego nie szanujecie mnie?

Najbardziej przykre jest to, że masek nie noszą głównie ludzie młodzi, a to jednak osobom starszym zakryte usta i nos bardziej utrudniają funkcjonowanie. Mimo to oni stosują się do zasad, a młodszym już się nie chce.
Marek

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (1003) ponad 100 zablokowanych

  • Nie dość ze bez maski to gadaja przez telefon plujac wkolo

    • 8 10

  • Wirus

    Ten wirus prawdopodobnie "panoszył się" w przychodniach ponieważ jako pierwsze zamknęły swoje placówki. Np przychodnia na Oksywiu za sam-em. Dziwne ale prawdziwe

    • 2 0

  • (1)

    i**otów nie brakuje,zwłaszcza wśród tych przypakowanych,za nic mają innych czy to w sklepie czy komunikacji ,czy w autach gdy szpanuje vw 3, a gdy dostaną w michę i zobaczy swoją krew to mdleje lub umierający jest ,widziałem i takich,zero ale szpaner,bohaterowie do staruszków,takie g*wno pospolite

    • 8 15

    • Ochłoń dziecko i zejdź na ziemię bo zaplujesz monitor ze złości. O to że w życiu jesteś leszczem pretensje możesz mieć tylko do siebie.

      • 2 1

  • Zważcie na to, że ludzie starsi mają dodatkowy stres

    z lęku o swoje zdrowie, a to powoduje obniżenie odporności. Dlatego twierdzę, że każdego bez maseczki należy traktować jak potencjalnego mordercę!

    • 9 9

  • (1)

    Nie nosiłem i nie będę nosił tych szmat. Dbam przede wszystkim o swoje zdrowie. A jak ludzie są zastraszeni to aż żal. Dwa tygodnie temu jechałem pociagiem regio. Była taka kobieta, która miała maseczkę, jedne rękawiczki, potem założyła na nie drugie rekawiczki ale z częstotliwością co kilka minut używała areozolu , którym spryskiwala powietrze. Aż dziw bierze, że ta osoba wsiadła do pociągu. Chciałbym się zapytać czy jakaś biedronka albo Lidl został zamknięty z powodu rzekomego zarażenia tym pseudowirusem.

    • 12 9

    • A widziałeś kogoś bez maseczki w sklepie pracowników nawet ochroniarz nosi to mniejsze ryzyko jak niechcesz nosić to chodź sobie na piechotę bo to brak szacunku dla innych co mają maseczki założone nawet moje 5latniendziecko potraw samo założyć wie że do sklepu czy do autobusu trzeba zalozyc

      • 5 7

  • Nie prawda ze tylko ludzie mlodzi. (2)

    Nie jest prawdą ze głównie ludzie młodzi bo z moich obserwacji wynika że więcej starszych osób jej nie nosi a w pociągach dalekobieznych to już w ogóle tragedia szczególnie w wagonach bezprzedzialowych są komunikaty ale społeczeństwo wie lepiej)

    • 8 8

    • I bardzo dobrze. Chyba tylko kompletny palant zgodzi się na duszenie w swoich wilgotnych wyziewach przez kilka godzin jadąc przez całą Polskę.

      • 3 3

    • Ania

      Siedząc w takiej maseczce kilka godzin w pociągu lub w autobusie człowiek tylko się męczy. Przez to ludzie będą umierać z powodu niedotlenienia a nie z powodu wirusa.

      • 1 1

  • Kabaret

    Tyle daje ta maseczka co kadzidło

    • 15 4

  • Noszenie maseczek ochronnych. Jakie przepisy obowiązują w Polsce?

    Przypomnijmy, że obowiązek noszenia maseczek w Polsce został tylko częściowo zniesiony. Nie trzeba ich nosić, jeśli jesteśmy w pojedynkę, w dużym oddaleniu od innych osób, jeśli nie mijamy się z obcymi osobami.
    Jeśli natomiast idziemy chodnikiem, deptakiem, klatką schodową, oczekujemy na przystanku itp. i mijamy ludzi, maseczkę powinniśmy zakładać. Obowiązek zakrywania ust i nosa nadal obowiązuje także np. w sklepach i supermarketach, miejscach użyteczności publicznej, galeriach handlowych, w komunikacji.

    • 4 9

  • Maseczki były działaniem politycznym i można już sobie z tym dać spokój.

    Trzeba było ludziom coś dać w momencie największej paniki, więc wymyślono obowiązek noszenia maseczek. W praktyce nie ma dowodów, że mają one wpływ na zmniejszenie zagrożenia zarażeniem a noszone wielokrotnie (czyli tak jak jest to w większości przypadków w Polsce) same stają się problemem. Naprawdę nie ma co tego dalej ciągnąć i można sobie jasno powiedzieć, że odstęp i mycie rąk to najlepsze co można zrobić.

    • 10 4

  • Nalot (2)

    Zrobić jeden,dwa naloty, nałożyć kary, szczególnie na młodych bohaterów, nagłośnić i po sprawie

    • 6 10

    • (1)

      Kupisz pan samolot ? Tanio dam

      • 4 2

      • Ja kupie będę robił naloty. Ile silnikowy ten samolot

        • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane