2004-08-26 09:29
ja tam lubię plażę w Brzeźnie w okolicach mola, w upalną niedzielę w środku lipca.
2004-08-26 09:35
no tak
małolaty jak zwykle dżemuja łYsky za to zgredy fałszują też staropolską pieśnią biesiadno liryczną "biały miś dla dziewczyny..."
2004-08-26 09:35
Kurcze masz rację , smutne to o czym piszesz a jak sie urlopik udal?
2004-08-26 09:52
Jakbyś po latach upokorzeń i wyrzeczeń sprzedał Fieta 126p i kupił sobie nowego Lanosa i parę rowerów w supermarkecie (po 200 PLN/szt.)też byś chciał poszpanowac w ośrodku FWP ;-)))).
Z innej beczki - Sopot jest wymiety i zmurszały (wystarczy skoczyc ca.200 m od Monciaka), niemniej wszyscy to akceptują jako spontaniczny, parartystyczny klimat...Ja lubie Sopot i nie przeszkadzają mi specjalnie te niechlujne klimaty - może dlatego, ze nie muszę tam mieszkac, a tylko miło spedzać czas.
2004-08-26 09:57
heheh dobre :)
2004-08-26 10:02
nasze urlopy i urlopiki. Posłanka Poturalska , TA MIAŁA URLOP. Pojechała sobie do Korei na zaproszenie sekty Moona znanej w świecie z licznych nadużyć gospodarczych (sam Moon, który mieszkał jakiś czas w USA został tam skazany wyrokiem sądu).
Hmmm....a może z Marsa ktoś ją zaprosi na pobyt stały?
2004-08-26 10:02
Brakuje atrakcyjnych ofert pobytowej w Polsce, a w Sopocie to nawet solanki nie ma. Coraz większa liczba Polaków rezygnujących więc z wakacji w kraju bo drogo i brudno na rzecz podróży do ciepłych krajów. Najchętniej wybrałbym się znów do Tajlandii na "masażyki", ale ten Balcerowic zrobił spustoszenie w gospodarce i mojej kieszeni a inni złodzieje (z kościołem włącznie) reszte rozkradają.
2004-08-26 10:12
wek
nie ma solanki to prawda
ale na usprawiedliwienie sopockich miernot gospodarczych dodam, że jest do nich drogowskaz
pomiędzy "algą" a "pod wierzbą" widać na srodku deptaka słupek ze strzałką i napisam "do grzybka inhalacyjnego"
bu he he he
dobre nie??
do grzybka inhalacyjnego, który nie inhaluje
to tylko w sopocie można ujrzeć takie bzdury
2004-08-26 10:44
Rowerowo-jeziorowo-leśny!
Dlatego też taką w skrócie opisałem realcję o zmotoryzowanych.
Tak, tak - sprzedał "malucha", kupił "kia"
napakował rowerów....
a propos rowerzystów, to też większość jest takich samych jak zmotoryzowani...
niedzielni, bez zasad, wsiadają, jedą i myślą że szosa ich...
2004-08-26 10:58
Pomiędzy ul.Bitwy pod Płowcami a deptakiem nadmorskim w Sopocie zorganizowano WC dla psów, które wzbudza duże zainteresowanie, niestety po lustracji tego przybytku każdy odchodzi z lekkim uśmieszkiem- nic oprócz bajeru. Pytam się czy w Sopocie nie ma naprawde fachowców, aby zorganizować prawdziwy wybieg dla psów z toaletą. Czy po takie nauki prezydencio i jego ludzie muszą jechać do Anglii, aby się nie ośmieszać i nie osmieszać mieszkańców"uzdrowiaska".
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
