- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (138 opinii)
- 2 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (234 opinie)
- 3 Nowy, 20. punkt widokowy w Gdańsku (37 opinii)
- 4 Pajęczyny pełne larw na Zaspie (81 opinii)
- 5 Pełno usterek i pustostanów na dworcu (168 opinii)
- 6 Andrzej Duda dziękował strażnikom granic (277 opinii)
Tutaj piją pod gołym niebem
Chyba każdy zna miejsca w swojej okolicy, gdzie można spotkać panów i panie raczących się tanim winem lub piwem. Nie zawsze wstydliwie chowają się z tym po zakamarkach miasta - bywa, że piją w ogóle się z tym nie kryjąc.
Kto nigdy nie wypił nic pod chmurką, niech pierwszy rzuci kamieniem. Ale tym razem nie chodzi o jedno piwko wypite w upalny dzień z kolegami w parku, czy butelkę wina otworzoną wspólnie z sympatią, na jakiejś uroczej polance z widokiem na morze.
Są bowiem tacy, dla których picie alkoholu na dworze, niezależnie od pory roku, jest codziennością. Spotykają się na zapleczach sklepów, w tunelach, w bramach i podwórkach. Często w centrach miast. Spotkanie z nimi nie musi być niebezpieczne, ale nigdy nie należy do przyjemności.
Takich miejsc jest sporo w całym Trójmieście.
Policyjna mapa zagrożeń
Kiedy przyjrzymy się bliżej Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa i przefiltrujemy wyniki na "spożywanie alkoholu w miejscach niedozwolonych" to ukażą nam się punkty na mapie, w których dochodzi do podobnych incydentów. Co ważne, jeśli pod twoim domem często odbywają się nielegalne libacje, oprócz kontaktu z policją lub strażą miejską, warto to zgłosić także na tej policyjnej mapie. Ale uwaga: należy traktować to jako dodatek do zgłoszenia, a nie liczyć, że na tej podstawie policjanci pilnie podejmą interwencję.
"Strona nie służy do zgłaszania potrzeby pilnej interwencji Policji. W tego typu przypadkach należy korzystać z numerów alarmowych 112, 997. Prosimy o odpowiedzialne korzystanie z aplikacji. Każde naniesione na mapę zagrożenie wywoła odpowiednią reakcję Policji" - zastrzegają operatorzy Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa.
Wieczorne libacje w centrach miast...
Co zadziwiające, alkoholowe spotkania pod chmurką odbywają się także w centrach miast, które z założenia są skrupulatnie patrolowane i pilnowane przez straż miejską i policję. Ale pijanych i pijących można spotkać także w okolicach ul. Długiej , Monte Cassino i Świętojańskiej .
Puste butelki po różnego rodzaju alkoholu równie często napotkać możemy w przejściach podziemnych m.in. pod Błędnikiem , przy dworcu PKP czy przy węźle Kliniczna .
Czytaj także: Trudno pozbyć się pijanych sprzed dworca
...i poza nimi
Ponadto wielu upodobało sobie miejsce pod budynkiem ZUS-u przu ul. Chmielnej .
W Sopocie natomiast za miejsce spotkań i libacji uznać można większość bocznych uliczek, które odbiegają od Monciaka, tj. Bema , Haffnera , Chmielewskiego czy Sobieskiego . Według naszych czytelników alkohol spożywa się również na placu przy ul. 1 Maja i w parku przy ul. Powstańców Warszawy.
Czytaj także: Czy można pić alkohol w bramie, tunelu czy na podwórku?
Jeśli chodzi o Gdynię, to problem wcale nie jest mniejszy. Najbardziej narażone dzielnice na spożywanie alkoholu pod gołym niebem, to - Śródmieście, Grabówek, Leszczyki, Chylonia i Oksywie. Chociaż w Gdyni i tak najczęściej wybiera się plażę miejską czy Polankę Redłowską . Amatorów alkoholu można zastać również w parku Rady Europy.
- W okresie od dnia 1 stycznia 2017 r. do dnia 20 października 2017 r. Straż Miejska
w Gdyni podjęła 3285 Interwencji związanych z alkoholem. W okresie lipca i sierpnia 2017
podjęto 989 interwencji związanych z alkoholem, co stanowi 30.1% ogółu interwencji - mówi Dariusz Wiśniewski Komendant Straży Miejskiej w Gdyni.
- Sopocka Straż Miejska podejmuje najwięcej interwencji związanych ze spożywaniem alkoholu w rejonie ul. Bohaterów Monte Cassino oraz na terenie plaży i parków Północnego, jak i Południowego. Najwięcej interwencji związanych ze spożywaniem alkoholu w miejscach zabronionych podejmujemy w okresie letnim - to około 70 proc. wszystkich ujawnionych wykroczeń tego rodzaju. Od styczna do września 2017 roku podjęto 391 takich interwencji, z czego 295 zakończyło się nałożeniem mandatu karnego - mówi Tomasz Dusza, komendant Straży Miejskiej w Sopocie.
Opinie (300) 10 zablokowanych
-
2017-10-23 10:42
ja tam piję w lesie
zawsze, jak kończę jazdę z kolegami, zwykle jedno piwko
puszki, butelki, kapsle zabieramy ze sobą i nie ma problemu. no i ze szcz*niem, w lesie, tym bardziej;)
nie rozumiem, jaką mendą trzeba być, żeby wyrzucać śmieci w lesie
sam później jeżdżę i zbieram czasami po drodze puszki i butelki po takich śmieciach i łajzach życiowych.- 4 1
-
2017-10-23 10:39
mapa zagrożeń
to żart
te same czerwone znaczki od miesięcy
w mojej okolicy był problem z parkowaniem, to dopiero ostatnio, po wielu kontaktach z dzielnicowym, radnym i policją w końcu są jakieś rezultaty. A trwało to chyba pół roku, to pisanie do nich, żeby w końcu zaczęli egzekwować przepisy. A to tylko parę metrów chodnika na Szerokiej, gdzie reszta miasta?- 1 1
-
2017-10-23 05:04
Sam nie jeden raz zdarzyło mi się wypić piwko czy dwa z kolegami pod chmurką, lecz zawsze po sobie pozostawialiśmy porządek. Kipy po papierosie zazwyczaj lądowały w puszce lub butelce. Zazwyczaj nie przeszkadza mi kiedy gdzieś się schowają i wypiją, lecz przeszkadza mi pozostawianie totalnego syfu, rozbitych butelek, kipów, zarzyganych miejsc, zapachu szczyn i odchodów, zniszczonych śmietników, przystanków, zaczepiania ludzi itp. patologie trzeba tępić.
- 3 1
-
2017-10-22 23:23
gdansk..miasto patologii
- 1 1
-
2017-10-22 18:55
tramwaj (1)
Piją bez krępacji w tramwaju. Motorniczy ma monitoring przecież i nie reaguje.
- 5 0
-
2017-10-22 20:28
Motorniczy jest od kierowania pojazdem a nie wyręczania służb porządkowych. Wcale się nie dziwię ,że ma to w d. przy totalnie biernej postawie pasażerów.Widział ktoś by pasażer zwrócił komuś uwagę , że tramwaj to nie pijalnia? Tramwaj by w ogóle rano nie ruszył z miejsca gdyby biegał i zabierał butelki. Chcieliście wolności no to są owoce. Wolność od przestrzegania społecznych zasad.
- 1 0
-
2017-10-21 09:33
(1)
Kiedyś w każdej dzielnicy była pijalnia piwa. W piwnicy / Lendziona, Hibnera, Jana z Kolna/ czy tylko ogrodzony dechami placyk gdzie było rojno i głośno. Ale piwo kosztowało tam złotówkę drożej niż w sklepie.To po co było pić za śmietnikiem jeśli można było przy często prymitywnym ale stoliku, była jakaś toaleta. Dziś piwo w każdym punkcie gastronomii to min. 300 % ceny sklepowej. I wy się dziwicie, że ludzie potrafią liczyć. A butelki skupowano, więc nikt ich nie widział porzuconych.
- 26 0
-
2017-10-22 20:21
Dokładnie. Sam nie narzekam na brak kasy ale jeśli mam zapłacić za jedno piwo w pubie 8,10,12 zł. wiedząc, że w sklepie jakieś wyjątkowe kosztuje max. 4 to dziękuję. Poza tym kiedyś w mojej dzielnicy była kawiarnia, restauracja, trzy pijalnie piwa. Dziś nie ma nic - wszystko w centrum. Zastanawiam się dlaczego, bo lokale stoją puste. Czy tak doją gastronomię podatkami czy gastronomicy tacy pazerni. Mozę ktoś wyjaśni dlaczego takie przebitki na browarze. Tyskie w hurcie to niecałe 2 zł za 0.5 l .
- 0 1
-
2017-10-20 21:21
Arnoldzie autorze tekstu (3)
Ty pewnie pierwsze piwko wypiłeś na 18, nigdy pod chmurką nie piłeś, jesteś nieskazitelny, prawilny...
- 41 10
-
2017-10-22 17:19
a co to żle znam takich którzy w ogóle nie piją piwa niech każdy robi co chce
- 2 1
-
2017-10-20 21:32
A ty przeczytałeś tylko tytuł, imię autora (1)
i fru! hejterski komentarz.
- 4 9
-
2017-10-21 21:30
przeczytał autorze tekstu
Już po tekście wiedziałem, że nie zrozumiesz.
- 4 0
-
2017-10-20 21:04
Wolność Tomku (5)
w swoim domku!
- 59 37
-
2017-10-22 17:07
Raczej Gaweł , braki w lekturze , mamusia książeczek nie czytała i oto skutki
- 0 2
-
2017-10-21 09:25
dlaczego Redakcja kłamie? (2)
w Gdyni jest 1080 zagrozen, a w Gdansku 1397 - to znaczna róznica, a redakcja pisze, ze w Gdyni nie jest lepiej niż w Gdańsku - to przecież nieprawda!
- 2 5
-
2017-10-21 11:23
Szybki i bezkolizyjny transport zbiorowy
A ile Gdańsk jest razy większy? Co najmniej ze 3 razy :)
- 5 2
-
2017-10-21 09:59
To podobnie jak z inwestycjami
W Gdańsku było ich 350, w Gdyni dwie, ale redakcja informuje "Dużo inwestycji w Trójmieście".
- 5 3
-
2017-10-20 21:33
?
W czym mogę pomóc? Siedzę w swoim domku na kredyt i pije herbatę.
- 9 6
-
2017-10-22 15:47
księga ulicy mówi jasno:
kto na świeżym nie wychla browara
tego spotka niechybnie kara!- 1 1
-
2017-10-22 15:03
A, kiedy świat na trzeźwo jest nie do przyjęcia
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.