- 1 Obława w Letnicy. Nowe fakty (56 opinii)
- 2 Śmierć na hulajnodze. Sprawa wraca do sądu (114 opinii)
- 3 Promenada po remoncie hitem sezonu (96 opinii)
- 4 Duża podwyżka opłat za wodę w Sopocie (123 opinie)
- 5 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (198 opinii)
- 6 Zakaz "energetyków" tylko w teorii (199 opinii)
Tydzień na GPW. Chwila oddechu i dalsze spadki indeksów
26 maja 2012 (artykuł sprzed 12 lat)
Najnowszy artykuł na ten temat
Tydzień na GPW. Dalsza konsolidacja z kilkoma dramatami w tle
Z prawdziwym rollercoasterem mieliśmy do czynienia w przeciągu minionego tygodnia. Inwestorzy dobrze rozpoczęli tydzień, kontynuując korektę rozpoczętą w poprzedni piątek. Chwila wytchnienia, po tak dynamicznych spadkach, była niezwykle potrzebna i należała się inwestorom, którzy ostatnimi czasy liczą głównie straty w portfelach.
Ten niezwykle zmienny dla inwestorów tydzień WIG kończy spadkiem o 1,06 proc., natomiast indeks WIG20 spadkiem o 1,16 proc. Nieco mniejsze spadki odnotowały spółki wchodzące w skład indeksu mWIG40, które straciły 0,96 proc.. Indeks sWIG80, zanotował najmniejszy spadek o 0,86 proc.
Sytuacja techniczna WIG oraz WIG20
Tak jak podkreślałem w ubiegłotygodniowym komentarzu, mimo tego, iż ostatnimi czasy rynkami rządzą głównie emocje, to uwadze inwestorów nie powinno ujść istnienie silnej strefy wsparcia w okolicach 35 430 - 35 945 pkt. Znajdują się tam m.in. zniesienia wewnętrzne 50 proc. oraz 68,5 proc. Fibonacciego zbudowane na bazie impulsu od 2009 roku, ponadto w tych okolicach indeks odbił się we wrześniu 2011 roku. Odnoszę wrażenie, że jest to kluczowy poziom, od którego będzie zależał dalszy rozwój sytuacji na rynku.
Obecnie natomiast, działania obronne strony popytowej koncentrują się wokół poziomu 36 830 pkt., który jak na razie z powodzeniem powstrzymuje dalsze spadki indeksu. Poziom jest nieprzypadkowy, bo wzmocniony przez dolną linię Pitchforka oraz dołek z grudnia ubiegłego roku. Gdyby powyższy poziom nie wytrzymał presji podażowej, czego osobiście się obawiam, to indeks dotrze do eksponowanej na początku zapory popytowej 35 430 - 35 945 pkt. i tu spodziewam się już podjęcia zauważalnych działań przez giełdowe byki.
Oczywiście trzeba wziąć pod uwagę, że podaż może osiągnąć sukces i przebić oba poziomy, wtedy traktowałbym takie wydarzenie, jako kolejny sygnał sprzedaży i zapowiedź kolejnych dynamicznych spadków w następnych tygodniach. Najbliższy istotny opór znajduje się w okolicach 38 000 pkt., jego przebicie mogłoby zapowiadać ruch o kolejne 1000 pkt.
Swojego punktu, do chociaż krótkoterminowego odbicia korekcyjnego cały czas poszukuje indeks WIG20. W minionym tygodniu ponownie ustanowił nowe minimum na poziomie 2009 pkt. i obecnie znajduje się w pobliżu wsparcia na 1990 - 2015 pkt., zbudowanego na podstawie zniesień wewnętrznych 56,4 proc. i 78,6 proc. Fibonacciego impulsu wzrostowego od 2009 roku, dodatkowo przebiega tam dolna linia Pitchforka. Rynek jak na razie bardzo łagodnie obszedł się z tym poziomem, okazując mu dużo respektu. Jednak, gdyby miało dojść do przełamania 36 830 pkt. na indeksie WIG, to naturalnie ten poziom wsparcia dla WIG20 musiałby paść, a indeks powędrowałby w okolice 1900 pkt., gdzie znajduje się kolejne potencjalne wsparcie.
Najlepsze i najgorsze spółki z regionu
Kolejny niezbyt udany tydzień notują akcjonariusze spółek z regionu. Jedynie 8 spółek zakończyło tydzień na plusie, 4 spółki nie zmieniły poziomu, niestety aż 17 straciło na wartości. Liderami wzrostów były Seko S.A.(+5,26 proc.) oraz Zremb-Chojnice S.A.(+4 proc.). W przypadku Seko S.A. wzrost odbywał się na niewielkim wolumenie stąd trudno interpretować taką zmianę. Natomiast, jeżeli chodzi o akcje Zremb-Chojnice S.A., to spółka nadal znajduje się w średnioterminowym trendzie spadkowym i notuje kolejne minima. Tygodniowy wzrost zawdzięcza jedynie wzrostowej sesji w piątek, co generalnie nie napawa optymizmem przed kolejnymi sesjami.
Również udany tydzień zanotowała Grupa Lotos S.A.(+2,46 proc.). Zważywszy na to, że indeks WIG20 stracił na wartości to jest powód do zadowolenia. Ciężko natomiast powiedzieć, czy przyszły tydzień przyniesie kontynuację zwyżki. Obiektywnie należy stwierdzić, że przecena, która ostatnio dotknęła akcji spółki była niezwykle dotkliwa. Stąd może znajdą się inwestorzy, którzy uznają aktualne poziomy za atrakcyjne do zakupu.
Najsłabiej w minionym tygodniu wypadły akcje Eurotel S.A.(-15,13 proc.) oraz Radpol S.A.(-12,73 proc.). W przypadku Eurotel S.A. nastąpiły dynamiczne reakcje inwestorów, przy bardzo niskim wolumenie. Generalnie akcje spółki charakteryzują się niską płynnością, stąd nawet niewielka sprzedaż akcji wpływają znacząco na spadek ceny. Nie wiązałbym jednak tych ruchów z sytuacją finansową spółki. Raport za pierwszy kwartał wykazuje, co prawda pogorszenie wyników, jednak jest ono nieznaczne. Natomiast jeśli chodzi o Radpol S.A., to spółka zaliczyła jeden z najgorszych tygodni w swojej historii na GPW. Również tego spadku nie wiązałbym z pogorszeniem sytuacji spółki. Zniżka kursu mogła być spowodowana wyjściem jakiegoś większego inwestora, który nie znalazł strony przeciwnej na wyższych poziomach. Co wcale nie jest niczym dziwnym, biorąc pod uwagę poziom płynności akcji obu wymienionych spółek.
Artykuł powstaje przy współpracy ze spółką PL Consulting. To zespół ekspertów wspierających podmioty gospodarcze w osiąganiu zamierzonych celów i realizowaniu przyjętej strategii rozwoju. Świadczy szeroki zakres usług doradczych. PL Consulting to zespół fachowców, którzy posiadają praktyczne doświadczenie w pracy w największych firmach konsultingowych i audytorskich w Polsce i na świecie.
Petrolinvest
Miejsca
Opinie (2) 1 zablokowana
-
2012-05-26 08:46
Agora za 9 zł. Warszawska gmina współczuje
akcjonariuszom w tym członkom OFE
- 2 0
-
2012-05-26 09:28
Bańka spekulacyjna, jak to bańka, pęknąć musi
a teraz nadszedł ten czas.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.