• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Udał mu się napad, udała kradzież, nie udała jazda skradzionym autem po pijanemu

piw
9 grudnia 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 

Grożąc ekspedientce ukradł cały utarg ze sklepu spożywczego, kilka dni później ukradł też stojący na osiedlowym parkingu samochód. Policjanci szukali 26-latka z Sopotu przez kilka tygodni, a on złapał się praktycznie sam - prowadził pijany skradzione auto i został zatrzymany przez drogówkę.



Zatrzymany 26-latek odpowie za napad na sklep, kradzież samochodu oraz... jazdę po alkoholu, bo zatrzymany został, gdy próbował prowadzić skradzione auto mając w organizmie ponad dwa promile alkoholu. Zatrzymany 26-latek odpowie za napad na sklep, kradzież samochodu oraz... jazdę po alkoholu, bo zatrzymany został, gdy próbował prowadzić skradzione auto mając w organizmie ponad dwa promile alkoholu.
Wszystko zaczęło się 5 października. 26-latek wszedł wówczas do jednego z sopockich sklepów spożywczych i - grożąc ekspedientce użyciem przemocy - kazał jej wyciągnąć z kasy wszystkie pieniądze. Mężczyzna ukradł całodzienny utarg i uciekł ze sklepu.

- Kilka dni później policjanci otrzymali zgłoszenie o tym, że mieszkańcowi Sopotu ukradziono samochód marki Fiat Stilo. Kryminalni, którzy rozpoczęli pracę nad tą sprawą szybko ustalili personalia sprawcy tych przestępstw. Policjanci na podstawie zgromadzonych informacji oraz stworzonego portretu pamięciowego sprawcy ustalili, że rozboju i kradzieży auta dopuścił się ten sam mężczyzna - mówi Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.

Dość szybko ustalono jego dane, jednak zatrzymanie go okazało się wyzwaniem, bo 26-latek nie był nigdzie zameldowany na stałe i ciężko było ustalić miejsce jego pobytu. Ostatecznie mężczyzna ułatwił policjantom zadanie - zatrzymano go, gdy kompletnie pijany (miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie) jechał skradzionym wcześniej w Sopocie autem przez Władysławowo.

Mężczyzna usłyszał już zarzuty dotyczące rozboju i kradzieży w sklepie oraz włamania do samochodu, a następnie jego kradzieży. Sąd przychylił się do złożonego przez policjantów i prokuratora wniosku o tymczasowe aresztowanie 26-latka. Za rozbój grozi mu do 12 lat więzienia, a za włamanie do samochodu i jego kradzież - do 10 lat. Dodatkowo mężczyzna odpowie też za prowadzenie samochodu po spożyciu alkoholu.
piw

Opinie (114) 5 zablokowanych

  • Bohater 2014

    Głosujcie już teraz

    • 8 1

  • Brawo Policja

    Palant niech teraz siedzi

    • 3 5

  • "Mężczyzna usłyszał już zarzuty dotyczące rozboju oraz kradzieży z włamaniem do samochodu, a następnie jego kradzieży."
    Skąd wiedzą, czy ukradł coś z samochodu?;p

    • 0 4

  • A

    A tak bardzo Cie kochałam Junior!

    • 3 4

  • zsumować wyrok...

    ... 12 rozbój + 10 kradzież + dołożyłbym tak dla równego 3 za jazdę po pijanemu i jakby tak jeden z drugim dostali po 25 lat to by się kolejny taki osiedlowy mafiozo zastanowił czy warto...

    • 4 2

  • ryj w imadło i młotkiem,wytrzeć podłogę i po sprawie.

    • 5 4

  • Nie mam litości dla takich gnoi.Tylko nasz wymiar sprawiedliwości ma litośc.Może się boją takich palantów.

    • 1 1

  • pesiu

    pesiu to jest od pechowca czy tata nadepną na którąś z półkul przy kłótni domowej ? !!! berecik trzeba mieć bardzo poryty chyba nie jesteś szczeniaku z SOPOT u !!. Posprzedajesz teraz potem się obdziargasz i za moment wyjdziesz wypuszczony przez suki i będziesz donosił na mieście na normalnych złodziei kretynie!!! od razu trzeba było zostać desperatem 15 lat w niebieskich i emerytura!!!!

    • 3 5

  • Zawsze morda schowana pod kapturem

    Zawsze morda schowana pod kapturem - pokazcie tego inteligenta

    • 3 2

  • innego napadacza policja chyba by nie złapała

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane