• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ułatwienia dla rodzin wielodzietnych. Gdynia dołącza do Gdańska

Patryk Szczerba
20 sierpnia 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Rodziny z czworgiem dzieci z Gdyni otrzymają szansę na bezpłatne przejazdy. Pozostali, na zniżki przy wstępie do miejskich obiektów. W Gdańsku podobne rozwiązania funkcjonują już od 2,5 roku. Rodziny z czworgiem dzieci z Gdyni otrzymają szansę na bezpłatne przejazdy. Pozostali, na zniżki przy wstępie do miejskich obiektów. W Gdańsku podobne rozwiązania funkcjonują już od 2,5 roku.

Gdyńskie rodziny z co najmniej jednym dzieckiem będą mogły korzystać z upustów, kupując bilety na mecze, spektakle i imprezy finansowane przez miasto. Rodziny z co najmniej czwórką dzieci otrzymają darmowe przejazdy komunikacją miejską. Ulga dla ok. 600 rodzin będzie kosztowała miasto 1,5 mln zł rocznie.



Czy często chodzisz ze swoimi dziećmi do teatru, muzeów i innych obiektów kultury?

Ułatwienia przygotowane przez radnych mają być przede wszystkim odciążeniem dla rodzin z dziećmi, którym trudniej związać koniec z końcem niż parom bezdzietnym. Jak przekonują inicjatorzy programu "Gdynia Rodzinna Plus", w ramach którego będzie wydawana karta uprawniająca do bezpłatnych przejazdów, to pomysł trafiony.

- Karta zastąpi bilet rodzinny. Co ważne, każdy otrzyma własną, więc będzie można jeździć osobno, a nie jak do tej pory razem, by otrzymać zniżkę - tłumaczy Beata Szadziul, pełnomocnik prezydenta Gdyni ds. polityki rodzinnej i radna Samorządności.

Takie rozwiązanie nie jest jednak tanie. Według szacunków urzędników wpływy do gdyńskiego ZKM z tytułu wprowadzenia karty mogą zmniejszyć się o 1,5 miliona złotych.

Opozycyjni radni od początku przekonywali, że idea, choć dobra, pomoże niewielu mieszkańcom Gdyni.

- To wsparcie obejmie około 600 rodzin. Dużo lepszym rozwiązaniem byłoby rozszerzenie programu także na tych, którzy mają trójkę dzieci, bo to byłaby realna pomoc. Nie wykluczam, że w przyszłości będziemy składali uchwałę w tej sprawie - mówi Łukasz Cichowski, radny Platformy Obywatelskiej.

Proponowane przez radnych PO rozwiązanie funkcjonuje od ponad 2,5 roku w Gdańsku. Jednak Gdynia uznała, że na taki gest wobec rodzin wielodzietnych jej nie stać. Według urzędniczych wyliczeń włączenie do programu rodzin z trójką dzieci zmniejszyłoby przychody do gdyńskiego ZKM o ponad 3 mln zł rocznie. Gdyby rozszerzyć to na wszystkie dzieci, które nie ukończyły 18. roku życia, przychody zmniejszyłyby się o 9,5 mln zł.

By otrzymać kartę, wszyscy członkowie rodziny będą musieli być zameldowani pod jednym adresem w Gdyni. Minimum jeden z rodziców będzie musiał udokumentować posiadanie co najmniej czworga dzieci własnych lub przysposobionych. Do grona dzieci będą zaliczane także te osoby, które w momencie złożenia wniosku nie ukończyły 24 roku życia i kontynuują naukę na studiach. Karta będzie ważna przez rok.

Na razie jednak nikt wniosku złożyć nie mógł, ponieważ dopiero w ostatnich dniach uprawomocniła się podjęta w tej sprawie uchwała. Co więcej, wciąż nie ma stosownego regulaminu ich wydawania.

Czytaj też: Jak Trójmiasto pomaga dużym rodzinom?

- Prawdopodobnie w ciągu kilku dni ogłosimy przetarg i mam nadzieję, że od września rozpoczniemy wydawanie kart - zaznacza Marcin Gromadzki, rzecznik prasowy gdyńskiego ZKM.

Również za kilka tygodni ma rozpocząć się wydawanie karty w ramach programu "Gdynia Rodzinna", która pozwoli rodzinom z dziećmi bez względu na ich liczbę na wstęp do obiektów oraz na imprezy finansowane przez miasto.

- Liczymy, że instytucje włączą się do tego programu. Na pewno korzystniej w ostatecznym rozrachunku będzie udzielić zniżki i przyjąć dzięki temu więcej gości. Będą mogły z niej skorzystać rodzice i dzieci. W Experymencie zniżka dla posiadaczy karty będzie wynosiła 10 proc. Koszty jej produkcji i dystrybucji szacujemy na kilkanaście tysięcy złotych - zaznacza Beata Szadziul.

Uchwałę w tej sprawie radni mają podjąć na najbliższej sesji rady miasta.

Miejsca

Opinie (176) 4 zablokowane

  • Mam dość dopłacania na każdym kroku do wielodzietnych! (3)

    Mają opanowane wszystkie MOPS-y, GOPS-y, Caritasy, kościoły. Doskonale wiedzą gdzie uzyskać dopłatę, refundację, zasiłek, zapomogę czy ulgę. Nie wiedzą natomiast jak to jest zapracować na te pieniądze. Przecież za to wszystko płacimy my-podatnicy. Aby takiej "wspaniałej rodzince" dać 200zł trzeba innemu obywatelowi odebrać w postaci podatków 400 zł. To proste, że zapłacimy za to my. A dziecioroby śmieją się nam w twarz i płodzą kolejnych bezrobotnych.

    • 10 5

    • hm...

      Mam trójkę dzieci i w życiu nie korzystałam z żadnych MOPSÓW itp. Z resztą moje koleżanki, również wielodzietne tez sobie radzą bezzasiłkowo. Mam dobrą pracę, bo jestem osobą wykształconą. Też odprowadzam podatki i nie widzę problemu w tym, ze z nich idzie na socjal dla tych, którzy w życiu sobie nie umieją radzić.
      A jak czytam tu takie wypowiedzi, które obrażają wielu porządnych ludzi to żal nie powiem co mi ściska, jak sobie pomyślę, że moje dzieciaki będą pracować na emerytury dla ludzi o takich snobistycznych, egoistycznych i bezdusznych poglądach!

      • 2 4

    • to musisz się stąd wyprowadzić, bo inaczej nie będzie (1)

      • 2 4

      • no tak

        bo nieroba w autobusie nawet nie skontrolują a jak już im się zachce to i tak mandatu nie wlepią bo przecież i tak nie zapłaci- ja ostatnio po takim incydencie odmówiłam pokazania biletu dopóki nie wypiszą mandatu lub nie wyproszą z autobusu gapowicza no i ku mojemu zaskoczeniu dali mi spokój..

        • 9 0

  • jak zawsze

    caly czas zarzucacie rzadzacym ze kradna kase, ale panstwych wlasnosci korzystac kazdy chce. Kazdy od razu patrzy ile mi zabiora, patrzy tylko na siebie. Napewno bedzie lepiej jak nadal kazdy bedzie taki egoistyczny. Pomysl popieram, nie majac 4 dzieci!

    • 1 1

  • Super wiadomość. Jak wrócę z pracy poproszę męża by zrobił mi bliźniaki :) (2)

    Rodzeństwo (Kevin 6 lat i Dżessika 3 lata) na pewno się ucieszą z darmowych przejazdów za rok.

    • 3 4

    • beznadziejne imiona

      • 0 0

    • bliźniaczki: Malinkę i Analkę

      • 1 0

  • To ja mam dwójkę dzieci więc będę pokrzywdzony !!!

    • 2 3

  • Pomoc rodzinom wielodzietnym.

    O ile mi wiadomo rodziną wielodzietną nazywa się rodzinę w której jest co najmniej trójka dzieci. Jakiś czas temu słyszałem że w Gdańsku darmowe przejazdy przysługują od trzeciego dziecka. Dlaczego w Gdyni od czwartego.

    • 2 1

  • Ułatwienia dla rodzin wielodzietnych (3)

    Ja mam dwójkę dzieci jedno 2-letnie drugie 3 m-czne, mężą niepełnosprawnego z 2-gą grupą on bez ulg ja też jestem niepełnosprawna 3-cia grupa też nie mam ulg dla mnie też powinni dać darmowe przejazdy komunikacją miejską bo z dziećmi do lekarza muszę dojechać i za każdym razem kosztuje mnie to aż 6 złotych i na basen powinnam chodzić ze względu na chory kręgosłup a nie mogę bo nie stać mnie żeby iść.

    • 4 2

    • sami renciści dołem sprawni, a robić nie ma komu

      • 3 0

    • jak masz chory kregoslup, to nie powinnas rodzic dzieci!

      jak siadziesz na wozku, to kto ci potem ma pomagac???!!!!

      • 3 0

    • bo u nas niepełnosprawnych sie gnoi, do pracy nie chcą zatrudniać jedynie zdrowych z orzeczeniem, ulg na autobusy i skm się nie ma, żyć z czego sie nie ma, a nawet rzekome dofinansowanie na własną działalność jest tak śmieszne że jak ktoś nie ma żyranta lub oszczędności to nie ma co o tym myśleć, a nawet jak założy działalność to splajtuje w tym kraju po podatki go zeżrą :(

      • 3 0

  • Rodziny z trójką dzieci (3)

    Rodziny z trójką dzieci zapraszamy do Gdańska. Karta dużej rodziny to super sprawa, śmigamy całą rodziną po Gdańsku :-), niestety nie ma darmowej SKM'ki :(

    • 2 6

    • Zakazać całkowicie! (2)

      Powinni całkowicie zakazać podróży z hordą bachorów! Ludzie zmęczeni wracają autobusem z pracy, a tu wrzeszczące i płaczące Paule, Dennisy, Andżele, Vanessy, Brajany, Dżesiki, Nicole, Oliviery, Xawiery, Allany i Kewiny wariują jak by byli na placu zabaw. Odmóżdżone mamuśki nawet nie zwracają uwagi swoim pociechom, myśląc, że wrzask drącego mordę bachora to muzyka dla uszu innych pasażerów.

      • 6 4

      • Hrabia z d*powa dolnego sie odezwal. Jak ci cos nie pasuje kup sobie samochod.

        • 1 3

      • Jesteś głupszy od mojego psa!!!!!

        • 1 4

  • DLACZEGO (1)

    pojęcie rodziny wielodzietnej funkcjonuje w społeczeństwie na równi z rodziną patologiczną. Wiele rodzin chrześcijańskich to rodziny wielodzietne, gdzie nie znajdziecie ani grama patologii. Natomiast jest mnóstwo rodzin "normalnych" ale rozbitych, gdzie mama ma 3 mężczyznę ale tylko jedno dziecko, ojczym pije, albo gdzie dwóch rodziców haruje od rana po noc rozmawiając z dzieckiem swym raz na rok o pogodzie. To nie jest patologia? W czym jest przyszłość społeczeństwa, w zbitce 2 popapranych dorosłych i jednego dziecka egoisty czy w pełnej rodzinie o nieco niższym standardzie życia wyznającej konkretne wartości? to że nie żre się na co dzień kawioru z kalmarami nie znaczy że jest się patologią

    • 12 6

    • taaa

      znam rodzinę chrześcijańską - wielodzietną i niestety jak inni zasłaniając się wiarą uznaje , że wszystko i wszędzie się jej należy, ma ośmioro dzieci w tym czworo już dorosłych i ani jedno nie pracuje ani nawet się nie uczy za to każde wie co i gdzie mu się należy i jak to teoretycznie wszystko pięknie być powinno.
      Najstarsze w wieku 25 lat ma już za to 3 dzieci.. jakie to są te ,,konkretne wartości,,??

      • 8 0

  • Aha....a Ci co nie mają dzieci mają być ukarani... (1)

    • 6 5

    • Aha....a Ci co nie mają dzieci mają być ukarani...

      tak weź się do roboty i zrób dzieciaka, bo przyrost naturalny ujemny...

      • 0 3

  • z moich pieniędzy finansują podróże innych osób

    porposzę o dopłatę cztery raz do skutecznego in vitro + oczywiście darmowe przejady do kliniki

    • 5 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane