• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ulice San Francisco na miarę Gdyni

mb
27 stycznia 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Masowiec wyposażony w żagle zawinął do Gdyni
Gdyńskich internautów dziwi, że nowa droga jest tak pofalowana. Gdyńskich internautów dziwi, że nowa droga jest tak pofalowana.

Wyremontowany odcinek ul. Polskiej w Gdyni przypomina jazdę po muldach. Projektanci zapewniają, że takie poprowadzenie trasy było koniecznie. Czytelnicy uważają, że to fuszerka.



Trwający od 13 czerwca 2008 remont ul. Polskiej zobacz na mapie Gdyni w Gdyni wszedł w kolejną fazę. Natomiast pierwszym zmodernizowanym odcinkiem drogi pojedziemy już niedługo. Chodzi o fragment drogi od skrzyżowania z ul. Wiśniewskiego, al. Solidarności do ul. Rotterdamskiej, wraz z odcinkiem ul. Celnej - pomiędzy ul. Polską, a przejazdem kolejowym. Niestety wygląd nowej drogi będącej wizytówką nowego terminalu promowego w gdyńskim porcie nie prezentuje się najlepiej.

- To jest po prostu chore i trzeba to uznać za fuszerkę, żeby droga była tak pofałdowana - skarżą się czytelnicy na jednym z forów internetowych. - Widać tu pewną regularność i linie proste pomiędzy załamaniami, więc takie działanie było celowe, ale to nie jest żadne usprawiedliwienie.

Wykonawcą, na zlecenie Zarządu Morskiego Portu Gdynia, jest firma MTM z Gdyni, projektantem zaś Biuro Projektowe Budownictwa Komunalnego w Gdańsku. - To projektant zdecydował czemu nie robimy niwelacji terenu, tylko dostosowujemy się do istniejącego ukształtowania terenu - wyjaśnia Walery Tankiewicz, dyrektor ds. infrastruktury i zarządzania majątkiem Portu. - Odcinek będzie miał nakładaną jeszcze jedną warstwę asfaltu, ale jej pofałdowanie niewiele się już zmieni.

- Droga faktycznie została celowo tak zaprojektowana, by ułatwić odprowadzanie wód gruntowych, które są w tym rejonie bardzo wysoko - przekonuje Anna Smółko, odpowiedzialna za projekt z ramienia BPBK w Gdańsku. - Do tego musieliśmy dostosować jezdnię do poziomu wjazdów do magazynów portowych znajdujących się nieopodal, bo nawet obniżenie poziomu o 10 czy 20 cm może uniemożliwić wyładunek. Kolejną sprawą było dopasowanie się do poziomu torowiska, co narzucało nam rzędne.

Internauci żartują sobie także, że takie "fale Dunaju" to nowy sposób na ograniczenie prędkości na tym odcinku drogi.
mb

Opinie (235) ponad 20 zablokowanych

  • aha dodam jeszce ze to zdjecie to straszna sciema bo w rzeczywistocie tak nie wyglada ...widac lekkie pofalowania ktore nie przeszkadzaja w jezdzie ale nie takie cos jak na tym zdjeciu !!!na zoomie :/

    • 0 0

  • ehh

    ehhh jechalismy dzisiaj ta droga i nie czuje sie zadnych schodow czy jak to inczej debile nazywacie ale co najlepsze 1/4 drog w tym terenie jest tak zrobiona i jakos nikt tego nie zauwazyl...
    wystarczy zarzucic polakom temat podłapuja i juz beda jeb**ć na innych ehhh szkoda slow na was
    i ktos slusznie napisal nie znacie sie to sie nie odzywajcie po prostu
    polacy wszechwiedzący....

    • 0 1

  • ale tory "leżą " normalnie...

    ..zatem coś tu nie gra.....jak to ? PKP mogła???? Ech....

    • 1 0

  • Boże ludzie... (11)

    ... zdecydujcie się czego wy chcecie. Potraficie tylko narzekać i skoro napisaliże tak musieli zrobić bo:
    - jest wysoki stan wód podziemnych co skutkowało by miejscowym zamarzaniem drogi, a to miałoby wpływ na przejezdność tej dorgi zimą oraz na jej stan techniczny po kilku zimach;
    - bo wyjazdy z pobliskich magazynów są na taki a nie innym poziomie (a przeciez właściciel magazynu nie dostosuje się do nowej drogi tylko droga do niego :) );
    - z racji na torowisko, które jest osadzone na takich a nie innych współrzędnych (co regulją też przepisy zawarte w Polskiej Normie);
    To najwidoczniej tak jest. Ale w tym karju jest tysiąc fachowców, którzy znają się lepiej niż ci zaintersowani, szkoda tylko że nie było ich wcześniej jak wykonawca zbierał kadrę do ekip budowlanych, i nie mówić mi proszę że takie firmy nie biora ludzi z ulicy ;) no penie sadza ich na poprzednich budowach a potem zbierają. :)

    • 0 0

    • a słyszałeś synku (10)

      o k****sko tanim rozwiązaniu jakim jest drenaż ze zwykłej dziurkowanej rurki nawet PCV odprowadzający wodę gruntową, koszt zakupu i instalacji to grosze to po pierwsze

      po drugie czy co 50 metrów jest wyjazd z magazyny co sprawia że droga zmienia spadek?

      i po trzecie czy torowisko przecina drogę co 50 metrów wymuszając kolejne zmiany spadków???

      w życiu się napatrzyłem na debili z uprawnieniami projektowymi i w swoim życiu dwa razy odmówiłem realizacji projektu bo projektant nie miał zielonego pojęcia co projektował, więc zanim zaczniesz następnym razem komentarze odnośnie takich spraw upewnij się że masz wystarczającą wiedze by przyklepywać projekty które wyszły spod ręki ludzi nie mających zielonego pojęcia o priorytetach...

      drogę projektuje się dla samochodów a nie dla torowiska czy wód gruntowych....

      proponuję przepracować 20 lat na budowie a potem pisać komentarze panie mgr...

      • 0 0

      • dla wyjaśnienia (8)

        Mgr inż. bud. wodnego.

        • 0 0

        • super kolego po wydziale (5)

          kończyliśmy ten sam wydział, tylko że ja kilkanaście lat wcześniej, przykład zwykłej PCV podałem jako NAJPROSZTRZE ROZWIĄZANIE PORADZENIA SOBIE Z WODAMI GRUNTOWYMI, a jest ich kilka w zależności od warunków wodno gruntowych
          podobają mi się twoje wypowiedzi bo właśnie pokazują arogancje projektantów i styl waszej pracy... bez racji ale do ostatniego słowa byleby się wybielić i zatuszować błędy...
          posłuchaj kolegi po fachu - jeśli chcesz zrobić karierę przy projektowaniu profesorku to więcej pokory i wiedzy dla kogo robisz projekty... jak robisz drogi to rób je dla kierowców, będziesz miał w życiu łatwiej
          :-)))))))))))))))))))))))))))))))

          • 0 0

          • No dobra inzynieże kolego po fachu... (4)

            ...prosze skoro jestm takim tępym kolesiem kóry nie chce potulnie głowy schylić przed 20 letnim stażem to mam pytanie znasz wwarunki wodno gruntowe w tamtym rejonie a może zpomniałeś że przy urzędzie celnym czyli raptem 600 m drogą nie po lini prostej jest basen portowy?? Myślisz że woda ma tam tak wyski poziom bo co dolewają jej jak potrzeba. Wziąłeś pod uwagę fakt, że w latach 1988-1995 poboczne torowiska po ulewach były zalewane regularnie poprzez ulewne deszcze ?? Twoje naprostsze ruki musiały by gdzies tę wodę odprowdzac np do zbiornika w którym wspomniałem wczesniej ablo do kanalizacj miejskie hmm tylko jak jak kanalizacja w tym rejonie jest wyżej położona od twojego drenu?? A co do samego dernu ile rurek musiał byś umieścić w drenie i jakiej średnicy abu móc odfiltrować małą rzekę hmm..? Całą siatkę?? Wziąłeś pod uwagę, że patrząc w strone skm gdynia stocznia za nim rysuje ci się widok wgórz morenowych którymi woda zap. szybciej niż ci sie wydaje? To jedno a drugi nie próbuję się wybielić obecnie pracuję w biurze w innej dziedzinie, nie w drogach z tym nie mam nic wspólnego jedna szlak mnie trafia jak pseudo znawcy ( nie mówię o wszystkich) zaczynają stekać i jęczeć . Dlaczego ty sie nie zatrudniłeś przy tatmtej budowie napewno potrzebują kierownika z 20 letnim stażem, może wtdey tych "spaprań" uniknięto by. A co do projektowania drogi to jesteś w błędzie że się ją projektuje dla samochodów. Projektuje się ja dla bezpieczeństwa ruchu wszystkich jej użytkowników. Tą drogą ma się jeżdzić 50 km/h a nie 120, fakt przy 120 bedzie się można zrzygać ale wtedy na pewno był by inny - droższy projekt. Skoro masz 20 letni staż na pewno wiesz jak inwestorzy cisną za jakie pieniądze chcą osiągać swoje cele. Aspektów dla czego ta droga jest taka a nie inna jest wiele więcej, więc nie wieszajcie psów na projektantach, oni też sa uzależnienie od 1000 czynników o których nie macie pojęcia dopóki nie zaczniecie mieć z nimi do czynienia. Obrazanie ludzi w ten sposób uwłacza nam wszystkim. Pozdrawiam.

            • 0 0

            • synku (1)

              napiszę bez zbędnych wylewów - mam doczynienia z projektantami na codzień i stąd też moja opinia o was taka a nie inna
              a co do grogi - hmmmm jest ona poprostu wizytówką twojego kreślarskiego fachu... polecam kolejne lata na budowei to się czegoś nauczysz, zza biurka (czytając twoje wypowiedzi) to ci bliżej do prawnika niż do inżyniera, poczytaj sobie wszystkie opnie na portalu o tej drodze to zrozumiesz czemu laik nzywa inżynierów tak a nie inaczej...
              psujesz nam opinię swoją głupotą i arogancją, poszukaj pracy w kancelari prawniczej...

              • 0 0

              • Synku to do Ciebie na budowie mówili...

                ... i wiesz co czytając Twoje odpowiedzi widzę że nie czytasz ich ze zrozumieniem, nie podałes żadnego argumentu dlaczego niby to ja jestm w błędzie, tylko tyle że widziałeś nie jeden projekt ble ble ble, niec konkretnego i w kółko to samo jak coś wymyślisz to daj znać. Bez pozdrowień tym razem.

                • 0 0

            • Miło poczytać (1)

              wypowiedzi znawców tematu, w odróżnieniu od "znawców" którzy o drogach wiedzą tylko tyle, że są z asfaltu, ale do narzekania ustawiają sie w kolejkach.

              • 0 0

              • THX

                Naorawdę czasmi jeden taki post podbudowywuje człowieka na duchu...
                Pzodrawiam Martini

                • 0 0

        • mgr inż Alzheimer? (1)

          Bo z myśleniem nietęgo...

          • 0 0

          • dotyczy: od budownictwa wodnego

            sorry!

            • 0 0

      • Synkiem to nazywaj sobi kolegę nie mnie

        a o drenażu wypowiedziałem się troszkę niżej. Wiesz jaki kształt miała kiedy lnia brzegowa w tym miejscu?? Nie zastanawiało cię nigdy dlaczego ta ulica opada od nabrzeża i wznosi się do krzyzówki?? A co do torowiska to drogę projektuje się nie tylko pod kątem krzyzówek ulicy z torwiskiem. Jak byś chciał wiedzieć mam o tym bardzo dobre pojęcie a drenażu to ty nie masz pojęcia bo rurka karbowana perforowana fi 300 nie odprowadzi wody która tam jest. Zastanawiałeś się dlaczego nabrzeże gdyńskie jest zbudowane na skrzyniach zatapianych no pomyślę, proszę...

        • 0 0

  • SIE IDIOCI NIE ZNACIE, TAK SIE ROBI I DOBRZE JEST, BANDO DURNIÓW MORDY W KUBEŁ

    JAK SIE NIE ZNACIE TO ZAMKNIJCIE TWARZE I SIE NIE ODZYWAJCIE

    • 0 1

  • tiry i cysterny rozjadą te kiczowate schody asfaltowe!

    hehehehee,,ale wiocha!

    • 0 0

  • Odpowiedzialny jest projektant . (2)

    Ja też jestem projektantem/architektem i to co i jak zostanie wybudowane zależy tylko od mojej koncepcji i umiejętności. Inwestor mi tylko zleca i nie posiada wiedzy na takie tamaty bo od tego jestem JA. Dlatego uważam że w pierwszej kolejności powinien ponieść odpowiedzialnosć projektant następnie wykonawca . Tam da się jechać max 80km/h powyżej tej wartości jazda stanie się bardzo nie bepieczna.

    • 0 0

    • 80/h?

      o ile wiem w terenie zabudowanym jest inne ograniczenie prędkości, więc z czym masz problem?

      • 0 0

    • panie architekt

      wiesz pan doskonale że jesli wykonawca zrobi NIEZGODNIE z projektem to wedy jest jego wina, więc czemu stawiasz w jedny szeregu projektanta i wykonawcę za ten bubel???

      • 0 0

  • Sprawa dla prokuratury!!!!! (2)

    Wiadomo czyja ta "firma" MTM jest{ kolesie i postkomunistyczna KLIKA ma sie niezle...},Wlasciciel musi niezle smarowac skoro jest wykonawca prawie wszystkich waznych robot w miescie.A CO ZROBI TO BUBEL ALBO KNOT!!! .Dlazcego marnotrawi sie tak wielka nasza kase???. Zobacz np. ul. Dreszera b. waska brak zatok postojowych i przystankowych do tego wymysl Stulecia!!! ,slupy lamp oswietleniowych -nie na poboczu a na srodku chodnika!!! , Morska skzyrzowanie z Estakada Kwiatkowskiego - brak pasow skretu- do poprawki!.Ciekawi mnie dlaczego tak istotna i wazna sprawa nie zainteresuje sie zadne organa zwierzchnie i kontrolne czy naprawde Miasto jest we wladaniu MAFJI???, A co w/w temacie ma do powiedzenia Pani rzecznik miasta???.

    • 0 0

    • ohohoho

      teoria spiskowa charakterystyczna dla naszego narodu jak widzę trzyma się nieźle

      • 0 0

    • Pani Rzecznik nie odpowiada na takie pomówienia. Nie za darmo dostaje kasę.

      • 0 0

  • kawał dobrej roboty

    jak sie nie znacie to siedzcie cicho

    • 0 0

  • Co drugi internauta (1)

    to inżynier, każdy wie jak powinna droga wyglądać i jak się ją buduje.

    • 0 0

    • no tak

      tylko projektant nie miał zielonego pojęcia...

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane