- 1 Oszukana na "akcje Orlenu" straciła 140 tys. zł (73 opinie)
- 2 3,5 mln zł wygrane w Lotto na Przymorzu (72 opinie)
- 3 Drugi lewoskręt na Trasie W-Z nic nie dał? (147 opinii)
- 4 Altana w parku Oliwskim ofiarą złomiarzy (110 opinii)
- 5 Najstarsza fontanna idzie do remontu (103 opinie)
- 6 Chodnik dodatkowym pasem Grunwaldzkiej (214 opinii)
W Gdańsku będą jeździć odkryte autobusy. Sporo zmian w Śródmieściu
W maju na ulicach Gdańska pojawi się nowa, skierowana głównie do turystów linia autobusowa. Kursujące co pół godziny autobusy z odkrytym dachem - wzorem zachodnich miast - będą kursować wokół centrum i pokazywać turystom największe zabytki i najpopularniejsze miejsca w Gdańsku. Zmian w ścisłym centrum będzie jednak więcej.
Autobusy "Hop On Hop Off & Visit Gdansk", bo tak się będzie nazywać nowa linia, będą kursować co 30 min. (18 kursów dziennie), a na pokładzie pomieszczą w sumie 30 osób, które o najpopularniejszych zabytkach i miejscach w Gdańsku będą mogły słuchać w ośmiu językach. Pojazdy będą przystosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych. To pierwsza tego rodzaju linia autobusowa w kraju.
Spółka Gdańskie Autobusy i Tramwaje (dawniej ZKM) wkrótce ogłosi przetarg na zakup trzech nowych pojazdów, które dzięki rozkładanemu dachowi będą mogły być wykorzystywane całorocznie np. przy wizytach biznesowych.
24-godzinna wejściówka kosztować będzie 45 zł (ok. 10 euro). Bilety będzie można kupić w Internecie, a także w Punktach Informacji Turystycznej, na dworcach czy lotnisku. Cena nie wydaje się niska, choć w porównaniu do miast, gdzie autobusy wożą turystów w podobnej formule, w Gdańsku będzie nieco taniej (dla porównania w Pradze czy Amsterdamie podobny bilet kosztuje ponad 20 euro). Jak powiedział nam Łukasz Wysocki, prezes Gdańskiej Organizacji Turystycznej, trwają prace nad stworzeniem nieco tańszego pakietu dla mieszkańców Gdańska, ale na konkretne decyzje w tej kwestii trzeba jeszcze poczekać.
Pierwsze kursy odkrytych autobusów mają ruszyć już w maju, ale inauguracja może się przesunąć na czerwiec, ze względu na ewentualne opóźnienie rozstrzygnięcia przetargu. Linia w tym kształcie ma kursować nawet do końca października.
Sporo zmian w Śródmieściu
Podczas czwartkowej konferencji prasowej, na której zapowiedziano inaugurację nowej linii, zaprezentowano też plany zmian w Śródmieściu. A tych w 2017 r. nie będzie brakować.
- Naszą główną ideą jest ożywienie ulic Głównego i Starego Miasta. Chcemy podnosić atrakcyjność tego szczególnego miejsca dla mieszkańców i turystów. Stąd też nasze działania przy zagospodarowaniu podwórzy, co będziemy kontynuować także w tym roku. Ponadto inwestujemy w infrastrukturę parkingową, wymieniamy parkomaty, stawiamy nowe kosze na śmieci, porządkujemy kwestie ogródków gastronomicznych i nie ustępujemy w walce z nielegalnym handlem - mówi Piotr Grzelak, wiceprezydent Gdańska.
Tegoroczne zmiany rozpoczną się remontem ul. św. Ducha , gdzie pojawi się nowa brukowana nawierzchnia, zostanie też przebudowana sieć wodno-kanalizacyjna, pojawi się dodatkowa mała infrastruktura. W tym roku prace obejmą też ul. Złotników , Przędzalniczą , skrzyżowanie Podmłyńskiej z Podwalem Staromiejskim i Pańską , a także ul. Mieszczańską i Krowią . W przyszłym roku ruszy z kolei zapowiadana przebudowa Długiej i Długiego Targu, Za Murami i Podwala Przedmiejskiego.
Zmiany w organizacji ruchu czekają też kierowców wjeżdżających do Śródmieścia i Strefy Ograniczonej Dostępności.
- W tym roku nadal będziemy pracować nad uspokajaniem ruchu w ścisłym centrum. Już w lutym wprowadzimy jednokierunkowe kwartały ulic w rejonie ul. Świętojańskiej i Straganiarskiej. Zostanie też rozszerzona strefa ograniczająca ruch dla samochodów ciężarowych powyżej 3,5 t., a także nastąpi dalsze ograniczenie ruchu pojazdom wolnobieżnym tzw. meleksom, których funkcjonowanie wzbudzało w ostatnich latach spore kontrowersje. Wiosną zmienią się też zasady na deptakach. Od maja słupki ograniczające wjazd na ciągi piesze otwierane będą w nowych godzinach (6-10 rano) - wylicza Mieczysław Kotłowski, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.
Opinie (173) 2 zablokowane
-
2017-01-20 11:27
I dobrze. Zmian i poprawy chodników powinno być więcej i szybciej
- 0 1
-
2017-01-20 11:25
Może i w Amsterdamie, Paryżu czy Londynie kosztuje 20 ale skala jest nieporównywalna. Ile można zobaczyć tam a ile w Gdańsku? Kurs będzie trwał 1h max a w tamtych miastach można jeździć tak cały dzień i ciagle są nowe atrakcje bo trasy są tak długie. Głupota, po co na sile wzorować tak małe miasto jak Gdańsk na największych stolicach Europy?
- 0 0
-
2017-01-20 10:34
Chętnie się przrjsde
- 0 0
-
2017-01-20 10:19
Jaki wpływ na uatrakcyjnienie Starego Miasta ma wymiana parkomatów???
- 0 0
-
2017-01-20 10:16
Tablice !
A kiedy zmienicie te stare i nieczytelne tablice informacyjne o odjazdach autobusów na przystanku Gdańsk Dworzec Gł. ? Jest to pokazanie turystom, o niestety niechlujstwie władz miasta i podejściu do informacji. Gdańsk powinien być jednym z najatrakcyjniejszych miast Polski a spotyka turystów bajzel. Od ponad dwóch interweniuję o wymianę tablic na nowoczesne czytelne tablice i mimo obiecań pana z ZTM Marcina Dymarskiego, że tablice zostaną wymienione w 2016 r. nic się nie zmieniło. Pytam więc kiedy ?
- 0 0
-
2017-01-20 09:26
sprostowanie
Formuła Hop on Hop Off istnieje w Warszawie szanowna redakcjo
- 0 0
-
2017-01-20 09:02
Prywatnym się nie opłaca, miasto ma kasę.
To kopia atrakcji znanej w innych miastach.Sam objechałem tak np. Hamburg za podobną cenę. Skoro tam są chętni to i u nas się znajdą. Cena ustawiona pod turystów zagranicznych, zaporowa dla przeciętnej polskiej rodziny. Za te pieniądze można zwiedzić Gdańsk piechotką , popłynąć np. tramwajem wodnym na Westerplatte / dodatkowa atrakcja / coś zjeść i wypić. Ale skoro ma być europejsko - niech jeżdżą. A autobus 100 jeżdził by pełny gdyby miał swoją taryfę. Płacić za cztery przystanki ,tyle co za trasę ze Stogów np. do Jelitkowa? Jakoś np. w Warszawie czy Krakowie mogą działać strefy czasowe biletów.
- 1 0
-
2017-01-19 14:58
Taki wał proszę Państwa..... (1)
Św. Ducha w Gdańsku nie będzie tak wyglądać, bo są już prawie zaklepane plany zabudowy wzdłuż ulicy (prawa strona zdjęcia) i wycięcia wszystkich (!) drzew od ul. Krowiej do Bosmańskiej (tak, że mieszkańcy tracicie parkingi i podwórza oraz widok na drzewka/park...), które tam rosną. Pomijam decyzję UM w budyniolandzie - ale pewnie najpierw zrobią remont nawierzchni, potem przytomną sobie o wymianie infrastruktury pod nawierzchnią (kłania się Chlebnicka, o czym nikt nigdzie nie pisał.... - jakaś zmowa?) A potem po remontach zaczną wyburzenia pozostałości dawnych kamienic, budowę garażu podziemnego i nowe budynki..... i znowu remont nawierzchni, bo ciężki sprzęt uszkodził....
Ps. zainteresujcie się wysokością nowej zabudowy wzdłuż Stągiewnej, bo chyba miało być trochę niżej (2 piętra....)- 9 5
-
2017-01-20 08:37
Zrobią betonową pustynię :-(
- 0 0
-
2017-01-20 08:29
Do autora .
Po Gdański ?
- 0 0
-
2017-01-20 08:27
w 24 h to mozna Gdańsk przejść
w szerz i wzdłuż kilka razy, a za 45 zł zjeść śniadanie, obiad i kolację.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.