- 1 Pajęczyny pełne larw na Zaspie (57 opinii)
- 2 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (227 opinii)
- 3 Andrzej Duda dziękował strażnikom granic (241 opinii)
- 4 Nowy, 20. punkt widokowy w Gdańsku (21 opinii)
- 5 Pełno usterek i pustostanów na dworcu (149 opinii)
- 6 Brak koalicji w Radzie Miasta w Gdyni (311 opinii)
W Gdańsku można wejść na plażę z psem niemal wszędzie poza kąpieliskami
Ze znowelizowanej w tym roku uchwały dotyczącej utrzymania porządku w Gdańsku zniknął zapis dotyczący zakazu wprowadzania na plaże psów podczas sezonu letniego. Oznacza to, że można bez obaw zabrać psa na spacer nad morze, trzeba się jedynie wystrzegać kąpielisk - tam obowiązuje wciąż zakaz, regulowany jednak tylko przez przepisy wewnętrzne.
- Nikt o tym nie informował, miasto zrobiło to po cichu, trudno było więc określić, czy faktycznie można spacerować z psem po plaży. Ktoś z naszych znajomych zadzwonił nawet w tej sprawie do straży miejskiej, ale nie uzyskał jednoznacznej odpowiedzi - mówi Sławek, czytelnik Trojmiasto.pl.
Sprawdziliśmy. Jak poinformowano nas w biurze prasowym miasta, zapis faktycznie zniknął z uchwały. Stało się to ze względu na rozstrzygnięcie sądu administracyjnego, który uznał, że tego typu zapisy ogólne nie mogą się znajdować w uchwale, a miasto - które w przeciwieństwie do Gdyni i Sopotu nie jest właścicielem plaż (należą one do Skarbu Państwa) - nie może narzucać np. prywatnym dzierżawcom czy właścicielom części wybrzeża takiego zakazu.
Usunięcie zapisu nie oznacza jednak, że z psem spacerować można na wszystkich, liczących łącznie aż 23 km długości, gdańskich plażach. - Zakaz wciąż obowiązuje na kąpieliskach. Tam przepis zabraniający wprowadzania psów znajduje się w wewnętrznych regulaminach - tłumaczy Michał Piotrowski z biura prasowego gdańskiego urzędu.
Kąpieliska są oznaczone, jest ich w Gdańsku siedem: dwa w Jelitkowie, dwa na Wyspie Sobieszewskiej, kolejne dwa w Brzeźnie (tu na wysokości parku wyznaczona jest też specjalna 100-metrowa strefa kąpieliska, na którą można wejść z psem) oraz jedno na Stogach. Łącznie zajmują one plażę o długości 1500 metrów, czyli niewielką część całej linii brzegowej w Gdańsku. Na pozostałych plażach w mieście - o ile nie należą one do prywatnych właścicieli, którzy zakazali (i oznaczyli stosownie teren) wprowadzania zwierząt - można spacerować z psem.
W Gdyni i Sopocie z psem tylko w wyznaczonych strefach
W Gdyni i Sopocie, gdzie plaże skomunalizowano na początku lat 90., urzędnicy mają zdecydowanie większy wpływ na zasady dotyczące korzystania z nich. I nie zamierzają zmieniać obowiązujących od jakiegoś czasu przepisów zabraniających w sezonie wprowadzania zwierząt na brzeg.
W Gdyni, podczas sezonu letniego, z psem wejść można na dwie plaże. Pierwsza z nich znajduje się w Orłowie, niedaleko parku w Kolibkach . Drugą znaleźć można przy wejściu nr GDY 4 na fragment plaży na granicy Babich Dołów i Oksywia .
Z kolei w Sopocie do dyspozycji psów i ich właścicieli jest odcinek plaży od wejścia nr 43 (na wysokości ul. Hestii ) do wejścia nr 45, czyli do granicy z Gdańskiem . Psy można wprowadzać tu jednak tylko po godz. 18.
Opinie (452) ponad 20 zablokowanych
-
2015-07-25 09:56
Pies na plaży
Nareszcie ktoś pomyślał i wpuszczono psy na plażę.
Jeśli pies jest na smyczy i właściciel się nim zajmuje to na pewno szkody są mniejsze niż po dzieciakach biegających po wydmach, młodzieży pijącej na umór i przeklinających g*wniarzach. Śladem Gdańska w sprawie psów powinien pójść Sopot i Gdynia. Ja jestem tylko wczasowiczem ale miejscowi powinni sprawę nagłośnić- 1 0
-
2015-06-25 08:29
Won z pchlarzami (11)
Nic tylko się zaopatrzyć w broń pneumatyczną i strzelać do tych gamoni jak do kaczek. W przypadku gdy jakiemuś się upiecze, wesprzeć się kiełbaską z haczykami. Bezwzględny zakaz wstępu psom. Osobiście byłem świadkiem jak czyjeś 2 letnie dziecko zjadło na plaży psie g*wno. Pomimo natychmiastowej interwencji rodziców. Życze czegoś takiego każdemu właścicielowi psa. Smacznego!
- 24 82
-
2015-06-25 09:47
??? (2)
Po co 2 letnie dzieci na plazy ,wy sie wszedzie wpychacie z tymi dziecmi.
- 13 2
-
2015-06-25 09:55
Od tego jest plaża (1)
- 1 10
-
2015-07-24 15:36
i wchodzą tam te dzieci i drą się
a mi się pies denerwuje od hałasu
- 0 0
-
2015-06-28 22:05
zal
Sam żryj kielbase z haczykami i popchaj stolcem ale swoim😂😂
- 0 0
-
2015-06-25 15:39
to nie tak
A ja wlazłem na rozbitą butelkę po soczku owocowym na plaży. Gołą stopą.
Może to ten maluch rozbił a mamusia nie sprzątnęła ?
A może maluch nażarł się chrupek, wypił soczek zrobił swoje i ...
Skąd pewność, że to było psie g...?
Było podpisane, a może inaczej smakowało?- 6 1
-
2015-06-25 15:02
ciekawe
A nie pomyslales/las ze kupa mogla byc jakiegos dziecka.
- 4 2
-
2015-06-25 13:26
smak stolec
a skąd wiesz że to było psie stolec poznałeś po smaku?
- 5 0
-
2015-06-25 09:25
Do Pana won z pchlarzami (1)
Nie popieram kiedy ktoś zostawia w miejscach publicznych syf po sobie i swoich psach ale jak zobaczę że jakiemuś psu ktoś robi krzywdę to będę na niego ja polował pierwszy!!! Idziesz na ostrzał z buta panie i jeszcze zapłacisz za buty jak mi się pobrudzą !!!
- 14 2
-
2015-06-25 09:34
wielki obrońca praw zwierząt... miasta są dla ludzi a nie dla kundli!
zobaczymy internetowy napinaczu w realu jak będziesz butować ludzi... LOL fraj...
- 2 16
-
2015-06-25 09:16
Sam żryj g*wno!
Jak się nie pilnuje swoich dzieci to są takie później efekty, ja swoje psy pilnuje i po nich sprzątam, a za nie posprzątanie po swoim psie jak i za nie posprzątanie własnych brudów i śmieci powinny być kary finansowe!
- 16 2
-
2015-06-25 09:05
Skąd wiadomo, że to była psia? Zrobili badania treści żołądka?
Poza tym, może dziecku smakowało. Ludzie jedzą różne dziwne rzeczy.
- 12 3
-
2015-06-25 10:19
Kocham psy i co mi dureń jeden z drugim zrobisz ? :) (3)
Co najwyżej możesz sobie słownie ulżyć i kciukiem w dół pomachać :)
- 23 11
-
2015-06-25 10:26
Tobie podobni są najgorsi (1)
"Kocham psy, będę spacerować ze swoim pupilem po waszych ręcznikach na plaży. I co mi zrobicie? Ha!". Nie dam Ci tej satysfakcji i nie zminusuję Twojej opinii, bo nie o to chodzi. Chciałbym tylko, żebyś zmieniła tę roszczeniową i egocentryczną postawę wobec świata. Ale na to chyba za późno...
- 5 4
-
2015-07-24 15:31
A Twoja roszczeniowość?
czy to też nie jest roszczeniowe podejście? Bo JA nie chcę, żeby mi psy biegały
- 0 0
-
2015-06-25 10:32
to się ciesz psiaro, ciesz się że to nie są Chiny!
Co nie znaczy że Twój piesek może biegać po plaży i robić kupy!
- 3 6
-
2015-06-25 09:48
cudowne zjawisko - pies na plaży biegający pomiędzy rozłożonymi ręcznikami (2)
byłam świadkiem jak jeden taki podniósł nóżkę i zrobił siku kobiecie na ciuchy i torbę... pech - torba była chyba zamszowa...
Właściciel zdumiony stwierdził, że pierwszy raz mu się tak zdarzyło, a kobieta biegła płukać to wszystko w morzu.
Świetne miejsce dla psa latem - plaża.- 17 13
-
2015-07-24 15:28
chyba ktoś ma problem ze zrozumieniem tekstu
z psem można wchodzić na plażę po 18 a wtedy już niewiele osób się tak wyleguje
- 0 0
-
2015-06-25 13:30
Masz rację głupota tego właściciela psa nie zna granic, ale nie oznacza to, że każdy kto wchodzi na plażę z psem jest taki sam. Normalni i odpowiedzialni właściciele psów wybiorą się na plażę ranem lub wieczorem ( poza upałami) będą trzymali psy na smyczy i w razie "wypadku" posprzątają po swoim psie. Obecnie kosze na śmieci są rozstawione bardzo gęsto na plaży, czego co poniektórzy - "czarne owce" - plażowicze zdaje się nie widzą, lub nie chcą widzieć :)
- 1 0
-
2015-07-24 07:04
Ludzie bardziej brudza niz zwietzeta!
- 1 0
-
2015-07-22 13:59
psy
Kupki w laskach przy plaży są przykryte papierami . Psy tego nie robią. 95% to robią ludzie.
- 4 0
-
2015-06-29 21:37
Powinny być wydzielone plaże dla osób z psami i z dziećmi, nie każdy ma ochotę słuchać wrzeszczących i płaczących dzieciaków tak samo jak nie każdy ma ochotę słuchać szczekających psów, tylko że człowiekowi z dzieckiem nikt nie zwróci uwagi natomiast człowieka z psem zlinczują.
- 4 0
-
2015-06-28 15:41
Bez smyczy i/lub kagańca?
Podpis pod zdjęciem głosi: "takie spacery z psem po plaży w tym roku są możliwe"
Takie? Z psem biegającym luzem, bez smyczy i/lub kagańca?- 0 0
-
2015-06-28 09:07
Ja sprzatam po swoim psie ale takze po bezmyslnych imprezowiczach, ktorzy pozostawiaja po libacjach pelno potluczonego szkla opakowan plastikowych po jedzeniu i innych smieci przez ktore gina np ptaki
.- 1 0
-
2015-06-27 22:42
Reszta śmieci
Owszem właściciele powinni sprzątac po swoich psach i to nie tylko na plaży!!! Jednak na kazdej plaży bez wyjątku mimo wielu koszy oddalonych od siebie o pare kroków jest mnóstwo petów, butelek , puszek, papierów itp śmieci i tego nie zostawiają psy ale ludzie znaczy hołota!!!
p.S. Niejednokrotnie małe dzieci nad którymi rodzice nie potrafią zapanowac robią wiecej hałsu niz pies na plaży !!!!- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.