• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W Gdańsku popularniejsze od konkordatowych są śluby świeckie

Szymon Zięba
18 stycznia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Gdańszczanie częściej biorą śluby cywilne. Tendencja utrzymuje się w mieście od lat. Zdjęcie ilustracyjne. Gdańszczanie częściej biorą śluby cywilne. Tendencja utrzymuje się w mieście od lat. Zdjęcie ilustracyjne.

Jeżeli ślub - to nie w kościele, a przed urzędnikiem. Mieszkańcy Gdańska w 2020 roku zawarli 1382 małżeństwa. To dużo mniejsza liczba niż rok wcześniej, co zapewne spowodowała pandemia. Zwraca jednak uwagę jedno, mieszkańcy miasta, konsekwentnie, już od kilku lat, wolą świeckie ceremonie. Tylko w ubiegłym roku cywilnych ślubów było 974.



Jeżeli weźmiesz ślub, będzie to:

Ubiegły rok nie był łaskawy dla par planujących śluby i wesela. Na początku pandemii koronawirusa w ceremonii ślubnej udział mogli brać jedynie narzeczeni, świadkowie oraz fotograf.

Latem, stopniowo ograniczenia te były luzowane, tylko po to, by wraz z nadejściem drugiej fali zakażeń, ograniczyć, a potem całkowicie zakazać organizowania wesel.

Nic więc dziwnego, że narzeczeni woleli poczekać na lepsze czasy. W Gdańsku w 2020 roku - w porównaniu do poprzednich lat - spadła liczba udzielanych ślubów. Podczas gdy w 2018 było ich 1914, rok później 1910, to w zeszłym roku ledwie 1382.

Kościelny ślub tylko raz, a świecki bardziej się opłaca



Osoby decydujące się na zawarcie małżeństwa w Gdańsku w większości od lat decydują się jednak na ślub świecki. W poprzednich latach pary na kobiercu - ale przed urzędnikiem - stawały odpowiednio 1133, 1266 i 974 razy. Dlaczego? Na swoim przykładzie mówi Anna, która wzięła ślub latem zeszłego roku.

- Pomijając kwestie światopoglądowe, ślub kościelny to także dodatkowe koszty. Osoba od muzyki, przystrojenie kościoła, ofiara dla księdza. To się po prostu nie kalkuluje - zauważa nasza rozmówczyni.
Większa liczba ślubów cywilnych może wynikać także z tego, że osoby wiążące się węzłem małżeńskim po raz kolejny, po rozwodzie, co do zasady nie mogą zawrzeć ślubu konkordatowego.

Śluby również z obcokrajowcami



Co ciekawe, w Gdańsku do rzadkości nie należą także śluby, w których oboje lub jeden z partnerów nie pochodzi z Polski. W zeszłym roku były 74 takie ceremonie. Najwięcej, bo aż 22, dotyczyły obywateli Ukrainy. Na drugim miejscu znalazły się śluby z akcentem białoruskim (6)niemieckim oraz brytyjskim (po 5).

Domy weselne w Trójmieście



Rok wcześniej małżeństw, w którym przynajmniej jedna osoba nie pochodziła z Polski, było 102. I znów najczęściej dotyczyło to par, w których partner lub partnerka pochodzili z Ukrainy (30 ślubów), następnie z Rosji (15) oraz Wielkiej Brytanii (13).

Opinie (903) ponad 50 zablokowanych

  • Po co brać ślub (4)

    Wychodząc z założenia, że można się w razie czego rozwieźć i wziąć ślub jeszcze raz? Pomijam kwestie buty i zakłamania kościoła, bo to inna bajka, ale argument "bo się nie kalkuluje" jest tak denny, że osoba to wypowiadająca powinna się zastanowić czy odrosła od ziemi na tyle, aby brać ślub jakikolwiek

    • 29 19

    • A wiesz, że w trakcie rozwodu jeden małżonek może wywalczyć u drugiego dożywotne alimenty? (3)

      Nie, nie na dziecko, na siebie. Sąd przydzieli je temu, kto w sądzie lepiej nakłamie. Instytucja ślubu istnieje tylko po to, żeby formalnie ciężej było zakończyć związek. Instytucja służąca tylko temu, żeby prawnie utrzymywać coś, co jest nieudane - nazwij mnie jak chcesz, ale dla mnie to patologia.

      • 4 5

      • (1)

        Ma to sens z uwagi na dobro dzieci. Po prostu podejście osób żyjących bez związku i w związku sformalizowanym jest inne, co nie znaczy że nie ma tragedii i rozwodów.

        • 1 2

        • nie chodzi o alimenty na dzieci, dzieci w ogóle nie musisz mieć

          nawiasem mówiąc jest też odwrotnie: alimenty na dzieci mogą być nałożone nawet w przypadku braku ślubu.

          • 1 0

      • To sfeminizowane sądy w Polsce są patogiczne, a nie sama idea.

        • 0 2

  • (3)

    Pewnie dlatego, że ślub kościelny nie ma żadnego znaczenia..w dodatku kościół ma horrendalne ceny i nie daje paragonu/faktury

    • 33 31

    • Konkordatowy ma znaczenie. (1)

      • 3 3

      • Czyli koscielny

        • 1 1

    • Horrendalne ceny ?

      Noooo... Mnie kosztował jakieś 500 zł.... Tyle co tankowanie do pełna

      • 2 2

  • Egoizm ponad wszystko! (10)

    Ślub kościelny bierze się na całe życie a ślub cywilny można brać wielokrotnie! Teraz nie ma już małżeństw które są trwałe! Egoizm ponad wszystko i brak chęci na długotrwałe rozwiązywanie problemów!

    • 51 50

    • Koscielny na całe życie? (3)

      Jest w kk unieważnienie małżeństwa.

      • 12 3

      • (2)

        Jest, w ściśle określonych przypadkach i ciągle jest to margines.

        • 0 3

        • Nie nazywaj Marty Kaczyńskiej marginesem. (1)

          • 8 2

          • Mimo wszystko Kaczyńska i Kurski to na 38 milionów "margines". Pominę fakt że unieważnienia nieraz są bardzo, ale to bardzo zasadne...

            • 0 3

    • a ty zdajesz sobie sprawę, że wzięcie ślubu kościelnego nie oznacza trwania w związku przez całe życie?

      • 11 3

    • Ha ha ha

      Na całe życie ! Jasne !ha ha ha

      • 5 2

    • Nie dotyczy np Marty Kaczyńskiej lub Kurskiego. To są nadludzie

      • 10 1

    • co z tego, że na całe życie, skoro większość takich małżeństw i tak się rozpada?

      • 2 0

    • Tak lepiej się męczyć przez 30 lat

      • 2 0

    • Tylko co jak jedna strona chcę na całe życie a druga po kilku latach ucieknie . To ta pierwsza nie może brać ślubu z kimś innym.

      • 1 0

  • Widziałem ślub cywilny. Żenada. (7)

    Ślub cywilny to jakaś parodia sakramentu małżeństwa. Bo po to idzie się po ślub do kościoła, aby nie tylko powiedzieć sobie "tak", i to na całe życie, ale i by prosić o łaskę wytrwania w nim.

    • 55 80

    • Misiek, ślub cywilny nie jest żadnym sakramentem.

      • 29 2

    • (2)

      Ślub cywilny to nie jest żadna parodia sakramentu bo ślub cywilny to nie sakrament. Od 42 lat żyję szczęśliwie z żoną a zawierałem związek w urzędzie .

      • 19 2

      • To świetnie. Gratuluję szczerze.

        • 7 1

      • Skoro jest parodią sakramentu to sakramentem być nie może.

        • 0 1

    • Dokładnie, to nie sakrament. To uregulowanie związku. Sama taki miałam, wśród garstki bliskich osób. Nie potrzeba mi było sukienki bezy i bycia księżniczką w kościele tylko dlatego ze lepsza atmosfera :)

      • 8 1

    • Prosić o łaskę wytrwania?

      • 4 2

    • Mnie zawsze się kojarzy wręczanie paszportów w Misiu. Jakbym brał ślub cywilny to tylko taka stylistyka, i karły-krakowiacy z obrączkami na poduszkach.

      • 2 1

  • Gratuluje Pannie Mlodej (3)

    Za szukanie oszczędności na swoim weselu

    • 27 20

    • (1)

      No pewnie, bo lepiej wziąć kredyt na ślub i potem spłacać go 10 lat.

      • 11 0

      • .. i po 5 latach się rozwieść

        • 3 0

    • Ślub to ślub.

      Wesele to tylko dodatek do niego. Wielu woli kameralne.......

      • 4 0

  • Opinia wyróżniona

    Skąd wzięły się śluby cywilne? (62)

    Warto zajrzeć do historii. To pokłosie rewolucji francuskiej, która jak wiadomo była antykościelna. Jak kogoś kochasz i chcesz z nim żyć to nie potrzebujesz żadnej pieczątki od urzędnika. Ślub to instytucja stara jak nasza cywilizacja. I zawsze miał on jakiś wymiar religijny, niezależnie od religii.

    • 229 225

    • rewolucja francuska nie była antykościelna, tylko przeciw uprzywilejowanym elitom (17)

      do których Kościół się wliczał. Natomiast ślub cywilny bierze się po to, żeby stać się małżeństwem w świetle prawa.

      • 122 23

      • (5)

        To co piszesz o rewolucji to wersja oficjalna. Proponuję poczytaj i zainteresuj się jak było naprawdę.

        • 19 60

        • widzę, że masz jakieś informacje z pierwszej ręki (4)

          • 49 7

          • lepiej (3)

            on ma więdzę z youtuba, z kanałów o wiedzy tajemnej

            • 48 7

            • na matematyce tez sie pewnie nie znasz nie tylko na historii?

              • 5 2

            • A prof Andrzej Nowak to wiedza tajemna?

              • 4 6

            • Akurat na YT masz masę fajnych kanałów historycznych i jest pełno historyków wstawiających filmy i omówienia danych wydarzeń.

              • 5 0

      • (6)

        100 000 wymordowanych chłopów z Wandei to też uprzywilejowaną elita?

        • 14 6

        • (3)

          to się zdecyduj, czy rewolucja wybuchła przeciw kościołowi, czy przeciw chłopom

          • 12 3

          • (2)

            A co jak chłopi bronili Kościoła???

            • 4 7

            • (1)

              Bronili swoich wartości byli mordowani bestialsko,pierwszy holokaust,100 000 chłopów Wandei zginęło,taka rewolucja,taka równość,takie braterstwo. W swoim szale rewolucja ucinała głowy posągom świętych z katedry Notre-Dame.

              • 6 6

              • to haslo konczylo sie "lub smierc"

                Tylko pozniej zorientowano sie, ze nie przysparza to chwaly i zwolennikow.
                I chyba pierwszy, masowy przypadek "ideologii milosci" na sztandarach a z nozem w dloni.

                • 4 2

        • takie czasy, takie metody

          Zycie ludzkie nie mialo duzego znaczenia a na pewno mocno tanialo, im nizej w hierarchi. Francuzi maja duze tradycje w tej mierze. W jedna noc wyrzneli 5k ludzi a cale to zamieszanie pochlonelo szacunkowo 40k istnien. Wojny i towarzyszace im epidemie wyludnialy cale regiony.

          • 3 0

        • zwykla propaganda

          Poczytaj sobie jednak więcej na ten temat. To było "zwykłe powstanie" na skutek dekretu o zaciągnięciu chłopów do wojska tuż przed żniwami. Tak akcja "otwieraMY". Przed tym dekretem sytuacja w Wandei nie różniła się od pozostałych prowincji. Faktem jest, że miejscowe elity sukienkowe wykorzystały ruch chłopów do własnych celów i jak to zwykle bywa, gdzie kościół włazi tam tylko śmierć i cierpienie...

          • 1 0

      • (2)

        A to że zakonnice pakowano na statki a potem je podpalano to.oczywiścoe przypadek.

        • 9 6

        • (1)

          Jak rozumiem, nikt poza tymi zakonnicami w trakcie rewolucji nie zginął?

          • 11 3

          • Zginęli. Ale tylko duchowieństwo mordowano masowo, regularnie i robiono obozy zagłady. Wyżynanie się o władzę to co innego.

            • 3 8

      • najpierw poczytaj książki historyczne zamiast wypisywać takie banialuki

        • 1 0

    • ślub to sprawy finansowe, urzędowe, prawne. (8)

      Gdyby można było to ogarnąć w jakiś sposób bez ślubowania sobie przed urzędnikiem/księdzem to pewnie ludzie by tak robili.
      Obecnie: Ślub Kościelny jest dla wierzących, cywilny - dla niewierzących i tych którzy po prostu nie chcą/nie mogą kościelnego.

      • 37 3

      • (7)

        A wystarczyło by uznać związki partnerskie i dać im prawa jak małżeństwom to byśmy zobaczyli ile by było małżeństw

        • 15 9

        • A może wystarczyło by dać ludziom godnie zarabiać i też byśmy zobaczyli ile by było kościelnych. Wiadomo, że przy kościelnym zawsze jest więcej gości, huczna impreza itd. Nie każdego stać na to a co mądrzejsi rozumieją, że branie kredytu by zrobić imprezę dla rodziny jest po prostu głupie. Poza tym widać po ilości rozwodów, że dzisiaj ludzie biorą śluby od tak nie będąc nawet pewnymi czy się w tym wytrzyma a to takie wygodne, że po cywilnym tylko rozwód i po sprawie. Za pół roku można wziąć kolejny i zobaczyć czy teraz pójdzie lepiej.

          • 8 8

        • co ma piernik do wiatraka? (4)

          i skoro tacy wolni i postępowi, to tak starają sie naśladować religijną tradycję?
          Hedonizm typu "aby życie miało smaczek, raz dziewczynka, raz chłopaczek", jak pokazała historia, jest społecznie mało efektywny. Więc uprawiaj go sobie w domowym zaciszu a społeczność zostaw poważniejszym i bardziej stabilnym ludziom.

          • 6 13

          • (1)

            taki jesteś poważny i stabilny, że musisz publicznie przysięgać? bez tego bata nic by cię przy twojej "miłości" nie trzymało?

            • 9 6

            • tak, jestem poważny i stabilny

              abym nie obawiał się publicznie tego wyznać, z odniesieniem do systemu wartości religii (takiej czy innej) i wobec ludzi, którzy (more or less) rozumieją to w ten sam sposób. A nawet jeśli rozumują inaczej, to wiedzą, że ktoś, coś, komuś obiecał.

              Bo jak człowiek sprzeniewierzy w jednym obszarze, to w innym również to zrobi.
              Znana reguła.

              • 6 9

          • To właśnie ludzie niestabilni nie akceptują innych od nich osób (1)

            proszę sobie wygooglać dlaczego rodzi się agresja czy nienawiść. Mogę podpowiedzieć, że chodzi o niskie poczucie własnej wartości połączone z brakiem miłości i przemocą, której taka osoba mogła doświaczyć w dzieciństwie czy w dalszym życiu

            • 13 1

            • to tylko jeden z mechanizmów

              a nie Graal i klucz do wszystkiego.
              i jeśli komuś "nadepniesz na odcisk" a ten "się odwinie", to wcale nie znacz,y że zamiast "miłości" zaznał "przemocy".

              I gdzie się tu mówi o "akceptacji"? Nie o tym jest dyskusja.

              Ale uczepienie się pasujących fragmentów bardzo wygodnie zdejmuje odpowiedzialność za własne głupoty i zwalnia z zastanowienia się nad własnymi błędami. I chętnie się zapomina, że akcja rodzi reakcję...

              Wyparcie jest również typowym psychologicznym mechanizmem.

              • 2 2

        • Wystarczyło by zlikwidować podatek dochodowy a ilość ślubów chłodnych znaczącą by spadła :)

          • 1 0

    • Piszesz bzdury bo w np. w starożytnym Rzymie wystarczyło by para wyszła przed wspólnie zamieszkiwany budynek (8)

      i głośno oświadczyła, że są małżeństwem. To wystarczało. żadne ceremonie religijne nie były potrzebne.
      To Kościół się w tę strefę wepchnął oferując przychylność sił niezwykłych w zamian za dobra doczesne złoto i pieniądze. Jeśli było by tak jak piszesz, to ślub w kościele byłby za darmo, a że nie jest jak i reszta "sakramentów" to oznacza to jedynie, że to biznes i zwykle przedstawienie.

      • 62 14

      • (3)

        A gdzie oni sie na siłę nie wciskają ^^

        • 19 6

        • Hmm, wszędzie? (2)

          Jakbyś sobie postawił dzwon w mieszkaniu i napierdzielał nim kilka razy dziennie, policja była by u Ciebie po jednym dniu...

          • 24 7

          • (1)

            Po godzinie.

            • 20 4

            • Po pelnej godzinie

              • 7 0

      • (1)

        Tam nawet zaślubiny miały charakter religijny, bo miały miejsce w swięto bogini miłości Wenus.

        • 4 2

        • Dokładnie. A już nie wspominając o tym że małżonkę miało się wybrana a nie że samemu się wybierało :)

          • 1 1

      • czyli zlozyla oswiadczenie przed wspolnota

        to pierwowzor.

        • 3 0

      • Tak w starożytnym sumie wystarczyło że wyślij przed dom? Hahaha to ciekawe bo w starożytnym Rzymie trochę inaczej to wyglądało sugeruje trochę poczytać a na początek polecam: W Starożytnym Rzymie o wyborze męża decydował ojciec i Panna Młoda przechodziła pod opiekę rodziny męża. A co do ceremonii: Pierwszym wydarzeniem w kierunku zaślubin były oświadczyny. Najczęściej odbywało się to w piątek dzień bogini miłości Wenus. Przyszły mąż obdarowywał wybrankę monetą na znak zawartego przez rodziców kontraktu. Kolejnym zwyczajem było połączenie rąk, co do dziś jest praktykowane. Panna Młoda zostaje wprowadzona do domu narzeczonego i otrzymuje wodę i ogień.

        Nie wiem skąd masz wiedzę ale wiem że pier... byle co i g*wno wiesz o starożytnym Rzymie :)

        • 5 2

    • Miłość nie rozliczy ci wspólnie podatków ;) (1)

      • 18 2

      • a musi?

        takie możliwości nadawane są w ściśle określonym celu a nie za "miłość".

        • 4 3

    • Rewolucja nie była antykościelna. (1)

      Po prostu księża , żeby dalej pracować musieli zadeklarowac wierność Republice.

      • 12 7

      • A jak nie chcieli nikomu nic deklarować to ich zabijano. Taka fajna "republikańska" zabawa.

        • 4 4

    • Śluby cywilne wywodzą się z prawa

      starożytnego Rzymu. Rozwiązania, instytucje prawne, czerpią z dorobku Rzymian (z okresu wielu religii, przed powstaniem chrześcijaństwa) i są świeckie. Dopiero setki lat później chrześcijaństwo podbiło nasze tereny i zawłaszczyło sobie kulturę, narzucono nam też, zresztą pod groźbą mordu, jakoby to religia była potrzebna we wszystkich sferach życia.

      • 19 6

    • Pseudohistoryczny bełkot

      Śluby cywile zostały już usankcjonowane w prawie rzymskim, ba możliwe były nawet śluby per procura wtedy. I to jest właśnie ta cywilizacja łacińska na którą tak często się powołują różni domorośli polscy fanatycy religijni.

      P.S. do adminów: Serio wyróżniacie takie opinie?!

      • 22 3

    • Odróżnijcie; sakrament małżeństwa od ślubu ( rejestracji) i wszystko jasne

      • 10 1

    • zawsze wymiar religijny? (2)

      Teraz tylko wymiar prawno-administracyjny: ciężko bez ślubu się dziedziczy majątek (bez testamentu), ciężko w szpitalu odwiedzić i decydować o leczeniu (bez ślubu jesteś osobą obcą) itp. Z drugiej strony brak ślubu, to status samotnie wychowującej matki, co np w W-wie bardzo ułatwia zapisy do przedszkola.

      • 7 2

      • takie sprawy załatwia się u notariusza

        a umowa dotycząca wspólnego życia niegdyś była sprawą poważną, Stąd odwołanie do systemu wartości wyznawanego przez strony i poddanie się bardziej obiektywnym prawom niż egoizm. W dużej części prawom kształtowanym przez wiarę/religię. Taką czy inną. Bo ona zajmowała się tą sferą życia a opowieści z panteonu były przekazem podstawowych zasad społecznych.

        Obecnie zastapiliśmy to "operą mydlaną" i to samo (mydliny) mamy w mózgach.

        • 5 4

      • Wystarczy iść raz do notariusza i wszystkie te problemy masz rozwiązane :) jednak ciemnogród straszny panuje

        • 1 1

    • Oj nie zawsze, nie zawsze

      • 1 0

    • ateiści też biorą ślub niemoto (2)

      • 6 1

      • ateizm jest wiara

        w nieistnienie transcendencji.
        Jakiejkolwiek.
        Ateizm to powazna sprawa a nie lenistwo i obrazenie sie na "sukienkowych".

        • 5 4

      • ślub się daje, a nie bierze

        ślubować, to znaczy przyrzekać, przysięgać - a przyrzeczeń się nie odwołuje, dopóki druga strona ich dotrzymuje. po co komu ślub, który można sobie zerwać? ślubuję ci miłość i wierność, chyba że mi się znudzisz??

        • 0 1

    • powinny być legalne związki partnerskie homo i hetero - wtedy kto wierzy brałby kościelny (8)

      a reszcie wystarczyłby związek partnerski - jak w Szwecji jest tzw. Sambo - praktycznie daje te same prawa i obowiązki jak ślub cywilny ale unika się tej całej biurokracji i łatwo się rozstać bez konsekwencji.

      • 4 4

      • nie wiesz, o czym mowisz (5)

        a zycie widzisz jedynie w kategorii uzycia.

        • 3 6

        • a Ty w kategorii czego? Jesli żyjesz a czekasz na śmierć bo wtedy będziesz żył w raju itp (4)

          to nie chciałabym być na Twoim miejscu, jeśli okaże się, że raju nie ma

          • 6 3

          • dlaczego mam opowiadać o rzeczach (1)

            tobie nieznanych?

            • 2 6

            • nie umiesz opowiadać nawet o sobie znanych

              • 0 1

          • (1)

            Gorzej będzie jak się okaże dla ciebie że jednak później coś jest ;)

            • 2 4

            • tylko że u ciebie to jedynie kwestia wiary

              czyli w zasadzie niczego

              • 0 1

      • I jeszcze zoo i pedo.

        • 2 1

      • jak się łatwo rozstać bez konsekwencji

        to po jakiego grzyba ten ślub??

        • 0 0

    • Małżeństwo na próbę (1)

      Celtowie mieli instytucję małżeństwa na próbę - na okres roku. Małżonkowie mogli się rozejść bez żadnych konsekwencji jeśli się nie zgrali. W niektórych aspektach stare kultury były bardziej rozwinięte niż my teraz.

      • 4 2

      • dziecko też na próbę?

        a jak się nie uda to... bardzo późna aborcja?

        • 0 1

    • nieprawda

      najpierw narzeczeni zawierali cos na kształt umowy a nawet nie dopiero potem katabas sie w to wpier....ł

      • 0 0

  • (2)

    Artykuł kompromitujący Trójmiasto.pl, nie po raz pierwszy zresztą. Takie statystyki mają sens i są wiarygodne, gdyby autor nie brał pod uwagę osób po rozwodach, zawierających powtórnie małżeństwo, w tym przypadku możliwe jedynie w USC. A teraz możecie usuwać post, bo to w waszym stylu"obrońcy demokracji".

    • 42 33

    • Jedynie w USC? (1)

      A w krakowskich Łagiewnikach? Można bez problemu po 20 latach stażu i z dziećmi na karku...Bez problemu unieważnią!

      • 14 3

      • Widzisz cudaku, chciałeś uderzyć w jedną osobę i to zrobiłeś. Ale takie kościelne rozwody były zawsze. Rzadko bo rzadko, ale były, takie dziwadło.

        • 0 5

  • śluby nie, ale pogrzeby to już chcą kościelne... (6)

    bo jakoś tak głupio bez księdza.

    • 44 54

    • Nie. (2)

      Sprawdź liczbę pogrzebów świeckich w Polsce na przestrzeni ostatnich 5 lat. Zdziwisz się.

      • 18 3

      • (1)

        Byłam na przestrzeni 10 lat na kilku pogrzebach - w tym na trzech świeckich. W moim odczuciu te świeckie miały bardziej podniosły charakter. Na jednym z tych pogrzebów członkowie rodziny wspominali osobę zmarłą, a na dwóch pozostałych mowy takie wygłaszali mistrzowie ceremonii. Na jednej z takich uroczystości były wyświetlane zdjęcia osoby zmarłej z różnych okresów jej życia. Była też odtwarzana muzyka, którą osoba ta lubiła. W innym przypadku był odczytany list osoby zmarłej, zawierający jej przemyślenia na temat życia i jej przesłanie. Muszę przyznać, że w każdym z tych trzech przypadków, uroczystość ta była dla mnie dużo bardziej poruszająca niż w tych przypadkach, gdy ceremonię odprawił ksiądz. Przyznam też szczerze, że na przestrzeni lat mój stosunek do obecności księdza na pogrzebie też uległ zmianie. Nie odczuwam już, że jest on niezbędny. Uważam też, że nie potrzebuję pośrednika w kontakcie z Bogiem, w którego wierzę. Choć byłam wychowana w wierze katolickiej, dziś nie utożsamiam się już z tym wyznaniem, choć zdecydowanie mogę określić siebie jako osobę wierzącą w Boga.

        • 4 2

        • "mogę określić siebie jako osobę wierzącą w Boga"

          Skoro tak to on dał dekalog. Starasz się go zachowywać?

          • 1 1

    • Masz rację , jakoś tak głupio ...ale to tyle bo przyzwyczajeni jesteśmy do księdza na cmentarzu.

      • 1 1

    • Grabarz .

      A kto na księdza szczeka , to go na cmentarzu nie doczeka .

      • 0 3

    • Pogrzeb powinien być odprawiony zgodnie z wolą zmarłego. Jeśli był wierzący - to z księdzem, a jak nie - świecki. I nikt niczego nie powinien odmawiać, bo ma taki kaprys.

      • 6 0

  • (7)

    Nie "wolą" brać świeckie śluby, tylko nie mogą konkordatowych bo pewnie są rozwodnikami!

    • 27 26

    • śluby (6)

      Nie droga Pani "Olu". Ślub kościelny jest sakramentem. Zdaje się, że uczyli o tym na lekcjach religii opłacanych przez państwo, czyli wszystkich obywateli. Ale jak widać niewiele z tego w główkach zostaje. Prawdziwy chrześcijanin powinien znać zasady i się do nich stosować. Do wszystkich bez wyjątku, a nie wybierać te "imprezy" które mu pasują. Ślub kościelny tak - bo to ładnie wygląda i co ludzie powiedzą. Ale przestrzegać zasad czystości przed tym ważnym sakramentem - już nie trzeba. Tacy z Was chrześcijanie jak z koziej .... trąba. Tyle w temacie.

      • 5 3

      • Dał nam przykład Kurski jak żyć po katolicku mamy. (2)

        Ślub, zdrada, rozwód, unieważnienie, ślub.....

        Nie ma grzechu.

        • 6 5

        • (1)

          Jeśli unieważnienie było naciągane, to zostanie z tego rozliczony po śmierci. Tak jak i duchowny który mu tego ślubu udzielił. I tyle.

          • 6 2

          • Twoja naiwność bawi mnie do łez.

            • 2 6

      • Skoro tylko tyle został "w główkach" to po co wydawać tyle kasy z Państwa? (1)

        • 0 0

        • z innych przedmiotów zostaje równie dużo

          moze trzeba się zastanowić nad potrzebą powszechnego kształcenia, skoro wyniki są żadne i do niczego (zdaniem wielu) nie potrzebne?

          • 2 0

      • Nie każdy jest wierzący. Od tego zacznijmy.

        Przestańcie nam na siłę wciskać te Wasze sakramenty. Wasza religia nie jest dla nas przykładem, zwłaszcza biorąc pod uwagę, jak została rozprzestrzeniona. Od czasów inkwizycji Wam zostało "jesteś z nami albo giń". Ci od Allaha chyba też mają taki tok myślenia, no nie?

        • 0 1

  • Uważam, że powinno być rozwiązanie prawne umożliwiające zawarcie ślubu wyłącznie kościelnego. (5)

    • 19 45

    • Oooo głos rozsądku. Wtedy będę żył w konkubinacie.

      • 5 0

    • Że niby ślub tylko w kościele można by wziąć? A czemu nie w Synagodze np.?

      • 5 0

    • To co ty uważasz jest bez znaczenia i nikogo to nie obchodzi.

      • 7 1

    • i ucięcie ptaka za zdradę przez księdza pedofila

      • 3 2

    • Do 1990 roku tak było. Zwykle szło się najpierw do USC a potem (czasem po kilku dniach lub 2 tygodniach) do ślubu kościelnego. Dwie instytucje, dwie niezależne ceremonie. Oczywiście można było zawrzeć tylko kontrakt świecki w USC, ale można też było mieć tylko ślub kościelny.

      W tej chwili aby zawrzeć jedynie ślub kościelny trzeba mieć zgodę biskupa miejsca, czyli przedstawić mu jakieś ważne powody takiego rozważania. To są żadzie sytuacje. W Polsce w ostatnich latach było ich raptem kilka.

      Także uważam, że powinna być możliwość zawarcia związku sakramentalnego, bez ingerowania w to państwa.

      • 0 0

  • To decyduje rodzina a nie nieboszczyk

    • 14 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane