• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W Gdańsku powstaną punkty zbiórki niestandardowych odpadów

Arnold Szymczewski
4 marca 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Wstępna wizualizacja gdańskich punktów zbiórek. Wstępna wizualizacja gdańskich punktów zbiórek.

Gdańsk planuje zbudować tzw. PSZOK-i czyli Punkty Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych, gdzie trafiają surowce i problemowe, zwykle wielkogabarytowe odpady. Sprawdzamy, gdzie powstaną, co można w nich zostawić oraz jak to wygląda w Sopocie i Gdyni.



Czy wywozisz odpady do Punktów Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych?

Punkt Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych to miejsce, w którym każdy mieszkaniec miasta, do którego przypisany jest PSZOK może nieodpłatnie oddać surowce lub inne problemowe odpady m.in: meble, gruz po remoncie, kafelki, sanitariaty, przeterminowane lekarstwa, wszelkie chemikalia, farby i lakiery, żarówki, baterie, akumulatory, zużyte opony oraz sprzęt RTV i AGD, a także odzież i obuwie, makulaturę, szklane opakowania czy tworzywa sztuczne.

Lokalizacje punktów odpadów komunalnych wielkogabarytowych w Gdańsku



W czerwcu zostanie rozstrzygnięty organizowany przez NFOŚiGW konkurs, który wyłoni tych, którzy otrzymają środki unijne na realizację inwestycji. Później miasto zamierza ogłosić przetarg na wykonanie dokumentacji projektowej punktów, które miałyby stanąć przy ul. Elbląskiej i Meteorytowej.

Kolejne lokalizacje wytypowane przez urzędników to ul. Uczniowska i Hynka. Decyzja co do umiejscowienia ostatnich dwóch punktów na terenie Gdańska-Południe jeszcze nie zapadła.

Koszt budowy jednego punktu wynosi szacunkowo od 2,5 do 4 mln zł.

Zbiórka dużych odpadów komunalnych w Gdańsku: oddaj telewizor i przyjdź po telewizor



Punkty Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych będą posiadały dwie strefy.

- W pierwszej będzie można zostawić rzeczy nieodbieralne w ramach podstawowego systemu odbioru odpadów, np. telewizory, lodówki czy meble, ale co istotne, powinien to być sprzęt, który nie jest całkowicie zepsuty i może się jeszcze komuś przydać. Do tej samej strefy będzie mógł zgłosić się każdy, kto będzie poszukiwał danej rzeczy, i stąd będzie mógł ją wziąć. Chodzi o to, by u samego źródła próbować przywrócić dany odpad do obrotu, bo może się komuś jeszcze przydać - zaznacza wiceprezydent Piotr Grzelak.
Koszta związane z budową jednego PSZOK-u w Gdańsku będą wynosić od 2,5 do 4 mln zł. 
Koszta związane z budową jednego PSZOK-u w Gdańsku będą wynosić od 2,5 do 4 mln zł.
Jeżeli na dany odpad z pierwszej strefy nie znajdzie się żaden chętny, wtedy trafi on do drugiej strefy, a stamtąd do Zakładu Utylizacyjnego w Szadółkach.

Planowane PSZOK-i powinny być czynne przez sześć dni w tygodniu w godzinach dostosowanych do potrzeb mieszkańców. Jak na razie takie odpady można przywozić do jedynego punktu na terenie Zakładu Utylizacyjnego w Szadółkach zobacz na mapie Gdańska.

Sopot też zbiera odpady komunalne



Sopocki Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych znajduje się na terenie bazy Zakładu Oczyszczania Miasta przy Al. Niepodległości 723 A zobacz na mapie Sopotu. PSZOK jest czynny od poniedziałku do piątku w godz. 7-15 i zostawić w nim można takie same odpady jak w Gdańsku.

Co ciekawe, w Sopocie funkcjonują automaty na elektrośmieci. Urządzenia te służą do segregacji odpadów takich jak żarówki, baterie, płyty CD, telefony komórkowe, ładowarki, telefony komórkowe, kartridże itp. w oddzielnych, oznaczonych komorach. Rozmieszczone są w:

  • ul. 23 Marca 77c przy siedzibie spółdzielni
  • ul. Mickiewicza 48-50 przy garażach
  • ul. Mazowiecka 22 parking przy pawilonie handlowym
  • ul. Kolberga przy sklepie Merkus


- Sopocianie z dużym zaangażowaniem i sporą skutecznością dbają o środowisko naturalne, m.in. segregując odpady. Dzięki temu w kurorcie mamy jedne z najwyższych w kraju wskaźników segregacji, zdecydowanie przekraczające normy, jakie nakłada na nas Unia Europejska - mówi Anna Dyksińska z biura prezydenta Sopotu.

Gdynia zbiera odpady komunalne w Łężycach



Gdynia, tak jak Sopot, również dysponuje jednym PSZOK-iem, który mieści się w Eko Dolinie w Łężycach przy al. Parku Krajobrazowego 99.

Mieszkańcy Gdyni od poniedziałku do piątku w godz. 8-18 oraz w soboty w godz. 8-15, własnym transportem mogą dostarczyć do tego miejsca problematyczne odpady komunalne, m.in. odpady zielone w każdej ilości, meble i inne odpady wielkogabarytowe w każdej ilości, gruz budowlany do 500 kg (na jedno gospodarstwo domowe w roku kalendarzowym), a także zużyte opony do czterech sztuk w roku.

Kiedyś w mieście kilka razy w roku odbywały się wystawki. Teraz po wielkogabarytowe odpady przyjeżdża firma zbierająca odpady. Zapotrzebowanie na odbiór trzeba jednak wcześniej zgłosić.

Więcej szczegółów znajduje się na stronie internetowej z informacjami o zbiórce odpadów w Gdyni.

Miejsca

Opinie (105) ponad 10 zablokowanych

  • (2)

    Problem z np lodówką jest taki, że jest ciężka i jej nie uniose. Ani na Szadolki ani do punktu zbiorki. Jeżeli mam wstrząsnąć samochód tak duży, żeby ją tam wpakowac i zawieźć, to mogę od razu do punktu skupu złomu lub na Szadolki. I po co te dodatkowe punkty odbioru? Chyba chodzi o te 4 melony.

    • 37 2

    • Dzwonisz do firmy co taki sprzęt zbiera i po lodówkę przyjadą. Nawet wyniosą z mieszkania.

      • 14 1

    • ale ja przy przeprowadzce

      miałam nie tylko ciuchy, buty, ale porcelanę, szkło, garnki, drobniejsze meble, które chętnie oddałabym do pszoka, gdyby taki w Gdańsku był, a tak ciuchy poszły dla biednych a reszta na śmietnik.

      • 0 0

  • rychło wczas! (1)

    Zobaczcie jak działa krakowska Lamusownia - o ich spalarni z zamkniętym uprzejmie obiegiem nie wspomnę..

    • 14 0

    • Zapytaj ile kosztowała ich lamusownia. Na pewno nie 4 miliony tylko 12mln

      • 0 2

  • DK24 (5)

    Widziałem taki standardowy punkt w Danii. Można podjechać autem bezpośrednio pod kontener i wyrzucić stare elementy od komputera, uszkodzony monitor czy telewizor z rozbitą matrycą. Punkt jest czynny nawet wieczorem. Inna rzecz, że do tej pory nie trzeba było tego specjalnie pilnować. Duńczyk dokładnie wie gdzie i co można wrzucić.
    U nas, sądząc z makiety, próbuje się urządzić rancho. Po co takie zadęcie i koszty? Skopiujmy Duńczyków. Godzina lotu tanią linią - panowie urzędnicy.

    • 34 3

    • w Belgii też

      Już w latach osiemdziesiątych

      • 8 1

    • Ja w Londynie nawet wyrzucałem elektrośmieci, materace itp. W takim punkcie było też miejsce na gruz, baterie, akumulatory itd. Chyba ze w0 kategorii. Parking, tablice informacyjne, bezpłatnie dla osobówek, dostawczaki i ciężarówki obok i za opłatą.

      • 6 1

    • (1)

      Hehe
      Zlot fizycznych z doświadczeniem na zachodzie
      Zenada

      • 2 8

      • Nie marudź Hehe

        Masz namacalny dowód, że podróże kształcą.

        • 1 0

    • ale tu chodzi o Misia za 4 miliony

      a nie jakieś rozwiązanie problemu.

      • 13 0

  • siła x przesunięcie

    Bardziej przydatna byłaby objazdowa brygada, która to zabierze z domu, nawet z IV piętra bez windy. Bo tu jest problem.

    • 33 2

  • Każdy ma swoje zdanie

    Ale wydaje mi się że sama działka warta będzie koło miliona a może by tak dwa nowe samochody i by temat ogarnęły a ci tak ludzi czy tu czy tu zatrudnić trzeba a jeszcze drugie szadulki w centrum Gdańska może złota czcionka dla złotego pomysłu

    • 21 2

  • cena

    Czyli nie będzie obniżki wywozu śmieci? Wywóz odpadów w Gdańsku jest najdroższy w całej Polsce.

    • 32 2

  • Mop i mydło

    Tak. Będzie pięknie i ekologicznie, a całe miasto będzie pachniało waniliowym budyniem. Dzisiaj frezją.

    • 13 4

  • ktoś widział akumulator albo złom (5)

    na śmietniku? To wszystko to jest kasa. Wystarczy by takie przedmioty można było spieniężyć. Są tacy co to wszystko posortują i sprzedadzą. Ale makulatura po 2 grosze za kg to jakaś żenada więc nie ma zbierania.

    • 30 2

    • (4)

      są też tacy, którym się nie chce dla 20zł d. ruszyć do skupu a co dopiero za darmo do pszoku. Są też takie lamusy, które nie mają pojęcia, że na tym można zyskać. Głównie pokolenie '90 plus

      • 5 0

      • postaw pod blokiem

        to panowie zaniosą, im też od życia coś się należy. Nawet śmieciarze dorabiają na znaleziskach teraz mają łatwiej bo wiaty są zamykane.

        • 4 0

      • (1)

        Kiedy robilem remont to wystawilem przed blok: lodowke, meble, elementy natrysku i wiele innych takich. Wszystko sprawne. Myslisz, ze wszyscy beda sobie rece wyrywali bo jeden raz zaoszczedza 500zl? Pewnie dla wielu jestem lamusem ale g...No mnie to obchodzi.

        • 1 0

        • Wow
          Bogacz

          • 1 0

      • Są też tacy którzy nie wiedzą co to jest lamus.

        • 2 0

  • Bardzo dobrze (3)

    Ludzie wyrzucają naprawdę dużo niepotrzebnych im rzeczy, które są jeszcze w miarę dobrym stanie i mogłyby posłużyć innym. Nie wszystkim chce się poszukać potrzebujących, którym można oddać chociażby ubrania czy drobne rzeczy.

    • 11 6

    • (2)

      Masz rację. Sąsiedzi wynieśli do śmietnika kanapę jaka rok temu kupili. Jeszcze wielu by się przydała ale ścier*a sąsiedzi pjuz na śmietniku pocięli ja nożem by nikomu się nie przydała.

      • 8 4

      • Zajmij się swoim życiem...a nie ciągle w oknie
        Ich własność ich sprawa polakówu

        • 6 5

      • A Ty co osiedlowy monitoring,czy emeryturę obniżyli i nie masz co robić?

        • 2 1

  • (1)

    Może czas na poważne teksty dziennikarskie?
    Co się stało z nadwyżka pieniędzy po ostatniej reformie?

    • 22 4

    • Biurowiec sobie wybudowali.

      • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane