• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W Gdyni stanie pomnik ks. Hilarego Jastaka

Michał Sielski
25 lutego 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Prałat Hilary Jastak. Prałat Hilary Jastak.

Prałat Hilary Jastak legendą Gdyni był już za życia. Szykanowany i aresztowany przez komunistów, którzy próbowali złamać go aresztując m.in. jego matkę i grożąc śmiercią, nie poddał się i nieprzerwanie wspierał ubogich i walczących z reżimem. W 100. rocznicę jego urodzin, w Gdyni stanie pomnik legendarnego kapłana.



Bieżący rok jest w Gdyni rokiem urodzonego 3 kwietnia 1914 roku Hilarego Jastaka. Zmarły w 2000 roku kapłan będzie też miał swój pomnik, który stanie w Śródmieściu - u zbiegu ulic Władysława IV i Batorego zobacz na mapie Gdyni.

- Chcemy w ten sposób uhonorować tę zasłużoną i nietuzinkową postać. Jesteśmy obecnie na etapie dopracowywania konkretów projektu, więc na razie wiadomo, że będzie to odlew postaci z brązu, ale na szczegóły jeszcze za wcześnie. Pomnik będzie jednak gotowy w sierpniu tego roku - mówi Andrzej Kołodziej z Fundacji Pomorska Inicjatywa Historyczna.

Pomnik ma mieć ok. 2,2 m wysokości i stanie na cokole. Wciąż nie wiadomo jeszcze czy będzie to jedynie postument, czy też zagospodarowany będzie również plac dookoła niego. Wszystko rozstrzygnie się po decyzji Rady Miasta, która w środę oficjalnie zatwierdzi wybór lokalizacji. 5 kwietnia nastąpi natomiast uroczyste wmurowanie kamienia węgielnego. Ciężar finansowania budowy wzięła na siebie Fundacja Pomorska Inicjatywa Historyczna przy wsparciu gdańskiego okręgu Solidarności i miasta Gdynia. Koszt ma wynieść 180-240 tys. zł.

Kim był Hilary Jastak?

Honorowy obywatel Gdyni nie otrzymał tego tytułu przypadkowo. Wieloletni proboszcz parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Gdyni wsławił się głównie pomocą uciśnionym oraz strajkującym na Wybrzeżu stoczniowcom. Był wielokrotnie szykanowany. Zaczęło już się po wybuchu II wojny światowej. Nie dość, że był synem patriotycznego działacza kaszubskiego, to jeszcze klerykiem. Został więc wpisany na listę do eksterminacji, ale uratowali go przyjaciele. W 1941 r. uzyskał zakazane już przez hitlerowców święcenia kapłańskie. Był kapelanem Armii Krajowej, prowadził tajne nauczanie, działał w strukturach tajnej organizacji "Krzyż i Miecz".

Po wojnie pomagał najbiedniejszym. Założył szwalnie, uruchomił punkt rozdziału leków z darów Rady Polonii Amerykańskiej, organizował pracę sierocińca, Domu Starców, kolonie i wiele innych przedsięwzięć, ale tego już było za wiele dla komunistycznej władzy. Za działalność "antypolską" wtrącono go do więzienia. Aresztowano też jego matkę, deportowano przyjaciół i współpracowników. Nie przyznał się do sfingowanych zarzutów, nie przestraszył się wycelowanej w siebie broni i gróźb SB-ków. Po dwóch miesiącach zwolniono go, bo podpisano porozumienie Państwo - Kościół.

Po masakrze grudniowej w 1970 roku opiekował się rodzinami zabitych, rannych i poszkodowanych. Odprawił mszę św. w intencji ofiar i do dziś jest ona odprawiana w każdą rocznicę Grudnia 70. 10 lat później jako pierwszy odprawił mszę św. za strajkujących stoczniowców. W 1984 roku przeszedł na emeryturę z powodu złego stanu zdrowia.

"Tak żyłem wśród was, że nie wstydziłbym się wśród was pozostać nadal" - powiedział potem.

Zmarł 17 stycznia 2000 roku.

Opinie (137) 10 zablokowanych

  • Dramat ,bo ponad 9O% polaków

    deklaruje ,że są katolikami, to kto kradnie, kto molestuje i gwałci dzieci, kto znęca się nad zwierzętami i przywiązuje je do drzew, kto robi intrygi i plotkuje, kto wykazuje brak tolerancji , kto znęca się nad rodziną , kto okrada nas na ulicy i napada, czyżby te 1O% ,a więc nasza wiara jest marna . Opinię na świecie niestety mamy taką ,że jesteśmy rozmodlonymi brudasami, złodziejami i pijakami. ,to smutne .Głupie komentarze mam gdzieś ,bo to niestety prawda.

    • 21 5

  • pastawic pomnik Wielkiego Wojciecha - juz dzis za zycia naszego nieomylnego wodza

    albo wykuc w klifie wielka podbizne, albo i to i to,

    • 20 2

  • Pracy,ale za godziwą pensje!!!

    • 16 2

  • Kolejny klecha wstyd i janba dla narodu polskiego

    • 18 16

  • :))) Moze za Gdanskiem w polu stworzyc Aleje pomnikow :))))))

    Przygotowac kompleksowy projekt iz na paru hektarach nieuzytkow bedzie miejsce na 100000000 pomnikow miniaturowych etc.....i ten kto bedzie chcial stawiac pomniki bedzie to musial tam zrobic a za wejscie do Aleji pomnikow po 5 zeta brac za bilet !!!!!!!!!!.............Oj by sie zaroilo szybko od pomnikow i tlko by komitety sie klocily miedzy soba :) a ilu by wpadlo na pomysl zeby sobie postawic pomnik :).........Polak to jednak ma łeb :)

    • 21 6

  • To już jest opanowane niemal do perfekcji

    Stawianie pomników.
    Wszystkim.
    Nawet za życia.
    Czemu tylko 2 metry a nie 10, 20?

    • 74 60

  • Nie przekonuje mnie to za bardzo.

    • 42 56

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane