• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W Trójmieście czujemy się bezpiecznie

neo
20 maja 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Polacy czują się coraz bezpieczniej, także dlatego, że skuteczność pomorskiej policji wzrasta. Polacy czują się coraz bezpieczniej, także dlatego, że skuteczność pomorskiej policji wzrasta.

Według najnowszych badań OBOP-u większość Polaków uważa swój kraj za bezpieczny. Pomorska policja także poprawiła wyniki, a mieszkańcy Trójmiasta bardziej obawiają się brawurowo jeżdżących kierowców i wandalizmu, niż złodziei i morderców.



Czy czujesz się bezpiecznie w Trójmieście?

Aż 69 proc. Polaków uważa Polskę za kraj bezpieczny, a nawet 88 proc. badanych twierdzi, że ich miejsce zamieszkania jest spokojne. To wynik sondażu CBOS, przeprowadzonego na reprezentatywnej grupie 1094 osób. To najlepsze wyniki od czasów badań w wolnej Polsce.

Zdecydowanie bezpieczniej czują się młodsi, a także mieszkańcy małych miasteczek i wsi. Poczucie bezpieczeństwa wzrasta też wraz z jakością wykształcenia.

Najczęściej ofiarami przestępców padają mieszkańcy największych miast, od lat najbezpieczniej jest na wsiach. Także dlatego, że część przestępstw nie jest w nich zgłaszana organom ścigania, ale ta statystyka powoli się zmienia.

Według badań Komendy Głównej także pomorska policja poprawia wyniki. W 2008 roku (badania przeprowadzano w ujęciu rocznym) o 11,7 proc. wzrosła wykrywalność przestępstw, zmniejszyła się natomiast liczba osób, które unikały niektórych dzielnic w obawie o swoje bezpieczeństwo.

Według KGP skuteczność pomorskiej policji w ubiegłym roku wyniosła 63 proc. Rok wcześniej policjanci ustalili sprawców tylko 52 proc. przestępstw. Według badań policjantów mieszkańcy Pomorza obawiają się niebezpiecznie jeżdżących kierowców, wandalizmu, a także zaczepek agresywnej młodzieży. 16 proc. ankietowanych nie boi sie niczego, a 80 proc. nie ma obaw przed spacerami po zmroku.
neo

Opinie (240) 4 zablokowane

  • (12)

    bzdura

    • 73 16

    • szczególnie sensowny artykuł (2)

      w obliczu wczorajszej informacji o bestialsko zamordowanej kobiecie :-(

      • 23 1

      • Faktem jest jednak, że największe spustoszenie pośród populacji naszego kraju sieją brawurowo jeżdżący kierowcy. Kierowco zwolnij!

        • 13 6

      • Kiedy prasa donosi o morderstwie, jest oskarzana o sianie strachu.

        Kiedy donosi o wzroscie skutecznosci policji i wzroscie poczucia bezpieczenstwa - jest oskarzana o klamstwa.

        Nie dogodzisz, no za cholere nie dogodzisz ;)

        • 6 3

    • przestępcy wyjechali do UK

      dlatego teraz jest tak spokojnie

      • 16 5

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • (6)

      Londyn:
      Późny wieczór,spożywanie piwa na Trafalgar Square (jak wielu innych turystów).Podchodzi uśmiechniety patrol i poucza,ze nie mozna tu pić oraz nakazuje wylanie piwa na pobliski trawnik na ICH OCZACH.Po wylaniu miło się żegna i ponownie ostrzega o zakazie spożywania w tym miejscu.
      Kosekwencje: żadnych,a do tego miła pogawendka z policjantami.
      Gdańsk (Centrum) :
      Zmieniamy lokal w późnych godzinach wieczornych,bierzemy ze sobą piwo w plastiku.Do przejścia zaledwie 50 m.Po drodze zatrzymuje nas partol.Na nic tłumaczenia,że tylko przechodzimy minimalna odległość.Na 6 osób 3 otrzymują 100 zł mandat,a do tego wszyscy zostaja spisani (zajmuje to ok. 30 min).

      Londyn:
      Czerwone światło dla pieszych,centrum miasta,godziny szczytu,auta stoją w korku.Wszyscy przechodnie przechodzą w różnych miejscach.Niekoniecznie na pasach.Patrol stoi obok i nawet widząc to nie interwniuje,bo po co?
      Gdańsk:
      Godzina 18.Przechodze na mało ruchliwej ulicy na czerwonym świetle.Wokół żadnego ruchu.Zabłakany patrol akurat to zauwazył i mnie zatrzymuje.Grożą 100 zł mandatem.Na szczęście po negocjacjach otrzymuję tylko pouczenie.

      Takie dwa przykłady z życia,których mółbym podac o wiele wiecej.Nie podoba mi sie mentalośc policji,która kazdego obywatela prubóje sprowadzić do parteru i ukarać za byle co,a np. pijanego posła puszcza od razu po byle machnieciu legitymacją.Jednak droda do tego daleka póki do prewencji bedą wstępować głównie ludzie z prowincji,którzy poszli do policji szukac jakiejs szansy.

      • 23 8

      • Nie dokończyłem przypadkowo :)

        Jednak droda do tego daleka póki do prewencji bedą wstępować głównie ludzie z prowincji,którzy poszli do policji szukac jakiejs szansy na zarobek,a nie z powołania (czyt. słuzyć obywatelom a nie ich gnebić)

        • 2 6

      • Masz pecha i tyle, albo sam prowokujesz takie sytuacje. Poza tym co to za kultura wychodzenia z knajpy z plastikiem i przychodzenia do następnej z tymże plastikowym kubeczkiem? Dużo imprezuję i nigdy nikt mnie nie spisywał, może dlatego że wiem gdzie można pić a gdzie nie. Jak sam prowokujesz los to nie marudź.

        • 8 8

      • widocznie miałeś Pe-Ha stary :P

        • 5 2

      • Gdańsk(nie tylko centrum):
        Pijesz piwo z butelki ,po wypiciu rozbijasz butelkę o jezdnię lub przejeżdżający samochód. Do tego ryja piłujesz że słychać cię w sąsiedniej dzielnicy.
        Z Policją walczysz bo z takim stężeniem alkoholu czujesz się silny i bezkarny

        Londyn:
        Pijesz piwo kulturalnie, po wypiciu posprzątasz po sobie ,z patrolem Policji nie wdajesz się w pyskówki tylko grzecznie wykonujesz ich polecenia .Wiesz co w przeciwnym razie ci grozi.

        W Polsce nigdy nie będzie jak na zachodzie ,chyba że" część" społeczeństwa nauczy się kultury lub zacznie obawiać konsekwencji.

        A do Policji droga otwarta -przyjmują prawie każdego - podstawowy warunek-niekaralność. Jak z tym u ciebie??
        ps. Poczytaj sobie Konstytucje RP - immunitety- wiesz co to jest??

        • 12 2

      • Dokładnie!!! (1)

        Mój ojciec był gliniarzem ,także wiem coś o tym jacy to zakompleksieni ludzie !!!A swoją drogą,który zdrowy psychicznie i normalny człowiek żyjacy w zgodzie ze sobą,wystawi mandat za przechodzenie na czerwonym świetle na pustej ulicy???A sam baran na pewno przechodził nie raz....prawda? I to właśnie są kompleksy,chęć choć chwilowego bycia "górą" .Skad się to bierze?proste- bo widocznie na codzień,po służbie taki gliniarz "górą" nie jest i stąd musi to sobie zrekompensować.Jak do tego dorzucimy brak jakichkolwiek umiejętności,brak zainteresowań i lizusostwo wobec komendanta - już mamy stadardowy obraz policjanta ,szczególnie z Gdańska.Taki policjant który daje mandat za przechodzenie na czerwonym świetle,a dwie ulice dalej ktoś wzywa pomocy przez telefon 112 lub 997 i sie nie może doczekać,bo mu pan dyspozytor tłumaczy ,że "mamy tylko jeden radiowóz na tą dzielnicę" - powinien być dyscyplinarnie zwolniony z pracy ( a jeszcze lepiej publicznie wychłostany koło Neptuna ).Prawdziwy gliniarz,ba, prawdziwy facet - nie zajmuje się jakimis pierdołami,jakimś jednym kuflem piwa na ulicy czy przechodzeniem na czerwonym.Prawdziwy gliniarz BĘDZIE ŚCIGAŁ PRZESTĘPCÓW a nie nękał normalnych porządnych ludzi !!!!!!!!!!!!!

        • 5 3

        • Prawdziwy gliniarz BĘDZIE ŚCIGAŁ PRZESTĘPCÓW a nie nękał normalnych porządnych ludzi !!!!!!!!!!!!!

          Bo przestępca ma wypisane na czole że trzeba go gonić? Gdybyś wiedział ilu "porządnych" obywateli przechodzących tylko na czerwonym świetle poszukiwanych Listem Gończym to byś się zdziwił.

          Pozdrowienia dla TATUSIA
          To że był przydupasem komendanta nie znaczy że inni też są.

          Ps.Wydaje mi się że ty też jesteś jednym z tych "porządnych" skoro znasz tak dobrze Policję ,zwłaszcza tą z Gdańska

          • 1 2

  • Brawo Policja!! (2)

    Brawo Policja!!

    • 22 49

    • Do tych dowcipnisiów bez wyobraźni z ankiety (1)

      którzy czują się wszędzie bezpiecznie, zapraszamy po zmroku: na Biskupią Górkę, na Orunię Dolną, do Letnicy, do Nowego Portu, na Stogi, do Brzeźna, do Kolonii wszelakich (w sumie chyba ok 10% powierzchni miasta jakby zebrać), na Stary Chełm, na Zaroślak, na Dolne Miasto, na Olszynkę, na Siedlce np. w okolicach Malczewskiego, do...... Wymieniać dalej?

      • 28 2

      • Przepraszam, ale w Brzeźnie jest naprawde spokój.. ;) Z NP, Letnicą się zgodze, ale Brzeźno to teraz inna bajka :)

        • 1 0

  • ściema (1)

    "a nawet 88 proc. badanych twierdzi, że ich miejsce zamieszkania jest spokojne."
    bo badanie przeprowadzono na strzeżonym i zamkniętym osiedlu.

    • 81 7

    • Hihi

      w La Zona też nie było wcale bezpiecznie :-)

      • 1 0

  • (6)

    Mieszkam na Obluzu i uważam ze jest tu bardzo bezpiecznie, ogólnie Gdynia jest spokojnym miastem, oprócz dzielnicy Chylonia i Oksywie

    • 14 22

    • Chylonia

      30 lat mieszkam w Chyloni i nie rozumiem dlaczego wszyscy uważają, że jest tu tak strasznie niebezpiecznie. Chylonia to nie tylko rejon Zamenhofa, ale też Wejherowska, Chylońska itp. Oczywiście, że po zmroku bywa różnie, ale nie gorzej niż w innych dzielnicach.

      • 7 2

    • (2)

      Obłuże bezpieczne!?

      Kiedyś musiałem tam dojeżdżać do pracy. Codziennie ktoś zaczepiał i tylko jakimś cudem przez rok nie pobili mnie.

      • 3 2

      • Ja tam mieszkałem przez pięć lat. Dałem radę i nikt nigdy mnie nie zaczepiał.

        • 2 2

      • to żeś się skutecznie odczepiał. heheh

        • 0 0

    • wszedzie jest patologia, w niektorych miejscach tak jak chylonia czy oksywie jest jej po prostu wiecej lub bardziej jest widoczna na witominie nie jest wcale lepiej....

      • 1 0

    • Bezpiecznie na obłużu? haha puknij się w główke. w poniedziałek w nocy ktoś wysadził samochód i mówisz o bezpieczeństwie? Obłuże tu niestety jest syf i patologia, masa ćpunów dilerów itd. możecie nawet minusować ten komentarz, wiadomo prawda w oczy zagląda..

      • 2 1

  • haha:) niech pojdą ... (18)

    na działki leśne, juz po 22/23 jest tam wielu niemiłych typków, bardzo nieprzyjemna i niebezpieczna dzielnica...boje sie wracac do domu po zmroku, nie raz miałam sytuację gdzie mnie zaczepiano, nawewt goniono gdy uciekałam przed takimi typkami:/

    • 37 3

    • (10)

      i co zglosilas to na policje?

      • 7 2

      • (1)

        O, tu jest problem. Trzeba zaangażować Policję do takiej roboty, a nie wymądrzać się na forum. Widzisz, że ktoś łamie prawo, albo podejrzanie wygląda, to Policja jest od tego, by reagować, sprawdzić.
        Tyle, że jak nieomal zostałem potrącony na deptaku w Jelitkowie (pod Chilly Willy), to nie mogłem się dodzwonić na 997 ani 112 przez 40 minut. W końcu na Policję przełączył mnie dyspozytor Straży Miejskiej i wiadomo jak się to skończyło - skuteczność dąży do 0.

        • 6 1

        • Bo linię zajmują dziadki dzwoniąc na młodzież stojącą pod klatką schodową

          • 2 0

      • (5)

        A sam probowales cos zglaszac ? Powiem ci jak to wyglada bo wiem. Pojdziesz zglosisz od niechcenia przyjma, sproboja ustalic kto to byl , jezeli im sie uda to wezwa go na przesluchanie, powiedza ze zglosiles taka sytuacje. On oczywiscie odpowie ze o niczym nie wie i do niczego sie nie przyzna, ty dostaniesz pismo o umorzeniu postepowania z powodu nie wykrycia sprawcy. A przestepca sobie to zapamieta i przy nastepnej okazji ....
        Tak dziala prawo w polsce, nie wierzysz sam sprawdz.

        • 6 4

        • (2)

          Trzeba Policję nękać robotą, bo jeżeli nie, to chłopaki mają za dobre statystyki.

          • 3 1

          • (1)

            Tez tak myślałem, ale teraz wiem ze w tym kraju wszystko to fikcja. Przestepca moze wiecej niz ty, tylko że o tym się dowiecie jak będziecie na prawde mieć problem i zgłosicie się na policję.

            • 3 0

            • Jeszcze to mi się nasunęło teraz, spróbujcie zgłośić komuś na policji niebezpieczny obszar albo miejsce w swojej dzielnicy. np: "W bramie na ulicy X , zazwyczaj stoi grupa dresów itd, czy przejrzdzajacy raz na ruski rok radiowóz mógł by przy okazji sprawdzić to miejsce ". I tu się dowiecie że nie ma takiej możliwości i to od swojego dzielnicowego. To jest chore, jak w takiej sytuacji można mówić o prewencji.

              • 6 0

        • Możecie się nie zgadzać z moją powyższą opinią, nie wierzyć mi ale takie są niestety fakty. Niestety człowiek za puźno się o tym dowiaduje ................ :(

          • 1 0

        • dobrze powiedziane
          Tak działa w Polsce prawo
          Policja Łapie a Sądy wypuszczają
          Nie myl Instytucji.

          • 2 0

      • to nci nie daje, nie raz zglaszalam.. (1)

        zglaszanie nic nie da, codzien tu sa tacy ludzie, strach sie bac :(

        • 4 1

        • to się nie bój...

          i znajdź sobie męża w innej spokojnej dzielnicy ;) Twoje problemy znikną ;P

          • 0 4

    • może jesteś ładna.... ;)

      • 1 3

    • (4)

      a gdzie sa te dzialki lesne? pierwsze slysze...

      • 0 1

      • jak to gdzie? (1)

        np okolice warszawskiej, podlaskiej, wolnosci, tatrzanskiej

        • 1 0

        • no to juz jasne... myslalem ze to mowa o gdansku, a to jednak w gdynii, dlatego nie slyszalem o tych dzialkach lesnych. do gdynii zagladam jak najrzadziej, bo niestety nawet w centrum miewalem nieprzyjemne przygody i nigdzie nie mozna czuc sie tam bezpiecznie.

          • 0 1

      • chyba

        • 0 0

      • dziadki leśne ?

        • 0 0

    • tak jest wszędzie...

      tylko dzielnicowych nie widać, o przepraszam wychowałem się na chwarznie.... i nigdy takowego Pana nie wdziałam na oczach, na Dąbrowie mieszkam od 2,5 roku i bardzo często widzę policjantów spacerujących po dzielnicy... ale czy zaczepili menelów chlejących przy śmietnikach, a gdzie tam... małolaty (Pały) chyba bały się, że wpierdol dostaną :D gratulacje dla Policji!! przez duże P ;)

      • 1 2

  • do tego pana po lewej, hallo? zalecam dużo ruchu, bo jeszcze trochę i nie bedzie pan mógł zapleść dłoni na tym kałdunie! (7)

    a tak w ogóle, to w Polsce panoszy sie chamstwo i cwaniactwo

    • 11 22

    • "chamstwo i cwaniactwo" a Ty je propagujesz

      • 6 1

    • (2)

      widzę że buraku galuxie cierpisz na anorexis neurosis - albo jesteś nałogowym palaczem i masz niedobór wagi
      a swoim postem wylewasz swoje głęboko ukryte kompleksy

      • 4 1

      • jak już chcesz szpanować łaciną medyczną to przynajmniej upewnij się, że używasz poprawnych końcówek - anorexia nervosa

        • 1 2

      • to ćpun, palacz i alkoholik
        wątroba jak sitko, podkrążone gały, ta chudość to dlatego, że jego organizm nie przyswaja pożywienia

        • 2 1

    • Stary, ty myślisz, że od tego chodzenia po lekarzach sam sie nim stałeś i możesz zalecenia wydawać?

      Chłopaki! Za słabo związaliście mu kaftan, bo się wydostał i znów pisze! :-(

      • 3 1

    • stetryczały zbuku! to ty jesteś wzorcem chamstwa na tym portalu!

      Tacy jak ty są najniebezpieczniejsi w Trójmieście!

      • 1 2

    • Normalnie zbudowany, o co Ci chodzi?

      Kalduna chyba nie widziales...

      • 0 0

  • widać jaką chłopaki trzymają postawę!

    jak zawsze 'z założonymi rękoma'

    • 22 2

  • (3)

    badania OBOPu są niewiele warte niestety i często nijak się mają do rzeczywistości

    • 26 3

    • (2)

      Skąd to wiesz? Sam robisz badania na reprezentatywnych grupach krajowych i regionalnych, czy jesteś zwolennikiem interpretatywnego paradygmatu w badaniach społecznych i ex definitione nie uznajesz badań ilościowych?

      • 0 0

      • a jak myślisz? nie widzę sensu w pisaniu głupich komentarzy ot tak sobie nie mając pojęcia o czym mówię...

        • 0 0

      • Badania spoleczne to jednoczesnie narzedzie manipulacji

        Zadna duza organizacja badawcza nie poda Ci rzeczywistych wynikow, tylko tak dobierze probe, zeby wyszly wyniki zgodne z zamowieniem.

        Na rzetelnych badaniach nikt nie zarobi. W marketingu juz dawno nauczono sie, ze opublikowanie wynikow badan spolecznych wplywa na rzeczywistosc.
        Jesli na przyklad napiszesz, ze ludzie czuja sie bezpieczniej zgodnie z badaniami, to ci co przeczytaja tez zmienia swoje podejscie, przynajmniej w czesci.

        To nie ludzka glupota, tylko mechanizm stadny. "Skoro wszyscy tak mowia, to cos w tym musi byc".

        Nikt nie mowi, ze nie potrafia robic rzetelnych badan, ale na pewno nie zarabiaja na nich tyle, co na tych, ktore w nieformalnie dolaczonej czesci specyfikacji zawieraja odpowiednie wyniki.

        Co oczywiscie wcale nie znaczy, ze akurat te badania nie byly rzetelne. Moze byly.

        • 0 0

  • A ja nie czuję się bezpiecznie na obwodnicy (54)

    ja się nie czuję bezpiecznie na obodnicy miasta. A dlaczego?.
    A otusz, buraki jadą tam jakby grały w naskar racing - za nic mają życie, swoje (nie obchodzi mnie to) i innych np.: moje (zabiłbym).
    Jedzie taki ci na zderzaku i myśli że to ty jesteś problemem a nie on. Oczywiście w razie wypadku, to on zapłaci mandat, dostanie punkty, zapłaci za naprawę mojej bryczki, oraz za rekonwalescencję w szpitalu (może nawet dożywotnią rentę?)
    Tylko po co? Czy przez jakiegoś buraka, który kocha szybką jazdę, ja mam się stresować? Średnia prędkość po mieście (tak tak, matematyka się kłania) to ok 30km/h (policzcie sobie) więc ta szybka jazda praktycznie w ogóle nie przekłada się na szybki dojazd. Szybka jazda przekłada się 'pięknie' na powstawanie zatorów na drogach. (maluch na obwodnicy jadący 50k/h w godzinach szczytu tak samo tworzy zator co idiota jadący w godzinach szczytu 180km/h - postudiujcie przepływ linearny, ruch samochodowy jest bardzo podobny)

    Tak więc mam gorący apel do policji, aby wypuściła na obwodnicę kilka samochodów z kamerami z tylu, i zaczęła wlepiać mandaty tym co siedzą na zderzakach. Taki kubeł lodowatej wody na rozpalone głowy kierowców-rajdowców. Zwiększy to bezpieczeństwo, oraz przepustowość tej jakże ważkiej arerii komunikacyjnej miasta.
    Dziękuję.

    • 94 21

    • goń sie koleś (36)

      Jeździj prawym pasem to nikt ci na zderzaku siedzieć nie będzie.
      No chyba że jeździsz 70 to TIR-y będziesz miał na zderzaku...

      • 7 27

      • (35)

        a obwodnica to autostrada? Tylko na autostradach jest obowiązek jazdy prawym pasem, na drogach 'S' można wyprzedzać z prawej i z lewej.

        • 8 7

        • buraczku (23)

          Obowiązek jazdy prawym pasem jest na każdej drodze. Polecam Kodeks...

          Jak jesteś takim bucem jadącym lewym pasem 100 to się nie dziw, że każdy podjeżdża ci pod zderzak - nie chce łamać prawa i wyprzedzać buraka ze wsi prawym pasem.

          Ja jakoś nie narzekam, jak jadę szybciej to na ogół osoba z przody zjedzie na prawy pas. Jak widzę, że ktoś z tyłu szybko się zbliża to sam zjeżdżam na prawy pas i żadnych utrudnień w ruchu nie ma.

          Kiedy polactwo nauczy się korzystać z dróg?

          • 14 14

          • (16)

            A ja Ci powiem, że mało kto jeździ wolniej niż 110 obwodnicą a i tak siedzą mu na zderzaku.
            Obwodnica jest na tyle krótka, że nie ma się co podniecać że nie można jechać 150 zamiast zgodnie z przepisami!

            • 10 4

            • Jak chcą jechać i 200 to niech jadą, nie jemu oceniać. (15)

              Natomiast ma obowiązek zjechać.

              Tylko polactwo za kółkiem myśli jakoś tak: "Ja jadę optymalnie, ten co jedzie szybciej/wolniej to jakiś debil. Zablokuję go to się nauczy. Nie będzie mnie jakiś buc wyprzedzał, bo ja mam rację"

              • 19 20

              • jeśli chce jechać ponad przepisową prędkość to (7)

                wystawia koguta na dach i wciska pedał gazu. A jak nie ma koguta to skąd mam wiedzieć że to pojazd uprzywilejowany któremu trzeba umożliwiać przejazd?

                A tacy którzy uważają że 'on jedzie wolno, to ja mu na zderzak' są jeszcze bardziej żałośni niż ci co myślą' on jedzie za szybko więc ja mu po hamulcach'
                I bardziej niebezpieczni.
                Dziękuję.

                • 13 7

              • Mam prawo wyczesać tira jadąc 100 km/h (3)

                i nie mieć żadnego osła na ogonie, mam prawo do bezpiecznego korzystania z dróg!

                Bombardier, zgadzam się w 100%, aby świat był lepszy należy zacząć od siebie :)

                • 16 5

              • a możesz go wyprzedzać nawet jadąc 50 km/h (2)

                Ale jak wyjedziesz komuś jadącemu 150 przed maskę to wina będzie wyłącznie twoja. Wyprzedzać możesz tylko jeżeli masz wolne i upewniłaś się, że możesz to zrobić. Lewy pas jest pasem do wyprzedzania i ktoś jadący 150 właśnie wyprzedza ciebie. Wiesz chyba, że za wyjechanie komuś wyprzedzającemu jest mandat, nawet jeśli nic się nikomu nie stanie.

                Kolejne polactwo myślące "mam prawo robić na drodze co mi się podoba"

                • 6 5

              • Zrozum dresiku, że jak jedziesz 150 (1)

                i jesteś kilometr za mną, to nawet cię nie widać zza zakrętu. Powinieneś zachować taką prędkość, żeby móc wyhamować w odległości, jaką widzisz przed sobą.

                • 6 2

              • tak tak, te zakręty i ograniczona widoczność na obwodnicy

                byłeś tam kiedyś czy znasz ją tylko z darmowego autobusu do reala?

                • 1 2

              • A tacy którzy uważają że 'on jedzie wolno, to ja mu na zderzak' są jeszcze bardziej żałośni niż ci co myślą' on jedzie za (2)

                szybko więc ja mu po hamulcach' O, RLY?

                Jeżeli uważasz, że danie po hamulcach jest ok a danie komuś do zrozumienia, że blokuje ruch jest be to chyba nie mamy o czym rozmawiać.

                Dla dobra wszystkich użytkowników dróg, nie jeździj samochodem dresiku, zostań przy komunikacji miejskiej.

                • 5 4

              • (1)

                to jest czlowiek bez klasy. tipsiary, blachary, techniawa i joł. mam auto i jestem super, chodze na silke i pakuje kreatyne zeby wygladac na jeszcze wiekszego buraka.

                • 0 1

              • chyba komus zal d.pe sciska albo ma problemy z samoakceptacja...

                • 0 0

              • (6)

                nie bede wyprzedzac prawa strona bo to lamanie przepisow, ale juz jazde powyzej 110 km/h takowym nie jest... co za kretyn

                • 5 4

              • (5)

                Bawisz się w cerbera i zajmujesz się innymi? Martw się o siebie.

                Jazda powyżej 110 na obwodnicy nie stwarza żadnego zagrożenia. Wyprzedzanie prawym owszem.

                Gratuluję buractwa.

                • 7 7

              • (1)

                otoz to, martw sie o siebie. ja jade lewym pasem 100 i mnie nie obchodzi ze ty musisz zwolnic.

                • 4 8

              • No właśnie, jesteś patologicznym kierowcą za których musimy się wstydzić za granicą.
                Jadę środkiem drogi, wiozę gnój i wara komuś do tego co robię, wolno mi.

                Lewy pas jest do wyprzedzania, nie do jazdy. Jeździj sobie i blokuj ruch w ten sposób. A później żal się, że ci podjeżdżają pod zderzak czy migają długimi. Woź swój gnój po obwodnicy tak, jak ci się podoba.

                • 4 6

              • Ale właśnie martwię się o siebie

                I o swoich bliskich. Ty i tobie podobni debile stwarzają zagrożenie na drodze i będę dbał o to, żebyś nie jechał niezgodnie z przepisami. W przeciwnym wypadku, jak nie zabijesz mnie, to kogoś innego, bo masz głęboko wszystkie pomiary i szacowania bezpieczeństwa przez specjalistów od ruchu drogowego i wydaje ci się, że sam potrafisz najlepiej ocenić bezpieczną odległość - typowy polaczek, specjalista od wszystkiego.

                A bezpiecznie na drodze będzie dopiero wtedy, jak ty i tobie podobni debile umówicie się na gremialne zderzenie czołowe przy 200 km/h.

                • 7 2

              • (1)

                Jazda powyżej 110 na obwodnicy jest tak samo zabroniona jak wyprzedzanie prawym pasem. A co do buractwa to...coś chyba wiesz na ten temat z autopsji.

                • 3 2

              • zabroniona a stważająca zagrożenie...

                betonu i wieśniaków niczego się nie nauczy

                • 1 1

          • (2)

            rozbrajają mnie debile którzy łamią przepis za przepisem - ogólnie kodeks drogowy mają w d... - ale pienią się że inni go trochę naciągają jak jadą bezpiecznie.

            Bombardier - popieram - stop buractwu na Obwodnicy.

            Bzdurą jest że zagrożeniem są ci jeżdżący powoli - chyba tylko dla tych szarżujących idiotów.
            Sam jeżdżę max 120 na obwodnicy i od pewnego czasu tylko lewym pasem.
            Unikam przynajmniej sytuacji że jeden gnający burak ustępuje miejsca innemu jadącemu szybciej wciskając sie mi tuż przed maskę.
            A wszystkim którym się to nie podoba mogę dać do pocałowania mój środkowy palec.

            • 10 8

            • popieram!!!

              • 4 3

            • POPIERAM! RACJA W 100% !

              i Bombardiera też popieram! Jeżdżę na obwodowej 90-110 km/h prawym pasem ale też czasem muszę kogoś wyprzedzić więc zjeżdżam na wolny lewy pas. Mam małolitrażowy pojazd więc wyprzedzanie nie idzie mi tak sprawnie jak porsche GT i nienawidzę buractwa, które w tym czasie dociska gaz aby wlepiać mi się w zderzak - jesteście wtedy żałośni - przecież widzicie jakim klasykiem jadę i co myślicie, że włączę turbo sprężarkę z nitro i wam natychmiast zjadę - nie bądźcie śmieszni - trochę wyobraźni...

              • 17 3

          • bajki opowiadasz ...

            jeżdżę obwodnicą z reguły 130, lewym pasem tylko wtedy gdy wyprzedzam pojazdy jadące wolniej prawym pasem, czyli w szczycie w zasadzie prawie cały czas, a i tak co chwila jakiś kretyn wjeżdża mi na zderzak. Nie mam obowiązku zjeżdżania na prawy żeby takiemu ustąpić - to on musi poczekać aż skończę manewr wyprzedzania. Z mojego doświadczenia narodziły się dwie zmiany w moim sposobie jazdy a) nie zjeżdżam już w "luki" żeby ustąpić bo z reguły ten szybszy nie jest wystarczająco szybki żebym nie musiał mocno hamować i utknąć na prawym pasie, b) jadąc prawym nie zjeżdżam na lewy przy wjazdach by pomóc innym włączyć się do ruchu - coraz częściej wjeżdżają z prędkością ok 100 i przyspieszają tak, że w efekcie blokują mnie na prawym pasie. Swoją drogą to taki objaw schizofrenii u kierowców - jak się chcą włączyć do ruchu to przeszkadza im że inni jadą prawym, a jak się już włączą to przekszadza im że inni jadą lewym :)

            • 7 2

          • to czemu ty nie jeździsz prawym pasem? (1)

            tylko dopiero musisz na niego zjechać kiedy ktoś nadjeżdża?

            • 2 3

            • bo to kolejny moher lewoskrzydlowy :)

              • 2 6

        • HAHAHAHAHAHAHAH ALE TY JESTES GUPI ;-) (10)

          Chlopie do cholery jasnej, G. wiesz o przepisach. Jezeli bedziesz jechal 110 na obwodnicy lewym pasem, albo NAWET grunwaldzka 70km/h na odcinku gdzie nie ma skretu w lewo - MOZESZ DOSTAC MANDAT za nie trzymanie sie prawego pasa ruchu. Co do predkosci moj drogi niezbyt inteligenty przyjacielu, jezeli jedziesz prawym pasem na obwodnicy z predkoscia powiedzmy rozsadna 85-110km/h NIKT ci nie podjedzie po zderzak, jezdze obwodnica od kiedy chyba powstala i roznymi autami jezdzilem wiec nie zawsze lece 140. NA PRAWYM pasie nic Ci nie grozi, na lewym owszem, bo tak jak juz ci 100 osob napisalo sluzy do wyprzedzania.

          • 3 6

          • (9)

            błąd w założeniu - na obu pasach nie powinno nic grozić. Grozić za to powinna kara dla tych którzy grożą. Czy to słownie, czy poprzez podjeżdzanie pod zderzak.

            • 4 3

            • jednakze (8)

              podjezdzanie pod zderzak nie jest ani troche grozeniem. Poza tym pamietaj ze czesc kierowcow (np ja) nie podjezdzam pod zderzak tylko "daje dlugimi".

              • 1 5

              • (1)

                podjezdzanie pod zderzak to jest grożenie: 'spier... z drogi, albo zaraz się obaj rozpie... na barierach' - nie ma w tym sensu, wiem, ale grożenie zazwyczaj nie ma sensu. Dlatego tym bardziej należy to tępić. Bezwzględnie.

                • 7 2

              • Opinia została zablokowana przez moderatora

              • (1)

                "Dawanie długimi" jak to określasz to popis chamstwa. Powinieneś się podpisać "Cham"

                • 6 1

              • chyba zartujesz

                naprawde powinienes podpisac sie jako polglowek

                • 0 2

              • też źle robisz mrugając długimi (3)

                kulturą jest wrzucenie lewego kierunkowskazu a nie mruganie!

                • 5 0

              • ok ok zdaje sobie sprawe, (2)

                ale powiem Ci dlaczego tak robie:

                jade obwodowa, lewym pasem, bo na prawym powiedzmy jada troche wolniej, wiec wszystkich powolutku wypzredam. I gdyby mi auto z tylu nie dalo dlugimi, to bym go wcale nie zauwazyl jechalby sobie za mna z pol godziny, bo poprostu sie zamyslilem i nie patrzalem w lusterka, od tego czasu stwierdzilem ze migniecie dlugimi rzeczywiscie dziala sprawnie, bo gdyby facet jechal za mna i mi dawal lewym migaczem heh, to bym go zobaczyl dopiero jakbym sie "odwiesil"

                • 0 1

              • (1)

                co ty facet za bzdury pleciesz. Jadąc obwodnicą od samego początku aż do bramek A1, z PRZEPISOWĄ PRĘDKOŚCIĄ jedzie się około 20minut. Jakie pół godziny?

                A teraz zagadka:
                Ile zajmuje ci przejechanie całej obwodnicy i dlaczego więcej niż 20minut?

                Znasz odpowiedź?
                Dlatego że tworzą się zatory, przez zdezelowane graty które jadą max 50km/h (są tacy, ale jest ich mało) wtedy zator tworzy się ZA nimi, oraz takie pokraki co chcą jechać szybciej niż średnia prędkość (wtedy zator tworzy się PRZED nimi - TAKICH JEST WIĘCEJ!!!!). Wiem że jest to zaskakująca odpowiedź, ale tak to wygląda w rzeczywistości. Dlatego jest ograniczenie prędkości - takie a takie. I moim skromnym zdaniem, co 5km powinien być foto radar, - przecież zatory na obwodnicy to koszmar.

                • 5 0

              • ok wygrales

                nie czttam twoich komentarzy ;) co ma k... piernik do wiatraka

                • 0 0

    • bombardierze (1)

      Jak Ci się nie podoba, że ktoś ci jedzie na zderzaku, to przestań jeździć 70km/h lewym pasem na obwodnicy, bo przez taki pajaców są wypadki.

      Ciekawe jak Ci wyszła średnia 30km/h?
      Jak samochód pół drogi jedzie 70km/h a pół drogi 10 km/h to ma średnią prędkość 18 k/h- mnożenie ułąmków się kłania;)

      • 7 12

      • Rysiu nie chcemy cię tu bo pleciesz głupoty chamie wąsaty!

        • 3 0

    • kapus policji

      na takich jak ty brak słów

      • 0 9

    • pisze się 'nascar'. poza tym ja bym porównywał do need for speed.

      • 4 0

    • dopóki budyń jest tu preziem

      to nigdy nie będzie bezpiecznie.

      • 1 0

    • Mam nadzieję, że się spotkamy na drodze (5)

      Bombardier, takich jak Ty to ja po prostu zajeżdżam, wysiadam i naparzam baseball'em i po sprawie.

      "A otusz, buraki jadą tam jakby grały w naskar racing - za nic mają życie, swoje (nie obchodzi mnie to) i innych np.: moje (zabiłbym)"

      - otóż
      - Nascar
      - Za nic mam Twoje życie - zabiłbyś? "jak mnie zabijesz to ja Cię zabiję" ?

      • 4 16

      • zgłoszone

        policja już po ciebie jedzie :)

        • 3 0

      • jesteś głupszy niż ustawa przewiduje klata!

        brak słów...

        • 4 0

      • I właśnie przez takich ludzi jak Klatka nie jest bezpiecznie. Prawo pięści już dawno przestało obowiązywać. Dorośnij chłopczyku.

        • 4 0

      • (1)

        mam nadzieje, ze trafisz na mnie... ciekaw jestem jak wtedy bedziesz spiewal, smieciu

        • 1 2

        • Nie wciągaj tyle amfy Damianie bo Ci serduszko stanie :)

          • 1 4

    • Powinni zajac sie tym przyglupem co codziennie przed 17 pedzi skuterkiem w strone Straszyna

      Skonczony idiota, ktory stwarza zagrozenie i jeszcze pajac wszystkich poboczem potrafi wyprzedzac przed rondem w straszynie...

      • 4 2

    • Chcę wszystkim gorąco podziękować za

      plusy i poparcie dla mnie.
      stop buractwu na drogach.

      to co wolno na wiejskiej polnej drodze nie uchodzi na obwodnicy miasta.
      dziękuję.

      • 10 1

    • kolejny tluk ktory nie wie jak sie jezdzi po drogach tego typu (3)

      otoz cie oswiece kolego:



      1. masz z****ny obowiazek trzymac sie prawego pasa!

      2. lewy pas sluzy TYLKO I WYLACZNIE do wyprzedzania, kumasz?



      zastosuj sie do powyzszych wytycznych a odrazu znikna twoje problemy.

      • 2 8

      • Kolejny debil, który przepisy traktuje wybiórczo (1)

        1. masz z****ny obowiązek nie przekraczać dozwolonej prędkości

        2. jazda powyżej 110 na obwodnicy jest dozwolona TYLKO I WYŁĄCZNIE dla oznakowanych służb podczas akcji.



        Zastosuj sie do powyższych wytycznych, a od razu znikną twoje problemy.

        • 7 1

        • Tylko sie nie popłacz

          • 0 4

      • Mistrzowie lewego pasa, czyli półmózgi, które powinny skończyć na najbliższym drzewie

        Chyba nie rozumiecie, o co chodzi Bombardierowi i innym tu się wypowiadającym. A chodzi tylko o to, że kiedy pojazd A wyprzedza z prędkością np. 100-120km/h dajmy na to kolumnę kilku ciężarówek jadących z prędkością 90km/h, to z****nym obowiązkiem pojazdu B jadącego za nim jest poczekać, aż pojazd A skończy swój manewr i zjedzie na prawy pas. Wsiadanie na ogon i błyskanie światłami drogowymi jest nie tylko sprzeczne z przepisami, ale przede wszystkim stwarza olbrzymie zagrożenie. Debile, którzy tutaj powołują się na normy zachodnie na temat trzymania się prawego pasa, powinni zacząć od pojęcia "bezpiecznego odstępu od pojazdu porzedzającego", który np. w Wielkiej Brytanii określany jest na 3 sekundy, niezależnie od prędkości - czyli im wyższa prędkość, tym większy odstęp. Ciele, które jedzie komuś na zderzaku, trąbi i robi grożne miny, w razie nagłego zatrzymania ruchu nie zdąży nawet z****** się na ciepło, po prostu przy..li w poprzedzający pojazd. I to tylko kwestia czasu, zanim dojdzie do potężnego karambolu z wieloma ofiarami śmiertelnymi na OT, wspomnicie moje słowa.

        A rozwiązanie jest proste, fotoradary co kilometr albo wręcz bramki z kamerami na każdym węźle, rejestrujące każdy pojazd i sprzężone z systemem obliczającym średnią prędkość od wjazdu na obwodnicę do zjazdu z niej. I do tego więcej policji po cywilu, najlepiej z kamerami z przodu i z tyłu. Wtedy może się opamiętacie, durnie bez szkoły ;)

        • 5 1

  • To chyba pomylka!! (2)

    Ja sie z tym nie zgadzam!! Do policji nic nie mam ale do Prokuratury i do Sadow mam jedno ale!!
    Przestepcy dostaja ciagle kary w zawiasach i niskie kary,traktowani sa lagodnie a poszkodowany traktowany jest jak przestepca!! Statystyki nikogo nie interesuja liczy sie to co sie dzieje w realu. A czasami przykre jest to jak sie czeka na policje 40 minut albo wiecej ale do nich nie mam pretensji bo to nie ich winna. Tylko tych na gorze.

    • 48 1

    • (1)

      Prawda jest taka, ze wiezenia sa przepelnione, karami w zawiasach za lzejsze przestepstwa odkladaja problem na pozniej, ale tez co maja robic.

      A i samo wiezienie robi z czlowiekiem wszystko, tylko nie resocjalizuje. To po kiego ja place podatki na m.in. wiezienia, jak wypuszczaja one na ulice jeszcze wiekszych zwyrolow?

      Ciekawe sa wiezienia polotwarte dla niegroznych przestepcow, takie jak na Przerobce, chlopaki pracuja za dnia, w nocy siedza. Kase rodzinie moga dac, a z tego co wiem wychodza w wiekszosci "lepsi".

      Najbardziej mnie boli to, ze lekko patologiczny i poryty w mozgownice 15latek ubrany w ortalion w tym kraju jest praktycznie bezkarny.

      • 10 0

      • A guzik. Chodzi o to, ze przy niskim wymiarze karze

        obrona wytlumaczy swojemu klientowi, ze juz nizej byc nie mozna i trzeba przyjac wyrok. W przeciwnym wypadku oskrazony sie odwoluje, sprawia trafia do drugiej instacji co oznacza kolejna robote dla ekipy sedziow. Proste.

        • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane