- 1 Brak koalicji w Radzie Miasta w Gdyni (96 opinii)
- 2 Mieczysław Struk wybrany marszałkiem (94 opinie)
- 3 Podpalacz z Gdyni w rękach policji (63 opinie)
- 4 Sprawa zgubionego karabinu trafiła do Gdyni (100 opinii)
- 5 Światła na ostatniej zebrze na Grunwaldzkiej (110 opinii)
- 6 Pierwsze spotkanie trzech prezydentek (419 opinii)
W trójmiejskich sądach są setki spraw, które od lat nie doczekały się wyroku
Trójmiejskie sądy borykają się z problemami kadrowymi wśród urzędników i sędziów oraz z brakami na listach biegłych. W efekcie w setkach spraw na rozstrzygnięcia trzeba czekać latami. Z naszych ustaleń wynika, że w lokalnych placówkach w ponad 70 postępowaniach karnych od ośmiu lat nie zapadł wyrok. Spraw cywilnych, które trwają od ponad 3 do 5 lat tylko w pierwszej instancji w Sądzie Okręgowym w Gdańsku było ponad 450.
Dane, które nam przekazano, nie pozostawiają złudzeń - wiele spraw toczących się przed lokalną Temidą od lat nie może doczekać się rozstrzygnięcia, a główne problemy wymiaru sprawiedliwości wciąż są takie same. W tym miejscu warto zaznaczyć, że statystyki wskazują liczbę postępowań pozostających w toku na 31 grudnia 2019 r.
Problem najbardziej widoczny jest w sprawach cywilnych, czyli postępowaniach, które w wielu przypadkach mogą okazać się "najbliższe" przeciętnemu mieszkańcowi Trójmiasta, który nie wszedł w konflikt z prawem, ale z różnych przyczyn musi załatwić swą sprawę w sądzie.
Ze statystyk, które otrzymaliśmy wynika, że tylko w "okręgówce" spraw trwających ponad 3 lata - do 5 lat - jest 459 (to postępowania w I instancji, czyli takie, w których nie zapadł prawomocny, ostateczny wyrok).
Sprawy cywilne ciągną się latami
Niechlubny rekord padł jednak w Sądzie Rejonowym Gdańsk Południe. Tu postępowań ze wspomnianego przedziału czasowego jest 500.
Sędzia Łukasz Zioła, rzecznik ds. cywilnych z SO w Gdańsku, pytany o przyczynę przewlekłości postępowań, wskazuje na:
- braki kadrowe wśród pracowników administracyjnych,
- nieobsadzone wakaty sędziowskie,
- wzrostową tendencję wpływu spraw cywilnych do sądów każdego roku,
- niewystarczającą liczbę biegłych sądowych,
- długotrwały okres oczekiwania na wykonanie opinii,
- złożony i skomplikowany charakter wielu spraw,
- niestawiennictwo świadków,
- obstrukcję procesową stron poprzez składanie oczywiście niezasadnych wniosków i zażaleń,
- zawieszenie postępowania z powodu śmierci strony.
Warto zaznaczyć, że ta lista problemów wyliczana przez sędziego Ziołę nie jest nowa. Środowisko sędziowskie wskazuje na nie od wielu lat.
Nawet osiem lat bez wyroku w sprawach karnych
Co ważne, część z tych problemów (np. dostępność biegłych), jest bolączką również w postępowaniach karnych. W Sądzie Okręgowym w Gdańsku (według stanu na koniec 2019 roku) w ponad 30 sprawach w pierwszej instancji od 8 lat nie zapadł wyrok. W "rejonówkach" w Trójmieście takich procesów we wspomnianym czasie było 41.
- Trudno jest wskazać przyczyny dotyczące wszystkich spraw. Każda z nich jest inna, ale najdłużej toczą się te sprawy, w których orzeczenia były uchylane i procesy toczą się od początku. Długo toczą się też sprawy gospodarcze: skomplikowane, w których znajduje się dużo materiału dowodowego, w tym np. dokumentów księgowych - mówi sędzia Tomasz Adamski, rzecznik ds. karnych SO w Gdańsku.
Te dane - a ja również dysponuję danymi ogólnopolskimi - niestety pokazują jasno, że reforma nie przynosi zamierzonego skutku i nadal zwykły obywatel, wbrew zapisom konstytucji czy kodeksu postępowania karnego, nie ma dostępu do sprawiedliwego i jednocześnie prowadzonego bez zbędnej zwłoki procesu.
Mówiąc "obywatel" mam na myśli zarówno potencjalnego oskarżonego, który chce niejednokrotnie dowieść swojej niewinności, jak i pokrzywdzonego, który chce doczekać sprawiedliwości za doznaną krzywdę.
W mojej ocenie, gdzie indziej należy szukać przyczyn i próby naprawy tego stanu rzeczy. W szczególności należy zwrócić uwagę na zwiększenie liczebności etatów sędziowskich czy personelu urzędniczego.
Jeżeli nie wzrośnie liczba etatów, jeżeli wspomniany personel nie będzie należycie wynagradzany, a przypominam, że mieliśmy niedawno trwającą przez blisko pół roku akcję protestacyjną, to sytuacja się nie naprawi - zarówno w karnych, jak i cywilnych postępowaniach.
Miejsca
Opinie (415) ponad 10 zablokowanych
-
2020-03-09 09:17
Wolne sądy (1)
Tylu obywateli krzyczało "wolne sądy", to teraz mają swoje wolne sądy.
- 23 1
-
2020-03-09 09:20
Już nie są wolne, czas wrócić z matrixu na ziemię.
- 2 4
-
2020-03-09 08:36
(1)
Nieroby bez bata nad soba nic nie zrobia ,zeby bylo lepiej.
- 42 3
-
2020-03-09 09:19
a co ty tam wiesz, jak jeden sędzia ma mesięcznie 100 spraw to musi się odwlekać
- 0 6
-
2020-03-09 09:16
Kasta PIS rozwala sądy i będzie dużo dużo gorzej
- 5 23
-
2020-03-09 09:06
Sedziowie to porazka - i wolni i zniewoleni
Może panowie z Sądu Okręgowego dodadzą jeszcze: adecyzyjnosc sędziów. Są tacy co przy prostej sprawie, przez lata, nie potrafili wydać wyroku. Jeden nawet był przewodniczącym wydziału w SO.
- 16 0
-
2020-03-09 08:43
Sady (1)
Osobiście chodzę po sądach w Trójmieście od 8 lat i końca nie widać. Są to sprawy cywilne w tym jedna przed sądem pracy. Kiedy się zakończą nie wiem i nie wierzę że szybko. Może ktoś czeka aż odejdę z tego świata ? Mam nadzieję że nie.
- 28 0
-
2020-03-09 09:06
Sprawy sadowe
Znam jedną sprawę upadłości ,która trwa już 6 lat. Jedyną osobą zadowolona jest syndyk, który zarobił już kilkaset tysięcy złotych.
- 6 0
-
2020-03-09 09:03
Zwolnienie
Sady niekiedy są bezsilne , lekarze sądowi wystawiają zaświadczenia o niemożności stawiennictwa i sprawa toczy się latami ! Należy tą grupa tez się zainteresować ! Mam sama do czynienia z takimi zjawiskami jak lekarz ginekolog , położnik wystawia K.K mężczyźnie w wieku 51 lat zaswiadczenie o niezdolności i sprawa toczy się 3 lata
- 14 0
-
2020-03-09 09:00
Polskie sądy, a szczególnie te w małej Sycylii działają sprawnie, POwiem że bardzo sprawnie
Wtedy gdy, w grę wchodzi sprawa POlityczna, gdy trzeba uj(...)ć kogoś, kto trzyma za obecną władzą
- 21 4
-
2020-03-09 08:52
Z doświadczenia wiem ze 90% przewlekłości to czynnik ludzki. A teraz żeby zrobić Ziobrze na złość to jest po prostu strajk włoski.
- 25 1
-
2020-03-09 08:49
te najbardziej ciągnące się sprawy to pewnie przekręty gospodarcze elity?
a nie braki kadrowe.
- 21 1
-
2020-03-09 08:45
Może Panie Zięba przed napisaniem artykułu należało najpierw zapoznać się ze statystykami z cywilizowanych krajów zamiast pytać jakiegoś Kaczmarka ?
Proszę zapoznać się ile spraw przeciętnie przypada na jednego sędziego np. w UK albo w Niemczech a potem skonfrontować te dane z dyrdymałami pana Kaczmarka. Idąc dalej tym tropem proszę zastanowić się czy gdyby miał Pan przyzwolenie na bezkarność i zwykłe lenistwo ( tzw. immunitet ) to czy pracował by Pan z takim samym zapałem jak bez tych przywilejów?- 38 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.