• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W urzędzie skarbowym jak w PRL

Urszula
5 stycznia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (578)
Czasem wystarczy jeden prosty gest - jak postawienie pieczątki - by wszyscy znacznie lepiej odbierali państwowe instytucje. W Urzędzie Skarbowym w Gdyni najwyraźniej tego zabrakło. Czasem wystarczy jeden prosty gest - jak postawienie pieczątki - by wszyscy znacznie lepiej odbierali państwowe instytucje. W Urzędzie Skarbowym w Gdyni najwyraźniej tego zabrakło.

Nasza czytelniczka pojechała do urzędu skarbowego, by złożyć pismo. Nie chciała z nikim rozmawiać, nic wyjaśniać, o nic pytać. Chodziło jedynie o złożenie dokumentu i pieczątkę potwierdzającą jego przyjęcie. Niestety okazało się to niemożliwe, bo... nie była umówiona do biura podawczego. Ostatecznie pismo wrzuciła do skrzynki bez żadnego potwierdzenia. - To kpina - podkreśla pani Urszula. Oto jej list.



Spotykasz się jeszcze z absurdami w urzędach?

We wtorek pojechałam do II Urzędu Skarbowego w Gdyni na ul. HutniczejMapka, żeby załatwić sprawę. Miałam do zostawienia zwykły formularz: wypełniony, podpisany. Bez pytań i wyjaśnień, chciałam tylko zostawić i mieć potwierdzenie, że go zostawiłam. Zawsze tak robiłam w tego typu sprawach.

Wchodzę do urzędu, a tam pusto, żadnego interesanta. Ucieszyłam się, ale na wstępie pan ochroniarz zapytał, czy byłam umówiona, więc odpowiedziałam, że nie, bo przyszłam tylko do biura podawczego, by zostawić formularz.

Zostawić pismo? A była pani umówiona?



Weszłam i skierowałam się do okienka nr 1. Tam zawsze było przyjmowanie wniosków. Nikogo jednak nie było. Obok w stanowisku nr 2 też nikogo i tak dalej, a na końcu siedziało kilka pań, wiec podeszłam i poprosiłam kogoś do okienka nr 1. Jedna z pań zapytała, czy byłam umówiona, więc odpowiedziałam, że nie, ale chcę tylko zostawić dokument i proszę o pieczątkę. Nie chcę o nic pytać ani wyjaśniać...

Na to pani - jak mantrę - "ale nie była pani umówiona, proszę się umówić".

Idę więc potulnie do komputera, który stoi na sali, i chcę się umówić, ale najbliższy termin jest następnego dnia. Przypominam, że na sali jest pusto!

Poprosiłam jeszcze raz, żeby ktoś ode mnie wziął dokument i postawił pieczątkę - niestety bez skutku, bo nie byłam umówiona. Wrzuciłam więc mój formularz do skrzynki, która stoi w przedsionku, i finalnie nie mam potwierdzenia złożenia.

Trzeba przyjeżdżać, żeby się zapisać, żeby można było przyjechać?



Jest to czysta kpina i lekceważenie obywateli. Rozumiem restrykcje w Covidzie, ale żeby nie można było NIC załatwić bez umówienia? Co mają zrobić starsze osoby, które nie mają dostępu do internetu, albo osoby, które mają daleko i rezerwują sobie cały dzień, żeby załatwić sprawę w Urzędzie Skarbowym? Będą specjalnie jechały, żeby się zapisać na kolejny dzień, w którym znów specjalnie przyjadą, żeby zostawić jakiś kwitek?

Powinno działać chociaż jedno ogólne stanowisko z informacją i przyjmowaniem wniosków. Jeszcze raz podkreślam, że na sali nie było ani jednej osoby. Po mnie weszła pani w wieku ok. 50 lat. Chciała się dowiedzieć, jaki formularz ma wypełnić, aby załatwić swoją sprawę - oczywiście jej też nikt nie pomógł, bo nie była umówiona.

Jestem przedsiębiorcą i nieobce mi jest bywanie w urzędach, dlatego nawet nie przypuszczałam, że takie zasady mogą dalej obowiązywać. Zwłaszcza że pod koniec roku bywałam w różnych urzędach w Wejherowie, Kartuzach, Rumi i tam normalnie, z ulicy, można wszędzie wejść i załatwić sprawę.

Mam wrażenie, że za chwilę, żeby wejść do urzędu skarbowego, trzeba będzie podać kod wysłany podczas rezerwacji wizyty.
Urszula

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Miejsca

Opinie (578) ponad 20 zablokowanych

  • Dziś imieniny ma Pani Gieni. (3)

    O 10 będzie spotkanie, będzie kawka serniczek. Petenci poczekają. ;-)

    • 86 12

    • Pewnie

      Jest Ci przykro bo nie zostałeś zaproszony ?

      • 6 16

    • Nie ,dziś imieniny szkalującego Podatnika.
      Szykują kontrolę do Was.

      • 1 0

    • Okazja to okazja

      Nie Gieni a Ani ........ Ani Moje, Ani Twoje.

      • 0 0

  • (32)

    Przecież można to zrobić przez internet.

    • 44 347

    • (15)

      Ale musi być też taka forma składania wniosków!

      • 55 4

      • Po co? (12)

        Najpierw "do wszystkiego ma być urzędnik i okienko", a potem płacz że mamy tak dużo opłacanych z budżetu urzędników...

        • 11 52

        • Mamy ich więcej (4)

          pomimo istnienia formy internetowego składania wniosku, niż w czasie gdy nie było internetu.

          • 35 1

          • Właśnie dlatego, że nie można nikogo zwolnić, bo trzeba trzymać okienko dla trzech petentów dziennie. (3)

            Nikt normalny nie marnuje czasu na dojazd do urzędu jak nie musi.

            • 9 20

            • (1)

              Ciekawa logika - ponieważ masa ludzi składa papiery przez internet to trzeba trzymać okienka, z których i tak nie da się logicznie skorzystać? Jesteś urzędnikiem?

              • 15 0

              • Ponieważ paru ludzi składa papiery przez okienko to trzeba trzymać okienka.

                Czytanie ze zrozumieniem na wysokim poziomie widzę.

                • 4 1

            • Krzycz Trynson za monety :D

              • 0 2

        • Po to

          Cyfryzacja weszła w życie, a redukcji etatów pewnie nie było, więc nadal opłacamy urzędników i utrzymanie IT

          • 26 4

        • Dobra zmiana

          Niestety geneza tej zmiany w US jest trochę inna. Urzędnik ma się obecnie zająć przede wszystkim tropieniem nieprawidłowości, wyjaśnieniami i nakładaniem kar na podatnika. Do tego raporty , analizy zupełnie do niczego nie potrzebne. Co chwilę zmiana systemu komputerowego (kto za to płaci?). Od kilku lat brak nowych etatów, to ktoś sobie wymyślił, że obsługa w US tylko na zapisy. Zobaczycie co się będzie działo za chwilę - przy rozliczeniach za 2022. Nie zapiszesz się - nie wpuszczą do US.

          • 30 0

        • Po to (3)

          Tu nie o to chodzi. Skoro jest mniej petentów (offline) to należy zlikwidować okienka i nadmiar urzędników zwolnić. Natomiast dla pozostałego okienka rozszerzyć zakres obowiązków tak, żeby każdą sprawę w urzędzie nadal można było załatwić. Tym bardziej, że przy mniejszej ilości petentów i bez rozszerzenia obowiązków takie okienko dopiero staje się nierentowne i bezsensu i to też wynika z tekstu. Urzędnicy byli, ale oni byli od czegoś innego? Nie potrafili przyjąć dokumentu?
          Ja też jak dostaje jakiś wydrukowany dokument z firmy to nie przepisuje go cyfrowo, żeby złożyć. Zazwyczaj mam jakieś 2 tygodnie na złożenie, więc składam jak akurat po drodze mam urząd i nie wyobrażam sobie, ze się musze umówić, żeby zostawić dokument....a do firmy muszę zanieść potwierdzenie i skrzyneczka podawcza mi nie starcza.

          • 15 1

          • (2)

            To wymagałoby szerokich kompetencji u tej jednej osoby w pozostałym okienku. Ciężko oczekiwać kompetencji od zmęczonych życiem i nienawidzących petentów 50-letnich Grażynek w US.

            • 7 4

            • To trzeba zwolnić Grażynki i zatrudnić Bożenki.

              • 2 1

            • Co znaczy 50-letnich?

              Gdzie maja pracowac twoi rodzice w tym wieku? gdzie ty bedziesz pracowac w tym wieku?

              • 3 0

        • gdyby wyrzucono tych urzędników, to bym poparł, ale okienka są, urzędnicy są, lecz nikt nie chciał tej pani obsłużyć!

          • 15 2

      • Okazuje się! Że nie musi a nawet Ustawa Zakazała (1)

        Teraz ustawy piszą o tym że jest tylko i wyłącznie droga elektroniczną by wyeliminować papier i koszta zanieczyszczeń podczas dostaw

        • 1 1

        • takie rzeczy to tylko w PiSniętej Polsze+

          w Hiszpanii petent przychodzi do urzędu skarbowego, wysypuje kwity zbierane przez rok z worka na stół ... i urzędnik mozolnie wszystko segreguje i mu podatek rozlicza.
          TAM jakoś można Służyć Obywatelom... a w Polsce to petent jest dla Urzędnika ... i to jeszcze traktują w Polsce Obywatela jak uprzykrzającą się muchę!!!

          • 6 4

    • Po co

      W takim razie po co siedzą tam te wszystkie panie? Skoro wszystko można załatwić przez internet to po co płaci sie im wypłaty z naszych pieniędzy?

      • 29 1

    • Nie wszystko

      Nie wszystko da się przez "ynternety"

      • 10 2

    • Niekażdy ma komputer z internetem (3)

      I niekażdy potrafi taki wniosek złożyć

      • 19 2

      • ale za to każdy powinien opanować ortografię w stopniu choćby podstawowym - 'nie każdy' piszemy oddzielnie

        • 0 4

      • Ja mam komputer bez internetu i mam swiety spokoj. (1)

        • 2 2

        • A ja przeglądam internet na telefonie Bratek z 1987 roku...

          • 0 0

    • nie wszyscy z tego kanalu komunikacyjnego moga korzystac

      A wykorzystywanie takiej sytuacji to dyskryminacja i wykluczenie...

      Poza tym "internety", sa, po prostu, zawodne. Kontakty z US maja zbyt powazne konsekwencje, aby powierzac je magiczej "chmurze".
      Szczegolnie ze komusza zasada "winien jest petent" ma sie dobrze i ona rzadzi swiatkiem administracji.
      Z wlasnego doswiadczenia... Zlozylem wniosek za pomoca ePit. Otrzymalem pozytywny komunikat o zakonczeniu transakcji i prosbe o cierpliwosc w oczekiwaniu na formalne potwierdzenie... Po kilku dniach sprawdzilem i potwierdzenia nadal nie bylo...
      Potem zapomnialem... Po kilku miesiacach oczekiwania na zwrot, zajrzalem na strone ePit a tam nadal optymistyczny komunikat...

      Okazalo sie, ze transakcja utknela a ja, w efekcie, nie zlozylem zeznan... Tylko dlatego, ze jestem "z branzy internetow" i udokumentowalem kroki postepowania ePit, bylem w stanie dotrzec do merytorycznej organizacji, ktora przepchala korek...
      Zwykly czlowiek w takiej sytuacji jest bez szans i zostanie rizsmarowany przez aparat biurokratyczny.
      W "majestacie" prawa...

      To jest tylko jeden z przykladow "cyfrowej opresji" ktora jest budowana przez ludzi o mentalnosci uksztaltowanej za cara batiuszki.
      Sa takich "pomyslow" setki i tysiace a "internety" tylko wzmacniaja ich sile razenia. Bo to jest jedyna wartosc dodana, jaka jest w stanie dostarczyc cyfrowa technologia.
      Wzmocnienie.
      Zastosiwane do balaganu i opresji, po prostu ja wzmocni.

      • 18 1

    • ok, ale nie to jest przedmiotem dyskusji!

      • 1 1

    • (2)

      Pieczątkę postawi Pan Google?

      • 7 1

      • Elektroniczne potwierdzenie nadania/odbioru z platformy ePUAP.

        • 3 5

      • co poniektórzy to chyba mentalnie siedzą jeszcze w latach 80. Słyszałeś o cyfrowej autoryzacji?

        • 1 5

    • (1)

      W Gdańsku ,jak jesteś umówiony, a przyjdziesz wcześniej i nie ma nikogo to pobierasz bilet i załatwiasz od razu. Sprawnie, bez nerwów.

      • 3 4

      • Oczywiście w Urzędzie Miejskim w Gdańsk, jest bez zarzutów.

        • 2 1

    • Można, ale nie trzeba. Od czegoś urząd jesth

      Urzędy przyjęły na stałe formę obsługi petentów z czasu pandemii. Mogą sobie dowolnie regulować liczbę przyjmowanych osób i całymi dniami w ciszy i spokoju nie robić nic i zgarniać wynagrodzenia. Spróbujcie umówić się do wydziału komunikacji w Gdyni. Powodzenia. Do tego chamstwo, buta i traktowanie petenta jak wroga. Potem biurwy żalą się że ludzie są niemili. Niestety tak to już jest że dostajesz tyle samo ile samemu możesz dać.
      Z każdym rokiem oddalamy się od standartów europejskich a byliśmy już na dobrej drodze do cywilizacji.

      • 12 2

    • Przez internet można też

      Zamówić sukienkę przywiozą dotkniesz a ona sztywna jak blacha.....

      • 5 0

    • nawet pociupciac mozna przez ynternety

      Widzialem prototyp...

      • 0 1

  • Kpina. Robią sobie z podatków żarty. Pewnie miały niezły ubaw jaj zamknęła drzwi " petentka" (2)

    Powinni ich rozgonić. Siedzą tylko nic nie robią tylko kawusia i ploteczki od lat. A na administrację leci co roku kilkadziesiąt mld zł.

    • 75 15

    • Otóż to, wszystkim po 10 batów, upokorzyć, wyśmiać, wygonić

      • 0 0

    • Zapraszam na drugą stronę. Co najwyżej zimną kawę Pani/Pan wypije. Takie komentarze naprawdę są nie na miejscu nie wiedząc jak faktycznie Nasza praca wygląda. Wstyd oceniać pozostałych przez pryzmat jednej osoby.

      • 0 1

  • Opinia wyróżniona

    Pośmiejmy się (9)

    US: - poproszę faktury zakupu z całego miesiąca, z których odliczono VAT;
    Podatnik: - ok, proszę adres e-mail na który je Pani wysłać;
    US: - jaki e-mail, ja chcę faktury;
    Podatnik: - ale one wszystkie są elektroniczne;
    US: - elektroniczne to są dla Pana, ja chcę wydrukowane na jutro w kancelarii urzędu;
    Wyjaśnienie: elektroniczne są przechowywane w formie elektronicznej i to wynika z przepisów, a do US miałem ok 100km

    • 279 9

    • No kur trzeba (7)

      Wy macie ludzie cos z banią, trzeba było się dowiedzieć przed wyjazdem w jakiej formie masz dostarczyc faktury. A Ty masz poukładane w głowie ze pen drive jej dasz z fakturami albo na maila chyba logiczne ze w formie papierowej masz dostarczyć. I takich jak ten jest 85 % potem się nie dziwcie ze w takich jeleniach szukają zarobku do skarbu Panstwa

      • 4 101

      • niekoniecznie (4)

        pani w US powinna miec dostep do tych faktur bo sa one rejestrowane przez obydwie strony, to raz.
        dwa, ze po to sa one w formie elektroniecznej, zeby nie trzeba bylo ich drukowac. wiekszosc pracownikow US pozwala na uzywanie epuap do wymiany

        • 64 0

        • (2)

          Zależy do jakich celów.Przy kontroli i czynnościach sprawdzających należy wydrukować komplet dokumentów, które potem są oznaczone prezentatą urzędu i stanowią.dowod tego co zlozyłes do urzędu.

          • 2 28

          • To niech sobie wydrukuja - ja nie mam takiego obowiazku

            • 13 0

          • a to nie macie drukarki tam u siebie? Skoro macie procedury z lat 90, to sami sobie drukujcie XD

            • 5 0

        • Mnie np. miła Pani z pierwszego US w Gdańsku poprosiła o przesłanie kilku faktur, które chciała mieć do wglądu, po prostu na wskazany adres e-mail. Żadnych papierów, żadnego ciągania po urzędach. Można?

          • 29 0

      • Bzdury gadasz

        Przepisy pozwalają na wystawianie i przechowywanie faktur w formie elektronicznej, w związku z czym podatnik nie ma obowiązku ich drukowania. Jeśli pańcia w US chce je mieć na papierze, to niech je sobie drukuje we własnym zakresie.

        • 39 0

      • Oto powyżej wpis miłej Pani Urzędniczki, pracownika US, która nawet prywatne w Internecie wyzywa i obraża współobywateli. Niezłe.
        "Dowiedzieć przed wyjazdem..." - o ile w ogóle wiadomo wcześniej czego ta wizyta dotyczy.
        W tym przypadku faktury elektroniczne są pełnoprawnym dokumentem. US ma do nich dostęp. Sam sobie morze wszystko wydrukować (jeśli musi) ale przerzuca pracę na podatnika.
        Kiedy US to na rękę to droga elektroniczna jest preferowana, a kiedy nie, to odrzucana.
        Za złożenie PIT elektronicznie jesteśmy nagradzani wcześniejszym rozliczeniem, a za papierowy karani czekaniem.
        Za to elektroniczne faktury mamy drukowane przynosić w zębach. Może jeszcze aportować i służyć.
        Gratuluje dobrej organizacji.

        • 32 0

    • Dobre

      • 1 0

  • (1)

    Jak mnie pytają, czy byłem umówiony, to zawsze mówię, że tak. Jeszcze się nie zdarzyło, żebym nie został obsłużony.

    • 47 16

    • Ja tak miałam że szczepionką

      Jak pytali czy jestem zaszczepiona mówiłam tak jestem i to była odpowiedź prawdziwa bo kiedyś się szczepiłam na ospę...

      • 3 2

  • Nie zgadzam się w fundamentalenj kwestii (3)

    Za PRL'u nie było tylu formularzy podatkowych, ba, nawet nie było PITu. Podatek od wynagrodzeń odprowadzał pracodawca i g to pracownika obchodziło. Cały system podatkowy wyglądał zupełnie inaczej, nie było CITu w obecnym rozumieniu a także VATu... Po drugie, za PRLu nie było tego urzędu, o którym mowa. Urząd przy Hutniczej 25 powstał dużo później. Ja rozumiem, że dla niektórych PRL to to jakaś magia i czasy historyczne jak II WŚ, ale dla dzisiejszych choćby 50-cio latków to była kiedyś codzienność. Podsumowując - mówienie, że dzisiaj jest jak za PRLu to totalna bzdura.

    • 81 4

    • Otóż to

      Nikt obywatelom nie zawracał głowy Żyłam w PRL i nigdy nie byłam w skarbówce Żadnych Pitow nie było

      • 7 1

    • No rzeczywiście, wypełnienie PITa jest takie trudne..

      • 0 3

    • Masz rację.

      Dzisiaj bywa gorzej niż za PRLu.

      • 0 0

  • Księżniczki z Gdyńskiej skarbówki (21)

    No niestety , tam nikt za nic nie odpowiada . To jest gorzej jak za komuny bo nawet nikomu nie można się poskarżyć ! Panie w gdyńskiej skarbówce to jak księżniczki się zachowują .

    • 579 19

    • Najprostszy sposob (4)

      Redukcja etatów. Po tej informacji już by nie było problemu z postawieniem pieczątki :)

      • 100 9

      • redukcja etatów za co? (3)

        przecież to nie jest lenistwo wbrew poleceniom kierownictwa. To jest organizacja pracy nałożona właśnie przez kierownictwo! To kierownictwo powinno zmienić polecenia a nie karać zwolnieniami panie obsługujące które się w nie wpasowują. Gdyby obsłużyły taką osobę, kierownik jeszcze by im powiedział "a po co? przecież nie była umówiona".

        • 28 33

        • Zgadza się. (1)

          Przykład idzie z góry. Dla kierownictwa to normalne. Czas na zmiany

          • 43 0

          • dobra zmiana? ... kolejnej nie przeżyję

            • 8 4

        • Redukcja etatów za brak dobrej woli

          Miałam to samo w Sopocie. Pusta sala, a ja nie umowiona. Sprawy nie mogłam załatwic przez internet, ale panie były na tyle miłe że mnie umówiły i obsłużyły. Wszystko zależy od ludzi i ich dobrej woli. Pozdrawiam miłe panie ze skarbówki w Sopocie.

          • 54 0

    • (1)

      za to w gdańsku jest super - tam to dopiero jest komuna

      • 49 6

      • o jest minusik, ciekawe która gwiazda z US Gdańsk głosowała.

        • 40 4

    • w Gdańsku podobnie (2)

      chciałem na rzeźnickiej wziąć aktualny PIT-28 ale "na wystawce" same bezużyteczne smieci

      • 23 1

      • Pit28 rozliczylem w 15min, w przerwie, przez net. (1)

        Po co jezdzic do urzedu?

        • 7 15

        • Widać nie znasz problemów innych ludzi. Ale co się dziwić, zamiast socjalizacji, rozmów z innymi w przerwie

          Widać nie znasz innych problemów ludzi. Ale co się dziwić, zamiast socjalizacji, rozmów z innymi w przerwie, to ty wolisz zajmować się papierkami. Gratulacje że umiesz, ale gdybyś rozmawiał z ludźmi, to byś poznał ich problemy. Wyjdź ze swojej norki, jaskini.

          • 2 0

    • Jaka płaca taka praca, za 3500 na rękę też bym się nie ruszał z miejsca (3)

      • 8 35

      • czyli jednak PRLbis

        jedno co im wyszło

        • 18 1

      • Przeciez nie ma przymusu pracy w US

        • 4 1

      • podpisałaś umowę? a co tam jest napisane?

        Masz robić wszystko z należytą starannością, nikogo nie obchodzi na ile pieniędzy się umówiłaś. Jak się nie podoba to won, na rynek prywatny, zobaczymy ile zarobisz.

        • 0 0

    • głosujecie na PIS to macie PRL bis

      • 24 9

    • drogie Panie ze skarbowki

      same pracujecie na ta opinie, nikt nie chce nikomu nic wytykać ale taka postawa jest na prawdę na ocenę mniej niż mierną

      • 14 1

    • Pracownicy tego urzędu powinni tydzień szybciej zgłaszać przełożonemu chęć skorzystania z toalety.

      • 8 0

    • Jakie ksiezniczki?nie myl id...k i patologi zarozumialej z ksiezniczkami!!!

      • 6 1

    • (1)

      Jacy podatnicy takcy urzędnicy

      • 1 2

      • Jak w Drugim US w Gdyni naczelnikiem była Pani Elżbieta, to były o wiele lepsze czasy.

        • 0 0

    • Księżniczki...?

      błagam to leniwe krowy które zapomniały,że to one są dla podatnika a nie na odwrót.

      • 4 0

  • Opinia wyróżniona

    Urząd sam wprowadza w błąd (11)

    Na stronie pomorskie.kas.gov.pl w dziale Załatwianie spraw - umów wizytę w Urzędzie skarbowym pogrubioną czcionka jest napisane:
    "Nie potrzebujesz umawiać wizyty w urzędzie, jeśli chcesz tylko zostawić dokument. Jeżeli chcesz wyjaśnić wątpliwości dotyczące składanego dokumentu - umów wizytę."

    • 269 6

    • (2)

      Zapewne chodzi o to, że można dokument wrzucić do skrzynki.

      • 27 8

      • Złożenie dokumentu z potwierdzeniem to nadal złożenie dokumentu. Jeśli jest z tego jakieś wykluczenie to nie powinno się tego pozostawiać w domyśle.

        • 63 1

      • Warto dodać że skrzynka działa tylko w godzinach pracy urzędu co jest kolejną bzdurą. Zdarzało się że ochroniarz odsyłał mnie z kwitkiem choć stał m od skrzynki i m odetnie. Skrzynka nie pracuje po 15.

        • 9 0

    • (3)

      Bo do biura podawczego tzw.kancelarii nie trzeba się umawiać. Nie rozumiem co tam się zadziało w Drugum US.Mają inne zasady niz w reszcie usów?Umawiać się trzeba do innych działów na konkretną godzinę, natomiast jeśli podatnik przyjedzie i nikt inny nie zarezerwował sobie spotkania na daną godzinę to urzędnik może go zarejestrować z marszu.

      • 18 1

      • Na kołobrzeskiej w Gdańsku też takie kwiatki!

        • 5 1

      • Dział Wierzycielski w gdyńskiej dwójce to już w ogóle ma swoje zasady...

        Zarówno ja, jak i żona wiemy jak są załatwiane sprawy w wielu urzędach i wszędzie polski standard, ale po wizycie w gdyńskiej dwójce moja Żona cały dzień płakała. Już w rozmowie z dwoma pracowniczkami wydziału wierzycielskiego nie czuła zrozumienia, ale po rozmowie z ich przełożoną, to już w ogóle się rozpłakała. Szkoda pisać sugestie jakie usłyszała... Poza tym relacjonowała mi, że kiedy wspominała o przykrych dla siebie sprawach i widziała reakcje, to miała ochotę zadać pytanie "Czy jest w tym coś śmiesznego?" A słownictwo....? Po przyjściu do domu z płaczem w domu spytała "Czy mój ojciec na prawdę "głupio umarł" "?

        • 11 0

      • "bywałam w różnych urzędach w Wejherowie, Kartuzach, Rumi i tam normalnie, z ulicy, można wszędzie wejść i załatwić sprawę"

        A UM Gdynia nadal zamknięty dla interesantów

        • 8 0

    • MF - NIE Urząd (2)

      "Nie potrzebujesz umawiać wizyty w urzędzie, jeśli chcesz tylko zostawić dokument..."
      Pani chciała zostawić dokument i otrzymać potwierdzenie jego złożenia.
      Każdy oczekuje nowoczesnych urzędów, nie oczekiwania w kolejce. To tak będzie. MF wprowadza do Urzędów procedury, o których nie ma totalnie pojęcia, a pracownik musi wysłuchiwać i znosić. Pracownik ma mnóstwo innych dokumentów do obrobienia, których za niego nikt nie zrobi. Jaka płaca, taka praca ;)

      • 4 20

      • oj jaki biedny ten pracownik (1)

        To ten co tam czekał w pustej sali i traktował petenta z góry?

        • 18 0

        • Za 2800 na rękę nawet nie jesteś wart mojego bąka. jaka płaca tak ch...... praca

          • 0 7

    • przeczytaj ze zrozumieniem

      • 0 1

  • Kasta tak ma do siebie (5)

    Liczy się ciepłe stanowisko i przelew dożywotni na koncie :) Po prostu proszę urzędnikom nie przeszkadzać!

    • 59 14

    • Zatrudnij (2)

      się więc tam Pan i zrób porządek

      • 6 8

      • (1)

        odezwała się rezolutna pani/pan. Dziękujemy za rady. Wsadź je sobie w buty zamiast słomy. Zawsze będzie bardziej elegancko.

        • 9 5

        • Tobie słoma wystawać będzie niezależnie od wysokości cholewki

          • 2 5

    • Wątpię aby dzisiaj zwykli urzędnicy byli dobrze wynagradzani (1)

      • 1 1

      • zatem to forma zemsty? nie mogą na zwierzchnikach, to na petentach...

        • 4 1

  • W II urzędzie skarbowym w Gdańsku (6)

    jest chamstwo jak za PRL, kolejki bardzo niemiła obsługa, ludzie nadal żyją przekonani, że my jako petenci jesteśmy dla nich a nie oni dla nas. Gdyby nie my ludzie to Was by nie było.
    Jestem załamany tym, że III urząd skarbowy (bardzo pozytywnie postrzegam) został przeniesiony do budynku drugiego.

    • 62 8

    • (1)

      Jeden z tych rozczeniowych co nawet nie wie po co przyszedł?

      • 5 17

      • a ty jeden z tych pseudo pracujących?

        • 9 4

    • Dwójka w Gdańsku (2)

      A ja tam narzekać nie mogę gdy co roku przychodzę żeby złożyć pit-16a to obsługuje mnie pani która od lat zajmuje się kartą podatkową, odpowiada rzetelnie i z uśmiechem jeżeli mamy jakieś pytania, a nawet sama od siebie rejestruje wizytę i tłumaczy jak następnym razem mamy to robić.

      • 6 2

      • Zbigniew nie kłam. Tam nie ma miłych (1)

        pań. Są wre*dne bab*sztyle, złośliwe i nieuprzejme!

        • 2 6

        • Byłam kontrolowana w 2US w Gdańsku i Pani urzędniczka miła, wszystko tłumaczyła. Choć oczywiście bardzo konkretna i wymagała wielu dokumentów sprzed 5 lat.

          • 3 0

    • III siedzi w budynku Izby a nie 2 US.
      Not the same

      • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane