• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W wakacje ruszają nocne patrole

Katarzyna Moritz
26 czerwca 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
  • Park Reagana w dzień to spokojne miejsce, jednak wieczorami bywa różnie.
  • Radiowóz straży miejskiej, gdy nie będzie akurat na patrolu w terenie, będzie można zastać przy ul. Obrońców Wybrzeża, przy wejściu C do parku Reagana.
  • Radiowóz straży miejskiej, gdy nie będzie akurat na patrolu w terenie, będzie można zastać przy ul. Obrońców Wybrzeża, przy wejściu C do parku Reagana.
  • Inicjatorem nocnych patroli w parkach jest pochodzący z Przymorza miejski radny - Przemysław Ryś (z lewej), który w tej sprawie porozumiał się z komendantem Straży Miejskiej Leszkiem Walczakiem.

W wakacje zarówno Park Reagana zobacz na mapie Gdańska, jak i Park Brzeźnieński zobacz na mapie Gdańska od godz. 22 do 6 rano będą patrolowane przez gdańskich strażników miejskich. Miasto za to, by było tam bezpiecznie po zmroku, zapłaci około 55 tys. zł.



Czy wieczorem lub w nocy czujesz się bezpiecznie w trójmiejskich parkach?

Od 1 lipca ruszają patrole nocne straży miejskiej w Parku Reagana. To już drugi sezon tego typu patroli na tym terenie. Inicjatorem akcji jest wywodzący się z Przymorza miejski radny - Przemysław Ryś.

- Lato jest okresem, w którym Park Reagana jest oblegany nie tylko w ciągu dnia. Życie tętni tutaj do białego rana. Jest wiele osób uprawiających sporty późnym wieczorem, jest też sporo młodzieży wracającej z sopockich imprez. Myślę, że wszystkim nam zależy, by to miejsce było przyjazne i bezpieczne - podkreśla Przemysław Ryś.
Patrol nie ograniczy się tylko do samego terenu Parku Reagana. Obszar objęty tym działaniem jest szerszy - zaczyna się w Jelitkowie na granicy z Sopotem, a kończy w Parku Brzeźnieńskim, który w ostatnich latach okrył się złą sławą.

Patrole będą prowadzone przy pomocy radiowozu z udziałem, w zależności od sytuacji, dwóch lub trzech strażników. Strażnicy będą mobilni, gdyż do patrolowania będą mieli w sumie 65 ha terenu w obu parkach.

- Miejsca te w zasadzie będą patrolowane przez 24 godz., bo po nocnej zmianie, po godz. 6, przyjadą strażnicy z dziennej zmiany. Chcemy bowiem być widoczni i przyczynić się do tego, by poprawić poczucie bezpieczeństwa osób korzystających z dobrodziejstw pasa nadmorskiego - wyjaśnia Miłosz Jurgielewicz, rzecznik Straży Miejskiej w Gdańsku.
Strażnicy będą zwracać uwagę na wszelkie przejawy łamania prawa, ale należy pamiętać, że straż miejska jest służbą porządkową, której - w porównaniu do policji - kompetencje są ograniczone.

- Zawsze będziemy reagować - czy to w przypadku np. rozboju, czy dewastacji mienia. Taką osobę oczywiście ujmiemy, ale będziemy wzywać policję, by przekazać sprawę dalej - zapewnia rzecznik.
Ponadto zarówno w dzień, jak i w nocy, strażnicy będą też pilnować, by nikt nie wchodził na wydmy, nie rozpalał na nich ognisk, a także dyscyplinować plażowiczów spacerujących z psami oraz alkoholem czy zaśmiecających teren. Będą także kontrolować miejsca postojowe, gdzie czasem okradane są samochody.

Dla radiowozu SM w tym roku Zarząd Dróg i Zieleni wyznaczył przy ul. Obrońców Wybrzeża niedaleko wejścia C zobacz na mapie Gdańska do parku Reagana, miejsce postojowe, które w zasadzie będzie mobilnym posterunkiem. Jeżeli strażnicy akurat nie będą na patrolu w terenie, to będzie im można tam zgłosić jakieś wykroczenie.

Miasto Gdańsk na dodatkowe nocne patrole w wakacje przeznaczy około 55 tys. zł. W Gdyni strażnicy miejscy pracują całodobowo przez cały rok. W Sopocie, również przez cały rok, strażnicy także pracują nocą, ale tylko w weekendy oraz w dni, gdy w mieście odbywają się większe imprezy.

Opinie (178) 3 zablokowane

  • już ja widzę jak dwóch strażników dyscyplinuje dziesięciu wyjących pijusów

    na Placu Solidarności bo własnie się odbywa pijacka impreza na terenach stoczniowych

    • 1 1

  • Co sm mówi? Chcą dać poczucie bezpieczeństwa.....? On powinni je zapewnić a nie dawać poczucie!!! Co z tego ich poczucia jak dostanie się po ryju lub zostanie zgwałconym czy zamordowanym.... powinno być tam kilka patroli od wiosny do jesieni !!!!

    • 0 1

  • patrole dodatkowe by się przydały w okolicach Klubu Wydział Remontowy, B-90 oraz Bunkier

    pijackie wycia, demolowanie, szcz*nie do białego rana - to rozrywka główna nadziei narodu. Całą wielka łąka po halach stoczniowych to jedno wielkie butelkowisko i smieciowisko. Podwórka okolicznych domów to miejsca do tańszego nachlania się przed imprezą i po imrezie

    • 3 0

  • bedą autem jeżdzic po drogach rowerowych i je niszczyc

    • 2 1

  • Kto się łudził, że to dla nas ludzi, te się bardzo myli... (2)

    ... ten teks mówi wszystko "strażnicy będą też pilnować, by nikt nie wchodził na wydmy, nie rozpalał na nich ognisk, a także dyscyplinować plażowiczów spacerujących z psami oraz alkoholem czy zaśmiecających teren. Będą także kontrolować miejsca postojowe, gdzie czasem okradane są samochody."

    Czytajmy: zakaz ognisk na plaży, sikania w trawie, biegającego psa (nawet w nocy, bo w dzień łapią kogo wlezie), zero piwka i grilla, no i patrz uważnie gdzie parkujesz, ba na cm cię skasują.

    Ja rozumem przepisy i bezpieczeństwo, ale to raczej powrót do komuny gdzie strach był gdzieś wyjść, wypić, ognisko rozpalić czy psa puścić. Przepisy są również we Francji, Austrii, Niemczech, Hiszpanii czy Włoszech - ale tam za ognisko z piwkiem i psem pod komisariatem i strażą miejska na plaży - nikt mandatów nie wlepia. No chyba ze ktoś naprawdę śmieci, awanturuje się, stwarza zagrożenie czy nie sprząta po psie.

    Żenada. A jak chuligani dewastowali latarnie przy deptaku i rozwalali śmietniki/zaczepiali ludzi, to Policja ze Strażą przyjechała po godzinie, na sygnale - tak, że wszyscy uciekli, za to ja dostałem mandat bo o 23.00 moj roczny Labrador biegał za piłką świecącą...

    • 12 8

    • Masz racje ale niestety Polacy są jeszce niegotowi na zachowania kulturalne jak na zachodzie

      Polacy w większości nie sprzątają po swoich psach,jak zaczna to robic to zakazy niebedą potrzebne,zakaz wchodzenia na wydmy jak by miasto zadbało o jak najwiekszą ilosc toytoy na plaże to by nikt na wydmy nie wbiegał.Zakazu picia piwa i ognisk tez nie powinno byc gdyby postawiono wiecej smietników i to czesto nieopróżniany i wiekszej kultury by butelek nie zostawiać i śmieci na plaży.

      • 0 0

    • Czego oczekujesz? Ognisk na wydmach między grillującymi właścicielami wolno biegających amstaffów. A wszystko to okraszone gówienkami, moczem i puszkami po specjalu. To nie program o dzikieh Rosji. Tylko Przymorze.

      • 4 3

  • Żenada! (5)

    Czyli wielka obława na amatorów piwa pod chmurką. Kasssa musi wpadać z mandatów. Oczywiście bandytów nikt nie będzie łapał, tylko jak najwięcej mandatów. Ostatnio też SOK-iści zamiast patrolować pociągi wyskakiwali na Gdyni Grabówek z krzaków i dosłownie atakowali ludzi przechodzących przez tory. Liczą się tylko mandaty, kasssa kasssa.

    • 97 34

    • Bekę mam z SOK (4)

      Też mnie zaatakowali na tym Grabówku i pomimo że byłem pijany jak mops to im uciekłem choć ledwo się na nogach trzymałem. Zastanawiam się jak wygląda w SOK egzamin sprawnościowy.

      • 10 5

      • bekę? (1)

        A cóż to takiego?

        • 1 2

        • znałbyś to słowo

          Jakbyś miał kolegów.

          • 2 1

      • (1)

        i wtedy motorniczy wstał i zaczął klaskać

        • 10 3

        • Urban uszami klaskał

          jak Bolesław Nadęty kolegów ze stoczni sprzedawał

          • 3 2

  • zadnego pozytywnego odzewu

    czyli bedzie gorzej...

    • 2 2

  • budyń

    sadyba budynia musi być pilnowana, może teraz na Zaspie Pan zamieszka, wtedy i nasz park będzie pilnowany za 550 tysięcy zł w nocy

    • 0 0

  • najgłówniejszy problem to "łagodne psy" spuszczane ze smyczy bez kagańca po całym parku

    drugi "wschodzący "to pojawianie się samochodów ,quadów ,na ścieżkach pieszych i rowerowych .Nieomal zasadą jest że samochody parkujące w rejonie mola brzeznieńskiego jadą do ulicy JP2 po ścieżce rowerowej. Różnej maści "organizatorzy"prywatnych spotkań robią sobie z alejek uliczki dojazdowe pod miejsce "imprezki". Bywam tam często i nigdy nie spotkałem niebezpiecznych agresywnych ludków , panie cyniczny radny miejski.

    • 2 2

  • (1)

    A kiedy Park Oliwski , zwłaszcza w weekendy ???

    • 8 0

    • A po co park

      jak żem tam był po dwudziestej,to łon był zamkły.....

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane