- 1 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (263 opinie)
- 2 Partyzantka roślinna okiem przyrodnika (53 opinie)
- 3 Z bastionu Żubr zniknęły lunety (25 opinii)
- 4 Pod prąd uciekał przed policją (264 opinie)
- 5 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (858 opinii)
- 6 35 mln zł na remont gmachu Straży Granicznej (88 opinii)
Wałęsa zaatakował Borusewicza. Poszło o przywództwo strajku w sierpniu 1980 r.
16 maja 2013 (artykuł sprzed 11 lat)
Najnowszy artykuł na ten temat
Co się stało z oryginałami porozumień sierpniowych?
"Na strajkowaniu znałeś się jak wół na gwiazdach" - napisał były prezydent Lech Wałęsa do Bogdana Borusewicza. Odniósł się tym do wypowiedzi Henryki Krzywonos-Strycharskiej, która powiedziała, że "to obecny marszałek senatu był prawdziwym przywódcą strajku w Stoczni Gdańskiej w 1980 r."
- Wałęsa miał dar przekonywania, więc został przewodniczącym. Jednak tak naprawdę to mieliśmy przewodniczącego. Był nim Bogdan Borusewicz. Nieujawniony przewodniczący. Przecież to Borusewicz kręcił tym strajkiem - dodaje. - Mózgiem był Borusewicz. To on kierował wszystkim - podkreśla Krzywonos.
Do tych słów były prezydent odniósł się na swoim blogu. Nie odpowiedział jednak swojej dawnej koleżance, ale bezpośrednio Bogdanowi Borusewiczowi. Powód? Borusewicz nie skomentował tych słów, czym zdaniem Wałęsy, daje na nie ciche przyzwolenie.
Dlatego Lech Wałęsa na blogu umieścił list, w którym żąda przeprosin.
"Czegoś podobnego nie spodziewałem się z Twojej strony. Ty kierowałeś strajkiem - kiepski żart (...). Udział Twój w sterowaniu strajkiem był niemożliwy i w tamtych warunkach zakończyłby się klęską. Kierowanie strajkiem w tamtych czasach wymagało całodobowego czuwania i bez przerwy sterowania różnymi decyzjami. Ty natomiast byłeś przez okres strajku może dwa razy i to bez aktywności w pobliżu sterowania. Kontaktów między nami żadnych nie było" - wytyka były prezydent.
"Na strajkowaniu praktycznie znałeś się jak wół na gwiazdach" - kpi z Borusewicza Wałęsa. Na koniec dodaje: "Mam nadzieję, że mnie przeprosisz i nie wymusisz odkrywania innych niemiłych stron historii".
Bogdan Borusewicz jak dotąd nie odniósł się do wpisu Lecha Wałęsy.
kkol