• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wałęsa zaprosi Kwaśniewskiego

on, (PAP)
12 kwietnia 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Ważne historie w prosty sposób
Lech Wałęsa jest gotów zaprosić prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego na obchody 25. rocznicy Sierpnia'80 i powstania NSZZ "Solidarność".

- Tam, gdzie będzie to zależało ode mnie i moich kompetencji, to go zaproszę. Jak się powiedziało A, to trzeba dojść i do Z. Ja już odpuściłem - powiedział b. prezydent, który jest przewodniczącym komitetu honorowego obchodów 25. rocznicy strajków sierpniowych i powstania "Solidarności".

Wałęsa wyjaśnił, że może zaprosić Kwaśniewskiego np. na uroczystości rocznicowe na Placu Solidarności pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców w Gdańsku.

- Tam, gdzie jednak związek ma swoje obchody, jak uroczysty zjazd, to ja się nie mieszam - dodał.

- "Solidarność" nie będzie kierować zaproszenia do prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego na obchody 25. rocznicy Sierpnia'80 i powstania NSZZ "Solidarność" - poinformował rzecznik prasowy związku, Dariusz Wasielewski.

Nie chciał jednak uzasadnić, dlaczego związek nie zamierza zaprosić obecnego prezydenta na tegoroczne obchody. Wasielewski odmówił też komentarza do deklaracji Lecha Wałęsy o gotowości zaproszenia Kwaśniewskiego na uroczystości związane z 25. rocznicą strajków sierpniowych i powstania "S".

Do pojednania Wałęsy i Kwaśniewskiego doszło podczas piątkowych uroczystości pogrzebowych Jana Pawła II w Watykanie. Obaj politycy uścisnęli sobie ręce i rozmawiali podczas wspólnego obiadu. Były i obecny prezydent RP wchodzili w skład oficjalnej delegacji polskiej na pogrzeb papieża.

Wałęsa przez lata nie krył swojej niechęci do Kwaśniewskiego. Podczas wspólnej debaty telewizyjnej przed wyborami z 1995 roku, kiedy Kwaśniewski na pożegnanie chciał podać rękę ówczesnemu prezydentowi, ten mu odpowiedział: "Panu to ja nogę mogę podać". Wówczas Wałęsa miał za złe swemu rywalowi, że spóźnił się i wszedł do studia tuż przed programem, bez powitania.

Do pojednania miało dojść w 1999 roku, podczas obchodów 50-lecia NATO w Waszyngtonie. Kwaśniewski i Wałęsa kilkakrotnie przebywali w tym samym miejscu, nie podali sobie jednak ręki. Ta sytuacja utrzymywała się przez lata.

W grudniu ub. roku powołano komitet honorowy obchodów 25. rocznicy Sierpnia'80 i powstania "Solidarności". Przewodniczy mu Lech Wałęsa. Obchody będą się odbywać w całym kraju. Będą to m.in. wykłady, wystawy, koncerty muzyczne. 30 sierpnia w gdańskiej hali Olivia odbędzie się okolicznościowy Krajowy Zjazd Delegatów "Solidarności". Dzień później przewidziana jest uroczysta msza św. pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców w Gdańsku.
on, (PAP)

Opinie (45)

  • Z PREZYDENTA NA GADA NARODU

    mnie osobiście to określenie pasuje najlepiej. "bolusiem" to on na zawsze pozostanie.Nie rozumię tylko dlaczego usilnie punktuje na "głupiego bolusia"? Jednaj się p.Wałęsa, jednaj, ale nie życzę sobie żebyś to robil na koszt związku.Ciekaw jestem ile wytrzymają jeszcze ludziska w Gdansku? Kiedy zajadą pod jego chałupe wozem z gnojem?

    • 0 0

  • Nowa inicjatywa Lecha Wałęsy

    Podobno mówi się w kuluarach o mającej wypłynąć od Lecha Wałęsy propozycji zmiany nazwy lotniska w Rębiechowie na Jana Pawła II, uważam to za jeden z najlepszych ruchów jakie Lech Wałęsa mogłby wykonać.

    • 0 0

  • Kargul z Pawlakiem

    zachowaliby się lepiej, nieprawda? Tylko...że żaden z nich nie dostąpił wysokich progów i nie bywał między głowami państw. Właśnie gdyby Lechu zaprosił Kwacha do swojego ogródka, to zasłużyłby na potępienie w moim odczuciu. Myślicie, że to "pojednanie" skończy się POJEDNANIEM? Mocno w to wątpię.
    Pewnie przedmówcy byliby usatysfakcjonowani, gdyby oficjalna delegacja z Polski na skutek waśni kargulowo-pawlakowych przyleciała dwoma oddzielnymi samolotami, a na pogrzebie zażyczyła sobie postawienia muru oddzielającego obie strony. Gdyby jeszcze obie prezydentowe złapały się za kudły...to byłoby OK.
    Wyjdźcie z zaścianka!

    • 0 0

  • Manewr taktyczny

    Po rozejmie z Goleniem Wałęsa będzie mógł przesunąć kilka zwolnionych z tego odcinka jednostek szturmowych na front antyRydzykowy. Nie można rozpraszać sił.

    • 0 0

  • Baju, ale on wlasnie zaprasza Kwacha do swojego ogrodka. O co Ci chodzi? O pusty gest podania sobie rak?

    • 0 0

  • nie no... dzielnie mi zablokują... już lepiej nich polanki zrobią jednokierunkową na stałe bo odkąd remontują skrzyżowanie na bazyńskiego świat stał się cichy i piękny ;)

    • 0 0

  • Grisza, ja bym tak nie rozpowiadal na Twoim miejscu gdzie mieszkasz bo jeszcze Cie zawiedzeni cieciem forumowicze gdzies po nocy dopadna:P

    • 0 0

  • F.,

    właśnie o ten "pusty gest" chodzi. A zaproszenie do własnego ogródka rozumiem jako nawiązanie stosunków prywatnie przyjacielskich i za to osobiście bym Go potępiła. Jest honorowym przewodniczącym Kom. Obchodów, więc dał sygnał, że nie ma nic przeciwko obecności AK na uroczystościach, ale ostateczną decyzję pozostawił Związkowi. Ten NIE CHCE zapraszać AK (może ma rację? może nie?).
    Chciałam zasygnalizować, że kontakty tzw. oficjalne nie maja nic wspólnego z kontaktami rzeczywistymi, a podanie ręki wcale nie jest przejawem akceptacji - ot, "brudna polityka", albo jak kto woli "dyplomacja". Brak umiejętności wpasowania się w te gierki należy raczej uznać za prowincjonalizm niż zaletę. Podając rękę z miłym uśmiechem można też powiedzieć NIE. Przynajmniej Grisza ma mniej roboty....

    • 0 0

  • Zapomniałem napomknąć jak doszło do "pojednania" (?)

    Otóż nasz ulubieniec miał do wyboru , lecieć do Watykanu na pogrzeb JPII Wielkiego z pospólstwem a może i w otoczeniu ukochanych stoczniowców , bez należnych , oczekiwanych , upragnionych wygód , względnie z prezydentem lub premierem , co prawda z obrzydzeniem ale i z atencją. No i można załapać sie na obiadek w wąskim gronie , a nie na hotdoga z makaronem w śmierdzącej kocimi sikami tawernie.
    Jak nasz ulubieniec pomyślał , tak i zrobił.
    Wykorzystał to Kwaśniewski i za pośrednictwem Mazowieckiego doprowadził do obłapki.
    Teraz "Bolek" kombinuje jak się z tego wyplątać. Każdy pretekst jest dobry , wszak pogodził się onegdaj z Rydzykiem , co nie przeszkodziło mu podać do sądu moherowe radyjo.
    Tak to nasz relikt minionej epoki dostarcza co i rusz taniej rozrywki.

    • 0 0

  • Wielki Lechu ,pozwol juz narodowi zeglowac samemu(jak powiedziales w radiu gdanskim po przegranych wyborach).Nie osmieszaj sie juz do reszty.Ciagle wydaje ci sie , ze jeszcze cos znaczysz? To zmien lekarza.... Bedzie to z korzyscia dla wszystkich. Moja rada: tlucz kase na swoich ,,wykladach''pokad chca cie jaszcze tam sluchac.Daj temu narodowi juz odpoczac od swojej ,,madrosci''.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane