• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wątpliwości ws. sygnalizacji w centrum Gdańska

Rafał Borowski
10 września 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Zdjęcie feralnego skrzyżowania, opatrzone podpisami naszego czytelnika. Zdjęcie feralnego skrzyżowania, opatrzone podpisami naszego czytelnika.

Zielone światło mają jednocześnie piesi, jak i jadący prostopadle do przejścia dla pieszych kierowcy. Taki problem - zdaniem naszych czytelników - występuje na przebudowanym niedawno skrzyżowaniu ulic Toruńskiej i OkopowejMapka w centrum Gdańska. Urzędnicy zapewniają, że organizacja ruchu na skrzyżowaniu jest dobra, a sygnalizacja działa poprawnie.



O problemie poinformował nas czytelnik w Raporcie z Trójmiasta.

Czy zdarza ci się przejść albo przejechać na czerwonym świetle?

Przebudowa skrzyżowania ulic Okopowej i Toruńskiej była jednym z elementów budowy nowego wiaduktu Biskupia Górka. Przypomnijmy, że ta szeroko zakrojona inwestycja zakończyła się z początkiem lipca.

Po przebudowie kierowcy wyjeżdżający z ul. Toruńskiej uzyskali spore udogodnienie. Mogą teraz nie tylko skręcać w ul. Okopową, ale również skierować się na ul. Nowe Podwale Grodzkie, która prowadzi do tunelu pod Forum Gdańsk oraz w kierunku ul. Augustyńskiego.

  • Zdjęcia opisanego w artykule skrzyżowania.
  • Zdjęcia opisanego w artykule skrzyżowania.

Zielone światło dla pieszych i kierowców?



Zdaniem naszego czytelnika korzystanie z tego skrzyżowania może być problematyczne dla kierowców. Powód? Jego zdaniem sygnalizacja świetlna została źle zaprogramowana, co może doprowadzić do wypadku.

- Na zrobionym przeze mnie zdjęciu widać, że na przejściu dla pieszych pali się zielone światło. Zielone światło mają też kierowcy jadący prostopadle do tego przejścia. Ponadto załóżmy, że w tym kierunku pojechałyby np. trzy samochody, którym zapaliłoby się czerwone światło. Dwa z nich przez moment stałyby na samym środku skrzyżowania, po czym dostałyby zielone... wraz z prostopadle idącymi pieszymi. Zgłosiłem to do Gdańskiego Centrum Kontaktu. Trudno mi uwierzyć, że wcześniej nikt tego nie zgłaszał, gdyż sygnalizacja działa w ten sposób przez całą dobę od kilku miesięcy - opisuje pan Marcin.
  • Zdjęcia opisanego w artykule skrzyżowania.
  • Zdjęcia opisanego w artykule skrzyżowania.

Urzędnicy: sygnalizacja działa poprawnie



Mogłoby się wydawać, że doszło po prostu do pomyłki, która szybko zostanie skorygowana. Urzędnicy zapewniają jednak, że sygnalizacja świetlna działa we wskazanym miejscu poprawnie.

Zielone światło dla kierowców uprawnia ich bowiem wyłącznie do przejazdu przez skrzyżowanie za sygnalizatorem, a nie przez przejście dla pieszych.

- Linia sygnalizatorów dla wyjeżdżających z ul. Toruńskiej nadaje sygnał czerwony w momencie, gdy na przejściu wzdłuż ul. Okopowej jest nadawany sygnał zielony. Załączone zdjęcie zostało wykonane w fazie głównej, tj. podczas nadawania światła zielonego dla kierowców poruszających się ul. Okopową. Kierowcy jadący z kierunku centrum skręcający w prawo zobowiązani są ustąpić pierwszeństwa pieszym przechodzącym przez jezdnię. W tej lokalizacji funkcjonuje dodatkowe skrzyżowanie z wyjazdem z tunelu. Linia sygnalizatorów tego skrzyżowania znajduje się za przejściem, a więc należy ją traktować jako osobne skrzyżowanie. Mówiąc wprost: pojazd wyjeżdżający z Toruńskiej nie jest w kolizji z przejściem dla pieszych. To dwa różne skrzyżowania - komentuje Magdalena Kiljan, rzecznik prasowy Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
Oznacza to, że na przejściu dla pieszych kierowcy muszą im ustąpić pierwszeństwa. Wciąż istnieje jednak ryzyko, wspomniane przez naszego czytelnika, że auta, które nie zdążą opuścić skrzyżowania, zablokują na jakiś czas pasy.

Miejsca

Opinie (135) 2 zablokowane

  • Wiekszosc kierowcow nalezaloby wyslac ponownie ma kurs

    Ucza takich rzeczy w roznych OSK

    • 4 1

  • Ten "czytelnik" to ewidentnie ma prawko z czipsów. (5)

    nie ma tu nic skomplikowanego i nie ma tu nic kontrowersyjnego.

    • 20 10

    • Dwa sygnalizatory nadające sygnał zielony, który w danym momencie obowiązuje (4)

      maksymalnie dwóch szczęśliwców, którym udało się "przeskoczyć" za przejście, to jednak dość nietypowe rozwiązanie.

      • 6 3

      • tak ale sygnalizator wcześniej nadaje czerowne (3)

        zielone wiec jest tylko dla tych którzy nie zdążyli zjechać, a nie dla tych przed "przejsciem". Jeżeli sygnalizator wcześniej daje zielone to nie jest to zielone kierunkowe. czyli kierowca skręcając ustępuje pieszym i rowerzystom. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Tak działa sporo skrzyżowań. No chyba że zielone byłoby jednocześnie też na Toruńskiej to wtedy byłby konflikt. Wtedy wszyscy by jechali prosto na zielonym i klops.

        • 8 1

        • Ale jak rozumiem, zielone jest również dla tych, którzy pokonuja przejście (2)

          poprzez skręt w prawo- gdzie muszą ustąpić pieszym i rowerzystom(ostatnie zdjęcie) . Kluczowym problemem jest bliskość przejścia i sygnalizatora. Sygnalizator usilnie sugeruje "jedz, masz pierwszeństwo" i to będzie powodowało niebezpieczne sytuacje.

          • 5 4

          • Nic z tych rzeczy, to jest skręt "warunkowy", kierowca może jechać jeśli nie ma pieszego. (1)

            Wiem, w Polsce nie ma czegoś takiego jak pierwszeństwo pieszego, przynajmniej wg kierowców. Ten problem ze strzałkami jest stary jak Polska, chyba nie powinno być takich oznakowań, kierowcy tego nie rozumieją.

            • 2 0

            • No czyli dokładnie to co napisalem. Zobacz na dolne zdjęcie.

              • 1 0

  • Przykro mi bardzo,,

    ale czytelnik ma rację, często, jako pieszy, korzystam z tego skrzyżowania
    i widzę co się tam wyrabia.
    Inny problem w tym miejscu nigdy nie były uruchomione windy dla niepełnosprawnych, ale za to na otwarciu były fanfary i był TVN 24 prawda przez całą dobę,,,, no nie..

    • 4 3

  • No i po co było się mądrzyć? Wyszło, że pan Marcin nie do końca zna przepisy drogowe

    • 5 1

  • (2)

    Taki problem jest też na innych skrzyżowaniach że jadą samochody i przecinają chodnik i ścieżkę gdzie też jest zielone...

    • 4 1

    • (1)

      tylko gdzie ty widzisz tu problem?

      • 6 0

      • jak to gdzie , on zawsze chce mieć zielone!

        • 2 1

  • (2)

    Przecież ta sygnalizacja to jest parodia. Na skrzyżowaniu Małomiejskiej z Ptasią w godzinach szczytu zielone dla aut,komunikacji trwa 1,5-2minuty. 100m dalej zielone trwa już góra 45-55s. Ruch jest dodatkowo blokowany przez skręcających na Chełm (gdzie kiedyś był zakaz skrętu w lewo). Dodatkowo komunikacja miejska na linii 154 jest opóźniona. Przez ten remont,przy bramie wyżynnej,autobusy notorycznie jeżdżą opóźnione o 10-15 minut. Nawet po godz. 21.

    • 32 4

    • Jak żyć?!

      • 1 0

    • Zgadza się powinni przywrócić zakaz skrętu z Malomiejskiej w lewo i w prawo w tamtym miejscu

      • 1 0

  • Piotr (1)

    Jak urzędnik powiedział to ma rację...

    • 6 1

    • Ktoś musi podejmować decyzje.

      • 1 1

  • Problem, ktorego od wielu lat nikt nie zauważa... (1)

    CodInnie obserwuje jak rodzice z maluchami przebiegają na czerwonym świetle na kartuskiej na wysokości żłobka i przedszkola. Światła są tak krótkie, że małe dzieci poprostu nie dają rady go przejść na raz. Nie dziwię się, że rodzice z nimi przebiegają na czerwonym. Też nie chciałabym stać z małym dzieckiem na wysepce i kurczowo trzymać je za rękę... ale to nie jest nic nowego. Zdaję się, że nikt tego nie widzi... pewnie do czasu wypadku ...

    • 10 3

    • No to śmiało , przechodź na czerwonym . To dobre postepowanie i nauka dla dzieci jak przeżyć w świecie gdzie co rusz przeszkoda . to taki survival!

      • 2 1

  • Fajna sonda.

    • 1 1

  • Problemem jest miejsce zatrzymania

    • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane