- 1 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (127 opinii)
- 2 Oślepiał śmigłowiec podczas derbów (227 opinii)
- 3 Kradli klocki LEGO. Hurtowo (33 opinie)
- 4 We wrześniu koniec prac na Chwarznieńskiej (52 opinie)
- 5 Coraz więcej domów pływających na wodzie (64 opinie)
- 6 Po alkoholu jechał motocyklem 190 km/h (63 opinie)
Wędkarz uratowany przez "Anakondę"
W piątek rano śmigłowiec ratowniczy Marynarki Wojennej "Anakonda" uratował mężczyznę, który doznał urazu twarzy podczas wędkowania na Bałtyku.
W piątek ok. godz. 10.50 Morskie Ratownicze Centrum Koordynacyjne w Gdyni dostało informację, że mężczyzna znajdujący się ok. 17 mil morskich na północ od latarni Stilo potrzebuje natychmiastowej pomocy.
- Ze wstępnych informacji przekazanych służbom ratowniczym wynikało, że doznał on urazu twarzy i słabł. Podjęto zatem decyzję o przetransportowaniu go na ląd w celu hospitalizacji - mówi kmdr por. Bartosz Zajda, rzecznik prasowy Dowódcy Marynarki Wojennej. - Do akcji podjęcia mężczyzny skierowano śmigłowiec ratowniczy Marynarki Wojennej W-3RM "Anakonda" dyżurujący na lotnisku w Babich Dołach. Śmigłowiec wystartował o godzinie 11:11. Jednocześnie Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa skierowała w rejon swoją jednostkę nawodną m/s "Huragan" z Łeby do asysty w prowadzeniu akcji.
Kilkanaście minut później ranny mężczyzna był już na pokładzie "Anakondy". Na lotnisku MW w Babich Dołach czekała już karetka, która odwiozła go do szpitala. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, uraz nie był spowodowany udziałem osób trzecich.
W tym roku była to już siódma akcja ratownicza na morzu z udziałem lotnictwa Marynarki Wojennej. W ciągu ostatnich dwóch dekad lotnicy morscy uczestniczyli w 508 akcjach ratowniczych, udzielając pomocy 260 osobom.
Miejsca
Opinie (51) 2 zablokowane
-
2011-07-22 15:07
(2)
szacun dla ratownikw z Anakondy
- 147 3
-
2011-07-22 22:22
tłumol...
Co za debil kliknął kciuk w dół!?
żeby tacy takiego poznali i do niego nie wylecieli...- 6 0
-
2011-07-22 21:09
Szacun, ale z drugiej strony to jest ich zawod
Do tego sa ci ludzie szkoleni i za to sa ci ludzie oplacani. To nie Ochotnicza Straz Pozarna.
- 3 6
-
2011-07-22 22:10
wzywający powinien zapłacić
owy ciężki przypadek zagrażający życiu to haczyk wbity w policzek... anakonda była wezwana bo pozostali wędkarze nie chcieli przerywać rejsu i wracać na ląd z drobnym urazem... powinni za to zapłacić
- 4 3
-
2011-07-22 21:25
dobrze ,że mieli gdzie wylądować po powrocie ,zawsze mógł tam stać radiowóz ,po pączki
- 2 3
-
2011-07-22 19:51
a czemu nie wiezo pacjenta od razu do szpitala ? (1)
- 2 3
-
2011-07-22 21:11
"wiozą" , matole
do szkoły ośla łączko.
- 0 1
-
2011-07-22 16:35
ile to kosztowało? (1)
ciekawe czy był trzeźwy?
- 18 11
-
2011-07-22 20:46
a ty byleś trzeźwy jak to pisałeś?
?
- 4 3
-
2011-07-22 19:51
Wędkarz telefonuje do kolegi:
- Wpadnij do mnie jutro rano, pojedziemy na ryby.
- Ale ja nie potrafię łowić! - odpowiada ten drugi.
- Co w tym trudnego? Nalewasz i pijesz.- 4 1
-
2011-07-22 19:48
Nie żebym się czepiał ...
ale Anakonda to z reguły zabija, a nie ratuje...
Po raz któryś pytam : Skąd taka idiotyczna nazwa dla śmigłowca ratunkowego???
Jeszcze bym rozumiał gdyby to był śmigłowiec bojowy...- 3 7
-
2011-07-22 19:14
piękna akcja
brawo dla wspaniałych ratowników !!!!!!!!!!!!!!!!
- 3 4
-
2011-07-22 18:56
czy posiadał już jakieś ryby ,czy zostaną one przekazane na skarb państwa i dlaczeg nie pozostają one podjęte na pokład śmigłowca wraz z uszkodzonym rybakiem -wędkarzem ?.
- 2 1
-
2011-07-22 18:35
(1)
no własnie na 99% był nawalony i spadł ze schodów-wiem co sie dzieje na tych kutrach wedkarskich...
- 5 2
-
2011-07-22 18:39
Jezeli wiesz to napisz bo ja wiem co Ty masz w głowie zamiast mózgu !
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.